Skocz do zawartości

AandNightSky

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    79
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Male
  • Zamieszkały
    Warszawa

Converted

  • Miejsce zamieszkania
    Warszawa

Ostatnie wizyty

913 wyświetleń profilu

AandNightSky's Achievements

Capella

Capella (6/14)

  • First Post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Week One Done
  • One Month Later

Recent Badges

67

Reputacja

  1. 500 ... a czy dowiemy się ile jest naprawdę?
  2. Cześć, Mam zamiar kupić powyższy okular, ale czytałem że do Synty 8'' lepiej nadaje się 7mm czy w GSO również się to potwierdza? Chciałbym również zapytać jakiś okular 13mm - 15 mm co polecalibyście w cenie ok . 350 zł. Dzięki i Pozdrawiam
  3. To nie jest meteoryt:( Dyskwalifikacja:)
  4. Świat nauki wstrzymuje oddech. Układ Słoneczny może być bogatszy o planetę Okazało się, że Układ Słoneczny ma najprawdopodobniej nową dziewiątą planetę. 20 stycznia dwóch naukowców ogłosiło dowody na istnienie jeszcze niewidzianego ciała niebieskiego o rozmiarach zbliżonych do Neptuna, które okrąża Słońce co 15 tys. lat. Na początku istnienia Układu Słonecznego, około 4,5 miliarda lat temu, gigantyczna planeta oddaliła się od obszaru, w którym blisko Słońca tworzyły się podobne jej obiekty. Spowolniona przez gaz, osiedliła się na odległej eliptycznej orbicie, gdzie znajduje się do dziś. Choć poszukiwania planety trwają, wszystko wskazuje na to, że badacze są coraz bliżej jej odkrycia. Na tropie nowego członka Układu Słonecznego O tym, że w Układzie Słonecznym może znajdować się hipotetyczne ciało niebieskie, świat dowiedział się w 1821 roku. Wtedy francuski astronom Alexis Bouvard opracował tablice astronomiczne zawierające precyzyjne wyznaczenie orbity Urana, którego odkryto 40 lat wcześniej. To, co zaobserwował, było rozbieżne z obliczeniami i badacz doszedł do wniosku, że ruch Urana jest zaburzony przez nieznany glob. Inni uczeni wyznaczyli nawet miejsce, w którym powinno znajdować się tajemnicze ciało niebieskie i w ten sposób odkryto Neptuna. Jednak po jakimś czasie eksperci doszli do wniosku, że i jego ruch jest zaburzany. Uznali, że w Układzie Słonecznym istnieje jeszcze jakaś planeta. Poszukiwania Planety X rozpoczął Percival Lowell, który zresztą nadał jej taką nazwę. Wśród kolejnych badaczy, którzy się tym zajmowali, był m.in. Clyde Tombaugh, który w 1930 roku odkrył Plutona, planetę karłowatą (taki obiekt wbrew pozorom nie jest planetą, a prawie kulistym, mającym do 4000 km średnicy obiektem krążącym wokół gwiazdy). Poszukiwania hipotetycznego globu były pełne zwrotów akcji. Na przykład badania sondy kosmicznej Voyager 2 doprowadziły do tego, że uznano, iż Planeta X nie istnieje. Sukces w Kalifornii Choć od dawna poszukiwane ciało niebieskie dla niektórych było jedynie historią "wyssaną z palca", obecnie zdaje się, że istnieje ono naprawdę. Dwóch badaczy z California Institute of Technology (Caltech) w Pasadenie w Kalifornii ma na to dowody. Nowo odkryta Planeta 9, bo tak ją nazwano, ma masę około 10 razy większą niż Ziemia, a jej orbita jest około 20 razy bardziej oddalona od Słońca niż Neptun. - Pełne okrążenie Słońca zajęłoby jej od 10 do 20 tysięcy lat - twierdzą naukowcy z Caltech. Konstantin Batygin i Mike Brown nie widzieli Planety 9, ale inne badania doprowadziły ich na jej trop. Odkryli oni, że pewne obiekty w Pasie Kuipera, obszarze Układu Słonecznego rozciągającego się za orbitą Neptuna, mają orbity, które wskazują w tym samym kierunku. Po wielu obliczeniach i symulacjach komputerowych badacze doszli do wniosku, że to planeta i jej grawitacja kształtuje orbity tych obiektów. - Nadal istnieje dość znaczny fragment naszego Układu Słonecznego, który jest do odkrycia, co jest bardzo ekscytujące - twierdzi Brown. Musi wyśledzić ją teleskop Ośrodek badawczy Caltech jest pewny, że Planeta 9 jest na tyle duża, by była prawdziwą planetą, nie tak jak Pluton. - Wszyscy, którzy byli źli, że Pluton nie jest planetą, mogą być podekscytowani tym, że istnieje prawdziwy obiekt tego typu, który wciąż jest do odkrycia. Teraz możemy znaleźć tę planetę i sprawić, że Układ Słoneczny znów będzie miał ich dziewięć - mówi Brown, który odegrał znaczną rolę w "zdetronizowaniu" Plutona. Choć orbita Planety 9 jest dziwnie i nienaturalnie wydłużona, można ją wyśledzić przez teleskop. Badacze chcieliby sami odnaleźć nową planetę, jednak będą także zadowoleni, jeśli zrobi to ktoś inny. W końcu to oni ją odkryli i być może zainspirują kogoś do poszukiwań. Źródło: Science, CNN Autor: zupi/map
  5. Będę w Rzeszowie od 20 do 23 z chęcią się umówię w tym terminie.
  6. Witaj na forum, Myślę, że wszystkie komentarze które pojawią się poniżej będą faworyzowały Nikon`a EX10x50 CF. Sam posiadam taką lornetkę i w swojej klasie i cenie nie ma sobie równych.
  7. Airbus wybuduje sondę, która zbada księżyce Jowisza Dzisiaj, 21 lipca (05:14) FirmaAirbus Defence and Space wybuduje dla ESA sondę JUICE (Jupiter ICy moons Explorer), która w 2022 r. poleci zbadać księżyce Jowisza. W 2022 r. sonda JUICE wystartuje w kierunku księżyców Jowisza /materiały prasowe JUICE jest pierwszą europejską misją badawczą Jowisza, której głównym celem jest ocena możliwości występowania życia nasatelitachgazowego olbrzyma. Podczas misji sonda JUICE zbada układ Jowisza, a w szczególności jego lodowe księżyce - Europę, Ganimedesa i Kalisto. Po wyniesieniu przez rakietę Ariane 5, sonda JUICE dotrze do Jowisza w ciągu 7,5 roku i będzie pierwszym statkiem, który wejdzie na orbitę lodowego satelity (Ganimedesa) w zewnętrznej części Układu Słonecznego. Sonda JUICE będzie wyposażona w 10 instrumentów naukowych, które przeprowadzą szereg pomiarów. Będzie zasilana ogromny generatorem solarnym o powierzchni 97 m2, największym tego typu urządzeniem dotychczas wykorzystanym w misji międzyplanetarnej. Airbus Defence and Space jest główny konstruktorem sondy JUICE. Prace nad nią będą prowadzone w zakładach w Tuluzie, Friedrichshafen, Stevenage i Madrycie. Airbus Defence and Space posiada ogromne doświadczenie w opracowaniu i budowie statków badawczych.Firmabyła zaangażowana we wszystkie europejskie misje międzyplanetarne, w tym misje badawcze Wenus (Venus Express), Marsa (Mars Express), Tytana (Huygens) i komety 67P (Rosetta). Obecnie Airbus Defence and Space zajmuje siębudowąstatków, które będą wykorzystane w misjach badawczych Słońca (Solar Orbiter), Merkurego (BepiColombo) i Marsa (ExoMars). Firma zajmuje się również budową satelitów badawczych Ziemi. Artykuł pochodzi z kategorii:kosmos.raport.misje.kosmiczne
  8. 20-30mm dzięki szerokiemu polu widzenia z pewnością pomoże Ci odszukać na niebie obiekty które są małe i trudno je wypatrzeć od razu w okularze o małej ogniskowej (np.5mm). Poza tym niektóre obiekty lepiej wyglądają w okularach o dużej ogniskowej (20-30mm) niż małej(np. 5mm). Np. galaktyka Andromeda nie nadaje się do obserwacji w małych ogniskowych.
  9. ozpoczął się kolejny ważny etap badań Układu Słonecznego 45 minut temu 7,5 roku i blisko 5 miliardów kilometrów od rozpoczęcia swej kosmicznej podróży, sonda Dawn rozpoczęła kluczowy etap misji badawczej. Wysłany przez NASA próbnik wszedł dziś na orbitę planety karłowatej Ceres. To pierwszy w historii podobny manewr w rejonie tego typu obiektu. Naukowcy liczą, że sonda będzie w stanie przekazać istotne informacje na temat największej ze skał pasa planetoid, kosmicznej "skamieliny" z wczesnego okresu tworzenia się Układu Słonecznego. Tak można sobie wyobrażać sondę Dawn w poblizu Ceres /Image credit: NASA/JPL-Caltech / Ceres odkrył w 1801 roku sycylijski astronom ojciec Giuseppe Piazzi. Z czasem obiekty podobne jak ten, obserwowane w tym samym rejonie Układu Słonecznego, zaczęto nazywać planetoidami. Ceres jest jednak największą z nich i w 2006 roku została oficjalnie zaliczona do klasy planet karłowatych. Sonda Dawn rozpoczęła swój program badawczy od wizyty w rejonie drugiego co do wielkości obiektu pasa planetoid, Westy. Po 14 miesiącach badań, w 2012 roku wyruszyła w dalszą drogę, by właśnie teraz dotrzeć do Ceres.I Westa, i Ceres miały kiedyś szanse, by stać się "pełnoprawnymi" planetami, jednak ich rozwój został zaburzony przez oddziaływanie grawitacyjne Jowisza- mówi zastępca szefa naukowego misji Carol Raymond z Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie.Oba te ciała niebieskie są jakby skamielinami z początków istnienia Układu Słonecznego, ich badania powinny nam wiele o nim powiedzieć- dodaje Raymond. Astronomowie chcą między innymi poznać skąd wzięły się jasne błyski widoczne na zdjęciu z 19 lutego. /NASA/JPL-Caltech/UCLA/MPS/DLR/IDA / Kosmiczna podróż Dawn z dwoma przystankami, pierwsza tego typu misja w historii, była możliwa dzięki zastosowaniu nowoczesnego napędu, silników jonowych. Jak informuje NASA, pojazd został przechwycony przez grawitację Ceres dziś o godzinie 13:39 czasu polskiego, w chwili, gdy znajdował się około 61 tysięcy kilometrów od celu. Pierwszy sygnał, potwierdzający pomyślne odpalenie silników dotarł do JPL o 14:36. Sonda rozpoczęła ostateczną fazę zbliżania się do Ceres w grudniu ubiegłego roku. Od tego czasu przesyła na Ziemię coraz lepsze zdjęcia, które pokazały planetę karłowatą w trakcie pełnego obrotu wokół osi. Najnowsze zdjęcia przesłane po 1 marca pokazują Ceres w postaci półksiężyca, sonda będzie obserwować ją od ciemnej strony mniej więcej do połowy kwietnia. Zdjęcie Ceres z 1 marca. /NASA/JPL-Caltech/UCLA/MPS/DLR/IDA /
  10. Korek, szkoda że nie biorą pod uwagę seeingu:/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)