Skocz do zawartości

adamek2002

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Nie podano
  • Zamieszkały
    Wioska

Converted

  • Miejsce zamieszkania
    Polska

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

adamek2002's Achievements

Deneb

Deneb (4/14)

  • First Post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Week One Done
  • One Month Later

Recent Badges

1

Reputacja

  1. Myślałem, że forum jest po to, by zdobywać wiedzę i poszerzać swoje horyzonty dla KAŻDEJ osoby, ale no cóż się pomyliłem. Razem z siostrą nie będziemy tu już więcej zaglądać. Nie wiem po co to forum otworzyliście. Z taką postawą radzę zamknąć. Żegnam.
  2. Astronomiczne pory roku czasami są różne, np. wiosna 20 lub 21 marca podaje wikipedia. Czytałem o kalendarzu juliańskim i gregoriańskim. Wiem, że nasz kalendarz wyznaczony jest w oparciu roku zwrotnikowego- czasu kiedy to Słońce przechodzi przez punkt Barana (365,24 dni). Z kolei przyjmujemy, że rok ma 365 dni i co 4 lata dodajemy kolejny dzień mając rok przestępny . I tu moje pytanie- od czego zależy to, że raz mamy wiosnę astronomiczną 20 a raz 21 marca i czy może być 19 marca też? I w moim repetytorium pisze, że astronomiczne pory roku pokrywają się z kalendarzowymi, ale chyba to nieprawda skoro wikipedia podaje dwie daty? ?
  3. Myli mi się pojęcie- zenit -to punkt na niebie ponad pozycją obserwatora- tak piszą, ale na rysunku kuli ziemskiej jest narysowany na czubku Ziemi- a nadir na dole, po stronie przeciwnej- czy będąc w Warszawie punkt nad moją głową wysoko to zenit? Tylko w takim razie gdzie jest nadir? Pode mną? Pod kulą ziemską?
  4. A w strefie międzyzwrotnikowej- jest inaczej? Jeśli jest przesilenie letnie to Słońce góruje nad zwrotnikiem Raka czyli będąc na równiku albo na Półkuli południowej stojąc twarzą w stronę Słońca mam północ, a z tyłu (cień) południe. I tak samo na szerokościach geograficznych strefy międzyzwrtotnikowej, a wyżej niż strefa zwrotnikowa na Półkuli Północnej- cień wskaże północ. Czy dobrze? A jak będzie dokładnie w miejscowości położonej w dniu przesilenia letniego nad zwrotnikiem Raka- czy cień wskaże południe? I czy to wszystko zależy od położenia Słońca względem ekliptyki?
  5. Zadaję pytania, bo po to jest forum, żeby wyjaśnić nieścisłości.... Liczę na pomoc Skoro ekliptyka "oscyluje" pomiędzy zwrotnikami w ciągu roku to czy jeśli jest południe- to oznacza, że Słońce jest najwyżej nad horyzontem i robię sobie rysunek: kula ziemska a blisko równika Słońce, bo uwzględniam ekliptykę i dlatego jak na nie patrzę to ekliptyka jest blisko równika więc spoglądam np. z Warszawy w stronę Słońca- to jest południe, a na półkuli południowej spoglądam w stronę Słońca, który jest na równiku- to mam północ. Czy to jest dobre wytłumaczenie? Ale nie wiem jak rozróżnić kierunki na podstawie rzucanego cienia na Równiku w momencie przesilenia letniego- czy w tym momencie skoro Słońce góruje nad zwrotnikiem Raka to patrząc twarzą w Słońce mam północ (bo zwrotnik Raka jest nad równikiem, więc jest wyżej), a cień wyznacza południe. Czy o to chodzi? A jak wyznaczyć kierunek w momencie równonocy jesiennej, wtedy Słońce góruje nad równikiem- więc mój cień jaki kierunek wyznaczy w Warszawie?
  6. Południe słoneczne obserwujemy, gdy Słońce jest najwyżej na niebie (najbliżej zenitu). Jest to moment w którym słońce przechodzi nad południkiem, na którym się aktualnie znajdujemy . Podczas południa słonecznego, Słońce zmierza w kierunku południowym na półkuli północnej,- dlatego, że zaczyna się chować pod horyzont?? A na północ na półkuli południowej- dlaczego? Są sytuacje, kiedy będąc na półkuli północnej będziesz miał w południe Słońce po stronie północnej, a Twój cień będzie rzucany na południe. Pewnie chodzi o to co jest poniżej napisane- ale jak to interpretować? Podczas południa słonecznego Słońce jest dokładnie nad głową obserwatora znajdującego się na równiku w czasie równonocy wiosennej i jesiennej na zwrotniku Raka? w czasie przesilenia letniego oraz na zwrotniku Kozierożca? w czasie przesilenia zimowego.
  7. Poczytałem, fajne materiały, ale nie wyjaśniają dlaczego na półkuli północnej o godzinie 12 stojąc twarzą do Słońca mam kierunek południowy, a mój cień wyznacza kierunek północy... czemu nie na odwrót?
  8. Tylko co na to powie obserwator stojący na równiku??
  9. Rozumiem, że położenie obserwatora na Ziemi wyznacza kierunki. Tylko dlaczego będąc w Warszawie mój cień wyznacza kierunek północny? Tłumaczę to tym, że pozorna wędrówka Słońca zawiera się w ekliptyce, a ona jest w okolicach równika. Czyli jak stoję w Warszawie przodem do Słońca (w kierunku równika) to mam południe, a za mną- za moim cieniem kierunek północny. A na półkuli południowej odwrotnie- bo patrzę przodem na okolice równika (miejsce, w którym znajduje się Słońce) to mam kierunek północny, a mój cień za mną wyznacza kierunek południowy. Czy to jest poprawne wytłumaczenie?
  10. Dziękuję za informacje A czy jest na forum też specjalista, który wyjaśniłby moje wątpliwości szczegółowo? Byłbym wdzięczny ...
  11. No tak... a jak z okolicami podbiegunowymi? Czy wszystko wynika z tego, że pozorna wędrówka Słońca po sklepieniu niebieskim przechodzi w okolicach równika? Nie jestem pewien czy prawidłowe jest moje stwierdzenie- chodzi mi o to, że ekliptyka jest w okolicach równika i jak robiłem sobie rysunek to Słoneczko rysowałem w okolicach równika- czy słusznie? Stojąc np. w Warszawie twarzą w stronę Słońca, więc to będzie południe, a za mną północ. Z kolei stojąc w Sydney twarzą w stronę Słońca mam północ, bo Słońce znajduje się w okolicach równika. Czyli to zależy od wędrówki Słońca?
  12. Jeśli powiedzmy będę stał na biegunie północnym i będzie świecić Słońce w moją twarz- to dlaczego to jest kierunek południowy, a mój cień z tyłu wyznacza kierunek północny?
  13. Dlaczego to Uran a nie Neptun jest najzimniejszą planetą Układu Słonecznego? Przecież Neptun jest najdalej... Dlaczego Uran ma niebieskozielony kolor a Neptun tylko niebieski przecież mają identyczną atmosferę i metan...?
  14. Ubytek masy Słońca w ciągu miliarda lat wynosi 22 masy Ziemi. Czy Słońce dzięki reakcjom termojądrowym z powrotem zyskuje utraconą masę? Czy po prostu traci ją na zawsze skoro energię wypromieniuje i staje się nieco lżejsze? Czy reakcje termojądrowe zwiększają masę Słońca? I czy gdy Słońce stanie się czerwonym olbrzymem jego masa wzrośnie a potem zmaleje jako czerwony karzeł- nie wiem jak zmieni się jego masa w kolejnych etapach ewolucji?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)