Skocz do zawartości

Obiekt tygodnia 15.03.2017 NGC 2362


Rekomendowane odpowiedzi

"Zaliczyłem" ją dziś. W powiększeniu 42x słabo rozbita ale widoczna. W 125x wyraźnie odstępy między gwiazdami. Gromada dość ładna ale u mnie od dłuższego czasu syf na niebie.

Mimo to podobała mi się. Na pewno wrócę do niej przy lepszej pogodzie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15 March 2017 o 17:22, lukost napisał:

(Co? Ja nie dam rady? Potrzymaj mi piwo! ;))

Potwierdzam, gromadka jest jak najbardziej wyłapywalna w 16x70 i nie wiem, czy przy dobrej przejrzystości nie padłaby i w 10x50 (a może padła, a ja nie pamiętam?). Jak najbardziej sprawdza się patent z ignorowaniem ? CMa i jednoczesnym zerkaniem.
Oczywiście, im większa lorneta, tym lepiej - łatwiej o kaszkowatość mgiełki wokół ? CMa (kojarzę, że już w 16x70 wychodziły pojedyncze gwiazdki).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj widziałem ją w 10/50, ale tylko musnąłem okazyjnie. Rzuciło mi się w oczy charakterystyczne zamglenie wokół gwiazdy i obstawiam, że raczej na pewno pochodziło od słabszych składników gromady. W myśl słynnego powiedzenia: "wszyscy za jednego - jeden za wszystkich", można w zasadzie uznać, że gromada jest zwyczajnie widoczna gołym okiem.


Pierwszym razem wyłapałem ją w 15/70, ale w przypadku tego obiektu warto jest spojrzeć na nią w teleskopie. Lubie z reguły ciaśniejsze gromady w mniejszych powiększeniach, ale NGC 2362 jest dla mnie także przyjemna w 60 jak i 107 - krotnym powiększeniu. Przedwczoraj przemogłem się i wyniosłem teleskop, ale niestety nie ostrzył on zbyt dobrze gwiazd i musiałem zadowolić się tym razem ogólnym widokiem i kształtem tego obiektu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to nie do końca trafione porównanie. Dłoń to dłoń i nie ma nic wspólnego z widokiem Drogi Mlecznej na niebie nocą. Składnik gromady ma moim zdaniem nieco więcej wspólnego z samą gromadą niż dłoń z DM. Jak powiedziałem - i podkreślam -  nie mierzę gromady miarą tej gwiazdy. Pierwszy raz zaliczyłem ją (gromadę) w lornetce 15/70 widząc wyraźne i ciasne kłębowisko. Nie pamiętam pojedynczych gwiazd, ale mgiełka była zerkaniem bardzo mocno wyraźna i rosnąca. Nigdy, powtarzam nigdy nie zaliczyłem tej gromady na podstawie najjaśniejszego składnika. Ale nie zmienia to faktu, że to część klastra i ta część - powiązana fizycznie - jest widoczna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też kończę OT (off top), ale coś tam dopiszę na koniec, bo jakby nie patrząc rozumiem o co Ci chodzi Crazy

Nie zaprzeczę, że jest częścią. Ale takim tropem można skończyć bardzo ogólnie. Obserwacyjnie dla wizualowca, jest to abstrakcyjnie odległe ujęcie powiązania. Natomiast wydaje mi się że składnik gromady, względem gromady jest dużo bliżej jako część obserwowanego obiektu. Nawet mimo, że dłoń jest częścią Drogi Mlecznej. Zresztą mam wrażenie, że gdyby tak rygorystycznie podejść do tej sprawy, to można wyprzeć się niektórych obiektów na niebie. Ja osobiście nie traktuje NGC 2362 jako gromady widzianej gołym okiem, bo to jakby nie w porządku wobec siebie jako obserwatora, ale patrząc pod pewnym kątem, to widać jej składnik. Licząc składniki gromady, wynik równy jest - jeden.

PS Ok już się zamykam :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykorzystując wczorajsze warunki oraz to, że Wielki Piesek, dużymi susami chowa się do budy postanowiłem wraz z kolegą Andrzejem zapolować na tytułową bohaterkę. Wybraliśmy się parę kilometrów za miasto, gdzie południowo-zachodni skrawek nieba prezentował się iście hipnotyzująco. Zabraliśmy lornety 12x50, 15x70 oraz refraktor 120/600. Polowanie na NGC 2362 rozpoczęliśmy od podpięcia Nikona 12x50. Trudno było mi stwierdzić, czy coś, oprócz tau CMa widziałem. Chwilami, ignorując jej blask, wydawało mi się, że jakieś pojedyncze składniki gromady pieszczą mój wzrok. Nie byłem jednak całkowicie przekonany więc przesiedliśmy się na większy kaliber. Wbrew wszystkim serwowanym opiniom o małej sprawności i wielu wadach SM 15/70 po zerknięciu w jej okulary byłem przekonany, że gromada tam jest. "Olewając" nadolbrzyma byliśmy przekonani, że naszym oczom pokazuje się kilka słabszych składników gromady. Widok intrygujący - centralne patrzenie na tau CMa - gromada niewidoczna. Ignorowanie gwiazdy i nasze "slangowe" zerkanie - ngiecik widoczny w postaci kilku pojawiających się w polu widzenia lornety słońc. Bajkowo. Ale było nam mało, więc wykorzystaliśmy jeszcze , do potwierdzenia naszych spostrzeżeń, refraktorek 120/600 ładując do wyciągu 16 mm Maxvisionka. Wygenerowane powiększenie 38x przekonało nas, że gromada tam jest. W dalszym ciągu najlepszym sposobem na zwiększenie widoczności składników była metoda zerkania, ale w tym powiększeniu wyraźnie było widać kilkanaście blado-niebieskich słońc o zróżnicowanej jasności. Zabawy jednak wciąż było nam mało i do wyciągu powędrował ES-ik 6,7. Zrobiło się trochę ciemnawo, ale i ewidentnie bardzo mnogo. Słońca gromady odsłaniały przed nami swe tajemnice. Ile ich tam było.? Nie liczyliśmy. Kilkanaście, kilkadziesiąt - nieistotne. NGC 2362 prezentowała się iście kosmicznie. Ładne to to jest. ;) Po obserwacji gromady mam kilka refleksji. Widziałem ją po raz pierwszy i także uważam, że będę do niej zawsze wracał, kiedy tylko warunki na to pozwolą. Mam lepszy wzrok od kolegi Andrzeja. Mój stary( w sensie rocznika) SM 15/70 nijak się ma do tych "współczesnych". Chyba coś w tym jest, że wczesna optyka ładowana do lornety była znacznie lepsza niż czyni się to aktualnie. Jestem pewien, że w lornecie 12x50 też się ją zobaczy - potrzeba tylko lepszego nieba, niż mam kilka kilometrów za miastem. Reasumując, obiekt godny polecenia każdemu obserwatorowi. Dziękuję Łukasz. :)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)