Skocz do zawartości

Nasadka na telefony


magnifico

Rekomendowane odpowiedzi

Jesteśmy w trakcie opracowywania nasadki teleskopowej na telefony (bardzo wczesny etap). Jedną z funkcjonalności jakie przewidujemy byłoby wykorzystanie jej do astrofotografii. Opracowania nasadka to układ katadioptryczny F/5, który z obiektywem telefonu będzie dawał około 1.5 stopnia horyzontalnie. Zaletą całego układu ma być kompaktowa budowa i przemyślana ergonomia użytkowania i oczywiście jakość odwzorowania praktycznie w limicie dyfrakcyjnym. Do nasadki chcemy jeszcze opracować mały tracker paralaktyczny, który umożliwiałby robienie zdjęć/filmów z dłuższymi czasami naświetlania.

Więcej szczegółów dot. obecnej konstrukcji można dowiedzieć się na naszym profilu twitterowym [klik]

Obecnie w telefonach są używane coraz lepsze pod względem parametrów kamery, fajnie byłoby móc skorzystać z ich możliwości. Czy takie podejście do astrofotografii ma sens? Jakie są wg Was wady, które przekreślają użyteczność takiego rozwiązania? Jesteśmy bardzo ciekawi Waszych opinii.

http://i.imgur.com/P3sGbI5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będzię tracker paralaktyczy to jakiś będzie miało to sens. Przydało by się jeszcze jakieś oprogramowanie pod smartfona do automatycznego sterowania np. Żeby zrobił 20 zdjęć o ISO 600, po 10 sekund... ręcznie też można, ale jednak to byłaby wygoda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy patent, podejrzewam że (w zależności od ceny) może znaleźć spore grono nabywców, szczególnie wśród entuzjastów smartfonów. Wśród entuzjastów astrofotografii obiektów głębokiego nieba raczej nie. To prawda, że aparaty w smartfonach mają coraz lepsze parametry - ale jest to przede wszystkim rozdzielczość (choć na szczęście ten ślepy pęd powoli hamuje), oraz niski szum odczytu, dzięki czemu krótko naświetlane klatki są mało zaszumione. W astrofotografii długoczasowej liczy się ilość zebranych fotonów, a za to odpowiada apertura instrumentu i sprawność kwantowa detektora. Ta pierwsza nie podlega miniaturyzacji, ta druga oscyluje w amatorskim sprzęcie w okolicach 40-60% i dużo więcej nie da się uszczknąć. 

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Perseus napisał:

Jeśli będzię tracker paralaktyczy to jakiś będzie miało to sens. Przydało by się jeszcze jakieś oprogramowanie pod smartfona do automatycznego sterowania np. Żeby zrobił 20 zdjęć o ISO 600, po 10 sekund... ręcznie też można, ale jednak to byłaby wygoda :)

Bardzo dobra uwaga, taki soft byłby faktycznie przydatny i nie jest to coś skomplikowanego do zrobienia.

 

2 minuty temu, jolo napisał:

Ciekawy patent, podejrzewam że (w zależności od ceny) może znaleźć spore grono nabywców, wśród entuzjastów smartfonów. Wśród entuzjastów astrofotografii obiektów głębokiego nieba raczej nie. To prawda, że aparaty w smartfonach mają coraz lepsze parametry - ale jest to przede wszystkim rozdzielczość (choć na szczęście ten ślepy pęd powoli hamuje), oraz niski szum odczytu, dzięki czemu krótko naświetlane klatki są mało zaszumione. W astrofotografii długoczasowej liczy się ilość zebranych fotonów, a za to odpowiada apertura instrumentu i sprawność kwantowa detektora. Ta pierwsza nie podlega miniaturyzacji, ta druga oscyluje w amatorskim sprzęcie w okolicach 40-60% i dużo więcej nie da się uszczknąć. 

To prawda, ale trzeba też przyznać, że te rozdzielczości (choć spore) są w pełni wykorzystywane przez obiektywy. Mały piksel (od 1 do 1.5um) faktycznie jest tutaj problemem, ale przy 30 sekundowych naświetlaniach z niskim ISO zdjęcia mają całkiem sensowny poziom S/N (przy wysokim ISO jest już mniej kolorowo). Co prawda wciąż jeszcze sporo przed nami testów, które pokażą czy takie podejście jest w ogóle sensowne.

Przykład zdjęcia wykonanego telefonem:

 C7E99cuWwAEIbX8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po moich próbach z S7 też mi się wydaje, że do takich klatek z dłuższym czasami trzeba raczej używać niskiego ISO. Przy wyższym dynamika i SNR już na tym cierpi. Sam jestem ciekaw efektów i trzymam kciuki, ale wciąż uważam, że to sprzęt dla entuzjastów smartfonów. Ale ja to taka konserwa jestem :) 

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna zabawa efekty kiepskie przynajmniej w moim przypadku. Ćwiczyłem temat z telefonem SGH-F480 to taki starszy smartfon, ekran dotykowy, ale miał 7 włączników mechanicznych, które to po rozebraniu telefonu wyprowadziłem je za pomocą miękkiej taśmy na zewnątrz o około 80cm długości taką miałem. W pudełku plastikowym umocowałem 8 z zapasem mikro wyłączników działających tylko przy naciśniętym wyłączniku, to był panel sterujący, wyzwalał tzw. migawkę, menu i parę innych opcji. Po wejściu w menu tu zabawa się kończyła trzeba było dotykać delikatnie wyświetlacza i to wszystko działało bez problemów. Tyle z elektrycznej strony, jeżeli brak doświadczenia w podstawach elektroniki to nic nie ruszaj. Teraz strona optyki aparat 2Mpix przód 5Mpix tył, oczywiście próba tym 5M, tak naprawdę z 5M trzeba przydzielić coś każdemu kolorowi matrycy i się okaże, że ma np.nie 5 a 1,8M. Wykonałem przystawkę taką podstawę mocującą telefon by go posadowić za okularem mojego teleskopu, tę odległość udało mi się doświadczalnie ustalić owszem Księżyc, plamy ma Słońcu tu przez filtr i kilka jaśniejszych planet. Z DS był problem mimo, że posiadał funkcję zdjęcia seryjne to wielka porażka tu żadne ISO nic nie dawało, czas trzeba by programowo zmienić,posiadał ISO 100, 200 i 400 i AUTO, aparat posiada wiele ustawień. Wpadłem na pomysł by zdemontować obiektyw w aparacie, ten o dziwo był skręcany zabezpieczony lakierem, udało się to zrobić usunąłem obiektyw no i próba, ale już bez okularu, a obiektywem był teleskop, ku mojemu zdziwieniu obrazy fotografowane okazały się wielokrotnie lepsze od poprzednich. Przy dalszych udoskonaleniach telefon wraz z aparatem odmówił mi posłuszeństwa,w ten sposób znajdując swoje miejsce docelowe. Życzę by udały się próby i będę śledził z uwagą poczynania, wydaje mi się, że i tak żaden smartfon nie dorówna najtańszej kamerze astro, a ceny podobne z tym, że to jest telefon a zabawa fajna, której już jej nie powtórzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdjęcie M42 zrobione Samsungiem S7+gso 10 i okular ES 8.8mm... Tutaj to ISO 800 i 2 selundy naświetlania... przy 10 s było więcej widać, ale oczywiście obraz pojechany był. Myślę, że  przy prowadzeniu można było by coś tam zrobić, choć do dedykowanej kamerki nie będzie miało polotu.  To raczej dla zabawy takie zdjęcia ;)

20170224_202351.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Perseus

Wow, naprawdę dobre zdjęcie :-) Bez prowadzenia jednak możliwości są ograniczone. Natomiast co do naszego pomysłu to naszym celem nie jest zrobienie czegoś co ma konkurować jakością ze standardowych rozmiarów teleskopem i kamerą dedykowaną do astro bo nie ma najmniejszych szans (fizyki się nie oszuka :-)). Bardziej rozważamy zastosowanie nasadki jako wyposażenia komplementarnego, np. lecąc gdzieś w odległe miejsce nie mamy za bardzo szans zabrać ze sobą sporego sprzętu (lub chcemy się np. wybrać poza miasto ale nie chce nam się zabierać całego sprzętu ważącego xx kg. Tutaj z nasadką sprawa się diametralnie zmienia, ponieważ sama nasadka ma wymiary około 50x50x60mm. Do tego odpowiedni statyw (myślimy nad jego konstrukcją zapewniającą odpowiednią stabilność) + precyzyjnie prowadzenie dla układu <<<1kg. Wszystko się mieści w podręczny bagaż a ponadto może z powodzeniem zostać użyte do robienia zdjęć np. natury, krajobrazów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt jest bardzo ciekawy zwłaszcza jeżeli założymy, że rzeczywiście nie ma on za wiele wspólnego z jakością obrazów uzyskiwanych za pomocą choćby najprostszego teleskopu. Ja jednak widzę tu pewien potencjał. Sporo jest wśród nas (nie tu na FA ale ogólnie w społeczeństwie) gadżeciarzy i fanów nowinek technicznych, którzy pewnie się skuszą na taki obiektyw z prowadzeniem, od razu dowiedzą się dlaczego prowadzenie jest potrzebne, dlaczego długie czasy itd. Jeżeli ktoś złapie bakcyla to już "jest nasz". Tak więc widzę tu popularyzację astrofotografii, na której można zarobić. Nie mam nic przeciwko ;) 

  • Like 2

Astrogołębnik, NEQ6, ATM Newton carbon 200/800 (by jolo), SBIG2000XM, korektor x0,73

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, zarek napisał:

Projekt jest bardzo ciekawy zwłaszcza jeżeli założymy, że rzeczywiście nie ma on za wiele wspólnego z jakością obrazów uzyskiwanych za pomocą choćby najprostszego teleskopu. Ja jednak widzę tu pewien potencjał. Sporo jest wśród nas (nie tu na FA ale ogólnie w społeczeństwie) gadżeciarzy i fanów nowinek technicznych, którzy pewnie się skuszą na taki obiektyw z prowadzeniem, od razu dowiedzą się dlaczego prowadzenie jest potrzebne, dlaczego długie czasy itd. Jeżeli ktoś złapie bakcyla to już "jest nasz". Tak więc widzę tu popularyzację astrofotografii, na której można zarobić. Nie mam nic przeciwko ;) 

To zależy co rozumiemy przez najprostszy teleskop :-) Pod względem jakości odwzorowania obrazu teleskop akurat powinien być bez zarzutów - zwierciadła asferyczne + optyka refrakcyjna oraz do tego okular typu erfle. Ograniczeniem całego systemu będzie matryca telefonu (do 1/3"), która z uwagi na mały rozmiar piksela (nawet 1um) nie pozwoli osiągnąć tego na co pozwalają matryce do astrofotografii o 3-5 razy większych pikselach. Natomiast docelowo w samej nasadce o jakości odwzorowania będzie decydować jakość wykonania zwierciadeł i soczewek oraz precyzja montażu, ale pod tym względem nie jesteśmy amatorami, więc tutaj raczej nie spodziewam się niespodzianek :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe podejście, ale skupiłbym się bardziej na aspekcie programistycznym, czyli rozszerzeniu kontroli nad aparatem w smartfonie i dodaniu dodatkowych ficzerów. Przydałoby się programowanie seryjnych ekspozycji, bracketing (mała pojemność pikseli takich sensorów jest wciąż sporym ograniczeniem), tryb HDR, składanie mozaik, a może nawet od razu aplikacja w smartfonie do automatycznego stackowania i łączenie wszystkiego z YT i fejsbuniem, ażeby publikować live z astro-time-lapsów, a co... :) Aspekt związany z prowadzeniem za ruchem dobowym nie jest na dziś dzień istotny - do tego są już odpowiednie głowice, dlatego warto dorobić odpowiednie mocowanie dovetail na smartfon i coś w rodzaju zintegrowanego z nim, laserowego celownika na oś biegunową. Wszak entuzjasta smartfonów nie będzie garbił się do lunetki biegunowej i zaprzątał sobie głowy jej skalą czy podświetleniem... Celownik oczywiście sterowany z poziomu aplikacji. ;) Nie przejmowałbym się też zbytnio optyką, jest już mnóstwo gotowych rozwiązań na rynku... Jeśli lubisz astronomiczną, wystarczy Ci nawet szukacz 6x30... ale odrzuciłbym na pewno wszelkie systemy z obstrukcją centralną, skoro mowa o chęci jasnych, dużych pól widzenia do DS. Jak ogarniesz taką aplikację to rynek jest Twój.

14.7" F/5 Quartz | E21 | E10 | E6 | Lumicon UHC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że twórców bardziej kręci hardware niż software i moim zdaniem ma to sens. Użytkownik z ulicy nie musi szukać głowic, dovataili, uchwytów czy szukaczy. Za to pomysł z zamontowaniem zielonego lasera do celowania w Polarną to strzał w dziesiątkę, precyzja ustawienia wystarczająca a do tego gadżeciarsko to wygląda no i jest proste w implementacji.

Magnifico! Do deski kreślarskiej ;)

P.S.1 Oczywiście dobry soft też się przyda i funkcjonalności o których pisze Windforce są jak najbardziej pożądane.

P.S.2 Na mały rozmiar piksel jakimś lekarstwem może być bining tylko czy taki programowy się sprawdzi?

Astrogołębnik, NEQ6, ATM Newton carbon 200/800 (by jolo), SBIG2000XM, korektor x0,73

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziękuję wszystkim za wasze ciekawe opinie i uwagi. Naprawdę sporo się dowiedzieliśmy. Ruszamy z pracami prototypowymi. Na początek planujemy wykonać sam teleobiektyw, następnie po udanych testach zabieramy się za układ śledzenia/montażu (tu myślę, że wielu entuzjastów astrofotografii będzie mile zaskoczonych tym jak planujemy konstrukcyjnie rozwiązać ten węzeł). Nasze zmagania będziemy publikować na naszej stronie i twitterze.

 

Dozobaczenia pod gwiaździstym niebem :-) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)