Messier 101

[wessel]

Krótkie i jasne noce nie są najlepszym momentem to robienia fotek LRGB, ale.... nowa konfiguracja setupu i czyste niebo kusi.

Najpierw dwa słowa na temat setupu:

Optyka : antyczny refraktor Takahashi FS 128 bez korektora pola. Takahashi nie podaje niestety danych dotyczących średnicy użytecznego pola dla tego refraktora bez użycia korektora, więc był to eksperyment. Pisałem o tym także w innych tematach.

Kamera: antyk! Kamera CCD z pikselem 3.69 . ATIK ONE 9M z kompletem filtrów Baader Planetarium.

Montaż: antyk! Już nie produkowany montaż ASA DDM 60.

Do tego focuser FLI PDF, grzałka, walizka z zasilaczami, komputerem i AP.

 

Tym antykiem zrobiłem poniższą fotkę. Dwie i pół godziny względnej ciemności to za mało na porządne pokazanie tej galaktyki. Dziś dogrywka

Na razie 16x300 sekund luminancji i po 4x300 na kanał koloru.

 

[Alien]

 wedle dzisiejszej mody fakt to antyki, ale nie jeden chciałby mieć takie antyki. Fotka jak dla mnie ok. Co tu pisać Maciek po prostu wiem czego się po Twoich zdjęciach spodziewać i trzymasz swój stabilny poziom.

Mam ją w zapasikach na mój antyczny setup  

 

[wessel]

To już trochę za późno na galaktyki, ale M 101 u mnie na wsi jeszcze widać cała tzw. noc.

No cóż Zdzichu, jesteśmy nie modni dlatego na AP założyłem klub astropierników

[Alien]

U mnie też wisi jeszcze wysoko. No tak należymy do sprzętowych astropierników  

[wessel]

Efekt końcowy.

36x300 sekund luminancji i po 12x300 sekund na każdy kanał RGB

 

Opis :

[wessel]

Wymęczyłem nową wersję obrobki zwracając szczególna uwagę na poziom szumu, który jak dla mnie był zdecydowanie za duży