Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 23.07.2017 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Noc z piątku na sobotę spędziłem w towarzystwie Argusa 25x100 w rejonie Domańskiego Wierchu. Podobna cuda się nie zdarzają, ale jak inaczej określić fakt, że znów zgrały się nów, letnia, bezchmurna pogoda i weekend? W dodatku niebo nad horyzontem było ponadprzeciętnie przejrzyste, a snujące się w niżej położonych miejscach gęste mgły niwelowały nieco wpływ LP. Nie mam czasu na pisanie dłuższej relacji, ale sesja była na tyle udana, że muszę się podzielić kilkoma, hm, zaskakującymi nieco spostrzeżeniami odnośnie możliwości dobrej jakości dwururki o aperturze 100 mm. Oglądactwo zacząłem od Laguny i Trójlistnej, tudzież Messierów numer 6 i 7. W miarę postępującej adaptacji oczu do ciemności przerzuciłem się na bardziej ambitne cele, a zasadniczą część sesji poświeciłem na eksplorację Gwiezdnego Obłoku Tarczy, obramowanego kapitalnymi ciemnotkami. Ale ad rem ? tym razem warunki pozwoliły na podziwianie Barnarda 289, zawieszonego gdzieś pomiędzy Gromadą Ptolomeusza a Laguną. Widok niesamowity, bo jak inaczej określić dwie ciemne, mięsiste, równoległe, niejednorodne bruzdy, przecinające gęste, usiane milionami gwiazd tło w okolicy centrum Drogi Mlecznej? Duża lorneta to chyba najlepszy możliwy instrument, by w pełni nacieszyć się takimi przestrzennymi, trójwymiarowymi wręcz obrazami. Po prostu zanurzasz się w tej otchłani, czujesz głębię i nie masz wątpliwości co do usytuowania obserwowanych obiektów w przestrzeni. Trudno to ubrać w słowa, ale chyba każdy nieco bardziej zaawansowany lorneciarz wie doskonale, o czym mowa. Niesamowity był też Veil, wiszący dla odmiany prawie w zenicie. Mimo braku filtrów całkiem oczywisty wydał mi się Trójkąt Pickeringa; Miotła Wiedźmy też prezentowała się fajnie (wąskie pasemko ponad 52 Cyg, rozczapierzony, wachlarzowaty kształt poniżej), ale najlepsza była wschodnia część kompleksu ? łukowato wygięte, pełne detalu i nieregularności pasmo zajmowało sporą część pola widzenia. Ciekaw jestem widoku tej mgławicy w newtonie 200/800, z dobrym, szerokokątnym okularem i Astronomikiem OIII na pokładzie. Ile jest wart ten zestaw, przekonamy się już w sierpniu, na minizlocie w Roztokach. Następnie na widelec wziąłem dwie mgławice planetarne w Orle; pierwsza z nich, skatalogowana jako NGC 6781 (11.4mag, 1.9') okazała się całkiem łatwym celem. Blade, niewielkie kółeczko było widoczne na wprost i niejako z przyłożenia. Druga z planetarek (NGC 6751, 11.9mag, 0.43') była już znacznie trudniejsza i napsuła mi sporo krwi. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się wiele, niemniej postanowiłem zbadać granice zasięgu mojej lornety. Z początku nie widziałem nic i musiałem posiłkować się zerkaniem, tudzież dokładną mapką. Moje wysiłki zostały nagrodzone, bo po dłuższej chwili w polu widzenia wyskoczyła bardzo ulotna, subtelna plamka, z biegiem czasu nabierająca nieco wyrazistości. Zaskoczenie spore, ale i satysfakcja duża. Zachęcony sukcesem, spróbowałem kolejnego podejścia do IC 1295 ? jednak i tym razem bez powodzenia. Kolejny ciekawy kadr to ciemna mgławica i dwie gromady kuliste w jednym polu widzenia, czyli niewielkich rozmiarów Barnard 298 plus przylegająca do niego NGC 6528 (mniejsza, bardziej skondensowana - rozmiar to 3.7', a jasność 9.5mag) oraz zlokalizowana ok. 16' w kierunku zachodnim NGC 6522 (5.6', 8.6mag). B 298 nie jest co prawda nieprzezroczysty w takim stopniu jak chociażby B 86, niemniej wracałem doń kilkakrotnie w ciągu tej krótkiej, letniej nocy. Zanim zabrałem się za Tarczę, zaliczyłem jeszcze rzeczonego Kleksa (B86) oraz Galaktykę Barnarda i położoną na północ od niej planetarną NGC 6818 (9.3mag, 0.77'). Ta ostatnia była jasną, wyraźnie niegwiazdową plamką o ewidentnym, niebieskawym zabarwieniu. To, co najlepsze w Gwiezdnym Obłoku Tarczy, to kontrast pomiędzy intensywną poświatą Drogi Mlecznej a mocno nieprzezroczystymi, ciemnymi obłokami, odcinającymi światło odleglejszych słońc. Ten efekt szczególnie dobrze widoczny jest podczas paczania na okolice żółtawej bety Scuti, obramowanej z trzech stron efektownymi ciemnotkami. Najfajniejszą z nich jest niewątpliwie B104, zawieszona tuż "nad" wspomnianą ? Sct. Ma kształt haczyka, na który składa się ciemne, wąskie pasmo (ok. 15'x1') ułożone na linii północ ? południe i odbijająca od jego "dolnego" krańca, w kierunku północno ? zachodnim krótka (ok. 5') wypustka. Obiekt jest nieco kłopotliwy w obserwacji, bo przeszkadza blask gwiazdy; wystarczy ją jednak zignorować, podobnie jak Alnitaka podczas podziwiania mgławicy Płomień i mamy w polu widzenia naprawdę genialny kadr. Polecam! Godna zainteresowania jest też NGC 6649 (8.9mag, 6'), zlokalizowana w samym centrum ciemnego obłoku, przez co jej otoczenie jest prawie całkowicie pozbawione jaśniejszych gwiazd; z tego samego powodu blask słońc wchodzących w skład gromady jest dość mocno osłabiony (ekstynkcja międzygwiazdowa zmniejsza jej jasność o kilka magnitudo). Widocznej na zdjęciu mgławicy refleksyjnej IC 1287 niestety nie dostrzegłem, ale chyba warto podjąć jeszcze jedną próbę, gdzieś pod bieszczadzkim niebem. Bardzo lubię też przylegającą do ? Sct gromadę NGC 6664 (7.8mag, 16'). Podobnie jak poprzedniczka, również i ona leży na ubogim w gwiazdy tle; sama pewnie też jest przygaszona przez materię międzygwiazdową. Duża lorneta ukaże nam dość luźne, spore skupisko gwiazd o jasności ok. 10 mag i słabszych, ładnie skontrastowane z jasną, lekko pomarańczową alfą Tarczy. Jestem naprawdę zadowolony z faktu, że skusiłem się na Argusa 25x100. To stosunkowo lekka lorneta, idealnie współpracująca z widłowym montażem Vixena, oferująca dobry kontrast i odwzorowanie kolorów, przy naprawdę niewielkim astygmatyzmie (sprawdzone na Albireo). Jest idealna do podziwianIa deesków w szerokich kadrach, pozwalając mi na nowo odkryć bogactwo letniej Drogi Mlecznej. PS Wszystkie obrazy wygenerowano z użyciem strony www.sky-map.org
    15 punktów
  2. Wczoraj od około 23.30 miałem okazję obserwować z daleka piękną burzę. Przez pierwsze 30 minut sceneria była fantastyczna: bez deszczu, bez wiatru. Tylko błyskawice, których nie było słychać (burza była na południe od Krakowa). Stopniowo zbliżając się do mnie zaczął się deszcz, wiatr i pojawił się dźwięk, ale po godzinie zdecydowanie burza straciła na swojej mocy.
    9 punktów
  3. To fajny obiekt dla pokazania go w palecie HaLRGB ale i HST. A więc będzie co robić i z Warszawy i przy okazji wyjazdów na działkę. Na razie małe, zaszumione demo: 6x1200 sekund Ha. Setup: Veloce RH200, ATIK ONE 9M na ASA DDM 60. Skala 1.27 arcsec/piksel.
    8 punktów
  4. A oto mrowisko gwiazd a w jego centralnej części skupisko nazywane przez znawców M71. Ten materiał uchował się nietknięty na HDD od września ubiegłego roku. Dziś chwilkę przy nim przysiadłem. Może w tym sezonie uda się dopalić kolor bo w ubiegłym nie miałem jeszcze filtrów RGB. Na razie jednak wersja BW. CROP Dane: Obiekt: Messier 71 Data: 06-09-2016 Teleskop: SW 150/750 Detektor: ATIK 383 L+Mono Czas: 53x180s
    4 punkty
  5. Zgodnie z życzeniem, poniżej opis mojej modyfikacji kamery takiej: http://www.securitycamera2000.com/products/1200TVL-2MP{47}1080P-AHD-{47}CVBS-IR%2dCut-Board-Camera-DNR.html , w celu umożliwienia używania obiektywów "fish eye" z bardzo krótką ogniskową. Niestety podany link już nie działa, dlatego poniżej podaję typ tej kamerki: Po odkręceniu dwóch wkrętów mocujących uchwyt obiektywu do płytki drukowanej, oraz wykręceniu 4 wkrętów z mocowania obiektywu mamy uzyskujemy dostęp do wnętrza gdzie umieszczone są filtry. Na fotografii poniżej widzimy trzy elementy z których składa się uchwyt obiektywu: 1 - element dolny, który przylega do płytki drukowanej. W nim mieści się elektromagnes przełączający oraz ramka z dwoma filtrami. Ponieważ zrezygnowałem z filtru, nie wgłębiałem się jakie to są filtry i jakie ustawienia setapu odpowiadają za wybór odpowiedniego filtru (jeden z nich zapewne jest filtrem IR). Grubość tego elementu z powodu umieszczonej wewnątrz cewku elektromagnesu jest dość znaczna i jest odpowiedzialna za problemy z uzyskaniem ostrości. Z tego elementu usunąłem ramkę z filtrami. 2 - element środkowy wykonany z tworzywa sztucznego, którego środkowy otwór mniejszy od średnicy obiektywu, uniemożliwia głębsze wkręcenie obiektywu. Powiększyłem ten otwór poprzez usunięcie nożem cienkiej krawędzi plastiku. Operacja bardzo prosta, nie trzeba stosować żadnych innych narzędzi ponieważ cieniutka krawędź sama odłamuje się do potrzebnej wielkości - na moich fotografiach widok już po modyfikacji. 3 - element górny wykonany z metalu, w który wkręcamy obiektyw. Tu nie potrzeba żadnej modyfikacji. Po sprawdzeniu czystości matrycy skręcamy całość w odwrotnej kolejności. W tak zmodyfikowaną kamerkę możemy teraz bez problemów wkręcić obiektyw o ponad 1 mm głębiej, bez obawy o uszkodzenie matrycy, ponieważ zabezpiecza ją element nr 1 - daje gwarancję, że podczas wkręcania obiektyw nigdy nie spotka się z matrycą.
    4 punkty
  6. O tym zdarzeniu pisałem wcześniej w innym temacie: To już za niecały miesiąc więc może warto przypomnieć, żeby sobie zdążyć urlop zarezerwować (niestety to wtorek w godzinach pracy). Merkury będzie widoczny w teleskopach za dnia, być może dzięki temu będzie można lepiej niż na zmierzchowym niebie zaobserwować jego tarczę i fazę: Dzięki bliskości Księżyca jego znalezienie będzie ułatwione - mam nadzieję. Choć planeta będzie na pewno bardzo blada, słabo kontrastująca z niebem. Również sam Księżyc będzie, patrząc gołym okiem, dość blady, ginący w blasku dnia. Dużo zależy od przejrzystości, pogody. Generalnie warto posprawdzać w Stellarium jak zjawisko będzie wyglądało w różnych lokalizacjach. Gdzieś przez Polskę przebiega ten pas, na którym będzie można zaobserwować zakrycie brzegowe, a jednym z tych miejsc jest Poznań. Może ktoś ma więcej informacji na ten temat? Jakoś nic się o tym nie wspomina z kolei o ledwie dostrzegalnym półcieniowym (ok, częściowym) zaćmieniu Księżyca jednak się pisze. A jeszcze dodatkowo po drugiej stronie Księżyca niż Merkury blisko tarczy będzie Regulus, co również jest świetną okazją dla kogoś kto chce w teleskopie obejrzeć gwiazdę za dnia.
    2 punkty
  7. To zacznij od Laguny i Messiera 17, który pod dobrym niebem i w dużej lornecie z banalnego łabędzia przekształca się w omegę. Filtry powinny bardzo mocno ułatwić tą metamorfozę .
    2 punkty
  8. Papryczkowy temat nie raz już gościł na ramach FA a to z racji tego, że nie jedna osoba została przez Pawła zarażona a raczej obdarzona ziarenkami tych piekielnych roślin. Może warto stworzyć wspólny wątek, w którym ów temat będzie poruszany. Włodek widzę, że pierwsze owoce się pojawiają - super. To może ja też pochwalę się moim wysiewem. Posadziłem w sumie 15 odmian papryki. Wzeszło niestety tylko 11 ale to i tak nieźle. A tak na dzisiejszy dzień to wygląda. Zwróćcie uwagę na zróżnicowanie wielkości poszczególnych gatunków. Niektóre owoce zaczynają nabierać już kolorków. A niektóre nawet nieźle obrodziły. (tak mi się bynajmniej wydaje) Niestety Carolinka jeszcze bez owoców ale zaczynają pojawiać się kwiatki i pierwsze pączki. Dla zobrazowana wielkości krzaczków pozwoliłem sobie zatrudnić do zdjęcia stażystkę.
    2 punkty
  9. NGC 6604. Gromada otwarta znajdująca się w gwiazdozbiorze Węża w odległości około 5,5 tys. lat świetlnych.Na zdjęciu widoczna jest mgławica Sharpless 2-54. SW80/400 na EQ-5, kamerka QHY163M, 8x600s z filtrem H-alfa 35. Pierwsze testowe zdjęcie z zastosowaniem jakiegoś no name field flattenera
    2 punkty
  10. Kilka minut temu obok mnie przechodziła burza z intensywnymi wyładowaniami, niestety widok przysłaniały mi drzewa. Oto dwa najciekawsze zdjęcia które zrobiłem.
    2 punkty
  11. Hm... temat nie jest ani prosty ani możliwy do opisania w dwóch zdaniach, ale zapraszam do przedstawiania pojedynczych zdjęć. Pozwoli to nowym adeptom astrofoto podejrzeć jak wygląda dany obiekt przez dany sprzęt. Jakość pojedynczej ekspozycji danym teleskopem, aparatem/kamerą zależy od montażu (jakość, PE), sprawności układu guidingu, zaświetlenia nieba (LP) i wielu innych czynników. Dla osób nie znających tajników astrofotografii wyjaśniam, że takich ekspozycji pojedyńczych wykonuje się około 30-40 szt. danego obiektu później składa, a w końcu obrabia się np. w Photoshopie. Mam nadzieję że temat się przyjmie i go podwiesimy aby był widoczny. Wygląd obiektu na pojedyńczej ekspozycji przez dany sprzęt, obróbka polegała na zmniejszeniu zdjęcia na potrzeby forum oraz prze konwertowania do formatu jpeg. Messier 1 czas naświetlania : 600s (10 minut) montaż : NEQ6 z opcją guidowania czułość : ISO 800 ASA temperatura powietrza : 1.6*C aparat : Canon EOS 350D niemodyfikowany pełna klatka teleskop : SW BKF200/1000 światłosiła : F5 Messier 33 czas naświetlania : 300s (5 minut) montaż : NEQ6 z opcją guidowania czułość : ISO 800 ASA temperatura powietrza : 7.8*C aparat : Canon EOS 350D niemodyfikowany pełna klatka teleskop : SW 100ED (100/900) światłosiła : F9 Messier 13 czas naświetlania : 300s (5 minut) montaż : NEQ6 z opcją guidowania czułość : ISO 800 ASA temperatura powietrza : 17.5*C aparat : Canon EOS 350D niemodyfikowany pełna klatka teleskop : SW BKP150/750 światłosiła : F5
    1 punkt
  12. Byłem parę dni temu w Bieszczadach - okolice Leska i jak dziecko patrzyłem w maaaaaaasę gwiazd i Drogę Mleczną oraz M31 widoczną gołym okiem, i na wprost, i zerkaniem... przez godzinę się wpatrywałem w rozgwieżdżone niebo Z początku szukałem gwiazdozbiorów w tej ilości gwiazd ... ale później już wiedziałem, gdzie patrzę Na miejskim niebie nie ma takich widoków!
    1 punkt
  13. Ja już od prawie trzech lat się przymierzam do jakiejś większej dwururki na wyjazdy, ale za każdym razem, jak sobie uświadomię jak mało tych wyjazdów mam, to mi trochę przechodzi Muszę się zebrać w sobie, zanim ślęczenie przed astrofotomonitorem mi kompletnie zrobi sieczkę z oczu.
    1 punkt
  14. Przyszedł i czas na mnie aby coś zrobić ze swoim detektorem. zakupiłem osobny aparat do robienia zdjęć dziennych, wiec canon 1000D poszedł stricte pod astro-foto. wahałem się czy nie modyfikować 550D, ale zwyciężyły zalety 1000D: - duży piksel - bardzo dobra rozpietość tonalna i niskie użyteczne ISO przy obróbce astro ( Jolo poruszył ten temat w wątku: iso odchodzi do lamusa - i muszę przyznać ze się potwierdza) - stosunkowo mały rozmiar pliku raw ( canon 550D daje 2x większe pliki) - brak możliwości wgrania alternatywnego softu ( magic lantren działa na 550D - a to się przydaje głownie przy fotografii dziennej) w najbliższym czasie wkleję pierwsze zdjęcia z przerobionego aparatu.... aha - mimo ogromnej cierpliwości i ostrożności nie uniknąłem malej wpadki: To oryginalny filtr canona który wycina pasmo H alfa. po złożeniu do kupy aparat wciąż (o dziwo!) działa (jedna śrubka mi została na biurku! :D) teraz trzymam kciuki za bezchmurna noc (niestety wczorajsza mi uciekła z przyczyn niezależnych ode mnie)
    1 punkt
  15. Jak dla mnie to bardzo mi się podoba aktualna forma forum. Ostatnie posty od góry to bardzo dobra sprawa, przynajmniej zawsze coś ciekawego dodatkowo wpadnie w oko. Tak że chwali się Panowie
    1 punkt
  16. OK lecimy dalej. Słowem wstępu opowiem o dwóch super(?) rzeczach, które udało nam się zaobserwować podczas tego pobytu, a w Polsce zapewne niejednego astroświra by wkurzyły :). Zakrycie centrum drogi mlecznej przez chmurę. Hmmm jakby to opisać. Wyobraźcie sobie, że macie księżyc w zenicie i zachodzi na niego mała chmurka. Wtedy na krawędziach tej chmury byłoby widać takie pojaśnienia... Teraz wyobraźcie sobie, że takich księżyców jest dużo, a tak naprawdę to bardzo jasna droga mleczna. ten widok to kompletny odlot. Zwłaszcza przez małą lornetkę :). Zachodzący księżyc między dzikimi krzewami i trawami.. coś niesamowitego. Aaaa no i ten księżyc jest troszkę krzywy ;), banan tworzy jakby miseczkę. Swoją drogą to był najlepszy księżyc jaki widziałem w historii... Zdjęcie dodaję gdy jest on jeszcze nad drzewami/krzewami bo zwyczajnie wolałem obserwować niż robić zdjęcia. Zdjęcie zrobione przez lornętkę. IC 2488 - w żaglu, luźna gromada otwarta, bardziej skoncentrowana po lewej stronie, po prawej stronie 4 wyraźne gwiazdki układające się w romb. C85 - gromada bardzo luźna, jeszcze luźniejsza niż IC 2488. Składa się z około 8 gwiazdek, nad nią jakby półksiężyc. Gwiazdy bardzo niebieskie. NGC 2547 - Gromada otwarta w żaglu, wygląda jak serce odwrócone na zachodnią stronę w lornetce. Coś na wzór z tych rysowanych w szkole podstawowej. Dwie wyraźniejsze gwiazdki, reszta trochę słabsza, jednak mi to przypomina serce. (Faktycznie na tym zdjęciu też można zauważyć serce odwrócone do góry nogami.) IC - 2395 oraz NGC 2670 - Razem widoczne w jednym polu. IC zdecydowanie jaśniejsze gwiazdki, ale jest ich mniej. NGC jednak słabe, widać, że to gromada otwarta tworząca jakby trójkąt. Potrzebny byłby tutaj teleskop. NGC 5617 - gromada otwarta, niedaleko Alfa centauri (tutaj na nagraniu słychać ruch SCTka obok... ehh). Słabo widoczna, pod nią jeszcze jakby jedna gromada otwarta i na prawo też tak jakby mała gromadka. Coś jak 3 gromadki w jednym polu widzenia między alfa a beta centauri. Po wpatrzeniu się widać 30-40 gwiazd. Ekstra! NGC 4755 - gromada otwarta z 6 jaśniejszymi gwiazdami. U podstawy 3 gwiazdy, a od środka podstawy wychodzi coś na kształt litery Y. ... Mały przerywnik i ciekawsze sprawy. Żyrafa przyszła do nas jeść . Szkoda, że tak zrobiliśmy zdjęcie jak już się oddaliła. Zdjęcie Dominika przez lornetkę: Wszystkie zdjęcia, których nie będę wymieniał osobno są zaczerpnięte ze strony: www.dso-browser.com Jutro sobota, więc znajdę troszkę więcej czasu na resztę. Pozdr!
    1 punkt
  17. Miecz Oriona z wczoraj EOS600D, 5min, ISO1600. Zatom, 04.10.2013 04:33, pojedyncza klatka, obróbka 0, tylko konwersja z RAW na JPEG i zmiana wielkości z 18 Mpix na 4,8 Mpix - 3,3 Mb. Mimo niedoskonałych spajków najjaśniejszej gwiazdy (l Ori - 44 Ori - HIP 26241) całość materiału może dać przyzwoity efekt. Przepalenie środka (może przy obróbce z 14 bit wycisnę składniki tej podwójnej gwiazdy w M42) dodaje dużego kontrastu. Właśnie w lodówce robię darki aby uzyskać podobną na nich temperaturę matrycy jak na klatkach ze światłem: 15 st. C. Do tego kadru wrócę koniecznie, więcej klatek, mniej ISO. Edycja: jako że zdjęcie zawiera NGC1976, NGC1982, NGC1977, NGC1975 to przedstawia Miecz Oriona a nie Pas Oriona jak napisałem wcześniej.
    1 punkt
  18. Też M 27. Dzisiejsza noc - tak jak trafił montaż, pierwszy strzał - pełna klatka. Refraktor Orion Eon 80/500 z flattenerem TV 0,8 - 80/400 Montaż CGEM z guide. Kamerka Meade DSI III PRO czas 600s.- pełna klatka - FIT zamieniony na JPG.
    1 punkt
  19. Meade 127 apo, Canon 1000d mod, astronomik CLS i mega poluution z polnocy Londynu 300sek, iso800, f7.5, 950mm
    1 punkt
  20. Kolejny jedno klatkowiec ;) Hantle z centrum miasta z wykorzystaniem filtra Baader UHC-S. Canon 60Da obiektyw 135mm f5.6 iso 800 czas 210sec oraz crop
    1 punkt
  21. No to dorzucę kolejne dwie fotki robione wiosną (a raczej jeszcze zimą 16 marzec) na zlocie w Zatomiu tego roku. Są to moje pierwsze wypociny w astrofoto :) zdjęcia robione ze statywu. Montaż - statyw Canon 60Da czas 5 sec obiektyw 50 mm, F 1.8 ISO 3200 M35, M37, M36, M38 Montaż - statyw Canon 60Da czas 5 sec obiektyw 50 mm, F 1.8 ISO 3200 Orion - u dołu kadru zaświetlenie pochodzące od zachodzącego Księżyca
    1 punkt
  22. Probna fotka przy moim mega zasmieconym niebie. Ciagle szukam najlepszych parametrow. Eastern Veil EQ6 C80ED- FF/FR 0.8x Canon 1000D modyfikowany 1200 sek, iso 200 Astronomik CLS
    1 punkt
  23. No to i ja coś wrzucę po jednej klatce, jako że nie miałem jeszcze teleskopu, to z szerokiego kadru dam. Podczas wykonywania zdjęć przyswajałem obsługę nowego sprzętu NEQ 6 no i za plecami miałem przebijające się promienie słoneczne. Fotki wykonane między końcem czerwca a pierwszym tygodniem lipca. Montaż NEQ 6 bez guide. Canon 60Da. czas 13 sec. obiektyw 135mm, F2.8 ISO 1250. M16 - Mgławica Orzeł , M17 - Mgławica Omego , lewy dolny brzeg kadru M25 Montaż NEQ 6 bez guide. Canon 60Da. czas 13 sec. obiektyw 135 mm, F2.8 ISO 1250 M20 - Mgławica Trójlistna Koniczyna , M8 - Mgławica Laguna , prawy górny brzeg kadru M23 Montaż NEQ 6 bez guide. Canon 60Da. czas 85 sec. obiektyw 50 mm, F2.5 ISO 640 lewy dolny kadr; NGC 7000 - Mgławica Ameryka Północna środek kadru; gwiazda Sadr otoczona licznymi mgławicami
    1 punkt
  24. Uważam, że będzie to bardzo pouczający temat dla stawiających pierwsze kroki. Myślę, że ideą będzie również pokazanie jak wygląda ta pierwsza nieobrobiona aby się nie zniechęcali. Muszę przeszukać swoje zasoby a na razie tyle surowizny :) Mam nadzieję - tak jak apelował Alien, że mistrzowie astro-foto zasypią ten wątek fotkami. Atrakcja wiosennego zlotu w Zatomiu. Kometa C/2011 L4 (PanSTARRS) Orion 80/400, Montaż CGEM z guide. Canon 350 mod. ISO 800, 100s - pełna klatka M 57 Refraktor 80/400, Montaż CGEM z guide. Canon 350 mod. ISO 200, 300s - pełna klatka M57 Refraktor 80/400 Montaż CGEM z guide. Kamerka Meade DSI III PRO czas 180s.- pełna klatka M13 Refraktor 80/400 Montaż CGEM z guide. Kamerka Meade DSI III PRO czas 120s.- pełna klatka
    1 punkt
  25. NGC 7635 Bubble Nebula (Mgławica Bańka) czas naświetlania : 600s (10 minut) montaż : NEQ6 z opcją guidowania czułość : ISO 400 ASA temperatura powietrza : --- aparat : Canon EOS 350D niemodyfikowany pełna klatka teleskop : SW BKP200/1000 światłosiła : F5
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)