Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'johnson' .
-
Ze względu na pojawienie się długo wyczekiwanej przerwy z zachmurzeniu i malejącą fazę Księżyca postanowiłem dzisiaj zaplanować szybkie dwugodzinne poranne polowanie na dwie komety ? C/2015 V2 (Johnson) i C/2016 U1 (Neowise). O czwartej z minutami byłem na miejscu. Temperatura -4?C; totalnie bezwietrzna pogoda i obiecująca faza Księżyca 39% napawały optymizmem przed polowaniem. Niestety, gdy wyszedłem z samochodu mina mi zrzedła. Na ziemi widoczny był bardzo wyraźny kontur samochodu i mojej postaci ? niewiele słabszy niż w trakcie pełni. Dodatkowo Księżyc znajdował się zaledwie 50-60? od komet. Na dużych wysokościach przesuwały się tu i ówdzie delikatne cirrusy a tuż nad gruntem ścieliła się lekka mgła. Wiedziałem już, że rewelacji nie będzie ale ponieważ następne okienko pogodowe ma się pojawić dopiero w środę a wtedy szybko uciekająca Neowise będzie już bardzo nisko nad porannym horyzontem ? szybko rozstawiłem Astrowalkera z obiektywem 200/2,8. Żeby łatwo było określić różnice między obydwoma kometami zrobiłem zdjęcia na identycznych parametrach 150s; @5,0; ISO1600; taki sam resize. Johnson: Neowise: Niestety, obie komety były dzisiaj poza zasięgiem lornetki 10x70; mimo intensywnego zerkania w miejsce gdzie powinny się pojawić, żadnej nie udało mi się jednoznacznie potwierdzić. A na koniec mały bonus: 14-klatkowy timelapse pokazujący jak szybko kometa pruje po niebie. Co ciekawe, poniżej w przeciwnym kierunku porusza się chyba jakaś planetoida...