Witam wszystkich, oto mój pierwszy post na forum .
Wybaczcie zadanie wałkowanego w kółko pytania, mam do wydania ok 1200zł (ew. dozbieranie do 1500 wchodzi w rachubę). Posiadam już lornetkę Nikon 8x40EX dzięki której poznałem gwiazdozbiory, parę interesujących mnie DSów oraz nieco księżyca. Niestety planety naszego US w zasadzie ciężko odróżnić od jasnej gwiazdy. Mieszkam na terenie średnio zaświetlonym (przedmieścia).
Potrzebuję małego-średniego teleskopu, który da dobry obraz planet i księżyca, ewentualnie plam na słońcu albo Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Chciałbym też, aby wszedł do średniego albu dużego plecaka. Wiem że warunek ten strasznie kłuje, ale mam po prostu zbyt kiepski widok z działki, teleskop będzie zabierany na dalsze wypady.
Zaciekawił mnie MAK102 (http://astrokrak.pl/297-teleskop-sky-watcher-bkmak102eq2-.html). Bardzo duża ogniskowa jak na tak krótką tubę oraz montaż paralaktyczny wydają mi sie fajną opcją w takiej cenie.
Lepsze opinie jednak zbiera chyba refraktor 102/500 (http://astrokrak.pl/709-teleskop-sky-watcher-bk1025az3-.html) z tym że dostaję go razem z gorszym montażem.
Jestem jednak laikiem, na pewno znajdzie sie jakaś lepsza opcja, radźcie.