Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.02.2017 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Miałem okienko między zaczętymi obiektami, wykorzystałem je na szybkie m3 NEQ6, SW 150/750, QHY8L 20x600s.
    11 punktów
  2. Triplet Lwa (również Grupa M66) ? mała grupa galaktyk znajdująca się w konstelacji Lwa w odległości 35 milionów lat świetlnych. Do grupy tej należą galaktyki: Messier 65, Messier 66 oraz NGC 3628 (Hamburger). Triplet Lwa wraz z grupą Lew I może stanowić większą grupę należącą do Supergromady Lokalnej. TS70APO / Atik 428ex / L 50x180 RGB 20x180 / MaximDL+ PS CS3
    9 punktów
  3. Może macie już dosyć Plejad, Orionów i innych takich? Jeżeli tak to zapraszam do obejrzenia gromadki NGC 1746 położonej w odległości ok. 2600 l.św. w gwiazdozbiorze Byka, o tutaj: Ja nazwałem ją NGC1746, ale w źródłach są to w zasadzie 3 gromady NGC: 1746, 1750, 1758. Za Wiki: w zbliżonej pozycji na niebie znajdują się też gromady NGC 1750 i NGC 1758, jednak nie jest pewne, czy istnieje związek fizyczny między tymi trzema obiektami, czy też tylko przypadkowo nakładają się na siebie. Niektóre źródła sugerują np. że NGC 1746 i NGC 1750 to ten sam obiekt, podczas gdy Catalog of Optically Visible Open Clusters and Candidates podaje, że odległości do nich różnią się o 170 parseków, czyli 554 lata świetlne, co wyklucza fizyczny związek. Przedstawiam najładniejszą na forum fotkę tego obiektu (bo jedyną, chyba, że czegoś nie odszukałem): > ekspozycja L=20*5min, R=5*5min, GB=8*5min > hardware: TSAPO906+WOflatIV / f 5.3, Atik383+ mono, Atik Titan mono +StarGuider 50 , HEQ5Pro SynScan, > software; DSS, Nebulosity, Ps CS6
    9 punktów
  4. Jak już wziąłem się za odgrzebywanie materiału to lecę dalej. Kolejny klasyczny kard, czyli Plejady i Kalifornia ze 100mm. Canon 5D mkII unmod, Canon 100mm f/2 na f/4, 162x60s, ISO 2000.
    8 punktów
  5. Galaktyka Bodego (znana również jako Messier 81, M81 lub NGC 3031) ? galaktyka spiralna, położona w gwiazdozbiorze Wielkiej Niedźwiedzicy. Galaktyka ta należy do Grupy galaktyk M81. Dzięki swojej bliskości względem Ziemi, dużemu rozmiarowi oraz aktywnemu jądru (w którym znajduje się supermasywna czarna dziura o masie 70 milionów mas Słońca). Messier 81 była obszernie badana przez profesjonalnych astronomów. Duże rozmiary galaktyki i jej relatywnie duża jasność czynią ją ponadto popularnym celem obieranym przez amatorskich astronomów. Galaktyka Cygaro (Messier 82, M82, NGC 3034) ? galaktyka spiralna z poprzeczką w gwiazdozbiorze Wielkiej Niedźwiedzicy. W zakresie podczerwieni jest najjaśniejszą galaktyką na niebie. Messier 82 jest galaktyką burzy gwiazdowej, co oznacza, że zachodzi w niej intensywny proces powstawania nowych gwiazd. TS70APO / Atik 428ex / L 40x180 RGB 20x180 Ha 25x300
    4 punkty
  6. Trochę poprawiłem tło.
    3 punkty
  7. Hej. dzis wrzucam meduze. lezala na dysku od grudnia i spokojnie czekala na swoja kolej 40x1200s Ha 25x300s RGB ED80+QHY8L+NEQ6 o gwiazdkach na rogach wem
    2 punkty
  8. Polish Astronomy Picture of the Day - 4 luego 2017 Meteor nad Pico del Teide - autor Tomasz Skiba www.polskiapod.pl
    2 punkty
  9. Warsztaty Astrofotograficzne w Zatomiu
    2 punkty
  10. Pierwsze próby Księżyca z kamerki - Point Grey Firefly + SCT 5" +EQ3-2. Obróbka AS2+Irfanview Różne fragmenty z 1 i 2 lutego, ostatnia wersja z barlowem 2x, ale przy niestety słabym seeingu.
    2 punkty
  11. tak się drogi soli we Wrocławiu ;DDD
    2 punkty
  12. Nie wiem czy jest po co nowy temat zaczynać, więc może kontynuuję w starym wątku (można do tematu dodać 2017). Mój pierwszy Mars z kamerki - małe to już strasznie, ale jakieś szczegóły udało się zarejestrować. SCT 5" + barlow 2x + Point Grey Firefly, obróbka AS2+Irfanview. Wersja normalna, powiększona 2x i 2x z dorobionym na szybko kolorem
    2 punkty
  13. Chęć wypróbowania wygrała z porządnym przygotowaniem. Na szybko musiałem zrobić kilka fotek. Nie przeczytałem dokładnie instrukcji, nie wiem czy dobrze ustawiłem na Polarną (jest jedno pokrętło ostrości w lunetce i nie mogę zogniskować jednocześnie diagramu i gwiazdy, albo czegoś nie wiem) Do dyspozycji mam Nikona D80 + obiektywy: kitowy 18-200mm i stałka 50/1.4; brak live view, co odbiło się na ostrości, czekam jeszcze na interwałometr, dlatego czasy tylko 30s. Jedyny dostępny (na razie) sposób na połączenie aparatu jest poprzez głowicę statywu. Trochę odsuwa środek ciężkości dalej od osi obrotu. Pomimo tego przeciwwaga jest prawie na samej górze. Całość w ogóle wygląda jak zabaweczka. Można chwycić jedną ręką. Niemniej jest to pełnoprawny montaż. Fajna sprawa. Kilka fotek, pojedyncze ujęcia, podciągnięte tylko poziomy. 200mm, iso 100, f5,6, 30s. 18mm, iso 100, f5,0, 30s. 50mm, iso 400, f2,5, 30s. 200mm, iso 400, f5,6, 30s. Ale mam kolorowe niebo
    2 punkty
  14. cholercia, ładnie Ci wyszły (hlvg)
    1 punkt
  15. 1 punkt
  16. Chyba z NGC5263
    1 punkt
  17. Ładne, ale chyba trochę za ostro potraktowałeś halo wokół HD 98388 i maskowanie przy M66. Na moim monitorze widać wokół tych obiektów mocno ciekniejsze od tła obwódki.
    1 punkt
  18. Dzięki za informację. Zamówiłem tę lornetkę korzystając z linka, który podałeś na początku tego wątku. Mam nadzieję, że to będzie ta "właściwa".
    1 punkt
  19. Jeszcze niedawno najtańsze linki z Ceneo prowadziły do wersji, która wyglądała na starszą. Model, który macałem (tylko w sklepie*) wygląda tak: i ma pryzmaty BaK-4. Jeśli chodzi o moje polecenia, to za ten konkretny model i wersję biorę odpowiedzialność za swoje słowa. Nie mam pojęcia, jak się sprawuje ten inaczej wyglądający model. Przyznam, że nie wiem też, jak wygląda korekcja astygmatyzmu, ale sklepowe porównanie z Nikonem Ex wypadło naprawdę korzystnie. * mam "wypatrzoną" wystarczającą ilość lornetkogodzin, żeby móc coś wstępnie powiedzieć po krótkim macanku EDIT: stara wersja ma chyba oznaczenie DPS R i wygląda tak:
    1 punkt
  20. Dobra, czyli bierzemy na warsztat stack od Stefana. Może zainteresowani warsztatami niech sobie go od razu pobiorą i przypomną albo przerobią tematy opisane w poście http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/10998-xiv-zlot-w-zatomiu-warsztaty-astrofoto/&do=findComment&comment=148193 I wtedy już będzie z górki
    1 punkt
  21. Jestem taki podekscytowany, że wrażenia napewno przebiosę na słowo pisane na tym forum :-)
    1 punkt
  22. Na szczęście nie spodziewam się obrazków zrobionych hubble'm :-) Mam nadzieję, na spokojne i relaksujące chwile z lornetką w garści i mapą nieba pod nosem. :-)
    1 punkt
  23. Jak ktoś już wpadł w ten "nałóg" (obserwacji) to i planety z lornetki obserwuje. Ale ktoś początkujący niekoniecznie doceni takie widoki.
    1 punkt
  24. Przekopałem internety w poszukiwaniu recenzji małych lornetek w wersji ED od APMa. Wiele nie ma.. Póki co jest tylko to: http://www.cloudynights.com/topic/562176-apm-10x50-ed-apm-16x70-ed-apm-20x70-ed-vs-lunt-10x50-lunt-16x70-vs-pentax-20x60-sp-wp/page-2 Ostatni wpis jest interesujący, zwłaszcza że ceny nowych Fujinonów w PL przekroczyły granice absurdu. Jeśli firma kurierska zrobi co do niej należy to w poniedziałek powinienem mieć 12x50 w wersji ED (FK-61). Póki jeszcze mam Fuji 10x70 porównam je obie.
    1 punkt
  25. Więc tak konkretnie: lorneta 20x80. Fotek z niej nie będzie, ale Księżyc pokaże piękny. Krajobrazy i samoloty - jak najbardziej. Z mgławic i ogólnie obiektów głębokiego nieba (DS) w mieście wiele nie uświadczysz (poza jasnymi gromadami gwiazd, Mgławicą Oriona czy Galaktyką Andromedy), jednak po wyrwaniu się pod ciemne niebo - hulaj dusza. Rasowej obserwacji planet nie będzie, ale pobawisz się nimi (koniecznie o zmierzchu lub świcie), zauważając fazę Wenus, oddzielając pierścień Saturna a może i dostrzegając pasek na Jowiszu. Reszta to kropki/mini tarczki, jednak żeby zobaczyć nieco więcej (choć nigdy dużo), potrzebny jest długoogniskowy teleskop, wykluczający w zasadzie inne założone przez Ciebie cele. Nie znaczy to, że Lukost nie ma racji. Jednak myśli kategoriami rasowego "teleskopiarza", w dodatku zepsutego swoim "punktem siedzenia", od którego jak wiadomo zależy punkt widzenia.
    1 punkt
  26. Wykryto wodę w atmosferze egzoplanety 51 Pegasi b Wysłane przez nowak w 2017-02-02 Astronomowie wykryli obecność cząsteczek wody w atmosferze pobliskiej egzoplanety typu gorący Jowisz, znanej jako 51 Pegasi b. Odkrycie to rzuca nowe światło na naturę atmosfery egzoświatów. Wyniki zostały opisane w artykule przyjętym do druku w czasopiśmie ?The Astronomical Journal? i opublikowane w serwisie arXiv.org. Znajdująca się około 50 lat świetlnych stąd, 51 Pegasi b jest pierwszą odkrytą egzoplanetą orbitującą wokół gwiazdy ciągu głównego i pierwszym znanym gorącym Jowiszem. Planeta została sklasyfikowana jako gorący Jowisz, ponieważ okrąża swoją gwiazdę w czasie krótszym niż 10 dni (w tym przypadku: 4,23 dnia), a jej właściwości są podobne do największej planety Układu Słonecznego. Masa planety stanowi 0,47 masy Jowisza. Ma ona wysoką temperaturę powierzchniową, ponieważ okrąża swoją macierzystą gwiazdę - 51 Pegasi - w odległości około 0,05 jednostki astronomicznej. Aby lepiej scharakteryzować ten układ planetarny, zespół astronomów kierowany przez Jayne Birkby obserwował 51 Pegasi i jej planetę przy użyciu spektrografu CRIRES (CRyogenic high-resolution InfraRed Echelle Spectrograph) zamontowanego na Bardzo Dużym Teleskopie (VLT) w Chile. Uzyskali łącznie 42 widma, co pozwoliło im obserwować zmiany prędkości radialnej struktur związanych z wodą w atmosferze planety znajdującą się po dziennej stronie. Zdaniem zespołu, bezpośrednie wykrywanie linii absorpcji wody w atmosferze planety, które doświadczają zmian w przesunięciu Dopplera, dostarcza ważnych informacji na temat natury tego układu planetarnego. W szczególności pokazuje prawdziwą naturę tego podwójnego układu gwiazda-planeta. Oprócz wody, astronomowie szukali także w widmie struktur od cząsteczek gazów związanych z węglem i tlenem, takich jak dwutlenek węgla, woda i metan. Jednakże nie znaleźli żadnych znaczących sygnałów świadczących o istnieniu tych cząstek w atmosferze 51 Pegasi b. Więcej informacji: Water detected in the atmosphere of hot Jupiter exoplanet 51 Pegasi b Opracowanie: Agnieszka Nowak Źródło: phys.org http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/wykryto-wode-atmosferze-egzoplanety-51-pegasi-b-3099.html
    1 punkt
  27. Żona wykształcony muzyk to na odczepkę by było... Do AWE w komputerku klawisz po MIDI podłącza. No i mamy bana od jola
    1 punkt
  28. Dobre kilka lat temu fotografowałem te dwie gromadki przez otwarte okno w bloku na szóstym piętrze lustrzanką z teleobiektywem. W związku z tym mieliśmy pewne sprawy do załatwienia, które to uregulowałem kilka dni temu Tym razem z astroszopki, refraktorem 130mm i kamerka QHY163M. LRGB 20:15:15:15 x 2 minuty, niebo podmiejskie, przejrzystość średnia. Obiekt oczywiście już gościł w serii OT http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/3466-obiekt-tygodnia-02122013-messier-35-m35-ngc-2168/
    1 punkt
  29. To teraz coś ode mnie:) Niestety tylko z 10x10min, nie mam pojęcia gdzie mi wcięło materiał z wcześniejszej nocki... NEQ6, SW 150/750, QHY8L A tu powód dla którego kadr jest przesunięty;) sąsiadeczki sąsiadeczki
    1 punkt
  30. I to nie byłby taki zły pomysł !!! ? ... Na początku ładny opis z jakimś tam jednym zdjęciem obiektu i dalej byśmy tylko dorzucali ... Można by znaleźć wszystkie informacje , zmiany obiektu w czasie , jak i oczywiście jego coraz to lepszą jakość . Dorzucam szybkie swoje M35 i towarzyszka z dnia 25.01.2017 16x300s SBIG16803xAP155 crop1x1
    1 punkt
  31. Gwiezdny kot spotyka kosmicznego homara 1 lutego 2017 Redakcja AstroNETu Od dawna astronomowie badają świecące kosmiczne obłoki gazu i pyłu skatalogowane jako NGC 6334 i NGC 6357. nowe, gigantyczne zdjęcie z należącego do ESO teleskopu VST jest tylko najnowszym. Zdjęcie ma około dwa miliardy pikseli i jest jedną z największych fotografii kiedykolwiek opublikowanych przez ESO. Sugestywne kształty obłoków są powodem łatwych do zapamiętania nazw: Mgławica Kocia Łapa oraz Mgławica Homar. NGC 6334 jest położona około 5500 lat świetlnych od Ziemi, natomiast NGC 6357 znajduje się dalej, w odległości 8000 lat świetlnych. Obie widoczne są w konstelacji Skorpiona, blisko końca jego jadowego kolca. Jako pierwszy oba obiekty dostrzegł brytyjski naukowiec John Herschel podczas kolejnych nocy w czerwcu 1837 roku, gdy był na trzyletniej ekspedycji na Przylądek Dobrej Nadziei w Afryce. W tamtych czasach, ograniczona moc teleskopów pozwoliła Herschelowi, który dokonywał obserwacji wizualnie, na udokumentowanie najjaśniejszego fragmentu Mgławicy Kocia Łapa. Dopiero dziesiątki lat później poznano prawdziwe kształty mgławicy na fotografiach ? i zaczęto używać popularnej nazwy. Trzy odciski kociej łapy widoczne przez współczesne teleskopu, a także przypominające kleszcze obszary w pobliskiej Mgławicy Homar, są obszarami gazu ? przeważnie wodoru ? pobudzanego przez światło od jasnych, niedawno narodzonych gwiazd. Z masami około 10 mas Słońca te gorące gwiazdy intensywnie promieniują w świetle ultrafioletowym. Gdy natrafia ono na atomy wodoru, nadal znajdujące się w gwiezdnej wylęgarni, która wyprodukowała gwiazdy, atomy stają się zjonizowane. Stosownie do tego, olbrzymie podobne do obłoków obiekty, które świecą światłem od atomów wodoru (i innych pierwiastków) znane są jako mgławice emisyjne. Dzięki mocy 256-megapikselowej kamerze OmegaCAM, obraz z Very Large Telescope Survey Telescope (VST) ukazuje wąsy przesłaniającego światło pyłu rozmieszczone w obu mgławicach. Mając 49511 x 39136 pikseli jest to jedno z największych zdjęć opublikowanych kiedykolwiek przez ESO. OmegaCAM jest następczynią kamery Wide Field Imager (WFI), obecnie zainstalowaną na 2,2-metrowym teleskopie MPG/ESO w La Silla. WFI była wykorzystana do sfotografowania Mgławicy Kocia Łapa w 2010 roku, również w świetle widzialny, ale przy użyciu filtra pozwalającego lepiej widzieć świecenie od wodoru (eso1003). W międzyczasie Bardzo Duży Teleskop (VLT) wykonał głębokie zdjęcie Mgławicy Homar, pokazując wiele gorących, jasnych gwiazd, które mają wpływ na kolor i kształt obiekty (eso1226). Pomimo wykorzystania do obserwacji najnowocześniejszych instrumentów, pył w mgławicach jest tak gruby, że większość ich zawartości pozostaje dla nas ukryta. Mgławica Kocia Łapa jest jednym z najaktywniejszych miejsc powstawania gwiazd na nocnym niebie, wykształcającym tysiące młodych, gorących gwiazd, których światło widzialne nie jest w stanie do nas dotrzeć. Jednak, obserwując w zakresie fal podczerwonych, teleskopy takie jak VISTA mogą spojrzeć przez pył i ukazać aktywność gwiazdotwórczą. Oglądając mgławice w różnych długościach fali (kolorach) światła, mamy różne wizualne porównania, które mogą kojarzyć się ludzkim obserwatorom. Gdy patrzymy na dłuższych falach podczerwonych, to np. jeden z fragmentów NGC 6537 przypomina gołębia, a inny czaszkę, dlatego mgławica uzyskała dodatkową nazwę: Mgławica Wojny i Pokoju. http://news.astronet.pl/index.php/2017/02/01/gwiezdny-kot-spotyka-kosmicznego-homara/
    1 punkt
  32. Najnowsze zdjęcia Gwiazdy Śmierci krążącej wokół Saturna 01/02/2017 By Radosław Kosarzycki Mimas, lodowy księżyc Saturna (o średnicy 396 km) świeci zarówno bezpośrednim światłem słonecznym jak i światłem odbitym od Saturna na powyższym zdjęciu wykonanym przez sondę Cassini 30 stycznia br., które właśnie dzisiaj dotarło na Ziemię. Powyższe zdjęcie stanowi tak naprawdę na szybko wykonany zlepek pięciu zdjęć z wąskokątnej kamery, wykonanych w różnych zakresach długości fali, dlatego też proporcje gdzieniegdzie mogą się rozjeżdżać, ale umiejscowienie elementów powierzchni jest prawidłowe, a i oświetlenie odpowiednie. W mocno zacienionym fragmencie na dole kadru widoczny jest biegun południowy księżyca. Północna półkula Mimasa, znanego także jako ?księżyc przypominający Gwiazdę Śmierci?, zdominowana jest przez Krater Herschel (który schowany jest tuż za prawą, oświetloną krawędzią księżyca na tym zdjęciu), który to właśnie nadaje mu wyglądu słynnego statku kosmicznego z Gwiezdnych Wojen. Gdyby na Ziemi znajdował się krater zajmujący tak dużą część jej powierzchni ? miałby 4000 km średnicy. Jako jeden z mniejszych księżyców Saturna, Mimas jest jednym z najsilniej pokrytych kraterami obiektów Układu Słonecznego. Lód wodny odbija światło słoneczne od wielu ścian kraterów pokrywających powierzchnię Mimasa. Tak jak większość księżyców Saturna, Mimas składa się z dużych ilości lodu wodnego, który dobrze odbija światło i jest twardy niczym skała w temperaturach panujących tak daleko od Słońca. Podczas tego samego przelotu, sonda Cassini wykonała także fantastyczne zdjęcia Epimeteusza, 150-kilometrowego księżyca, który krąży wokół Saturna między pierścieniami F i G. To może być nasze najbardziej szczegółowe zdjęcie pyłowej powierzchni Epimeteusza. Źródło: lightsinthedark http://www.pulskosmosu.pl/2017/02/01/najnowsze-zdjecia-gwiazdy-smierci-krazacej-wokol-saturna/
    1 punkt
  33. Pogoda pozwoliła wreszcie skierować aparat w niebo, SL1000 ze statywu na ręcznych ustawieniach:
    1 punkt
  34. Ziemia widziana z Marsa Wysłane przez kuligowska w 2017-02-01 Jedne z najnowszych zdjęć naszej planety oraz Księżyca pochodzą z potężnego teleskopu umieszczonego na orbicie Marsa. Widać na nim dobrze zarysy ziemskich kontynentów i rozmiary naszego satelity w porównaniu z wielkością ziemskiego globu. Na widocznym tu zdjęciu Ziemi widzianej z Marsa połączono dwie osobne ekspozycje z 20 listopada 2016 roku, wykonane za pomocą instrumentu High Resolution Imaging Science Experiment (HiRISE) zainstalowanego na sondzie NASA Mars Reconnaissance Orbiter. Były to zdjęcia kalibracyjne dla danych naukowych, które mają być w niedalekiej przyszłości zbierane przez HiRISE ? wybrano za ich cel właśnie zwróconą ku Ziemi stronę Księżyca ze względu na to, że jej jasność jest dobrze znana i mogła być łatwo porównana z obserwacjami. Otrzymany w ten sposób widok Ziemi i Księżyca zachowuje prawidłowe pozycje i rozmiary tych dwóch ciał względem siebie. Odległość między nimi jest około trzydzieści razy większa od średnicy Ziemi. Ziemia i Księżyc wydają się być tu jednak bliższe siebie niż w rzeczywistości. Jest tak, ponieważ obserwacja została celowo zaplanowana na czas, gdy Księżyc znajdywał się niemal bezpośrednio za Ziemią z punktu widzenia obserwatora na powierzchni Marsa. Dzięki temu możliwe było uchwycenie ?jasnej?, ustawionej względem Ziemi półkuli Księżyca. Czerwonawy kształt na zdjęciu, położony w pobliżu środka tarczy naszej planety, to Australia. W momencie wykonywania tej barwnej fotografii Mars znajdował się w odległości około 205 milionów kilometrów od Ziemi. Wyposażona w czułą kamerę cyfrową HiRISE oraz pięć innych instrumentów Sonda Mars Reconnaissance Orbiter bada Marsa od roku 2006. Główne cele misji to poszukiwanie podziemnych złóż wody, badanie obecnego klimatu Czerwonej Planety i próby rekonstrukcji jej klimatu sprzed milionów lat, oraz wytypowanie miejsc lądowania dla przyszłych misji automatycznych i wypraw załogowych na Marsa. Sonda MRO jest najnowocześniejszym pojazdem kosmicznym, jaki kiedykolwiek został wysłany z Ziemi na orbitę Marsa ? według naukowców ma ona szansę zebrać więcej informacji niż wszystkie poprzednie misje marsjańskie razem wzięte! Więcej informacji o niej można znaleźć tutaj. Czytaj więcej: ? Cały artykuł ? Zdjęcia Ziemi i Księżyca z Marsa ? Co nowego na Marsie? Źródło: NASA, Martin Perez http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ziemia-widziana-marsa-2900.html
    1 punkt
  35. Do tej pory umiałem zidentyfikować małą i wielką niedźwiedzicę. Dziś znalazłem nazwę da charakterystycznego obiektu - Orion. Dzięki temu zlokalizowałem Betelgezę, m42, m43 i Syriusza - nieuzbrojonym okiem. Kusi mnie żeby kupić jakiegoś MAKa o średnicy 12 - 15 cm. Co mnie naszło na stare lata [emoji3] Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
    1 punkt
  36. Warunki podczas zbierania materiału nie były ciekawe. na sat24 wyraźnie zaobserwować można było wiszącą w powietrzu kołderkę. Generalnie nie lubię wyrzucać do kosza zebranego już materiału dlatego i w tym przypadku przeselekcjonowałem materiał i wybrałem 15 z 32 klatek, które względnie nadawały się do obróbki. Wyszło co poniżej. Acha i jeszcze jedno co do kadru. Nie obsunął się, tak miało być. Dane Data: 28,30-12-2016 Obiekt: NGC 1977 Teleskop: SW 150/750 Detektor: Atik 383l+ Mono Czas: L 15x600
    1 punkt
  37. No i mamy kolor. Generalnie jeżeli chodzi o samą kolorystykę zdjęcia to na HDD mam trzy wersje. Nie różnią się za dużo ale każdy przecież chce ażeby jego praca w odbiorze była jak najbardziej przyjemna dla oka. Wiecie jak to jest. Zresztą nie będę gadał tylko po prostu pokażę o co mi chodzi. v1 Tak ogólnie skończyłem obróbkę jeżeli chodzi o ten obiekt. v2 Ta wersja powstała po porównaniu zdjęcia z fotkami znalezionymi w necie. Wydawało mi się, ze w v1 było trochę za dużo żółtego zafarbu. v3 Ostatecznie jednak wydaje mi się, że ten żółty podkreśla obłoki pyły gwiezdnego znajdującego się na fotografii. Troszkę go tam jednak dołożyłem. Po mojemu tak zostaje. Dane Data: 28,30-12-2016 27-01-2017 Obiekt: NGC 1977 Teleskop: SW 150/750 Detektor: Atik 383l+ Mono Czas: L 15x600s; RGB 6x300s (na kanał)
    1 punkt
  38. Aktualności z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej #3 Wysłane przez grabianski w 2017-01-26 Jak co czwartek podsumowujemy tydzień na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Załoga zapakowała już japoński statek HTV, jutro zostanie on odłączony od portu cumowniczego po amerykańskiej stronie stacji. Komercyjny program załogowy wkracza w ostatnią fazę testów. Boeing pokazał skafander dla astronautów swojej kapsuły. W artykule przedstawione zostało kilkanaście rzeczy, które mają mieć miejsce w 2017 roku w ramach rozwoju statków załogowych Dragona oraz Starlinera. Na koniec o ostatnim sekwencjonowaniu DNA na stacji... Przygotowania do odlotu kapsuły HTV Załoga stacji przygotowuje się do odprawy bezzałogowego zaopatrzeniowca japońskiego HTV-6. Już 27 stycznia w piątek o 16:30 polskiego czasu kapsuła zostanie odłączona przez ramię robotyczne Canadarm2 i odcumuje od modułu Harmony. Zdalną separację wykonają astronauci Thomas Pesquet oraz Shane Kimbrough. Statek będzie jeszcze orbitował przez tydzień, przeprowadzając eksperymenty naukowe. Następnie japońska załoga naziemna wyśle polecenie deorbitacji, a statek spłonie w atmosferze. Skafandry dla astronautów Starlinera Boeing pokazał w środę całemu światu wygląd skafandra ciśnieniowego, który służył będzie załogom statku Starliner - komercyjnej kapsuły załogowej, która ma latać do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nowe skafandry mają być lżejsze i wygodniejsze od tych używanych przez NASA. Mają wykorzystywać postęp technologiczny jaki nastał od czasów projektowania skafandrów dla misji wahadłowców. Skafandry Starlinera są znacznie lżejsze, dzięki użyciu bardziej zaawansowanych materiałów i sposobu łączeń. Hełm z wizjerem zostały zintegrowane z całością skafandra. Wyposażono je w systemy wentylacyjne umożliwiające pracę w przyjaźniejszej temperaturze, nadal zapewniając przy tym szybkie podniesienia skafandra do odpowiednich ciśnień oraz hermetyzację. Rękawice stroju mają umożliwiać używanie paneli dotykowych. Całość waży około 9 kg (prawie 5 kg mniej od skafandrów używanych podczas misji wahadłowców). Materiały użyte na zgięciach rąk i nóg wykonane są z materiałów zwiększających ruchomość astronauty. Ciekawym rozwiązaniem jest zastosowanie w miejscach złączeń suwaków. Zwiększa to znacznie mobilność stroju. Boeing poinformował, że nowe skafandry spełniają wszystkie wymagania funkcjonalne oraz bezpieczeństwa. W najbliższym czasie rozpoczną się intensywne testy weryfikacyjne. Warto podkreślić, że skafandry te będą wykorzystywane podczas startów i powrotów załogi. Mają zapewniać jej bezpieczeństwo podczas dehermetyzacji kapsuły na skutek nieprzewidzianych zdarzeń. Nie są to skafandry to wykonywania spacerów kosmicznych. Komercyjne loty załogowe ? co nas czeka w 2017? NASA opublikowała listę 17 rzeczy, które trzeba obserwować w bieżącym roku w komercyjnej astronautyce załogowej w Stanach Zjednoczonych. Oto ona: 1. Boeing rozwijający kapsułę załogową CST-100 Starliner przygotował makietę statku do testów strukturalnych. Testy te zweryfikują czy kapsuła jest gotowa na ekstremalne naprężenia występujące podczas lotów kosmicznych. 2. SpaceX wkrótce zakończy procedurę kwalifikacyjną struktury kapsuły Dragon. Kapsuła do testów jest już przygotowana i wkrótce zostanie wystawiona na próby kwalifikacyjne. 3. Boeing powinien w tym roku oprócz makiety testowej wykończyć pierwszy prototyp statku Starliner. Po jego zbudowaniu, rozpoczną się testy naziemne, a następnie po udanej weryfikacji pierwszy test ucieczki kapsuły ze stanowiska startowego. Następnie Boeing powinien zbudować w drugiej połowie roku jeszcze dwa egzemplarze. Jeden do przyszłego lotu bezzałogowego do ISS, a drugi do pierwszego załogowego lotu kapsuły. 4. SpaceX ma także w tym roku zakończyć produkcję trzech kapsuł Dragon. Jedna posłuży do testu bezzałogowego, druga do przyszłej testowej misji załogowej, a trzecia do pierwszego lotu w ramach zapewnienia rotacji na stacji. 5. Ciągle trwają intensywne testy oprogramowania dla obu komercyjnych statków. 6. Jesienią przetestowane zostaną w statycznym teście na hamowni różne rodzaje silników kapsuły Starliner. Od niewielkich silników zmiany orientacji do dużych silników ucieczkowych. 7. W najbliższym czasie powinno dojść do testów statycznych silników Draco i SuperDraco. Do końca 2017 roku SpaceX zamierza przetestować silniki we wszystkich symulowanych, możliwych fazach lotu. 8. Boeing zacznie 2017 rok serią testów spadochronowych swojej kapsuły oraz testami zrzutu do wody, które zweryfikują czy przyszła załoga będzie mogła bezpiecznie wylądować. 9. SpaceX testy swojego systemu spadochronowego rozpocznie najprawdopodobniej jesienią. 10. Zarówno Boeing jak i SpaceX zaprojektowali własne skafandry ciśnieniowe dla załóg swoich statków. Obie firmy poddadzą zaprojektowany sprzęt rygorystycznym testom naziemnym. 11. Boeing zakończy w 2017 budowę drugiej fabryki dla swoich statków. Umożliwi ona tankowanie kapsuły paliwem używanym przez jej silniki manewrowe oraz ucieczkowe. 12. Na Florydzie kończy się budowa wieży do wprowadzania astronautów do kapsuły Boeinga na szczycie rakiety Atlas V, którą ma latać. Wkrótce zostaną tam zainstalowane specjalne systemy ewakuacji załogi podczas zagrożenia. 13. SpaceX kończy pracę nad swoją wieżą startów na stanowisku 39A. Wkrótce nastąpi z tego miejsca lot rakiety Falcon 9. Będzie to pierwsze wykorzystanie historycznego stanowiska od ostatniego lotu wahadłowcem w 2011 roku. 14. W 2017 roku kontynuowana będzie produkcja dwóch rakiet do pierwszych lotów testowych (bezzałogowego i załogowego) kapsuły Starliner. 15. Również SpaceX zbuduje w tym roku pierwsze rakiety do lotów załogowych. 16. SpaceX planuje swój pierwszy lot testowy załogowej kapsuły (bez astronautów) w listopadzie. Ma być to próba generalna przed testem z załogą na pokładzie w 2018 roku. 17. Na pokładzie ISS również trwać będą w tym roku przygotowania do przylotu pierwszych komercyjnych kapsuł załogowych. Nauka na Stacji Najważniejszym wydarzeniem naukowym na stacji w ostatnim czasie było zakończenie testów podręcznego urządzenia sekwencjonującego DNA. Peggy Whitson koordynowała ostatnie już prace na urządzeniu. Do tej pory sekwencjonowanie wymagało powrotu próbek na Ziemię i użycia tam drogiego i przede wszystkim dużego i ciężkiego sprzętu. Od jakiegoś już czasu trwały testy miniaturowego urządzenia w kosmosie. Postęp techniki umożliwił miniaturyzację tego typu sprzętu, jednak naukowcy nie byli pewni jak będzie on działał w warunkach mikrograwitacji. Jeżeli okaże się, że urządzenie działa prawidłowo na orbicie, wówczas otwiera się szereg możliwości dla misji załogowych. Od badania środowiska mikrobów w statkach kosmicznych, diagnozowania chorób zakaźnych czy analizy zmian genomu podczas przebywania astronautów w przestrzeni kosmicznej. Urządzenie takie pozwoli oszczędzić czas potrzebny do tej pory w takich badaniach, a w przyszłych misjach w odległe zakątki Układu Słonecznego może uratować życie. Whitson rozlokowała na pokładzie stacji osiem nowych detektrów promieniowania neutronowego. Naukowcy chcą zbadać środowisko tego przenikliwego promieniowania i dzięki temu w przyszłości wspomóc rozwój ochrony przed nim w przyszłych statkach kosmicznych, chcą też dowiedzieć się jak bardzo promieniowanie to wpływa na zdrowie załogi. WIęcej informacji: ? artykuł dot. postępów badawczych na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ? artykuł NASA o pokazie skafandra dla kapsuły Starliner firmy Boeing ? artykuł NASA dot. 17 rzeczy, które należy obserwować w postępach programu komercyjnych statków załogowych Źródło: NASA http://www.urania.edu.pl/iss/3
    1 punkt
  39. Okolice krateru Copernicus. Niebo zasnute było cirrusami więc chociaż Muńka chciałem złapać tym co wisiało na montażu czyli SW 150/750, ASI224, GSO 2,5x, GSO red. Seeing marny z krótkimi lepszymi momentami.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)