A jednak lornetka!

[pszemek123]

Witam,

mimo tego, że na FA "zapisałem" się już jakiś czas temu, to dzisiaj postanowiłem popełnić mój pierwszy wpis. Na początek małe przedstawienie (się). Mam na imię Przemek i jestem z Bydgoszczy.

Swoją przygodę z astronomią zacząłem od pomysłu na prezent urodzinowy dla syna (lat 6) i "super" teleskopu Celestron AstroMaster 70/900 kupionego w jednym z popularnych sklepów internetowych. (Swoją drogą czytając forum i z własnej autopsji stwierdzam, że dla sklepów internetowych tacy nowicjusze to całkiem dobre przypadki do golenia z kasy. Niestety odnoszę wrażenie, że początkująca osoba nie uzyska tam wiele pomocy. Mam nadzieję, że inaczej jest z osobami które już trochę okrzepną i chociaż trochę wiedzą o co pytać.)

Mimo tego, że teleskop szału nie robi to nie zniechęcił mnie a raczej zmusił do jeszcze większej pracy i poszukania czego ja właściwie chcę od tej astronomii. I tak właśnie trafiłem do "działu" z lornetkami. Po długich wieczorach spędzonych na przeglądaniu forum już trochę bardziej świadomie postanowiłem nabyć pierwszą lornetkę. Wybór padł na Nikona Action EX 10x50 cf, który dotarł do mnie właśnie dzisiaj. Po powrocie z pracy trzeba było oczywiście sprzęt wypróbować. I tu niebiosa okazały się dla mnie łaskawe ponieważ postanowiły nie zasłaniać chmurami swoich tajemnic. Pierwsza próba obserwacji z balkonu (oczywiście z synem) wypadła całkiem przyjemnie. M42 i plejady dają wiele radochy Ale dopiero szybki i krótki wypad na wioskę pod Bydgoszczą, sprawił, że po prost nie mogłem "odkleić" się od lornetki. Czyste i ciemne niebo oraz ogrom gwiazd wprost mnie przytłoczył. Teraz wiem, ile jeszcze pracy mnie czeka, aby zaprzyjaźnić się z niebem na dobre. Wiem już, że jedną z niewielu rzeczy których będę pragnął to ciemne niebo i patrzeć, patrzeć, patrzeć...

PS Kolejny sprzęt jest już upatrzony i teraz tylko pozostaje zbierać grosz do grosza

PS2 Przepraszam za może zbyt długie przynudzanie (a tak właściwie to myślę, że przydałby się dział gdzie nowi forumowicze mogli by się przedstawić i napisać parę słów o swoich początkach z astronomią). Jeśli mój wpis nie pasuje w tym dziale to proszę o przeniesienie go tam gdzie powinien być

[Hagen]

Witam Cie! Co się tyczy wyboru dobrej lornetki do astro to radziłbym poczytać posty w dziale "Lornetki" takich mistrzów tematu jak Panasmaras czy Janko. Oni wiedzą o lornetkach wszystko i jeszcze trochę więcej i to bez przesady! Przynajmiej ja tak "zrobiłem" jakiś czas temu i nie żałuję! Pozdrawiam i czystego, ciemnego nieba życzę!!! 

[robert_sz]

12 godzin temu, pszemek123 napisał:

Ale dopiero szybki i krótki wypad na wioskę pod Bydgoszczą, sprawił, że po prost nie mogłem "odkleić" się od lornetki. Czyste i ciemne niebo oraz ogrom gwiazd wprost mnie przytłoczył.

Spokojnie, to jeszcze nic. Zaczekaj do lata i widoków Drogi Mlecznej, to dopiero jest ogrom gwiazd. Ludzie często kupują 20 calowe i większe teleskopy żeby jak najlepiej widzieć galaktyki, a zapominają o tym że wcale nie trzeba tak głęboko sięgać bo mają własną Galaktykę widoczną jak na dłoni już gołym okiem, a w szerokokątnych lornetkach typu 7x35 o polu 10 - 12 stopni czy lornetkach 2x54 z polem 30 stopni zanurzamy się w przytłaczającym bezmiarze gwiazd

[Panasmaras]

12 godzin temu, pszemek123 napisał:

Ale dopiero szybki i krótki wypad na wioskę pod Bydgoszczą, sprawił, że po prost nie mogłem "odkleić" się od lornetki.

Nie wiem, jak daleko od Bydgoszczy odjechałeś, ale kiedyś w okolicach Przyłubia (Puszcza Bydgoska, kierunek Toruń) trafiła mi się taka przejrzystość, że musiałem zjechać na pobocze, wyciągnąć lornetkę i gapić się dobre pół godziny (tylko pół, bo miałem przed sobą jeszcze kawał drogi do przejechania).

[pszemek123]

10 godzin temu, Panasmaras napisał:

Nie wiem, jak daleko od Bydgoszczy odjechałeś, ale kiedyś w okolicach Przyłubia (Puszcza Bydgoska, kierunek Toruń) trafiła mi się taka przejrzystość, że musiałem zjechać na pobocze, wyciągnąć lornetkę i gapić się dobre pół godziny (tylko pół, bo miałem przed sobą jeszcze kawał drogi do przejechania).

Trochę bliżej Bydgoszczy. Na wysokości Solca kuj. jakieś 7km w głąb lasu mam trochę pola które dotąd leżało odłogiem. A teraz już wiem, że to się zmieni

[pietroo]

W dniu 27.02.2017 o 23:01, pszemek123 napisał:

Witam,

mimo tego, że na FA "zapisałem" się już jakiś czas temu, to dzisiaj postanowiłem popełnić mój pierwszy wpis. Na początek małe przedstawienie (się). Mam na imię Przemek i jestem z Bydgoszczy.

Swoją przygodę z astronomią zacząłem od pomysłu na prezent urodzinowy dla syna (lat 6) i "super" teleskopu Celestron AstroMaster 70/900 kupionego w jednym z popularnych sklepów internetowych. (Swoją drogą czytając forum i z własnej autopsji stwierdzam, że dla sklepów internetowych tacy nowicjusze to całkiem dobre przypadki do golenia z kasy. Niestety odnoszę wrażenie, że początkująca osoba nie uzyska tam wiele pomocy. Mam nadzieję, że inaczej jest z osobami które już trochę okrzepną i chociaż trochę wiedzą o co pytać.)

Mimo tego, że teleskop szału nie robi to nie zniechęcił mnie a raczej zmusił do jeszcze większej pracy i poszukania czego ja właściwie chcę od tej astronomii. I tak właśnie trafiłem do "działu" z lornetkami. Po długich wieczorach spędzonych na przeglądaniu forum już trochę bardziej świadomie postanowiłem nabyć pierwszą lornetkę. Wybór padł na Nikona Action EX 10x50 cf, który dotarł do mnie właśnie dzisiaj. Po powrocie z pracy trzeba było oczywiście sprzęt wypróbować. I tu niebiosa okazały się dla mnie łaskawe ponieważ postanowiły nie zasłaniać chmurami swoich tajemnic. Pierwsza próba obserwacji z balkonu (oczywiście z synem) wypadła całkiem przyjemnie. M42 i plejady dają wiele radochy Ale dopiero szybki i krótki wypad na wioskę pod Bydgoszczą, sprawił, że po prost nie mogłem "odkleić" się od lornetki. Czyste i ciemne niebo oraz ogrom gwiazd wprost mnie przytłoczył. Teraz wiem, ile jeszcze pracy mnie czeka, aby zaprzyjaźnić się z niebem na dobre. Wiem już, że jedną z niewielu rzeczy których będę pragnął to ciemne niebo i patrzeć, patrzeć, patrzeć...

PS Kolejny sprzęt jest już upatrzony i teraz tylko pozostaje zbierać grosz do grosza

PS2 Przepraszam za może zbyt długie przynudzanie (a tak właściwie to myślę, że przydałby się dział gdzie nowi forumowicze mogli by się przedstawić i napisać parę słów o swoich początkach z astronomią). Jeśli mój wpis nie pasuje w tym dziale to proszę o przeniesienie go tam gdzie powinien być

Witam, 

Jestem tutaj nowy, mam na imię Piotrek, mieszkam koło Jeleniej Góry. Post leciwy, ale postanowiłem odpisać i zarazem się przedstawić. Również jestem od niedawna posiadaczem tej lornetki. Mam nadzieję, że będzie ona tylko podsycać mój apetyt na "astro-wiedzę" W dniu kiedy przyszła, niebo było czyste jak łza i była pełnia księżyca, do tego wszystkiego przy oglądaniu księżyca na tle tarczy przeleciał samolot. To był znak ;-) ponieważ od wielu lat wypatrywałem tego widoku, zawsze brakowało "paru centymetrów" Poza tym zanudzaniem widoki przez lornetkę niesamowite, różnica przy patrzeniu nieuzbrojonym okiem ogromna, pięknie widać plejady i mgławice. Pozdrawiam 

[kjacek]

A oglądasz 'z ręki', czy ze statywu? 

Poszukaj 'żuraw lornetkowy', można zrobić samodzielne. 

Dopiero gdy lornetka jest zamocowana jest efekt. Widać lepiej i więcej. 

[pietroo]

Brałem pod uwagę żurawia, może kiedyś podejmę się próby jego skonstruowania. Na razie brak czasu i wiedzy, a te gotowe w sklepach są cholernie drogie. Tym czasem kupiłem na amazonie w promocyjnej cenie statyw paragon hd f2, bardzo solidny, szybki w rozkładaniu i składaniu, udźwig 3kg, wysoki, ja mam 190 cm i mam jeszcze zapas. Pozdrawiam

[krzysiekn]

Witam wszystkich.Dosyć dużo poczytałem na forum informacji o lornetkach.Zarówno na tym forum jak i w kilku innych miejscach.Jednak to tylko teoria.Chciałbym kupić jakąś lornetkę tylko do nocnego nieba.Do celów turystycznych mam 7x35.Do obserwacji  nocnego nieba chciałbym kupić coś "bardziej normalnego"{bardzo,bardzo amatorsko}.W związku z tym,że sprzęt fotograficzny mam Nikona na średnim poziomie{pełna klatka i kilka szkieł}chciałbym kupić lornetkę właśnie nikona ze względu na sentyment i niezawodność sprzętu{foto}. Budżet to tak ok. 800zł. z małą toleracją.mój faworyt to Nikon Action 12x50 cf.Czy to dobry wybór?Jak wiecie,im więcej się czyta,tym większy mętlik w głowie.Może ktoś coś innego doradzi.Po świętach pojadę do sklepu we Wrocławiu troszkę podotykać,ale na dzień dzisiejszy myślę o tej właśnie lornetce.Pozdrawiam

[krzysiekn]

Wiem,że statyw potrzebny,mam b. solidny i nie boję się jego używać.Niebo raczej ciemne za miastem w miejscu zacienionym.Mam taką miejscówkę.Bardzo bym prosił o porade ,czy Waszym zdaniem ww.lornetka będzie dobrym wyborem.Czy jednak myśleć o czymś innym?

[kjacek]

Każdy jest inny. Jeden woli lornetki inny teleskopy a inni jedno i drugie. 

Jeśli chodzi o lornetki to poszukaj co radzi kolega Panasmaras. Nie znam Go osobiście, ale to najlepszy znawca lornetek. Moim zdaniem lornetka jest super do szerokich pól, do oglądania nieba w szerszym kontekście. 

Pod ciemnym niebem lornetka pokaże bardzo piękne niebo. Poszukaj gromady podwójnej w Perseuszu (zwłaszcza, gdy jest niżej, nie w zenicie) a zobaczysz co mam na myśli. To piękny obiekt zawsze. 

Poszukaj I wydrukuj tabelę Wimmera. Tam masz sporą listę obiektów na początek. Stellarium na smartfonie w trybie nocnym (czerwone) też się przyda. 

[Janko]

Godzinę temu, krzysiekn napisał:

Wiem,że statyw potrzebny,mam b. solidny i nie boję się jego używać.Niebo raczej ciemne za miastem w miejscu zacienionym.Mam taką miejscówkę.Bardzo bym prosił o porade ,czy Waszym zdaniem ww.lornetka będzie dobrym wyborem.Czy jednak myśleć o czymś innym?

Tutaj masz opinie na jej temat. Moim zdaniem, lornetka o powiększeniu 12x jest wyborem bardzo dobrym. Jeszcze daje się opanować z ręki, jeszcze pole widzenia ma spore a już "pokazuje pazur" na nocnym niebie. Do gromad otwartych świetna, kuliste ukaże jako puchate kulki. Z jaśniejszymi galaktykami i mgławicami też zawalczy.

[Jacek E.]

4 minuty temu, Janko napisał:

Tutaj masz opinie na jej temat. Moim zdaniem, lornetka o powiększeniu 12x jest wyborem bardzo dobrym. Jeszcze daje się opanować z ręki, jeszcze pole widzenia ma spore a już "pokazuje pazur" na nocnym niebie. Do gromad otwartych świetna, kuliste ukaże jako puchate kulki. Z jaśniejszymi galaktykami i mgławicami też zawalczy.

Dokładnie tak - mam takową już ze 4 latka z hakiem i jestem z niej bardzo zadowolony. A jak chcę czemuś się dokładniej przyjrzeć to tani statyw Camrock bardzo dobrze sobie z nią radzi.

[krzysiekn]

Dzięki za szybką odpowiedź.Mam teleskop celestron inspire 100 mm,ale jednak chcę kupić na co dzień lornetkę.Czy dam radę z reki opanować?zobaczymy.Po świętach pojadę do Wrocławia i dotknę.Myślałem też o nikonie Action ex 16x50cf i sam nie wiem co robić.Albo 16x,albo wcześniejsza myśl- 12x.

 

[Jacek E.]

5 minut temu, krzysiekn napisał:

Myślałem też o nikonie Action ex 16x50cf i sam nie wiem co robić.Albo 16x,albo wcześniejsza myśl- 12x.

No to z ręki już nie popaczysz. No i zmniejszysz pole widzenia. Z klasycznych Nikonków proponuję EX 10x50 lub 12x50.

[krzysiekn]

Statyw i tak zawsze mam w aucie ,to jestem przygotowany.Bardziej boję się tego mniejszego pola widzenia.To tak na 99% zdecyduję się na 12x

[Jacek E.]

18 minut temu, krzysiekn napisał:

.Bardziej boję się tego mniejszego pola widzenia.To tak na 99% zdecyduję się na 12x

16x50 ma 3,5* a 12x50 5,5*, natomiast 10x50 6,5.

[kjacek]

10x50 moim zdaniem nie nadaje się do ręki a 12x50 to już abstrakcja. To tylko na statyw/żuraw. 

Jeśli chcesz większy power to może 15x70? Obrazy z niej też są ciekawe. 

[Jacek E.]

30 minut temu, kjacek napisał:

10x50 moim zdaniem nie nadaje się do ręki a 12x50 to już abstrakcja. To tylko na statyw/żuraw.

Napisałeś tak jak byś nigdy przez te lornetki z ręki nie patrzył....
Ja natomiast napisałem o niej z autopsji - powtórzę - od ponad 4 lat mam 12x50 a wcześniej 10x50. Abstrakcją patrzenie przez te lornetki nie jest.

[krzysiekn]

Raczej będzie 12x.Statywu nie boję się.Do tej pory nie oglądałem nocnego nieba lornetką.Czas spróbować.

[kjacek]

1 godzinę temu, Jacek E. napisał:

Napisałeś tak jak byś nigdy przez te lornetki z ręki nie patrzył....
Ja natomiast napisałem o niej z autopsji - powtórzę - od ponad 4 lat mam 12x50 a wcześniej 10x50. Abstrakcją patrzenie przez te lornetki nie jest.

Mam Nikona 10x50. To całkiem fajna lornetka. Chodziło mi o to, że ja nie jestem w stanie patrzeć przez nią dłużej z ręki. A 12x50 zupełnie nie, obraz za bardzo lata. 

Co nie znaczy, że inni ludzie mają inne wrażenia. 

Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że obserwowacje prowadzi się najlepiej ze statywu niezależnie od wielkości lornetki. 

[Jacek E.]

3 minuty temu, kjacek napisał:

Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że obserwowacje prowadzi się najlepiej ze statywu niezależnie od wielkości lornetki. 

To jest oczywista oczywistość ale z rączek ludziska b. często obserwują i z określonych lornetek się da - nie piszmy wiec, że to abstrakcja. Tylko tyle

[kjacek]

12 minut temu, Jacek E. napisał:

To jest oczywista oczywistość ale z rączek ludziska b. często obserwują i z określonych lornetek się da - nie piszmy wiec, że to abstrakcja. Tylko tyle

Nikogo nie chciałem urazić ;-). Lornetka 12x50 daje za duże jak dla mnie powiększenie do obserwacji z ręki. I w tym sensie to dla mnie abstrakcja. Owszem popatrzeć się da, ale komfort żaden. 

[Janko]

Zacytuję samego siebie

Zależy, co rozumiemy pod określeniem"obserwacje z ręki". Jeśli ktoś próbuje patrzeć w niebo, stojąc z zadartą głową i po prostu trzymając lornetkę przy oczach, to rzeczywiście długo nie wytrzyma i wiele nie zobaczy. Wystarczy jednak usiąść na foteliku z opuszczanym oparciem i podłokietnikami a sytuacja będzie zupełnie odmienna. Lornetka trzymana rękami podpartymi w łokciach oraz sama oparta o oczodoły jest na tyle stabilna, że zapewnia dostrzeżenie naprawdę słabych obiektów.

Dodam jeszcze, że w ten sposób całkiem często patrzę także przez stosunkowo ciężką lornetkę 15x56. Nawet co nieco w ten sposób widziałem

[krzysiekn]

Janko,ta Twoja lornetka 15x56 to jaki dokładnie model?

[Janko]

2 minuty temu, krzysiekn napisał:

Janko,ta Twoja lornetka 15x56 to jaki dokładnie model?

Vortex Kaibab HD 15x56. Tutaj jest jej test

[krzysiekn]

Cholera,im mam więcej czasu, tym bardziej kombinuję.Jestem przekonany JESZCZE do nikona 12x50.Poczytam na forum jeszcze kilka dni i zacznę szukać jakiejś " 40 x 90"

[kjacek]

IQ Zobacz jeszcze co poleca Panasmaras. Coś mi świta, że czytałem, że któryś model DO jest trochę lepiej zrobiony. 

Swojego Nikona wybieram z trzech jakie były w sklepie. Tylko ten egzemplarz miał perfekcyjną kolimację. 

EDIT pod ciemne niebo chyba lepiej kupić lornetkę o dość dużej źrenicy wyjściowej (4,5 - 5mm). Łatwiej zobaczyć obiekty o niskiej jasności powierzchniowej. 

[krzysiekn]

Dalej myślę .Jak pisałem ,budżet na lornetkę to ok.800.Mogę go naciągnąć .Statyw mam ,to pieniądze tylko na szkło.Jestem zdecydowany na nikona 12x50- ALE. Chcę kupić przez internet więc nie będę miał wyboru jakościowego.Czytam też o Titanium 10x56 .Coraz większy mętlik w głowie.Ze sprzętem foto byłem bardziej zdecydowany,bo bardziej się na nim znam i wiedziałem co chcę i czego się spodziewać.Czy titanum 10x56 da dużo więcej światła i frajdy z obserwacji niż nikon 12x50?.Przepraszam za pewnie głupie pytanie.

[kjacek]

Trudne pytanie. 

Gdybym miał dzisiaj kupić lornetkę I byłby to Nikon brałbym 12x50. 

Bo wiek robi swoje. I warunki obserwacyjne. Duża ŹW to pod ciemnym niebem więcej szczegółów ale pod przeciętnym niebem lub miejskim mydło, za jasne tło. 

EDIT nie ma głupich pytań, co najwyżej bywają takie odpowiedzi ;-)