Skocz do zawartości

prawda czy fałsz? - rozterki "młodego" obserwatora


Rekomendowane odpowiedzi

Korzystając ze sprzyjających okoliczności przyrody dzisiaj spędziłem drugi pod rząd wieczór na obserwacjach nieba z moim Nikonem EX 10x50.

Obserwuję z przydomowego ogródka na obrzeżach Bydgoszczy, z którego mam (tak mi się wydaje) całkiem dobry widok na południe. Ponieważ zdrowie ostatnio nie dopisywało to zabrałem się do obserwacji z marszu bez większych przygotowań. I tak po dokładnym przeglądzie mojego ulubionego (jak narazie) Oriona przeszedłem do kolejnych klasycznych punktów zimowo/wiosennego nieba. O ile Plejady i Żłóbek nie sprawiają żadnych trudności i wątpliwości to dalej nie było mi już tak łatwo.

Od Żłóbka próbowałem dotrzeć do M67. Generalnie miejsce na niebie znalazłem ale zobaczyłem tam tylko delikatną mgiełkę. Następnie przeczesując bez jakiegoś konkretnego celu ten fragment nieba, trafiłem na kolejne skupisko gwiazd. I tu już z pomocą Stellarium doszedłem do wniosku, że to co natrafiłem to wg mnie M47.  Ale czy to możliwe, żeby w 10x50 ta gromada była dobrze widoczna?

Ucieszony tym "znaleziskiem" postanowiłem poszukać kilka obiektów o których czytałem sobie ostatnio na forum. Na pierwszy ogień poszły Bliźnięta. Próbowałem w nich zobaczyć gromadę M35 i NGC2129 ale niestety muszę przyznać, że na tym kawałku nieba poniosłem kompletną porażkę. Następnie zabrałem się do Woźnicy. W tym gwiazdozbiorze próbowałem znaleźć gromady M36, 37, 38. I tutaj znowu bez pewności dostrzegłem rozmazane plamy choć lepiej widoczne i większe niż w przypadku wcześniejszej M67. Zmierzając już do końca obserwacji chciałem znaleźć sławetne i piękne h i chi. Zlokalizowałem sobie Mirfaka (z moim zdaniem też pięknie rozsypanymi wokół niego gwiazdami) i zmierzając do Kasjopei trafiłem na dwie gromady, które były widoczne dobrze jako jasne plamy z jak mi się wydaje przebijającymi się drobnymi gęsto usłanymi punkcikami.

I dopiero  po zakończonym wieczorze z lornetką pojawiły się moje tytułowe rozterki.

Pierwszy problem z jakim się potykam to orientacja na niebie. Gołym okiem nie ma problemu. Charakterystyczne punkty pięknie się układają w gwiazdozbiory. Ale kiedy już spojrzę przez lornetkę to ilość gwiazd które się ukazują i ograniczone pole widzenia  powodują, że trochę się gubię i nie koniecznie wiem na co patrzę. Bieżące zerkanie do Stellarium też wcale nie ułatwia sprawy. Może z Pocket Sky Atlas będzie łatwiej?

Kolejnym problemem jest to, że nie mam pewności ani tym bardziej wiedzy wynikającej z doświadczenia czy to co widzę to faktycznie są obiekty, które mi się wydaje? Czy to można zobaczyć w lornetce 10x50? Czy może, wszystkie te nieoczywiste plamki, mgiełki i pojaśnienia to tylko moja autosugestia wynikająca z tego, że wiem, że w danym miejscu powinno coś być. Tu pewnie pomogli by bardziej doświadczeni koledzy z forum (ale jeszcze nie znam nikogo z Bydgoszczy bądź okolic, kto wsparłby swoim doświadczeniem).

Myślę sobie, że mniej tych rozterek byłoby pewnie gdybym przygotował się porządnie do obserwacji co też zamierzam poczynić zaczynając od dzisiaj :) Nie zaszkodzi też pewnie jakaś dedykowana dla lornetkowców literatura.

PS. Na sam koniec obserwacji popatrzyłem sobie jeszcze na Jowisza. Niestety planetę na wschodzie mam "pod miasto". I tak tydzień temu ze statywu bez problemu widziałem całą piątkę tzn. Jowisza i cztery księżyce. Wczoraj z ręki widziałem planetę i trzy księżyce a dziś już tylko planetę i dwa księżyce. Na szczęście tu nie miałem, żadnych wątpliwości na co patrzę. :)

Mimo wszystkich problemów oba wieczory dostarczyły mi dokładnie takich emocji i spokoju jakich szukam w astro obserwacjach.

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Ty jeden przeżywasz podobne rozterki. "Młodym astroamatorem będąc" radziłem sobie jak w tym linku. Teraz doradzam innym (choć czasem przypomina mi się powiedzenie "uczył Marcin...") :))

  • Like 1

...Podajmy sobie ręce wraz, bo źle stuleciu z oczu patrzy.

Bułat Okudżawa

Lornetki 9×28, 10x32, 12x56, 15x56, 20x77 (i parę innych w najbliższej rodzinie ).

Katalog Caldwella wg gwiazdozbiorów.pdf Katalog Messiera wg gwiazdozbiorów.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemku, to wszystko jest jak najbardziej możliwe. Sam czasem łapię najjaśniejsze DS-y z balkonu rodziców (Szwederowo). Tak więc te wszystkie eM-ki (67, 36, 37, 38), Chichoty, czy Melotte 20 - 

8 godzin temu, pszemek123 napisał:

Zlokalizowałem sobie Mirfaka (z moim zdaniem też pięknie rozsypanymi wokół niego gwiazdami)

- zdarzyły się Tobie naprawdę :) 
Moim zdaniem papierowy atlas będący pod ręką (plus czerwona latarka) pomogłyby dużo skuteczniej, niż bieganie od lornetki do komputera. 

A literaturę obserwacyjną znajdziesz TU i TU.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepszych "wprowadzających" w świat astronomii i lornetkowo-obserwacyjny kolego przemku jak waszmościów powyżej nie znajdziesz. Sam korzystam z wiedzy zawartej i ich postach. Wystarczy poczytać relacje z obserwacji a zrozumiesz. Pozdrawiam Cię i "wprowadzających"!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dzięki za te parę słów, które utwierdziły mnie w przekonaniu, że już z raz obranej ścieżki (amatora astronoma) prędko nie zawrócę. Generalnie staram się sobie radzić w obserwacjach choć czasami brakuje przysłowiowej kropki nad i, która rozwieje moje wątpliwości (ale wiem też, że pewnie z czasem i zaliczonymi "lornetkogodzinami" będzie ich coraz mniej).

 

9 godzin temu, Panasmaras napisał:

Przemku, to wszystko jest jak najbardziej możliwe. Sam czasem łapię najjaśniejsze DS-y z balkonu rodziców (Szwederowo). Tak więc te wszystkie eM-ki (67, 36, 37, 38), Chichoty, czy Melotte 20 - 

- zdarzyły się Tobie naprawdę :) 
Moim zdaniem papierowy atlas będący pod ręką (plus czerwona latarka) pomogłyby dużo skuteczniej, niż bieganie od lornetki do komputera. 

A literaturę obserwacyjną znajdziesz TU i TU.

A słuszna uwaga co do Melotte 20 pokazuje tylko, że jeszcze duuużo pracy przede mną. Blush A jeśli chodzi o literaturę to wskazane pozycje oczywiście znam i jestem w trakcie przyswajania ale oprócz tego bardzo lubię literaturę wydrukowaną na staromodnym papierze i dlatego szukam też czegoś wydrukowanego.

 

8 godzin temu, Hagen napisał:

Lepszych "wprowadzających" w świat astronomii i lornetkowo-obserwacyjny kolego przemku jak waszmościów powyżej nie znajdziesz. Sam korzystam z wiedzy zawartej i ich postach. Wystarczy poczytać relacje z obserwacji a zrozumiesz. Pozdrawiam Cię i "wprowadzających"!!!

Hagen po niespełna 2-miesięcznym przeglądaniu forum TYCH PANÓW przedstawiać mi nie trzeba :)  Dlatego tym bardziej się cieszę, że zechcieli dodać chociaż po dwa zdania w temacie i podzielić się swoim doświadczeniem. Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)