Bardzo ciekawa publikacja jeszcze z 2008 r. http://hubblesite.org/hubble_discoveries/science_year_in_review/pdf/2008/probing_the_atmospheres_of_exoplanets.pdf Za pomocą teleskopu Hubble'a badano widmo planety HD 209458b, "gorącego Jowisza" który obiega swoją gwiazdę w ciągu 3,5 dni. W rzeczywistości możliwe było tylko obrazowanie widma gwiazdy, w różnych momentach widmo planety powstało przez porównanie różnic widma samej gwiazdy (kiedy planeta była ukryta za tarczą gwiazdy), z widmem gwiazdy w czasie tranzytu (pozwala wykryć widmo światła przebiegającego przez atmosferę planety) oraz tuż przed i tuż po zaćmieniu planety (kiedy w widmie gwiazdy było też widmo światła odbitego od powierzchni planety) W widmie absorbcyjnym atmosfery (w czasie tranzytu) wykryto metan natomiast w świetle odbitym od powierzchni planety widmo tlenku i dwutlenku węgla Ogólnie, metoda tranzytów ma sporo zalet: dokładne określenie okresu obiegu planety wokół gwiazdy, a nawet drobnych zmian które pozwalają wykryć mniejsze planety (których tranzyty nie są bezpośrednio wykrywalne) oszacowanie wielkości planety (nie tylko masy), z tego można wyliczyć przybliżoną gęstość pośrednia detekcja widma planety, i widma atmosfery planety ... i pewnie to dopiero początek Wady tej metody to przede wszystkim możliwość wykrywania tylko niektórych układów planetarnych, których orbity są odpowiednio wzgledem nas ustawione, no i trudność z badaniem planet o dłuższym okresie obiegu