Astrofotografia dla zawodowego fotografa

[remo1988]

Dzien dobry wszystkim

 

Przeglada forum od dłuższego czasu i postanowiłem zakupić, nabyć teleskop oraz cały osprzęt do astrofotografii.

Jest z zamiłowania i zawodu fotografem, a zdjęcia astronomiczne  bardzo mnie urzekają  od dłuższego czasu wiec postanowiłem to połączyć w jedność

Zacznę od kwoty jaka mogę przeznaczyć na to; 6-8 tys zł. 

Cel: głębokie niebo i może planety jeśli będzie to możliwe.

Warunki: mieszkam w małej miejscowości ale w pobliżu jest kopalni oraz elektrownia a od   niedawna również szklarnia w okolicy. Wiec moje pierwsze zmagania zaczną się od obsługi  osprzętu na balkonie lub na obrzeżach  miasta (jest ciemniej) mam również blisko do gór izerskich 30kg wiec czasem będę wykorzystywał  ten aspekt.

Mobilność: z racji tego, że stawiam zawsze na jakość kosztem mobilności   (przecież astrofotografii nie robi się co dziennie) to mam znikome  wymagania co do tego. posiadam dwa auta, kombi oraz duza terenowke bez tylnej kanapy (2 osoby mogą  spać w miarę komfortowo) 

Laptop, canon 5d mk3, dobra znajomość camera  RAW. 

 Sky-Watcher EQ6-R SynScan

Tuba optyczna Sky-Watcher (Synta) BKP250/1000 OTAW

Plus mocowanie do bagnetu canon.

Wszelkie sugestie  bardzo miłe widziane

POZDRAWIAM

[DarX86]

Jak na przeglądanie forum od dłuższego czasu to nie wiele wiedzy sobie przyswoiłeś. 

Skoro jesteś fotografem na pewno masz jakieś dobre obiektywy. I może właśnie od nich zacząć przygodę z astrofotografią? Wtedy zakupić przyzwoity montaż jak choćby HEQ5, i już można próbować z krótkimi ogniskowymi. 

Tuba którą wymieniłeś jest za duża do astrofotografi DS ciężko będzie nad nią zapanować, tym bardziej początkującemu. Poza tym przy dłuższych ogniskowych trzeba myśleć o guidingu a to najczęściej kolejna "tubka" i dodatkowa kamera plus laptop do sterowania tym wszystkim. 

Masz racje astrofoto nie robi się codziennie (zwykle pogoda na to nie pozwala), ale też ciężko cokolwiek sobie zaplanować. Wykorzystuje się każdą noc pogodnego nieba. Nie ma przebacz, że nie ma siły czy nastroju, jest pogoda trzeba tachać dziesiątki kilogramów sprzętu  by po godzinie zwijać je bo chmury przyjdą albo mgła najdzie. 

[jolo]

Popieram to co napisał kolega powyżej. Dostrojenie wymienionej przez Ciebie tuby do astrofotografii pełną klatką będzie ekstremalnie trudne.

Jeśli mógłbym Ci coś zaproponować na początek to (zakładając, że mówimy o fotografii DSów):

 - jak najbardziej wykorzystać posiadany aparat (5DIII to bardzo fajny sprzęt i pełna klatka)
 - dokupić montaż klasy np HEQ5
 - będzie potrzebny guiding, czyli dodatkowa mała optyka (szukaczoguider) plus mała kamerka plus laptop (chyba że nie chcesz z laptopem, to wtedy jakiś guider standalone)

No i pozostaje optyka. Jeśli masz dostęp do jakiegoś fajnego szkła (np 200/2.8 czy 300/4) to jak najbardziej można robić nimi piękne zdjęcia. Jeśli nie, to raczej jakiś refraktor, który zapewni dobrą korekcję dla pełnej klatki, ale tutaj już nie jest tanio. 

Mały ale wariat np taki: http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p7085_TS-Imaging-Star71---71mm-f-4-9-Imaging-APO---covers-full-sized-sensors.html
Albo większy, poważniejszy sprzęt: http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p7331_TS-Imaging-Star-102-mm-f-5-1---6-element-Flatfield-APO-Telescope.html

[zarek]

Witaj na FA!

Ten montaż i teleskop już kupiłeś czy dopiero zamierzasz? O ile montaż to raczej rozsądna decyzja to teleskop do niego trochę za duży. Czy znasz już pojęcie guiding? Jeżeli nie to koniecznie poczytaj o tym na naszym forum. Bez tego nie ma co myśleć poważnie o głębokim niebie. No początek rozważ też montaż HEQ5.

[remo1988]

To całkiem nie głupie

Nie będę się wymadrzal przy kolegach,  którzy mają większą wiedzę

W takim razie jak zamontować aparat do głowicy ? jaki guiding będzie mi potrzebny ?

[DarX86]

By zamontować najprościej zakupić dovetail ze śrubą fotograficzną 1/4". Z guidingiem możesz się chwilowo wstrzymać. Ja na początku fociłem bez guide, z ogniskową do 200mm.  Kupić montaż i uczyć się ustawiania oraz pierwszych prób. A guide można w międzyczasie szukać na giełdach by taniej było. 

[MateuszW]

Tak, dovetail ze śrubą 1/4" to najprostsza opcja. Jednak, jeśli będziesz focić jakimś szkiełkiem bez możliwości obrotu kadru (bez takiej obejmy na obiektyw, która ma gwint 1/4", a po prostu śruba wkręcona w body), to na dovetaila można przykręcić głowicę fotograficzną, np Manfrotto (pewnie masz  ). Głowica da możliwość obrotu kadru (bo przesuwanie kadru realizuje montaż).

[remo1988]

15 minut temu, MateuszW napisał:

Tak, dovetail ze śrubą 1/4" to najprostsza opcja. Jednak, jeśli będziesz focić jakimś szkiełkiem bez możliwości obrotu kadru (bez takiej obejmy na obiektyw, która ma gwint 1/4", a po prostu śruba wkręcona w body), to na dovetaila można przykręcić głowicę fotograficzną, np Manfrotto (pewnie masz  ). Głowica da możliwość obrotu kadru (bo przesuwanie kadru realizuje montaż).

Mam taką obejmie na tele 70-200

[zarek]

No to teraz musisz trochę poczytać i zdecydować się na montaż. NEQ6 dla szerokich kadrów będzie trochę na wyrost ale jeżeli złapiesz bakcyla to raczej zostanie jako montaż docelowy, który sporo udźwignie, HEQ5 jest zgrabniejszy, łatwiej go transportować ale kiedyś - jeżeli się wkręcisz w to hobby - trzeba będzie go wymienić na coś większego. Poczytaj jeszcze o wynalazku o nazwie astrotrack i jemu podobnych. Gdybym w tym momencie zaczynał zabawę z astrofoto i dysponował takim zapleczem sprzętowym jak ty w tej chwili to właśnie na coś takiego bym się zdecydował głównie ze względu na mobilność. Z takim zestawem jeszcze da się łazić po górach, z HEQ5 już raczej nie. Tyle że przy astrotracku trzeba wykazać się pewną znajomością nieba natomiast HEQ5 czy NEQ6 praktycznie "same" znajdują obiekty.

Na  koniec ważna uwaga, astrofoto to naprawdę studnia bez dna, będziesz na to wydawał ostatnie zaskórniaki, będziesz chodził głodny, twoja rodzina też będzie głodna a wszystko po to, byś mógł przy 20* mrozie stać do 5:00 nad ranem, gdzieś in the middle of nowhere, wśród dzików i wilków, tylko po to, żeby złapać kilka fatonów, bo na takim mrozie bateria starczyła ci tylko na godzinę, a potem, jak już się wyśpisz i wypijesz ciepłą kawę, okaże się, że już na drugiej klatce zaparował ci obiektyw 

[MateuszW]

28 minut temu, zarek napisał:

Na  koniec ważna uwaga, astrofoto to naprawdę studnia bez dna, będziesz na to wydawał ostatnie zaskórniaki, będziesz chodził głodny, twoja rodzina też będzie głodna a wszystko po to, byś mógł przy 20* mrozie stać do 5:00 nad ranem, gdzieś in the middle of nowhere, wśród dzików i wilków, tylko po to, żeby złapać kilka fatonów, bo na takim mrozie bateria starczyła ci tylko na godzinę, a potem, jak już się wyśpisz i wypijesz ciepłą kawę, okaże się, że już na drugiej klatce zaparował ci obiektyw 

I tu pojawiają się kolejne duperele - grzałka na obiektyw i zasilacz do aparatu (sieciowy, jak masz prąd z gniazdka lub z 12V z akumulatora żelowego na przykład). Kilka baterii do aparatu i ich wymiana to średni pomysł - często taka wymiana to konieczność odpalania sesji na nowo, czyli co najmniej 30 min roboty...

[Gayos]

Witaj na forum.

remo z twojego opisu wnioskuje, że mieszkasz w okolicy worka turoszowskiego. proponuje kontakt z osobami, które mieszkają w okolicy, rozkładają się z rożnymi sprzętami do astrofotografii i zobaczyć w realu co i jak. Kontakt ze mną, marWo i stefanchm. Jak trafiłem z lokalizacja to daj znać.

Pozdrawiam.

[remo1988]

2 godziny temu, Gayos napisał:

Witaj na forum.

remo z twojego opisu wnioskuje, że mieszkasz w okolicy worka turoszowskiego. proponuje kontakt z osobami, które mieszkają w okolicy, rozkładają się z rożnymi sprzętami do astrofotografii i zobaczyć w realu co i jak. Kontakt ze mną, marWo i stefanchm. Jak trafiłem z lokalizacja to daj znać.

Pozdrawiam.

Trafiłeś

Bogatynia

[Gayos]

No to super, ja i Marcin jesteśmy ze Zgorzelca a Stefan z Trójcy. Będziemy coś organizować to damy znać.