Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'the good the bad and the ugly' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Obserwujemy Wszechświat
    • Astronomia dla początkujących
    • Co obserwujemy?
    • Czym obserwujemy?
  • Utrwalamy Wszechświat
    • Astrofotografia
    • Astroszkice
  • Zaplecze sprzętowe
    • ATM
    • Sprzęt do foto
    • Testy i recenzje
    • Moje domowe obserwatorium
  • Astronomia teoretyczna i badanie kosmosu
    • Astronomia ogólna
    • Astriculus
    • Astronautyka
  • Astrospołeczność
    • Zloty astromiłośnicze
    • Konkursy FA
    • Sprawy techniczne F.A.
    • Astro-giełda
    • Serwisy i media partnerskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Zamieszkały


Interests


Miejsce zamieszkania

Znaleziono 1 wynik

  1. Dobry, Zły i Brzydki Obserwacje 27 sierpnia 2016 Brzydki był sprytny. Wiedział o skarbie, lecz nie miał dość sił i odwagi, by go wydobyć. W pobliżu miał Złego i postanowił go wykorzystać. Zły ? osiłek i fighter, doskonale się do tego nadawał. Nosił takie przezwisko, bo niezbyt się przykładał do obserwacji. Jednak by ekspedycja zakończyła się powodzeniem, potrzebne było wsparcie moralne. To mógł zapewnić tylko Dobry. Nigdy nie odmawiał udziału w obserwacjach, nawet pod pochmurnym niebem czy w mróz -25°. Uzbrojony niegdyś w armatę 16?, potem potężne dwururki, ostatnio zadowalał się sprzętem małokalibrowym, lecz nadzwyczaj precyzyjnym - Nikonem SE 12x50 na wygodnym statywie. Brzydki ze Złym przybyli do Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego razem. Dobry już wcześniej kręcił się po okolicy, więc dołączył, gdy zaczęło się ściemniać. Przed zmierzchem astronomicznym byli w komplecie. Brzydki początkowo kluczył jęty chytrością. Poprowadził ekipę na znaną już wcześniej miejscówkę śródpolną, oferująca wprawdzie otwarty horyzont, lecz nie osłoniętą od świateł pobliskich wsi. Wokół czaiło się niebezpieczeństwo w postaci płatów mgły, lecz sama miejscówka okazała się czysta. Zły jest szybki. Zanim pozostali rozstawili sprzęt, on już z przyrzutu trafił dwie galaktyki ? M31 a zaraz potem M101. Ta ostatnia to jego specjalność ? widzi ją zawsze przez swego niezawodnego Nikona Monarch 12x56. Lecz Dobry i Brzydki też nie próżnują. Zaczynają od Strzelca, zanim ten się skryje. Lagunę (M8) ? jasną i rozległą gromadę z mgławicą trafić najłatwiej, choć wisi całkiem nisko. Tuż nad nią Mgławica Trójlistna M20 z rozświetlającą gromadą i druga wyraźna gromada z katalogu Messiera ? M21. Zaraz potem gromada kulista M22 także rzuca się w oczy. Dobry jest lepszy ? przez swojego Nikona wyłapuje w pobliżu mniejszą i słabszą M28. Brzydki wygarnia gromady otwarte Strzelca M23 i M25, ze skrzącym, wielkim polem gwiezdnym M24 pomiędzy nimi. W jego wielkokalibrowej dwururce Miyauchi 20x77 takie obiekty prezentują się wspaniale, zajmując znaczną część pola widzenia. Podobnie Żłóbek Letni - IC 4665 w gwiazdozbiorze Wężownika, nad pomarańczową gwiazdą Kalbalrai - ? Oph. Jeszcze kulki w ?talii? Wężownika M10, M12 i nieco mniejsza M14 trafione przez wszystkich, Jeszcze Tarcza z trafiona w locie Dziką Kaczką (M11), innymi gromadami i okazałymi ciemnymi mgławicami, jeszcze mgławice Orzeł (M16) i Omega (M17). Lecz wszyscy czują niepokój. Widać światła latarń wiejskich, w pobliżu jeżdżą samochody. Jest widno, zbyt widno. I to ma być skarb? Brzydki musi się wreszcie zdekonspirować. Jadą dalej, tam, gdzie znajduje się skarb, ten prawdziwy. Spłaszczone na szczycie wzgórze otoczone lasami, lecz samo bezleśne, oddzielone od wsi, z dala od szos i większych miejscowości. W dodatku da się tam wjechać. Kwadrans dojazdu szosą, krótkie emocje przy wspinaniu się pod górę drogą leśną, postój wśród traw. I już nad głową wisi wstęga Drogi Mlecznej, poszarpana i poprzedzielana ciemnymi pasami pyłu. Śmigają meteory - resztki Perseidów i pewnie także sporadyczne. Jest ciemno, znacznie ciemniej niż na polach, choć nieboskłon sam świeci. Szybko, szybko stawiają statywy, wieszają lornetki, rozkładają foteliki obserwacyjne. Już wzrok zaadaptował się po podróży, już padają pierwsze obiekty. Więc letnia klasyka ? Łabędź. Ameryka Północna świeci wybitnie w jasnym Fujinonie HB 10x60, Pelikan obok też całkiem wyraźny. Amerykę widać także gołym okiem. Jasne i ciemne mgławice wokół Sadra (? Cyg) tworzą wieniec z girlandami. Sławna wśród astrofotografów mgławica Motyl to tylko jego niewielki fragment. Pętla Łabędzia, rozległa pozostałość po supernowej ukazuje we wszystkich lornetkach Welon Wschodni (NGC 6992/6995), zaś w jasnej 10x60 także ślady Welonu Zachodniego ? Miotłę Wiedźmy (NGC 6960). Świecą pola gwiezdne kontrastujące z czernią ciemnych mgławic. Wielkie galaktyki pokazują, co najlepsze. Wir (M51) w Psach Gończych oddzielony od swej towarzyszki NGC 5195 przez 20x77. Rozległa na ponad 3° M31 w Andromedzie widoczna z górnym ramieniem spiralnym ponad spłaszczeniem jądra. Jej eliptyczne galaktyki satelitarne ? M110 powyżej i M32 poniżej wyraźne jak rzadko. M33 w Trójkącie widać natychmiast po opuszczeniu lornetki pod czerwoną gwiazdę Mirach (? And). Spiralna Galaktyka Bodego (M81) i nieregularna Cygaro (M82) w Wielkiej Niedźwiedzicy też nie robią najmniejszych trudności Jednak w Żyrafie, przesłonięta pyłem IC 342 nie bardzo daje się ugryźć. To nie Bieszczady ? powidoków mamiących wzrok nie potwierdza bystrooki Zły. Podobnie w Smoku, pasemko NGC 4236 leżącej w pobliżu pomarańczowej gwiazdy ? Dra i towarzyszącego jej liniowego asteryzmu czy też gromady (gromada O?Niella) jest zbyt zwodnicze, by odnotować sukces. To nie Puszcza Białowieska, niestety. Gromady otwarte zgarniają pęczkami ? od Kasjopei, poprzez Perseusza po niskiego Woźnicę. Tak samo okrąglutkie i puchate gromady kuliste porozrzucane w Galaktyce. Jednak słabe obiekty położone niżej na nieboskłonie, jak rozległa lecz słaba mgławica planetarna Ślimak (NGC 7293) czy ?kulki? położone nisko w Wężowniku i Koziorożcu, nie dają się wychwycić. Pod niemal idealną Drogą Mleczną wisi mleko mgieł otaczających wzgórze. Widać je będzie w drodze powrotnej. Nastrój nierealny, z lasu dobiega głos puszczyka, tajemnicze poszczekiwania i szurania. Poszukiwacze są zachwyceni ? skarb, prawdziwy skarb. Dobro triumfuje - jak to w westernie. Precyzyjny i pracowity Dobry zgarnia lwią część łupu. Zerkając do atlasu przy czerwonej czołówce wybiera kolejne cele, które potem skrupulatnie odnotowuje. Zdobędzie ich łącznie niemal 60. Brzydki jak zwykle strzela chaotycznie i na pamięć. Zmienia dwururki jak rękawiczki. Raz trafia z cięższego kalibru ? kątowej 20x77, potem poprawia z jasnej 10x60, jednak najchętniej korzysta z dwóch lornetek 56 mm ? Kowy 12x i Vortexa 15x. Te dobre są zarówno na statywie jak i na rozłożonym foteliku z rąk podpartych o podłokietniki. Ile wybrał, sam nie wie. Bardziej liczy się dla niego bogactwo wrażeń, niż liczby. Zły korzysta najbardziej ? najpierw odnajduje obiekty sobie znane, potem bez skrupułów strzela w cele namierzone przez kamratów. Ze swym sokolim wzrokiem i pewną ręką nie potrzebuje statywów ani podparć. Weryfikuje spostrzeżenia innych a raz ujrzane obiekty zapamiętuje na dobre. Już Plejady wspięły się na nieboskłon, zza lasu Księżyc rozjaśnia wschodnie niebo. Noc ciepła i spokojna, optyka nie wilgotnieje pomimo okolicznych zamgleń. Sakwy wyładowane a skarb nadal nieprzebrany. Z żalem ruszają ? Dobry na północ, Zły i Brzydki na zachód. Żegna ich złoty sierp Księżyca i srebrne pasma mgieł. Jeszcze tu wrócą. Nie rozprawili się przecież do końca ze skarbem ani nawzajem ze sobą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)