Skocz do zawartości

Polak

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zamieszkały
    Warszawa

Converted

  • Miejsce zamieszkania
    Warszawa

Ostatnie wizyty

848 wyświetleń profilu

Polak's Achievements

Regulus

Regulus (3/14)

  • Dedicated
  • First Post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Week One Done

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Po prostu zawsze myślałem, że bez względu na to jakie zaćmienie ma miejsce, czy jest częściowe, całkowite, obrączkowe czy hybrydowe, to dokładna godzina maksymalnego zasłonięcia Słońca przez Księżyc jest tożsama z dokładną godziną nowiu. Data i dokładna godzina nowiu to 25.10.2022, 12:48:20 (to ostatnie to sekundy). I myślałem, że ta godzina jest tożsama z godziną maksymalnego zasłonięcia Słońca przez Księżyc.
  2. Moment maksymalnego zasłonięcia Słońca przez Księżyc jest jednocześnie momentem nowiu Księżyca. Jeżeli tak jest, to mógłby ktoś wyjaśnić dlaczego wszędzie podawali, że Słońce będzie najbardziej przykryte pomiędzy godzinami 12:15 a 12:30, skoro nów nastąpił dokładnie o 12:48? To właśnie o 12:48 Słońce powinno być najmocniej przykryte przez Księżyc. Czegoś nie rozumiem? Dziękuję za odpowiedzi 🙂
  3. Czy te cztery razy w roku, kiedy Słońce góruje dokładnie nad południkiem 15 stopni E, wypada zawsze w dni równonocy i przesileń?
  4. Czy jest gdzieś jakaś strona z tabelą, w której będzie wyszczególniony południk 15 stopni E i podane godziny południa słonecznego w ciągu całego 2019 roku dla tego południka? Czy godzina południa słonecznego w miejscu przecięcia się równika z południkiem 15 stopni E jest taka sama, jak w miejscu przecięcia się południka 15 stopni E np. ze Zwrotnikiem Raka?
  5. Kalendarz gregoriański późni się o jedną dobę a nie o jedną sekundę co 3322 lata To dzięki dwóm zasadom. Lata przestępne co cztery lata, ale z wyjątkami. Te podzielne przez 100, ale niepodzielne przez 400 zostają latami zwykłymi. Dlatego lata 1700, 1800 i 1900 były w gregoriańskim latami zwykłymi, ale w juliańskim (który dalej stosowany jest przez Cerkiew Prawosławną) były to lata przestępne. I przez to niepotrzebne dodawanie 29 lutego w te lata kalendarz juliański jest mniej dokładny i późni się o dobę raz na 128 lat. Dlatego np. prawosławne Boże Narodzenie jest coraz później od katolickiego. Teraz różnica wynosi 13 dni, ale od 2100 roku będzie to już 14 dni, ponieważ u prawosławnych będzie to rok przestępny, a u nas zwykły (bo jest podzielny przez 100, ale niepodzielny przez 400). Oczywiście kalendarz gregoriański i tak jest kalendarzem państwowym i urzędowym nawet w krajach niekatolickich, ale wyznania stosują własne kalendarze. Katolicy w Polsce mają to szczęście, że kalendarz gregoriański jest również kalendarzem urzędowym. Nie znam się, ale uważam, że obrót Ziemi wokół własnej osi jest zupełnie niezależny od obrotu Ziemi wokół Słońca. Oznacza to, że doba (pełny obrót wokół własnej osi) jest odpowiednikiem roku (pełny obrót wokół Słońca). Oczywiście doba jest dokładniejsza, gdyż niemal idealnie ma 24 godziny. Rok natomiast ma 365 dni, 5 godzin i 48 minut o ile się nie mylę. To przez te 48 minut musimy mieć rok zwykły w latach podzielnych przez 100 ale niepodzielnych przez 400. Gdyby rok trwał dokładnie 365 dni i 6 godzin, to wtedy kalendarz juliański byłby dokładniejszy od gregoriańskiego i w ogóle nie wprowadzono by tego drugiego. Robiąc jakąkolwiek reformę kalendarza nie trzeba więc w ogóle ruszać doby, a więc nie trzeba ruszać też godzin, minut i sekund. Oczywiście możemy dobę podzielić jeszcze idealniej, bo podobno nie trwa równiutko 24 godziny, ale w dalszym ciągu Ziemia obróci się wokół własnej osi w przybliżeniu 365 i 1/4 raza w czasie jednego obrotu wokół Słońca To, że my ludzie podzielimy sobie inaczej dobę nie zmieni NIC w czasie obrotu Ziemi wokół Słońca. Dalej ten obrót będzie trwał tyle samo Tak więc nie ma mowy o tym, żeby sekunda, minuta, godzina czy doba trwała dłużej lub krócej. Pierwsza jednostka czasu, która w reformie kalendarza może zostać zmieniona to tydzień, który przecież nie musi trwać 7 dób. Oczywiście tego też nikt nie chce ruszać, bo byłby wrzask chrześcijan na całym świecie. Rewolucja Francuska wprowadziła tydzień dziesięciodniowy, ale Napoleon z powrotem wrócił do kalendarza gregoriańskiego. Dopiero długości miesięcy mają być inne. PS. Nie chodzi koniecznie o to, żeby rok zaczynał się 1 marca czy 1 września. Może się zaczynać 1 stycznia, ale ten pierwszy stycznia mógłby zawsze wypadać w przesilenie zimowe (letnie na półkuli południowej). Czyli jakby "cofnęlibyśmy" styczeń (i w ogóle Nowy Rok i wszystkie miesiące) o dziesięć dni, bo tyle dni po przesileniu (zimowym na północy a letnim na południu) zaczyna się obecnie Nowy Rok. Wtedy miesiącami (półkula północna) zimowymi byłyby styczeń, luty i marzec; wiosennymi kwiecień, maj i czerwiec; letnimi lipiec, sierpień i wrzesień; a jesiennymi październik, listopad i grudzień.
  6. Rozumiem. Długość roku jest sprawą oczywistą, ale wydaje mi się, że w ciągu roku następuje 13 pełnych cyklów faz Księżyca a nie 12. Czy zatem względy astronomiczne nie przemawiają za tym, żeby rok miał 13 krótszych miesięcy niż 12 dłuższych? Zainteresowałem się tym tematem gdy zobaczyłem, że są przymiarki do kolejnej reformy kalendarza: https://pl.wikipedia.org/wiki/World_Calendar Pomysłodawcom chodzi o to, żeby wszystkie cztery kwartały były równe (po 91 dni). A mi przyszło do głowy to, że może po pierwsze należałoby zaczynać każdy Nowy Rok w momencie jakiegoś zjawiska astronomicznego (np. przesilenie zimowe albo peryhelium), a po drugie może najpierw należałoby podzielić rok na cztery pory roku i dopiero pory roku podzielić na miesiące. W tym przypadku rok mógłby się zaczynać w przesilenie zimowe na półkuli północnej, czyli w przesilenie letnie na półkuli południowej. Tak tylko sobie dumam jakby tu maksymalnie udoskonalić kalendarz, bo jeżeli obecny dosyć dobrze funkcjonuje, to nie ma sensu robić reformy bez dokładnego przygotowania się do niej. Możemy wtedy tylko pogorszyć zamiast polepszyć. Ciekawe jest to, że gdybyśmy wprowadzili zasadę, że każdy Nowy Rok zaczyna się zawsze w przesilenie zimowe (letnie na półkuli południowej), to mielibyśmy dokładniejszy kalendarz od obecnego, który podobno późni się o jeden dzień co 3322 lata o ile się nie mylę. Nowy nigdy by się nie późnił, skoro Nowy Rok ZAWSZE zaczynałby się w momencie przesilenia. Tylko, że wtedy lata przestępne pewnie wypadałyby jakoś inaczej, bo Ziemia sama by sobie decydowała o tym, który rok ma być przestępny poprzez długość od przesilenia do przesilenia. Nam ludziom pozostałoby tylko policzenie które to będą lata.
  7. Witam. Ma takie pytanie. Dlaczego Nowy Rok zaczyna się wtedy kiedy się zaczyna? Czy wtedy występuje jakieś astronomiczne zjawisko? Rozumiałbym, gdyby Nowy Rok zaczynał się np. w przesilenie zimowe albo w momencie kiedy Ziemia jest najbliżej Słońca. Jednak te zjawiska występują kiedy indziej. Czy jest jakieś astronomiczne uzasadnienie tego, że Nowy Rok zaczyna się wtedy kiedy się zaczyna?
  8. Mam dokładnie takie samo zdanie. Ale czy nie byłoby lepiej i dokładniej ustalić, że godzina 12:00 w całej Polsce i przez cały rok będzie wtedy, kiedy Słońce będzie górowało nad południkiem 19 E? (Jest to południk przechodzący przez środek Polski). Jak to obliczyć, która godzina byłaby w Niemczech i na Białorusi, gdybyśmy w Polsce przyjęli, że u nas godzina 12:00 jest wtedy, kiedy Słońce góruje nad południkiem 19 E?
  9. Muszę się tylko upewnić.
  10. Czyli rozumiem, że właściwszym czasem jest czas zimowy, ponieważ Słońce góruje wtedy nad południkiem 15 E, a podczas trwania czasu letniego Słońce góruje nad południkiem 15 E o godzinie 13:00?
  11. Przesilenie zimowe 2014 - 21 grudnia o godzinie 23:03 Równonoc wiosenna 2015 - 20 marca o godzinie 22:45 Przesilenie letnie 2015 - 21 czerwca o godzinie 16:38 Równonoc jesienna 2015 - 23 września o godzinie 8:21 Przesilenie zimowe 2015 - 22 grudnia o godzinie 04:48 (Daty i godziny podane według czasu słonecznego na południku 0 stopni). Czas słoneczny ? czas wynikający bezpośrednio z pozycji Słońca na niebie. Istnieją dwa rodzaje czasu słonecznego: prawdziwy i średni. Prawdziwy czas słoneczny definiowany jest jako kąt godzinny Słońca powiększony o 12 godzin. Określone według czasu słonecznego południe prawdziwe następuje zawsze podczas górowania Słońca, gdy znajduje się ono nad lokalnym południkiem ziemskim, a północ podczas dołowania Słońca. http://pl.wikipedia.org/wiki/Czas_s%C5%82oneczny Czas słoneczny jest zgodny z czasem zimowym, natomiast nie jest zgodny z czasem letnim. Jeżeli jakaś doba leży "na granicy" pór roku, to należy ona do tej pory roku, w której ma więcej godzin. Przykładowo zima 2014 rozpoczęła się na południku 0 stopni 21 grudnia o godzinie 23:03. Ponieważ 23 godziny i 3 minuty należy do jesieni, a tylko 57 minut do zimy, to cały dzień 21 grudnia zaliczamy do jesieni jako ostatni dzień tej pory roku. Gdybyśmy Nowy Rok rozpoczynali od przesilenia zimowego (22.12.2014 = 01.01.2015), rok mielibyśmy podzielony na pory roku, a pory roku na miesiące (znaki zodiaku), to wyglądałoby to w najbliższym roku tak: 1. Zima - 89 dni - Styczeń (Koziorożec) - 29 dni - Luty (Wodnik) - 30 dni - Marzec (Ryby) - 30 dni 2. Wiosna - 93 dni - Kwiecień (Baran) - 30 dni - Maj (Byk) - 33 dni - Czerwiec (Bliźnięta) - 30 dni 3. Lato - 93 dni - Lipiec (Rak) - 31 dni - Sierpień (Lew) - 32 dni - Wrzesień (Panna) - 30 dni 4. Jesień - 90 dni - Październik (Waga) - 30 dni - Listopad (Skorpion) - 30 dni - Grudzień (Strzelec) - 30 dni Razem 365 dni. Zima i jesień trwają krócej od wiosny i lata, gdyż kiedy na półkuli północnej jest zima, to Ziemia jest bliżej Słońca (ok. 2 stycznia znajduje się najbliżej Słońca) i wtedy "szybciej" okrąża Słońce. Teoretycznie na półkuli południowej występują gorętsze lata, gdyż wtedy Ziemia jest najbliżej Słońca, ale występują też chłodniejsze zimy, gdyż wtedy Ziemia jest najdalej od Słońca. Na naszej północnej półkuli zimy są cieplejsze, bo Ziemia jest wtedy najbliżej Słońca, a lata są chłodniejsze, bo Ziemia jest wtedy najdalej od Słońca. W praktyce odległość Ziemi od Słońca nie ma prawie żadnego wpływu na klimat naszej planety. Na klimat najbardziej mają wpływ: nachylenie osi Ziemi w stosunku do Słońca, wysokość nad poziomem morza i prądy morskie.
  12. Witam. To mój pierwszy post. Mam nadzieję, że zawitam tu na dłużej. Mam kilka pytań. 1. Jeżeli w Polsce jest godzina 12:00, to nad którym południkiem Słońce wtedy góruje? 2. Czy jest to południk 15 E, który jest środkowym południkiem naszej strefy czasowej? 3. Czy może jest to południk 19 E, który przebiega przez środek Polski? 4. A może jest to południk 21 E, który przebiega przez Warszawę? Na razie chciałbym znać odpowiedzi na te pytania. Z góry dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)