Jak na pierwszy mój zlot warunki obserwacyjne REWELACYJNE DM widoczna jw od horyzontu do horyzontu, jak dla mnie to ciemności totalne. Nocne obserwacje pierwszego dnia zdominował Łukasz przez użycie nasadki bino Dominika - dzięki czemu już nic nie będzie wyglądać tak dobrze (wg mnie bynajmniej) w mojej 8 Jeśli chodzi o warunki bytowe toż to przecież Bieszczady, jeśli ktoś szuka hotelu *** to zdecydowanie się rozczaruje, gdyż warunki są skromne, ale wystarczające i satysfakcjonujące. Byłem z żoną i córką w pok 3-os z łazienką 42 zł/osoba, więc cena zdecydowanie niewygórowana i adekwatna do warunków (dziewczyny zadowolone). Jest czysto, miło i przede wszystkim ciemno ciemno Jeśli chodzi o zasięg to faktycznie brak, jednak dla naszej córki to akurat niezły detoks i chyba dla wszystkich z nas. Wyżywienie - jedliśmy śniadania ( smaczne i duże za cenę 14 zł), jajecznica z chlebem i herbatą 10 zł - więc ceny przyzwoite. Z obiadów nie korzystaliśmy, gdyż w porze obiadowej byliśmy poza. Obiad jedliśmy w Cisnej w knajpce Siekerezada - smaczny, duża porcja, jednak dość długo trzeba czekać, ale zawsze można wypić piwo przed To jest mój punkt widzenia i jeśli o mnie chodzi to POLECAM wszystkim, jeszcze raz pozdrowienia dla wszystkich zlotowiczów.