Witam wszystkich,
zapewne macie już dosyć takich pytań, ale zaryzykuję. Przejrzałem już kilkadziesiąt wątków z podobnymi problemami, ale nie znalazłem tam odpowiedzi. Interesuje mnie Wasza opinia z punku waszego doświadczenia.
Chciałbym czasami popatrzeć w niebo uzbrojonym okiem. Aplikacja Night Sky w telefonie pobudza tylko moją ciekawość.
Napiszę czego oczekuję i proszę o krótką ospowiedź, co byście wybrali. Mi już głowa pęka od czytania o aberracjach, wymianie wyciągów na 2" itp. itd.
Checę ładny księżyc (być moze zrobić prostą fotkę, na której w komputerze opiszę nazwami kratery), jasne mgławice i może jakaś planeta. Chcę za dnia popatrzeć na ładne widoki, niekoniecznie na niebie (choć czasem chciałbym rzucić okiem na przelatujący nad głową samolot). I bardzo ważna jest również mobilność.
Wiem już, że lepszy byłby jakiś refraktor 90/700, albo synta8", czy MAK102. Ale, z różnych powodów nie mam teraz warunków na zabawy lepszym sprzętem (przyjemność składania czegoś lepszego muszę odłożyć na lepsze czasy). A bardzo chciałbym popatrzeć w niebo i poczuć teochę frajdy ze znalezienia jakiejs jasnej plamki na niebie.
Główne miejsce obserwacji to centrum miasta. Jak zrobi się cieplej, wiecej czasu spędzę przy ciemniejszym niebie.
Będę wdzięczny za konkretne odpowiedzi, bez proponowania innych rozwiązań.