Skocz do zawartości

Jak poadzić sobie z miejskim światłem ?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie po dłuższej przerwie. Po pobycie za granicą chciałabym wrócić do swojej astrofotograficznej pasji. I tutaj pojawił się mały problem. Zmuszona byłam do przeprowadzki z terenów Leśno wiejskich (niebo klasy 3) do terenów podmiejskich (niebo klasy 6). Jest to przedmieście Wrocławia, w odległości kilku kilometrów znajduje się obwodnica. Pomijając samo miasto i lunę z mostu Rędzińskiego w odległości kilkuset metrów znajduje się mocno oświetlony strzeżony parking. Całe to paskudne światło sprawia, że w najlepszym wypadku droga mleczna jest ledwo widoczna. Pomijając już zapylenie itp. Mój problem polega na dramatycznym skróceniu się czasów naświetlania. Do tej pory robiłam ekspozycje rzędu 250-300 sec i było ok, przy obecnych warunkach prześwietlanie kadru jest widoczne już zazwyczaj po 60-70 sec. Fotografuje duże mgławice i galaktyki przy pomocy pełnej klatki Nikona D600 podłączonego do quadrupletu TS65Q na EQ5 pro.

Zastanawiam się czy nie istnieje jakiś w miarę skuteczny sposób, aby chociaż częściowo pozbyć się tego zanieczyszczenia sztucznym światem? Czytałam o różnych filtrach Light pollution i wąskopasmowych, ale szczerze mówiąc ciężko się rozeznać, który z całej gamy byłby najodpowiedniejszy do mojego TS65Q i warunków oświetleniowych. Wiem, że różne filtry wycinają różne pasma światła, ale ze swojej strony nie wiem, z jakim sztucznym światłem mam do czynienia. Poniżej zamieszczam kilka zdjęć lamp z którymi się borykam.

Zwracam się z prośbą do formowaczów o poradę, jaki filtr dałby sobie z nimi najlepiej radę i pomógłby w uzyskaniu lepszego kontrastu i dłuższych czasów naświetlania. Mój maksymalny budżet operacyjny to 900 zł.

Pozdrawiam

Paulina

 

DSC_0126.thumb.JPG.2a8cb95d1518272b92eea5eed70c3e36.JPGAG0_9560.thumb.JPG.ca4a78e579b69b5e82fde031fd6a46d0.JPGAG0_9564.thumb.JPG.49cb1fac7c59b8119f96065a6b0ef48b.JPGAG0_9567.thumb.JPG.80b2f4b8e1201d2116a4b2be15dc29cd.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy sposób to - awaria w podstacji zasilającej okolice ;) 
A na poważnie - problem ten dotyczy chyba już nas wszystkich i w dużych miejscowościach i małych - parkingi, orliki, szklarnie, markety, wyciągi narciarskie itp. itd. :(
Najskuteczniejszym choć już nie radzącym sobie ze światłem ledowym jest filtr IDAS (1 do kolorowych matryc, 2 do b/w). Jego zakup pomoze - choć nie spodziewaj się, że zrobi Ci niebo jak w naszym Zatomiu

  • Like 1

Serdecznie pozdrawiam i kryształowego nieba życzę - Jacek  ?
TS T APO 90/600 z TSFLAT2 + Samyang 135 f2 ED z QHY183C + AS 60/240 z RC IMX290M + Canon 550D - sadzane na ZEQ25GT + Nikon 12x50 EX do podglądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tańszym i mniej kryminogennym rozwiązaniem od wysadzania podstacji zasilających jest zakup filtrów wąskopasmowych. To oczywiście nie jest sposób na galaktyki , ale Twoim setupem to raczej na szerokie pola mgławicowe powinnaś się nastawiać. No i tu problem, bo proste rozwiązanie nie jest takie proste - ze względu na Nikona.

Ja fotografuję 15 metrów od jednej i 20 metrów od drugiej latarni LED , zresztą i tak na peryferiach Warszawy filtrami Ha , OIII i SII ale....kamerą CCD mono. Maska Bayera przed matrycą DSLRa raczj wyklucza ten sposób rozwiązania problemu.

Ale jak masz TS 65 to może pomyśl o zakupie jakiejś kamery mono, chłodzonej o chociażby stareńkiej ST 2000 ktorą już za 1800 pln widziałem gdzieś. No albo nowoczesnego CMOSa, ale to już inna kasa. Filtry w granicach 500 pln za sztukę. Zacząłbym od Ha.

Pytaj dalej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przyjemnością myślę o zastosowaniu jakiś środków dywersyjno-zaczepnych w celu unieszkodliwienia okolicznych lamp, ale szczerze mówiąc wątpię w skuteczność takich działań, żarówki wymienić łatwo, a zamontować zawsze mogą jeszcze gorsze niż teraz.

Dziękuje za odpowiedzi, rozjaśniły mi trochę tą kwestie.

Rozumiem, że mogę wybrać metodę tymczasową w postaci filtra LP np.: wspomniany IDAS, ale nie ma co się spodziewać cudów i poprawa będzie raczej niewielka?

Metodą długoterminową i porządną było by kupno nowej kamery mono? i koła filtrowego z całym kompletem filtrów Ha, OIII, SII i L-RGB?

Jestem zdania, że lepiej robić coś raz a dobrze, astrofotografia to moja pasja, przy której mam już zamiar pozostać wiec bardziej kieruje się w stronę nowoczesnego CMOS ?a. Bardzo proszę o podanie jakiegoś przykładowego porządnego modelu, który sprawdziłby się z moim sprzętem, bo chciałabym wiedzieć ile kasy muszę uzbierać?

Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie, czy takie CMOS?y powinny być w wersji mono czy też mogą być w wersji z kolorem, ale kolor to maska Bayera i czy nie wracam do sytuacji wyjściowej jak z Nikonem?  Mianowicie przy kamerze mono i użyciu filtrów wąskopasmowych dodatkowo ciągle muszę naświetlić wszystkie filtry RGB aby uzyskać kolor na finalnym zdjęciu.  Gdy matryca jest już kolorowa wystarczą tylko filtry wąskopasmowe oraz zdjęcia z samej kamery bez filtrów? Czy tak to działa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy koledzy fotografują filtrami wąskopasmowymi przez maskę Bayera, ale nie można wtedy spodziewać się dobrych efektów. Dwa filtry szeregowo to nie jest dobre rozwiązanie i z reguły wymaga duuuuuuuużo więcej naświetlania. 

Skoro nastawiasz się na fotografowanie w mieście to po co ci filtry LRGB? To zakup drugiej kolejności, w Twoim przypadku tylko na wyjazdy . A co do kamery to lepiej źeby poradzili ci koledzy od cmosów, ja mam same antyki CCD :D.

A więć kamera mońo plus koło filtrowe i jedziemy! Pospiesz się, Łabędź wyłazi!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.07.2017 o 16:43, pa.u.lina napisał:

 Pomijając samo miasto i lunę z mostu Rędzińskiego w odległości kilkuset metrów znajduje się mocno oświetlony strzeżony parking. Całe to paskudne światło sprawia, że w najlepszym wypadku droga mleczna jest ledwo widoczna.

A jaki masz zasięg oczny gwiazdowy? Czy widzisz na przykład cały Mały Wóz? Ja na moim podmiejskim podwórku Drogę Mleczną widzę kilka razy w roku, zazwyczaj jesienią w Łabędziu.

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję pięknie za rade, a wiec będzie kamera mono i koło filtrowe , pierwszy filtr Ha, OIII, SII ,czy są jeszcze jakieś które powinny znaleźć sie w zestawie ? Proszę o opinie posiadaczy kamer mono z matrycami CMOS , jak się wam sprawdzają i które modele polecacie. 

Zasięg gwiazdowy postaram się dzisiaj dokładniej określić ale tak z pamięci to całej małej niedźwiedzicy nie widzę. Szczególne polepszenie nieba występuje u mnie w kierunku wschodnim czyli własnie przeciwnym do samego miasta , w tych rejonach jest znacząco ciemniej i gwiazdozbiory są dobrze widoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wśród kamer CMOS mono do obiektów DS najpopularniejsze są obecnie chyba kamerki z sensorem o przekątnej 4/3 cala i rozdzielczości 16Mpx. Nasz forumowy kolega Szymek Ozimek jest przedstawicielem QHY na Polskę i taka kamerka QHY163 to koszt około 6 tys. zł http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/12345-zakupy-grupowe-qhy/ . W podobnej cenie można dostać również kamerkę ASI1600 z taką samą matrycą.  Do tego trzeba niestety doliczyć koszt filtrów i koła, choć na początek można sobie sprawdzić szufladę na filtry albo koło ręczne i już zacząć zabawę. 

  • Like 1

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was. Chciałbym się przyłączyć z pytaniem. Mam trochę inny problem. Niebo mam naprawdę dobre mały wóz widoczny bez problemu i drogę częściowo widać jednak z dwóch stron atakują mnie dwie lampy w postaci białych kul z żarówkami sodowymi. Przez to boczne światło nie mam szans na naświetlania powyżej 60sek bo wszystko jest mega pomarańczowe. Próbowałem przenieść się na piętro i się osłaniać od lamp co trochę pomogło. Te lampy nie tworzą łuny bo są za słabe ale na tyle mocne ze światło rozproszone wali po oczach i teleskopie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, radoslawo napisał:

..... z dwóch stron atakują mnie dwie lampy w postaci białych kul z żarówkami sodowymi. ..... Te lampy nie tworzą łuny bo są za słabe ale na tyle mocne ze światło rozproszone wali po oczach i teleskopie.
 

Tu IDASek pomoże. Mnie w takich warunkach pomógł.

  • Like 1

Serdecznie pozdrawiam i kryształowego nieba życzę - Jacek  ?
TS T APO 90/600 z TSFLAT2 + Samyang 135 f2 ED z QHY183C + AS 60/240 z RC IMX290M + Canon 550D - sadzane na ZEQ25GT + Nikon 12x50 EX do podglądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, bo tak się czaiłem na niego ale trochę kosztuje i w większości wątków opisywany był gdzie łuna miasta przeszkadzała a u mnie jako tako łuny nie ma tylko te dwie lampy kłują po oczach. Dzięki jeszcze raz i zaczynam zbierać kasę:)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ostatnie pytanie , jestem pewna że zabraknie mi środków na kamerę , koło filtrowe i filtry. Na poczatku do kamery zakupie szufladę na filtry i Ha , jaki filtr jest kolejnym najpotrzebniejszym do obiektów mgławicowych ? ( przydającym się najczęściej )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OIII. Masz wtedy możliwość prezentacji obiektów w technice bicolor.

Popatrz TUTAJ

Pamiętaj tylko , aby kupować filtry opisane jako CCD OIII, bo jest też wizualny!

Na przykład taki, no tylko że to jest 2 cale. Musisz rozmiar dopasowac do kamery, a właściwie do sensora.

EDIT: Jolo mnie o 2 sekundy wyprzedził :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i rozglądam sie po giełdzie, widać że wiele osób planuje przesiadki z CCD na Cmos'y tym samym odspredajac swoje dotychczasowe kamery z pokaźną przecena. Czy dla takiego astrofoto amatora jak ja różnica między tymi matrycami jest tak pokaźna ze warto inwestować w najnowszy możliwy sprzęt? Nie che inwestować w stary system ale zastanawiam sie czy jest między CCD a CMOS na tyle istotna różnica że po prostu warto dopłacic i mieć na lata?

Jeżeli różnice są bardziej subtelne i doceni je tylko doświadczony astrofotograf to za cenę nowej kamery można by pewnie kupić pożądane używane CCD z kolem filtrowym i pewnie z filtrami tez. Proszę o podpowiedź jak to jest z tymi kamerami? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli planujesz tylko fotografię głębokiego nieba, to różnica będzie niewielka - wtedy liczy się głównie czułość kamery. Tutaj napisałem trochę więcej o tym czy warto i komu warto http://astrojolo.com/gears/to-cmos-or-not-to-cmos/ . Problem tylko jest taki, że CCD o podobnych parametrach wcale nie są tańsze od kamerek CMOS. Taki luźny odpowiednik matrycy w kamerce QHY163M w świecie CCD to KAF 8300, a kamerki z tą matrycą to na przykład Atik 383 czy SBIG 8300. Sam miałem tego pierwszego dość długo i byłem z niego całkiem zadowolony. Używanego można dostać pomiędzy 4 i 5 tysięcy złotych (czyli niewiele mniej niż nowy QHY163M). Z kamerek CCD z mniejszym sensorem warty uwagi jest SBIG2000 o którym pisał wcześniej Maciek. Ponieważ masz refraktor, który daje duże płaskie pole widzenia, to warto go wykorzystać i mieć kamerkę z jak największą matrycą (chodzi o rozmiary fizyczne). 

  • Like 1

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek sprzedawał z tego co pamiętam kolorową. Ostatniego SBIGa mono 8300 chyba sprzedawał zombi, ale za cenę wyższą, niż nowa QHY163 mono - dlatego wcześniej wspomniałem o cenach. Przy matrycy 4/3 cala taniej od nowego CMOSa wyjdzie jedynie używany Atik383. 

Sama drużyna to nie wszystko :) Nieraz widziałem piękniejsze zdjęcia zrobione lustrzanką, niż z kamerek dedykowanych - ale nie zaryzykowałbym stwierdzenia, że lustrzanki do astrofotografii nadają się lepiej :) 

  • Like 1

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, to sprawdzony sprzęt i sprawdzony sprzedający. Na pewno spasuje do TS65Q, tylko pole widzenia będzie trochę mniejsze, bo sensor w tej kamerce ma przekątną ok. 15mm, a sensory 8300 czy CMOS 1600 mają przekątną 22.5mm. 

  • Like 2

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bardzo dobry zestaw. I pole też ma zacne, 1.6x1.2 stopnia, a skala 3.6 arc sec/piksel jest ławta do opanowania w guidingu.

Tak to by było w nim widać jak na screenach poniżej :D Dodatkowo to kamera dwuchipowa, a więc w większości przypadków LRGB i Ha nie potrzebujesz guidera, bo guidujesz tą samą tubą.

No tylko że ty musisz fotografować Ha, OIII i SII a z powodu tego, że chip guidera jest ZA filtrem a jest tam za mało swiatła  i  guider ma problemy. Wtedy jest potrzebny zewnętrzny guider.

595e11c3a58c6_m43.png.87e7821d475eb9893bafce7add9e8c60.png595e11c465e06_M45.png.99d4aac2c35c3a35b599bb5541219f61.png595e11c4e6ae6_M101.png.de25988639e1b5254de7c5cc46d6d257.png

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super , bardzo dziękuje za poleconą kamerę, czytam o niej od kilku godzin i naprawdę ciężko znaleźć niezadowolonych użytkowników,co prawda są problemy na guidingu z wąskopasmowymi filtrami jak pisał Wessel , mimo to z RGB działa jak należy. Zwiększony crop factor również nie jest dla mnie problemem bo przy obecnych rozmiarach matrycy większość obiektów jest dla mnie niezwykle mała i nie ukrywam że chciałabym sięgnąć chociaż odrobinę bliżej.

Najbardziej dziwi mnie fakt, że artykuły które znajduje na temat tej kamery sięgają 2009 r, na co dzień zajmuje się fotografią i szczerze mówiąc nie zdecydowałabym się na lustrzankę która ma prawie 18lat. Domyślam się że w świecie astrofotografii musi wyglądać to odrobinę inaczej bo przecież nie polecalibyście mi tej kamery. Bardzo proszę o objaśnienie mi jak to możliwie, że prawie po dwóch dekadach ten sprzęt CCD ciągle jest świetnym zestawem i nie ustępuje strasznie młodszym odpowiednikom.

Cena takiego zestawu to tylko połowa tego co pewnie musiałabym zapłacić za np: QHY163M + koło filtrowe + filtry, dlatego bardzo podoba mi sie ten pomysł i jestem gotowa zdecydować sie na takie rozwiązanie , tym bardziej że znalazłby sie użytkownik który objaśniłby jak to dobrze podpiąć i uruchomić by wszystko było cacy. Proszę mi jednak podpowiedzieć czy takim sprzętem da się popracować jeszcze kilka lat z dobrymi efektami czy szukać czegoś nowego bo nie ukrywam że na podobne zakupy mogę pozwolić sobie b.rzadko.

ps: Bardzo proszę o objaśnienie co przedstawia rysunek z pliku fs front. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co przedstawia rysunek , bo znalazł się tam chyba przypadkiem.

Kamery SBIGa latają na Hubble od wielu lat i nic się nie dzieje. Dopiero parę lat temu chyba wymienili na Apogee.

Ja sam mam STL11000 której konstrukcja ma chyba tyle samo co ST 2000. Jakie zdjęcia robi- widziałaś pewnie na mojej stronie.

Z kamerą powinnaś dostać dwa softy: CCD Ops i drugi podstawowy. Nie musisz kupować Maxima, choć uprzyjemnia on pracę zdecydowanie.

Co do pomocy to spokojnie możesz liczyć na kolegów. Sam deklaruję pomoc, musisz tylko zainstalować TeamViewera no i mieć dostęp do sieci.

 

Ile możesz fotografować tą kamerą? Jak nie ulegniesz swoistemu wyścigowi zbrojeń to baaaaardzo długo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)