Czy warto? Czy jest sens?

[Alien]

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/11047-orion-uk-ct8-nie-ma-róży-bez-kolców/&do=findComment&comment=147746

Cytat z wypowiedzi wwaldek 1947

"Takie jest moje ogólne wrażenie, a to że koledzy wznoszą toasty, ochy i achy to już ich sprawa. Wydaje mi się że na forach (nie tylko naszym) istnieje taka moda, żeby klaskać na zapas, bić pokłony do bólu i rozumieć nawet to niezrozumiałe. Wiem że są wśród nas talenty o wysokim ilorazie inteligencji, ale wiem też że np Jacek ma duże wątpliwości, mam je ja, oraz wielu innych. Wybacz Mateusz że tak Cię oceniam, że w ogóle Cię oceniam, ale sknociłeś podstawowe dane projektowe i mimo że robota jest uwagi godna i wykonana profesjonalnie to nie cieszy tak jak powinna, bo nie do końca jest zrozumiała. Dziwicie się potem że ktoś (czytaj, - ja) pisze na forum że nie potrafi dokonać prostych programowych czynności podczas obróbki zdjęć mimo dostępnego na forum tutka. Tylko że poza nielicznymi większość tutoriali jest napisanych "na odpieprz" podobnie jak Twój projekt."

Chodzi o ostatnie zdania. 

Czy jest sens pisać, poświęcać swój prywatny czas, zdobytą wiedzę, którą mamy po setkach godzin przy wujku gogle, czy był sens tworzyć dział Szkoła astrofotografii? kosztem życia prywatnego? Bo po co dział jak tam nic nie ma i zrobione na odwal?

Po takich wpisach mi osobiście przechodzi jakakolwiek chęć pomocy nowicjuszom.

Temat wraca jak bumerang bo ten tutek za krótki w tym za profesjonalnie w innym jeszcze co innego? Czego oczekujecie nowi adepci podania wszystkiego na tacy - na forum tak się nie da. Aby mieć tutka tak jak waldek chce musiałby wynająć prywatnego nauczyciela. W szkole tez uczymy się pewnych schematów a resztę dostraja życie.

Może przedyskutujemy temat pomiędzy chcącymi i piszącymi tutki.

[wwaldek 1947]

Walnij w stół, a nożyce się odezwą. Nie o Ciebie tutaj chodzi a o sens pisania "na odwal" jak piszesz w tej odpowiedzi. Ale jak poruszyłeś ten temat z taką interpretacją, to także i do Twoich tutków (oczywiście nie wszystkich) można by było mieć uwagi. W zasadzie wzorowo i z sensem bez ukrywania lub pomijania przez nieuwagę szczegółów pisze kilka zaledwie osób. Zdaję sobie sprawę z tego że jestem tutaj osobą najmniej upoważnioną do oceny kogokolwiek  z Kolegów, ale oprócz opisów Łukasza (jolo), Maćka (wessel), Jacka E, Allano i jeszcze kilku czy kilkunastu  Kolegów reszta stanowi tło, otoczkę, która z mniejszym lub większym skutkiem próbuje dorównywać najlepszym.

Ja już nawet nie próbuję, ale poświęcam każdą wolną chwilę żeby tutaj wejść, pooglądać, poczytać czasami podyskutować co najczęściej kończy się monologiem w moim wykonaniu. Nadal jednak trzymam się tego forum aby zobaczyć dokąd zmierzamy. Przy okazji wykorzystuję każdą dziurę w niebie wolną od chmur i czasami coś tam mi wychodzi. Piszesz  cyt; czy jest sens pisać, poświęcać swój prywatny czas, czy jest sens tworzyć dział szkoła astrofotografii i znów odwołujesz się do życia prywatnego. A czy zastanowiłeś się choć raz jak Ty osobiście postępujesz z nowicjuszami? Ile godzin czy dni, tygodni a nawet miesięcy muszą Oni wyrwać ze swego prywatnego życia aby dorównać chociaż "średniakom bo ktoś zapomniał powiedzieć czy dopisać informacji że np w instrukcji NEQ 6 PRO data 10 października jest tylko datą przykładową, a na pierścieniu RA wstawiamy aktualną datę? Twoje słowa o wiedzy "podanej na talerzu" zapamiętałem do dziś od pamiętnego zlotu w Zatomiu na który pojechałem dla zdobycia tej cennej wiedzy, która okazała się "daniem obiadowym" na Twoim talerzu. Na palcach jednej ręki policzę odpowiedzi które od Ciebie otrzymałem w korespondencji, postach i na spotkaniach.            Więc o jakiej pomocy piszemy?  Czy jednym zdaniem można nauczyć nowicjusza czegokolwiek innego niż pokazanie mu Jego miejsca w forumowej społeczności?

Zdzisiu, nie jest moim celem udowadnianie wyższości jednej tezy wobec innej,- mam wykształcenie techniczne, z projektowaniem miałem sporo do czynienia i w tej materii nie dam sobie wmówić że dokonałem złej czy nie prawdziwej oceny projektu Mateusza i wobec takiej odpowiedzi a właściwie pytania "czy to ma sens" odpowiem,- że jednak ma to sens o ile będziemy traktować się wzajemnie po partnersku i jak kolega, koledze bez urazy będziemy mogli prosto w oczy powiedzieć co nas niepokoi.  Jeśli inni Koledzy, w tym także Mateusz uważają się za urażonych jakimś niefortunnym zdaniem to jestem gotów ponieść wszelkie konsekwencje swojego wpisu, ale proszę mi to napisać wprost

[Alien]

Skoro masz wykształcenie techniczne to ilustracja Mateusza nie była projektem tylko zobrazowaniem dla laika jak to zamocował a nie rysunkiem projektowym. Co do reszty szczegółów projektowych nie będę polemizował bo lepiej się na tym znasz. Ja liznąłem w szkole tylko litery A.

W końcu ktoś powiedział wprost abym nic nie pisał bo nie umiem - dziękuję tak tez zrobię.

Dziękuje również za ocenę mojej pomocy nowicjuszom choć sam nim jeszcze jestem i obiecuję że już nie będę zabierał żadnego zdania ani na zlotach ani na forum w kwestii tłumaczenia czegokolwiek. Ty będziesz spokojny że Cie nie olałem, a Ja że nie mam zobowiązań wobec nikogo. 

I temat nie dotyczy Mateusza.

Pozdrawiam wszystkich których olałem i tych co nie olałem.

 

 

[wessel]

A ja napisze wprost : wkur.ilem się!

waldek, NIKT NIC NIE MUSI! To jest hobby i jeśli komuś ciąży- zajmij się hodowlą kaktusów. 

Jak ktoś ma czas, ochotę, wiedzę i umiejętności to coś napisze -ale NIE MUSI! 

A do tego waldku poczytaj ile razy jest tak, że w dobrej wierze napisany post spotyka się z falą krytyki - nieomalże hejtu netowego. I zadaj sobie takie pytanie - po co autor ma narażać się na takie opinie jak Twoja? 

Po prostu drugi raz poczyta książkę zamiast pisać cokolwiek.

I dlatego mówiąc szczerze powoli zamykam się w swojej skorupie...tu przynajmniej jak boli to wiem dlaczego.

[DarX86]

3 godziny temu, wwaldek 1947 napisał:

Walnij w stół, a nożyce się odezwą. ............Jeśli inni Koledzy, w tym także Mateusz uważają się za urażonych jakimś niefortunnym zdaniem to jestem gotów ponieść wszelkie konsekwencje swojego wpisu, ale proszę mi to napisać wprost

Zgadza się jest tylko kilka osób piszących tutki, bo mają naprawdę ogromną wiedzę i cieszmy się że chcą się nią dzielić. Napisanie tutka to nie taka prosta sprawa, bo nawet najprostsze informacje trzeba umieć przekazać. I poświęcić na to naprawdę wiele czasu. Wiem bo próbowałem kiedyś napisać opis jakichś nie skomplikowanych operacji dla zupełnie początkujących ale za cholerę mi to nie wychodziło by miało jakiś sens. Mimo że wiedzę na ten temat miałem. 

3 godziny temu, wwaldek 1947 napisał:

A czy zastanowiłeś się choć raz jak Ty osobiście postępujesz z nowicjuszami? Ile godzin czy dni, tygodni a nawet miesięcy muszą Oni wyrwać ze swego prywatnego życia aby dorównać chociaż "średniakom bo ktoś zapomniał powiedzieć czy dopisać informacji że np w instrukcji NEQ 6 PRO data 10 października jest tylko datą przykładową, a na pierścieniu RA wstawiamy aktualną datę?

Pierwsze zdanie tego cytatu bardzo mnie drażni, Waldek czy myślisz że Ci najlepsi to obudzili się pewnego ranka  z okrzykiem "jestem świetny w astrofoto zrobię jakieś zdj" pomyśl ile Oni poświęcili życia żeby dojść do poziomu na którym są. A skoro tutki są głównie przez nich pisane, warto się zastanowić ile Oni musieli włożyć wysiłku by czegoś się nauczyć/zrozumieć nie mając takich tutków jak mamy teraz. 

W drugiej części cytatu, takie osoby same są sobie winne. W dobie internetu można o wszystkim doczytać jeszcze przed zakupem sprzętu. Tym bardziej jeśli nie ma się zielonego pojęcia o zasadzie działania takiego sprzętu. Wiem bo sam to przechodziłem, a do instrukcji nawet nie zajrzałem tylko korzystałem z wiedzy wyczytanej na forach.  

 

Nikt nie ma obowiązku dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniem zebranym przez lata. A mimo to starają się to robić i chwała im za to. Czy naprawdę chciałbyś by tutki były pisane jak dla idiotów? Wystarczą główne informacje, a resztę już można samemu dojść,  powiązać, próbować kombinacji, czy nawet wyszukać informacji o konkretnej operacji w danym tutku. 
Astrofoto sprawia mi frajdę i robię to dla siebie, wcale nie muszę się ścigać by być najlepszym. Czy jak lubię biegać, to muszę dorównać Usainowi Boltowi?  Chociaż jakby Usain napisał dobrego tutka to kto wie....

Na koniec, jeśli hobby frustruje i zupełnie nie idzie, może warto pomyśleć o zmianie?

[RadekK]

Oto wzorowy przykład merytorycznej dyskusji na polskim forum.

Właśnie dlatego i przez takie osoby jak Szanowny Pan Waldek przebywam głównie na forach zagranicznych, gdzie takie zachowania są zwyczajnie uznane za niekulturalne. Szanowny Panie Waldek, zapewne do Pana taki argument nie trafi, ale właściwym sposobem na prowadzenie dialogu (w szczególności na forach internetowych) jest zadawanie pytań tam gdzie czegoś nie rozumiemy, w miejsce zarzutów wobec autora tekstu/opracowania. Jeśli nauczy się Pan zadawać pytania to w ten sposób pomoże Pan innym, którzy być może mają podobe do Pana wątpliwości. I w ten właśnie sposób buduje się wartość i wiedzę. To, że Pan wolałbym kaligrafię i rysunek techniczny to wyłącznie Pana preferencja. Uprzejmie proszę, żeby Pan w tym miejscu się zatrzymał. Nakłaniam do refleksji.

[WIESIEK31]

Czy warto? Tak warto, bo dzieki takim opracowaniom jest zdecydowanie latwiej. Jesli nie kumam dalej to pisze do autora aby wyjasnil, to nie sredniowiecze. A teraz to niewiem czy Mateusz zrobi mi motofokus, bo sie zdenerwowal i zrezygnowal.

[BlackAdder]

Abstrahując od powodu dla którego powstał ten temat, moja odpowiedź brzmi WARTO. Muszę przyznać, że po powrocie do astronomii kilka lat temu, to właśnie porady ze strony Aliena (https://astronomiaamatorska.blogspot.com/p/porady-i-opisy.html) dały mi najwięcej. Szczegółowe opisy np. programów  Registax, AutoStakkert 2!, stackowania itd., spowodowały, że miałem dobrą podstawę do zabawy w astrofotografię, a następnie zgłębiania jej na forum ? także dzisiaj do nich często wracam. Powiem krótko, DZIĘKUJE!

Półtora roku temu stworzyłem na swojej stronie opis jak wykonać justowanie szukacza (wiem dobrze ile czasu kosztuje przygotowanie takiego poradnika). Dostałem zapytanie od ?starszych stażem? kolegów (bardziej zaawansowanych technicznie w astro, nie pamiętam na jakim forum), dlaczego dla takiego błahego tematu powstał ten tutorial. Nie minęło kilka tygodni, a dostałem podziękowanie od osoby zaczynającej przygodę z astronomią z mniejszej miejscowości ? był to dla niej ważny problem, przy próbie ?uruchomienia? i spojrzenia po raz pierwszy przez teleskop. Dlatego warto robić tutoriale ? wszystkim życzę pogodnego nieba

 

 

[wwaldek 1947]

 Tak jak napisałem, PONIOSĘ WSZELKIE KONSEKWENCJE, a przede wszystkim przeproszę Mateusza i wszystkich których ten wpis dotyczył, a widzę że to byliby chyba wszyscy bo nawet Koledzy, którzy jak mi się wydawało z ich wpisów nie do końca rozumieli jak to było zmontowane przyłączyli się do ławy przysięgłych jako oskarżyciele.

Jeśli potraficie, to uznajcie proszę że tego wpisu nie było, nie było też i nie będzie żadnego Waldka. Niech forum nadal kwitnie ku radości wszystkich. Jeśli uznacie że będę mógł,- to pozwólcie mi czytać i oglądać, ale postaram się już więcej nie drażnić nikogo. Życzę dużo dobrej pogody, wyrozumiałości dla nowych adeptów astronomii i spokoju ducha przed kolejnymi sesjami, wielu odkryć i sil do realizacji badań, ATM-ów, i pisania tutoriali. Za przykładem Zdzisia pozdrawiam i przepraszam zarówno tych których wkur..iłem, jak i tych w których imieniu (jak mi się wydawało) pisałem. Jak widzicie każde publiczne wystąpienie jest interpretowane na tyle sposobów, ile osób uczestniczy w spotkaniu lub czytaniu. Radku, za Twoją namową zatrzymuję się w tym miejscu, ale nie dlatego że jestem kulturalny, tylko żeby zapobiec dalszemu obrażaniu moich rodziców, którzy czuwali nad moją edukacją kulturalną. Zapraszam do refleksji.

[Fobek]

Waldku ja się przyłączam do Ciebie bo rozumiem co czujesz. Wcześniej już próbowałem przebić tę skorupę i prawie mi się oberwało przez co zrezygnowałem. Niestety koledzy którzy tworzą te forum nie widzą tego co czynią. Próbowałem im to już pokazać co robią ale już zrezygnowałem. Żal mi jak widzę gdy nowy użytkownik pojawia się i odrazu widzę ten atak - trzepie mnie i szybko przełączam się na inny temat. Gdyby podeszli w zupełnie inny sposób - gdyby próbowali spojrzeć od strony tego nowego użytkownika - to forum stałoby się odrazu prężniejsze. Wiem i mam wiedzę o teraz wielkim ataku na mnie. Wówczas zrobię to samo co ty zamierzasz. Jeśli nie będzie ataku, tylko zrozumieją swoje błędy to będę zadowolony - mam nadzieję że i ty będziesz zadowolony. 

[Jacek E.]

49 minut temu, Fobek napisał:

Waldku ja się przyłączam do Ciebie bo rozumiem co czujesz. Wcześniej już próbowałem przebić tę skorupę i prawie mi się oberwało przez co zrezygnowałem. Niestety koledzy którzy tworzą te forum nie widzą tego co czynią. Próbowałem im to już pokazać co robią ale już zrezygnowałem. Żal mi jak widzę gdy nowy użytkownik pojawia się i odrazu widzę ten atak - trzepie mnie i szybko przełączam się na inny temat. Gdyby podeszli w zupełnie inny sposób -

Z całym szacunkiem ale... BREDNIE SZANOWNY KOLEGA WYPISUJE CO DO PODEJŚCIA DO NOWYCH UŻYTKOWNIKÓW !!!!!
Proszę poczytać posty z poniższych działowych linków bo tu najczęściej są pierwsze posty nowych Userów - wtedy Kolega zmieni ten nie pojmuję skąd wzięty wniosek.
Krzywdzi też Kolega ludzi, którzy poświęcając swój czas piszą krok po kroku WIELKIMI LITERAMI jak zacząć pracować z nowym programem albo jak wydobyć wszystko z fotografii aby móc ja zaprezentować, co najlepiej użyć w setupie i jak go podłączyć .... te wszystkie tutoriale, aviki, rysunki, opisy są pisane hieroglifami ????
Takich -  powtórzę bredni krzywdzących dawno nie przeczytałem

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/forum/17-pierwszy-teleskop/

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/forum/82-uczymy-się-nieba/

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/forum/71-szkoła-astrofotografii/

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/5966-obiekt-tygodnia-zestawienie/

Skorupa zaprasza do lektury.

P.S. Może Szanowny Kolega pokaże tę swoja syzyfowa pracę w walce ze skorupą oraz swoje wzorowe podejście do nowych Userów na Fa.
Tu postów nie kasujemy - więc są.........

[kapral]

Dajcie już spokój proszę! Waldek zrozumiał już na pewno o co nam wszystkim chodzi.

Kto chce ten pomaga a kto nie ma czasu czy są inne powody to nie pomaga - to chyba oczywiste.

Ja dziękuję za tutki które niewiele mi pomogły (schematy się nie sprawdzają) ale pokazały "co gdzie z czym się je" i dzięki temu sam próbuję dalej "brnąć" w to hobby.

Postarajmy się o to żeby Waldek chciał z nami pozostać nie dlatego, że się pomylił w ocenie tylko dlatego, że warto z nami zostać. Sam się z czasem przekona, że pomyłki wybaczamy.
Ja też kiedyś posądziłem Jacka o hejtowanie (sorki jeszcze raz) - wyjaśnił mi i tematu nie ciągnąłem. Nasza społeczność sama się jakoś tak dogaduje i myślę, że Waldek wróci do normalnej aktywności ciesząc się ze swojego hobby i bycia częścią FA.

Zakończcie proszę to obsmarywanie.

[Panasmaras]

50 minut temu, Fobek napisał:

Wiem i mam wiedzę o teraz wielkim ataku na mnie. 

Cholera... koledzy moderatorzy, musimy się przegrupować. On wie...

[Jacek E.]

5 minut temu, Panasmaras napisał:

 On wie...

Też bym chciał wiedzieć... Ale najbardziej to chciałbym poznać - przeczytać przykłady naszego złego traktowania nowych Userów. Może też mi się żal zrobi.....
A z Tym atakiem toś Pan nieźle wywalił..................

[Fobek]

Wiedziałem że w dalszym ciągu nie zrozumiecie ale to wasza broszka, dzięki za potwierdzenie, przechodzę do wersji stanbay. Możecie do tych kwesti o których wspominałem. Czas pokaże.

[Jacek E.]

4 minuty temu, Fobek napisał:

Wiedziałem że w dalszym ciągu nie zrozumiecie ale to wasza broszka, dzięki za potwierdzenie, przechodzę do wersji stanbay. Możecie do tych kwesti o których wspominałem. Czas pokaże.

Czyli najlepiej oskarżyć bezpodstawnie - bez podania przykładów naszego złego postępowania a wzorowego swojego - SUPER - Brawo TY - bez odbioru.............

[Fobek]

Niestety mylisz się ponieważ próbowałem już i dostawałem od administratorów gromy przez co przestałem się angażować w takie sprawy, a co Waldek pisze to juz nie wytrzymałem i odeazwałem się. Słabią mnie te wypowiedzi kolegów które wręcz obrażają Waldka. Nie będę już kontynuować tematu bo nie ma sensu.

[Jacek E.]

45 minut temu, Fobek napisał:

Niestety mylisz się ponieważ próbowałem już i dostawałem od administratorów gromy przez co przestałem się angażować w takie sprawy,

Podasz wreszcie jakiś przykład ??? Czy dalej będziesz plótł głupoty wyssane z palca i snuł teorie spiskowe ??????
Jak nie to daj spokój - nie psuj niedzielnego wieczoru - Dobranoc.

P.S. I nie pisz w liczbie mnogiej - Administrator jest jeden. Moderatorów czterech. I ewentualnie jeśli masz zamiar kontynuować ten bełkot to o konkrety proszę.
Do tej pory to pomówienia.

[Fobek]

Wiesz gdzie szukać, bo ja nie jestem w stanie, a dlaczego to nie bedę pisac bo bym musiał powiedzieć ale poza forum. Tu ważam, że nie należy zdradzać wszystkiego. Dobranoc.

[Jacek E.]

4 minuty temu, Fobek napisał:

Wiesz gdzie szukać, bo ja nie jestem w stanie, a dlaczego to nie bedę pisac bo bym musiał powiedzieć ale poza forum. Tu ważam, że nie należy zdradzać wszystkiego. Dobranoc.

Człowieku - nie ośmieszaj się - naczytałeś się Ostatnio o CIA i jakieś Top Secrety Ci po głowie chodzą ????  PROSZĘ O KONKRETY NIE TEORIE SPISKOWE - Jeszcze raz napiszę - nie masz dowodów nie... delikatnie napiszę bo mi nie uchodzi przeklinać nie p..... isz !!!!!

[rafalt73]

Przyznam, że nie rozumiem o czym koledzy wwaldek i fobek piszecie i dlaczego? Może coś przeoczyłem... Śledzę to forum od 2013 (jeśli mnie pamięć nie myli) i nie przypominam sobie sytuacji "złego" traktowania kogokolwiek. Oczywiście piszę to przez pryzmat własnych doświadczeń bo FA jest źródłem mojej wiedzy (jaka by ona nie była, ale dla moich potrzeb wystarczająca). Każde moje pytanie przez te lata znalazło odpowiedź. Nie czuję się uprzywilejowany więc przyjmuję, że to raczej standard. Zatem co Was tak dotknęło - po prostu nie rozumiem...

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[BlackPitchPL]

Ale śmieszny temat widzę że wiele osób lubi marnować czas na bezcelowa jak i bezsensowne zaśmiecanie forum

Wysłane z mojego HTC One X przy użyciu Tapatalka

[ignisdei]

16 godzin temu, Fobek napisał:

Waldku ja się przyłączam do Ciebie bo rozumiem co czujesz. Wcześniej już próbowałem przebić tę skorupę i prawie mi się oberwało przez co zrezygnowałem. Niestety koledzy którzy tworzą te forum nie widzą tego co czynią. Próbowałem im to już pokazać co robią ale już zrezygnowałem. Żal mi jak widzę gdy nowy użytkownik pojawia się i odrazu widzę ten atak - trzepie mnie i szybko przełączam się na inny temat. Gdyby podeszli w zupełnie inny sposób - gdyby próbowali spojrzeć od strony tego nowego użytkownika - to forum stałoby się odrazu prężniejsze. Wiem i mam wiedzę o teraz wielkim ataku na mnie. Wówczas zrobię to samo co ty zamierzasz. Jeśli nie będzie ataku, tylko zrozumieją swoje błędy to będę zadowolony - mam nadzieję że i ty będziesz zadowolony. 

Fobek, najgorsze jest to parafialne poklepywanie i robienie z forum ?Oazy?. Słuchaj, świeżak  który przychodzi musi raczej wiele czytać a wypowiadać się w tematach bardziej uniwersalnych i popularno-astronomicznych, gdyż zwykle nie dysponuje jeszcze odpowiednią wiedzą. Czasem na forum rejestruje się i stary wyjadacz.  Jemu nie trzeba tłumaczyć podstaw. To forum  amatorskie, jednak są rożne stopnie amatorszczyzny. Każdy z nas gdy przychodził do szkoły podstawowej, nie kazano mu od razu pisać wypracowań i rozwiązywać równań. Musiał się na początku nauczyć pisać i czytać, mnożyć i dzielić, dodawać i odejmować.  Każda grupa zaawansowana rozmawia swoim językiem, (powiedzmy kodem). Jeśli ktoś bez wiedzy, chce na siłę się tym kodem porozumiewać  wywołuje dziwną reakcję:  inni zaraz to widzą. Od kultury osobistej, charakteru i czasu adwersarza zależy czy otrzymasz właściwą odpowiedź. Zrozum nikt tu nie ma obowiązku przyuczać nikogo jak do fachu. Tu nikt nie ma za nic płacone.  A to co ludzie robią dla innych to tylko ich dobra wola.

Może być tak jak na innych forach, że wyprodukujemy setki wątków urodzinowych, o polityce o medycynie czy religii, z pobocznymi wątkami astronomicznymi, okraszone giełdą i innym bazarstwem.

Ludzie się rozpiszą, będą mieli nabite kilometry postów, poznają się i zintegrują. Ale co im zostanie w głowach prócz dobrej zabawy?

Na FA stawiamy na merytorykę, odrzucamy kiełbasiane rozmowy o dupie Maryni (od tego są statusy)  Budujemy merytoryczną bazę forum: gdy zadasz forum pytanie, wtedy  ono wypluje adekwatną odpowiedź.

W większości mamy podobne problemy jako początkujący i dysponujemy podobnym sprzętem. Nie ma sensu powtarzać tych treści. I bić piany przy każdej ponownej rejestracji.

Nasze Forum nie jest ?krainą elfów? , jednak skupia ludzi otwartych,   którzy zawsze służą pomocą.

Problem w tym wątku dotyczy raczej spraw dotyczących ogarnięcia problemu przez poszczególne osoby.  Astofotografia to nie jest proste hobby. Niektórzy z nas są bardziej lotni w te klocki i szybciej się uczą, innym zrozumienie problemu przychodzi trudniej. Wiadomo są różni ludzie, pracujący w różnych profesjach, pochodzący z różnych środowisk. Niektóre problemy wtedy są dla nich nie do przeskoczenia bez kontaktu osobistego i  łopatologicznej edukacji w realu . Więcej niż połowa naszej komunikacji to komunikacja niewerbalna. Pisanie i  obrazki nie  pokażą wszystkiego, nie oddadzą często meritum sprawy. Niektórzy też z powodów, że tak powiem  ?psychofizycznych?,  czasem  nie są w stanie sprostać poziomowi prezentowanemu przez określoną grupę, do której chcą aplikować. Szczere chęci to niestety nie wszystko.

 I tak FA jest postrzegane jako forum o niskim stopniu agresji, przyjacielskie, wyrozumiałe jednak trzymamy tu poziom, który nie zawsze odpowiada świeżakom.

 Zachęcam więc do zgłębiania, studiowania wiedzy  i do uczestnictwa w zlotach i spotkaniach!

  

[Grzegorz Czernecki]

Dnia 13.11.2016 at 07:42, wessel napisał:

A ja napisze wprost : wkur.ilem się!

waldek, NIKT NIC NIE MUSI! To jest hobby i jeśli komuś ciąży- zajmij się hodowlą kaktusów. 

Jak ktoś ma czas, ochotę, wiedzę i umiejętności to coś napisze -ale NIE MUSI! 

A do tego waldku poczytaj ile razy jest tak, że w dobrej wierze napisany post spotyka się z falą krytyki - nieomalże hejtu netowego. I zadaj sobie takie pytanie - po co autor ma narażać się na takie opinie jak Twoja? 

Po prostu drugi raz poczyta książkę zamiast pisać cokolwiek.

I dlatego mówiąc szczerze powoli zamykam się w swojej skorupie...tu przynajmniej jak boli to wiem dlaczego.

A ja powiem więcej , niejaki Waldek dowalił się do Mateusza, że zrobił coś na odpierdol za przeproszeniem , w sytuacji gdzie MAteusz nic nawet o tym nie wspominał tylko skomentował post Zdzicha, Moim zdaniem takie uwagi były by podstawne gdyby to Mateusz założył wątek pod tytułem "modyfikacja wyciągu teleskopu" a nie jak tylko odpowiedział na pytanie, i moim zdanie tym wpisem to pan Waldek się tylko skompromitował i to nie źle!!!!

[szdom1]

No to Szymon wtrąci swoje 3 grosze. (choć ostatnio jak to zrobiłem była draka - temat jabłonki w Zatomiu)

 

Czy na tym forum można liczyć na pomoc? Nie będę wymieniał osób, do których pisałem PW z jakimś zapytaniem. Było tego mnóstwo. Zawsze ale to zawsze dostałem odpowiedź. I chociaż pewnie nie raz odbiorca mojej wiadomości śmiał się z laickich pytań to zawsze dostałem wyczerpującą odpowiedź. 

A ten temat: Szybka pomoc podczas sesji. Założyłem go z wiadomych powodów. Prześledźcie i zobaczcie zaangażowanie userów. Pojawia się problem, pomoc nadchodzi: Łukasz, Rafał, Grzegorz... Kolejna sesja i znów pomagają: Jacek, Włodek, Maciej...

 

Tak, że z mojej strony pełen szacunek. 

 

 

[felcia97]

Uff, dajcie luz. Bo tego wszystkiego za dużo, za dużo zbędnych i niepotrzebnych słów. Czytać się nie chce. Pozdrawiam. 

[wwaldek 1947]

Obiecałem że przeproszę, ale już dzisiaj nie bardzo wiem za co bo zrobiła się WIELKA SPRAWA z "wyjętej z kontekstu" mojej wypowiedzi w zupełnie innym poście o wdzięcznym tytule "Orion UK CT8 nie ma róży bez kolców". Post ten zniknął ze strony głównej forum, a pojawił się założony przez Zdzisia jeszcze wymowniejszy temat " Czy warto ? Czy jest sens ?"  Post ten poruszył forum, ale jednocześnie dokonał najgorszego,- podzielił forum, włączył nawet Admina i płeć piękną, spowodował że nawet ci najlepsi zwątpili w sens tego co robią, inni pochowali się w skorupy by się odizolować. Wobec takiego stanu rzeczy nie wolno mi już więcej czekać,- tym bardziej że odnalazłem źródło konfliktu.

P R Z E P R A S Z A M  W S Z Y S T K I C H

I  proszę, - zakończmy już ten temat bo staje się już niesmaczny, a może nawet spowodować zatrucia pokarmowe i biegunki. Z nie jednego pieca już chleb jadłem i nie jedno widziałem, nie raz spec służby nawet, w tym milicja za PRL-u, jednostki partyjne, a nawet zazdrośni sąsiedzi oskarżali mnie o przestępstwa tylko dlatego że nie piłem, nie donosiłem, nie kradłem i w oczy mówiłem całą prawdę. Miało to podobne znamiona jak obecna sprawa,- ktoś coś powiedział, inny dodał coś od siebie, jeszcze inny przekręcił fakty i sprawa gotowa. Nauczyłem się zbierać dowody i często "myśliwy stał się zwierzyną". Więc apeluję raz jeszcze,- czas najwyższy zakończyć temat dla dobra ogółu. Pozdrawiam i pogody życzę Waldek.

[Alien]

Temat nie jest wyjęty z kontekstu tylko miał iść w stronę Czy warto? Czy ma sens pisanie tutoriali, a poszedł w inną. Bo według Ciebie 90% tutków jest napisana na odwal ot tak sobie dla zaistnienia. I w tym temacie nie masz racji i tak pisząc zniechęcasz innych aby nie pisali nawet tych skromnych kilku zdaniowych tutków. Nigdy nie odmawiałem pomocy innym na tyle ile potrafiłem pomoc a nieraz okazywało się ze osoba która potrzebuje pomocy w zasadzie po kilku zdaniach wie to o co się pytała a nawet więcej. Nie raz i nie dwa ludzie Tobie tłumaczyli na forum, ale Ty po kilku tygodniach dalej swoje. W Twojej sytuacji najlepsza pomoc to na żywo u Ciebie (na co zwracałem uwagę) - miałeś już takich pomocników i co?

Temat ten z twoim postem nie zniknął ze strony tylko jest w odpowiednim dziale.

 

[wwaldek 1947]

Zdzisiu, nie bardzo rozumiem za co ja Ciebie jeszcze lubię. Nie podjąłeś tematu pogodzenia i zamknięcia sprawy, tym samym odrzucając przeprosiny i wyciągniętą w Twoim kierunku dłoń na zgodę, warczysz jak pies na kota, nadal przytaczasz swoje interpretacje, przekręcasz moje słowa i ogólnie nie wiem o co Ci chodzi. Wiem że jako moderator możesz wiele, ale zastanów się nad swoimi ścieżkami, a nie przytaczaj fałszywych oskarżeń bo będę zmuszony do obrony. Najlepiej poczytaj sobie te nieszczęsne posty i porównaj z tym co piszesz. Ja się nie obrażam tak łatwo więc moje zaproszenie jest nadal aktualne. Może przy kawie czy piwie (ja piję tylko ciemne bez alkoholowe) będzie się nam lepiej rozmawiało i zamkniemy wreszcie temat? "Pomocnicy" jak piszesz byli przede wszystkim moimi gośćmi, a nie nauczycielami mogli więc robić to na co mieli ochotę. Pozdrawiam Waldek.

[Alien]

Sam przeczytaj co napisałeś. Lubić się nie musimy a ścieżki mam odpowiednie. I nie odwracaj kota ogonem. Skoro nie rozumiesz tego co sam napisałes to nie mamy o czym dalej pisać.

Pozdrawiam bez odbioru.

PS dla ścisłości moderatorem nie jestem.