Witam. Chciałbym się poradzić co do kupna teleskopu. Na początku zaznaczam, że mieszkam na przedmieściach, w okolicach fabryk, marketów itd. Do tej pory oglądałem niebo przez lornetkę 20x60. Nic szczególnego przez nią zobaczyłem, natomiast byłem w stanie ujrzeć 4 księżyce Jowisza, oglądałem M45, widziałem mgławice w Orionie jako bardzo małą mgiełke. W teleskopie z pewnością chce obserwować planety naszego układu słonecznego, natomiast zawsze bardziej ciekawił mnie DS. Problem w tym, że mieszkam w najbardziej oświetlonym województwie w Polsce, czyli na Śląsku. Tutaj rodzi się pytanie - czy jest jakaś szansa na obserwacje DS w takim miejscu? Moje miasto jest zaznaczone na tej mapie: https://www.lightpollutionmap.info/#zoom=11&lat=6413858&lon=2119468&layers=B0TFFFFF. Wartość w skali jaka występuje na tej mapie wynosi ok 35. Teoretycznie mam możliwość wyjazdu w niedalekie okolice raz na czas, ale chce także prowadzić obserwacje z domu. Teraz trzeba przejść do budżetu, chciałbym zmieścić się w cenie 1000 zł, natomiast jeśli jest coś lepszego w stosunku cena/jakość to jestem w stanie dołożyć pare stówek. Osobiście myślałem nad kupnem Dobsona 6", chociaż kusi mnie 8". Czy jest duża różnica między nimi? Czy w ogóle jest sens kupować coś takiego skoro mieszkam w oświetlonym miejscu? Mam nadzieje, że mi pomożecie i doradzicie coś. Z góry dzięki, pozdrawiam.