Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'pultusk' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Obserwujemy Wszechświat
    • Astronomia dla początkujących
    • Co obserwujemy?
    • Czym obserwujemy?
  • Utrwalamy Wszechświat
    • Astrofotografia
    • Astroszkice
  • Zaplecze sprzętowe
    • ATM
    • Sprzęt do foto
    • Testy i recenzje
    • Moje domowe obserwatorium
  • Astronomia teoretyczna i badanie kosmosu
    • Astronomia ogólna
    • Astriculus
    • Astronautyka
  • Astrospołeczność
    • Zloty astromiłośnicze
    • Konkursy FA
    • Sprawy techniczne F.A.
    • Astro-giełda
    • Serwisy i media partnerskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Zamieszkały


Interests


Miejsce zamieszkania

Znaleziono 1 wynik

  1. Od dzieciństwa pasjonowała mnie astronomia. Ciekawiły wszelkie zjawiska na niebie, między innymi spadające gwiazdy. Pamiętam jak w jakiś starych książkach oglądałem zdjęcia różnych meteorytów. Potem widziałem niektóre przez szybę wystawy w obserwatorium. Dwa czy trzy lata temu z letargu wyrwała mnie seria Meteorite Men. Obejrzałem wiele odcinków i pomyślałem.... właśnie, czemu by nie ;) 23 listopada wstałem nieco przed budzikiem ustawionym na godz. 500 . Szybka kawa, kanapki i termos gorącej herbaty. Potem ruszyłem w prawie 200 km trasę. Trzy godziny później dotarłem na łąki po północnej stronie elipsy i rozpocząłem poszukiwania. Oczyma wyobraźni widziałem ślady wydeptane przez niezliczone rzesze poszukiwaczy ogarniętych meteorytową gorączką ;) Po kilku godzinach bezowocnego dreptania postanowiłem przenieść się nieco dalej. Po kilkudziesięciu metrach bez sygnału do kopania mój wykrywacz wydał stanowczy dźwięk oznaczający jedno... możliwy meteoryt. Zacząłem kopać i na głębokości ok. 18-20cm natrafiłem na spory kamień. Wziąłem go do ręki a w głowie kłębiły się różne myśli. Po chwili dotarło do mnie, że tak, to TO, znalazłem! Żeby nie zauroczyć schowałem go do kieszeni i ruszyłem dalej. Jak się okazało to nie było wszystko. Dosłownie metr dalej drugi sygnał. Wykrywacz precyzyjnie wyświetlił znajomą cyfrę VDI. Kilka ruchów szpadlem i z głębokości ok. 16-17cm wyciągnąłem drugi okaz! Powiem szczerze. Tego było za wiele i już nie szukałem dalej. Nie byłem w stanie. Zresztą zbliżał się wieczór i trzeba było ruszyć już do domu. Spakowałem sprzęt, napiłem się ciepłej herbaty i ruszyłem w drogę powrotną. Ale to nie był koniec niespodzianek i radości tego dnia. W domu po umyciu okazów okazało się, że to nie są dwa okazy ale JEDEN rozłupany. Coś niesamowitego! Nie słyszałem o czymś takim jeśli chodzi o Pułtusk. Na powierzchni większego okazu widać ciemną skorupkę obtopieniową, regmaglipty i (nie wiem czy na foto to widać) bardzo słabo jakby równoległe kreski. Na mniejszym okazie widać regmaglipty jak pajęczyna. Położyłem je razem na stole i chodziłem dookoła podziwiając. Po tylu latach znowu razem... Tak więc nie znalazłem dwóch meteorytów tylko jeden rozłupany. Większy waży 380g a mniejszy 290g czyli razem mam okaz o masie 670g. Niebiosa tym razem były łaskawe :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)