Witam Nazywam się Marcin, mam 19 lat. Jestem nowym użytkownikiem, zarejestrowałem się po to żeby dowiedzieć się więcej na temat pewnych obiektów. Nie jestem jakimś super obserwatorem, po prostu UWIELBIAM nocą patrzeć w gwiazdy, nie mam żadnego sprzętu, nic z bardziej profesjonalnych rzeczy. Spotkała mnie pewna przypadłość. 2 lata temu, w zimę z kumplem w nocy chodziliśmy sobie po mieście, zatrzymaliśmy się na lekkim wzniesieniu, trochę otwartym terenie i wtedy zobaczyłem poruszającą się po niebie białą kropkę. Jej iluminacja była zauważalnie większa od innych gwiazd które sprawiają wrażenie że się nie poruszają. Od tamtej pory, widzę je bardzo często kiedy nie ma dużego zachmurzenia. Zastanawiam się co to jest, od kiedy zobaczyłem to pierwszy raz, zauważam bardzo często po kilka takich obiektów na niebie jednocześnie, niektóre mijają się bardzo blisko, prawie "zderzając" się ze sobą. Niektóre są jaśniejsze, niektóre ciemniejsze od zwykłych gwiazd. Poruszają się nieco szybciej niż samoloty, pozatym samolot można odróżnić tym, że jego światła migają, a te "obiekty" nie. Po pewnym czasie od kiedy je widać na niebie, zanikają, ich światło stopniowo maleje, aż w końcu przestaje być zauważalne, ostatnim razem zauważyłem że światło przestało być zauważalne prawie dokładnie nad moim położeniem, czyli nie chodzi o odległość. Dzisiaj zauważyłem to znowu, i postanowiłem napisać do was. Czy ktoś już to widział? Możecie wytłumaczyć co to jest? Widziałem wiele "spadających gwiazd", błyskawicznie się poruszają i szybko gasną, te obiekty jakby "spacerują" po niebie. Jestem zafascynowany i liczę na odpowiedź :).