Hyperion Zoom Barlow 2,25x

[Robert41]

Od pewnego czasu używam wymienionej w tytule soczewki barlowa:

http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/soczewka-barlowa-baader-hyperion-zoom-225x,d2184.html
Przed zakupem starałem się znaleźć w sieci interesujące mnie informacje na jej temat- niewiele tego jest w polskim internecie, trochę więcej można wyszukać na zagranicznych stronach. Dlatego postanowiłem trochę napisać na temat tego barlowa co może pomoże komuś szukającemu informacji. Na pewno nie będzie to typowa recenzja- ta pisanie takowej nie dysponuje odpowiednio dużym doświadczeniem ani też sprzętem do porównań. Po prostu trochę informacji ogólnych oraz wniosków płynących z dotychczasowych obserwacji.
Całość podzielę na kilka części ze względu na ograniczoną liczbę zdjęć w jednym poście oraz ograniczony czas jaki mogę poświęcić na pisanie.

Na początek ogólny opis zestawu:

Soczewka dostarczana jest w pudełeczku z dość cienkiej tektury, wykonanym podobnie jak pudełka do okularów Baader Hyperion. Wewnątrz znajduje się barlow, adapter do okularów 1,25 cala, adapter fotograficzny z gwintem T2 , zaślepki na barlowa i oba adaptery.

 

 

Zgodnie z opisem producenta barlow ten jest trójelementowy o konstrukcji anastygmatycznej. Przednia soczewka charakteryzuje się rzadko spotykanym kształtem o b.dużej krzywiźnie.

 

 

 

Na drugim końcu tulei znajdują się blisko siebie dwie soczewki. Wszystkie soczewki pokryte są powłokami Phantom- takimi jak szkła okularów Hyperion.

 

Nieco powyżej połowy wysokości barlowa znajduje się męski gwint filtrowy 1,25 cala. Służy on do wkręcania soczewki w adapter 1,25, adapter T2 lub bezpośrednio w tuleję okularów 1,25 cala. Choć zgodnie z nazwą podstawowym przeznaczeniem tego barlowa jest współpraca z okularem Hyperion Zoom 8-24 mm to oczywiście można go używać z każdym innym okularem z tuleją 1,25 cala, wkręcając barlowa w gwint filtrowy okularu albo za pomocą adaptera lub bezpośrednio. Z tym że ponieważ sama soczewka chodzi głęboko w tuleję bezpośrednie wkręcenie jest możliwe tylko w okularach które nie mają w tulei zespołu soczewek ujemnych, czyli np. w plosslach, kellerach czy ortho. W pozostałych okularach by użyć barlowa należy wkręcić go w adapter 1,25 i dopiero ten wkręcamy w gwint filtrowy okularu.
Dolna część barlowa posiada gwint filtrowy żeński, w który możemy wkręcać filtry 1,25 cala.
Jeśli zamiast adapteru 1,25 cala użyjemy adapter T2 możemy barlowa podłączyć do każdej lustrzanki czy kamery ze złączem T2- na razie tej możliwości nie wypróbowywałem więc na ten temat się wypowiadać nie będę pozostając przy użyciu soczewki w obserwacjach wizualnych.

C.D.N.

[riklaunim]

Soczewka jest mocna. Praktycznie już na wyjściu daje 2.25x.

[Robert41]

Barlowa można użyć z zoomem Hyperiona na kilka sposobów:

1. Bezpośrednio przykręcając go do tulei mieszczącej ruchomy zespół soczewek okularu. Wykorzystujemy wtedy zewnętrzny gwint w dolnej części tej tulei, oraz wewnętrzny gwint w przedniej części adapteru barlowa. W tym położeniu krotność barlowa jest najmniejsza i wynosi 2,25x zgodnie ze specyfikacją fabryczną.

 

 

Tak uzyskany zestaw można używać bezpośrednio jako okular 1,25 cala

 

 

Można też nakręcić dodatkową tuleje i używać jako okular 2 calowy.

 

 

Tak uzyskany zestaw zamienia Hyperiona zoom 8-24 mm w okular 10,6-3,5 mm pozwalając na uzyskanie dużych powiększeń.

2. Po przykręceniu do okularu tulei 1,25 cala możemy wkręcić barlowa wykorzystując gwinty filtrowe. Odległość pomiędzy soczewkami okularu a barlowem jest wtedy o 6 mm większa co powoduje że krotność barlowa wzrasta do 2,35x.

 

3. Można też zamontować niekonwencjonalnie, korzystając z tego że okulary Hyperion dają dużo możliwości samodzielnego ingerowania w ich ogniskową. W tym celu wykorzystałem tuleję 2 cale od Hyperiona zoom oraz nosek 1,25 z okularu Hyperion 24 mm.  Zwiększona odległość pomiędzy barlowem a okularem powoduje że krotność wynosi około 2,65x. Zamienia nam to Hyperiona w okular 8,4-2,8 mm dając jeszcze większe powiększenia.

 

Oczywiście można jeszcze wydłużyć zestaw za pomocą pierścieni finetuning co dodatkowo powiększy krotność ale ze względu na długość tak uzyskanego układu staje się on niewygodny w użyciu w teleskopie.

Teraz coś o dawanych obrazach.
Jedynym barlowem jaki miałem wcześniej to 3 soczewkowy barlow GSO 2,5x i z zoomem Hyperiona spisywał się on kiepsko dając dużą aberracje chromatyczną i bardzo słaby obraz- tak że po kilku próbach w ogóle z niego nie korzystałem. W porównaniu do niego barlow Baadera jest bardzo dobry. Starałem doszukać się jego wpływu na uzyskiwane obrazy ale poza wprowadzaniem pewnej dystorsji poduszkowej na największych powiększeniach niczego innego nie udało mi się znaleźć. Wprost przeciwnie- obraz jest świetny, bardzo ostry,kontrastowy, dodatkowo w refraktorach mocno maleje aberracja chromatyczna ( szczególnie widać to było w teście na jaskrawo białej lampie w refraktorze ED 70/420 gdzie szczątkowa aberracja chromatyczna jest mniejsza o około 2/3 ).
Mimo że układ Hyperion+ barlow to zespół aż 10 soczewek uzyskiwane obrazy planet czy Księżyca są bardzo dobre. Przy porównywaniu z plosslem 4 mm oraz okularami TMB 6 mm,4 mm oraz 2,5 mm wypadły one kiepsko i wyszły u mnie z użycia. Zestaw Baadera pozwolił mi zobaczyć Jowisza tak dobrze jak nigdy dotąd z mnogością szczegółów jakich nie zobaczyłem w swoich wcześniejszych okularach. Może się to wydać dziwne w kontekście tego że przyjmuje się zasadę im mniej szkła tym lepiej, ale w tym wypadku tak skompletowany zestaw to zgrany duet. Zapewne w starciu z ortoskopami zostałby w tyle, ale TMB, popularne tanie plossle czy inne podobne okularki nie są moim zdaniem konkurencją jeśli chodzi o dawane obrazy. Może kiedyś nadarzy się okazja do porównań z orto, wtedy na pewno uzupełnię opis.

O jeszcze jednej rzeczy zapomniałem napisać we wcześniejszym poście a wydaje mi się ważna.
Dużą zaletą tego barlowa jest to że do okularów montujemy go za pomocą połączenia gwintowego. Powoduje to że zawsze jest ustawiony dokładnie w osi okularu i nie dochodzi do jakichkolwiek przesunięć co jest możliwe przy klasycznym barlowie gdzie używamy śrubek czy clamping ringu. Gwintowe połączenie jest pewne, sztywne i nie ma możliwości ugięć.

C.D.N.

[Mirek]

Elegancki opis, czekam na więcej bo też stoję przed dylematem zakupu Barlowa.

[tranox]

Robert, a nie ma problemu z winietą przy tak dlugim "zestawie"?

[Robert41]

Robert, a nie ma problemu z winietą przy tak dlugim "zestawie"?

 

 

Nie, nie ma żadnej winiety, cały czas widzimy pełne pole okularu.

Dziś w ramach eksperymentu złożyłem z Hyperionem najdłuższy zestaw jaki mogę złożyć wykorzystując wszystkie pierścienie finetuning jakie posiadam. Oczywiście praktyczna użyteczność tak długiego okularu jest problematyczna więc to tylko eksperyment ;)

 

 

Krotność w tym przypadku wynosić będzie mniej więcej 4,15x. Czyli mamy Hyperion zoom 5,8- 1,9 mm.

Test w ED 70/420 pokazuje że soczewka cały czas działa identycznie jak wcześniej. Obraz na mniejszym zoomie nie pogarsza się, na największym zoomie już pewna nieostrość wynikająca z nadmiernego powiększenia (220x to już trochę za dużo jak na możliwości 70 mm apertury). Ale pole jest cały czas pełne i winieta nie występuje.

[Robert41]

Aby wypróbować jak barlow spisuje się w fotografii jako obiekt prób wybrałem Księżyc.
W czwartek 13.03 już niezbyt wiele brakowało mu do pełni więc rozświetlone niebo powodowało że cały wyjazd w teren poświęcony był jego obserwacjom ( no i Jowisza ) i wypróbowaniu fotograficznych możliwości barlowa.
Soczewkę montujemy do pierścienia T2 ( w tym wypadku Nikona) za pomocą zestawowego adaptera, jak to widać na zdjęciach. Można wkręcać soczewkę bezpośrednio lub z użyciem adaptera 1,25 cala, co oddala ją trochę od matrycy i zwiększa krotność.

 

 

 

 

Można też oczywiście dla dalszego zwiększenia krotności używać przedłużek z gwintem T2.
Zdjęcia robiłem refraktorem ED TS 70/420, niestety nie posiadając odpowiedniej przedłużki wyciągu zmuszony byłem do fotografowania przez kątówkę by udało się wyostrzyć z barlowem.

 

Wszystkie połączenia elementów są do siebie dopasowane, gwinty dokładne. Po skręceniu nic się nie kołysze i mocowanie jest bardzo pewne.
Tak jak w wizualu przy foto też nie zauważyłem by barlow dodawał od siebie jakieś widoczne wady optyczne, moim zdaniem jest bardzo dobrze.
Prezentowane zdjęcie Księżyca wykonane zostało Nikonem D200, jest to stack z około 40 klatek 1/250 s , ISO 640 + obróbka.
Refraktor TS ED 70/420 + Barlow Hyperion zoom 2,25x.

 

 

Nie jest może mistrzowskie ale jak na moje niewielkie umiejętności w tym temacie to jestem w miarę zadowolony

[Robert41]

I jeszcze dzisiejsza próba barlowa w fotografii naziemnej.

Gołąb grzywacz na gnieździe, z kuchennego okna :)

Oba zdjęcia to pełne klatki, bez przycinania- jedynie zmniejszone na potrzeby użycia na forum.

 

Zdjęcie dla porównania, bez barlowa:

Refraktor TS ED 70/420 + Nikon D200

 

 

 

Zdjęcie z barlowem, krotność zapewne około x3, musiałem pokombinować ze złączkami bo nie chciało mi ostrzyć z tak bliska ;)

 

[Robert41]

Wagi jeszcze nie podawałem w tym opisie, a może kogoś dociekliwego zainteresuje

barlow bez zaślepek: 35 gram
barlow+adapter 1,25 cala: 49 gram
barlow + adapter T2: 77 gramów

Jeśli chodzi o foto Nikon D200 którym robiłem próby ma matrycę 23,6 x 15,8 mm.
Przy tych rozmiarach winietowania nie można się doszukać, co widać na zdjęciu z ptaszkiem w poście wcześniejszym, jak i na zdjęciu które zamieszczam niżej. Jest to pełna klatka tylko o zmniejszonej rozdzielczości, widać trochę syfków na matrycy ale winiety nie. Nie wiem jak wyglądałaby sprawa z większymi matrycami.

 

 

 

 

I jeszcze dla porównania składana fotka tej samej anteny.
Po lewej stronie zdjęcie przez barlowa, krotność około 3 x. Po prawej stronie ta sama antena w ognisku, powiększona tak by rozmiary były zbliżone. Zdjęcia z refraktora TS ED 70/420

 

[Piotr K.]

Robert, mam pytanie odnośnie wymienionych przez Ciebie na początku wątku opcji 1 i 2 (odpowiednio - Barlow wkręcony bezpośrednio w okular, i Barlow wkręcony w okular za pośrednictwem adaptera 1,25").

Na zdjęciach wygląda na to, że zarówno w opcji 1 jak i w opcji 2 sfotografowałeś Barlow wkręcony z adapterem. Czyli zestaw "okular+Barlow" (bez adaptera) będzie krótszy?

Pytam, ponieważ zastanawiam się nad Hyperionem zoom i Barlowem (do Maka 150 i Księżyca/planet), ale trochę się boję, czy przy użyciu tulei 2" w kątówce 2" stercząca z okularu rurka z Barlowem nie będzie zawadzać o lusterko kątówki?

[Jacek E.]

43 minuty temu, Piotr K. napisał:

Robert, mam pytanie odnośnie wymienionych przez Ciebie na początku wątku opcji 1 i 2 (odpowiednio - Barlow wkręcony bezpośrednio w okular, i Barlow wkręcony w okular za pośrednictwem adaptera 1,25").

Na zdjęciach wygląda na to, że zarówno w opcji 1 jak i w opcji 2 sfotografowałeś Barlow wkręcony z adapterem. Czyli zestaw "okular+Barlow" (bez adaptera) będzie krótszy?

Pytam, ponieważ zastanawiam się nad Hyperionem zoom i Barlowem (do Maka 150 i Księżyca/planet), ale trochę się boję, czy przy użyciu tulei 2" w kątówce 2" stercząca z okularu rurka z Barlowem nie będzie zawadzać o lusterko kątówki?

Może zanim Robert odpowie, ja się troszkę powymądrzam.. Wszelkie kombinacje przerabiałem z Barlowami wkręcając (gdy była sama soczewka wykręcana np. GSO) łącząc je razem (jedna za drugą).
O lusterko czy pryzmat kątówki Ci się nie oprze, zazwyczaj jest przewężenie uniemożliwiające wepchnięcie okularu np. z filtrem za głęboko. Tak samo będzie w tym wypadku. Będzie za to wystawało to wszystko - klampingring czy śruby pozycjonujące mogą wtedy niezbyt centralnie złapać... nie trafią w rowek tulei (jego nosa) Barlowa.
Moim skromnym zdaniem powinieneś na czas fotografii pozbyć się kątówki. Raz, że to strata światła, dwa ciężej dla zestawu i trzy takie właśnie (za długie) mocowanie. Wystarczy dobrać sobie odpowiedni długi extenderek, najlepiej 2". Ja w swoich rurkach 80 i 90 mm i ogniskowych 500 i 600 dobrałem sobie 2" GSO 80mm długości. Wchodzi on bezpośrednio w wyciąg a w niego pakowałem (pakuję) soczewkę x2 Barlowa nakręcane na nos 2" i dokręcałem do tego kamerkę IS DFK lub Canonka. Nigdy nie było problemu z wlezieniem i w prawidłowym miejscu (wejście do oporu i zakontrowanie)  zestawu przez clamping ring.

[Robert41]

Barlow Hyperion niezależnie od tego czy bezpośrednio czy też z adapterem zawsze wchodzi w redukcję 1.25 cala na tyle samo, do miejsca zaznaczonego strzałką. Czyli tyle co każdy okular, więc o nic nie zawadzi.

A co do tego czy foto z kątówką czy z przedłużką...próbowałem i tak i tak, nie widząc różnicy na zdjęciach. Straty na kątówce są pomijalne skoro używam dielektrycznej 99% . Kątówkę mam kolimowalną więc jest dobrze ustawiona. Natomiast wygodniej mi się ostrzy i kadruje jednak z kątówką, szczególnie gdy Słońce czy Księżyc wysoko, Mam Nikona D 3200 a on ma nieobracany ekran i przy kącie 90 stopni jest mi wygodniej.  Zdjęcie trzeba później obrócić stronami bo z kątówki jest na odwrót. Najlepiej samemu popróbować i robić fotki tak jak się samemu uważa i jak nam wygodniej.

Ogólnie używam tego barlowa już ponad 2 lata i polecam, niby takie maleństwo ale jakość wysoka, ja osobiście nie zauważam by wprowadzał jakiekolwiek wady optyczne.

 

[Piotr K.]

Barlow Hyperion niezależnie od tego czy bezpośrednio czy też z adapterem zawsze wchodzi w redukcję 1.25 cala na tyle samo, do miejsca zaznaczonego strzałką. Czyli tyle co każdy okular, więc o nic nie zawadzi.

Chodzi mi o sytuację przedstawioną na załączonym zdjęciu - gdy okular ma być używany w 2" gnieździe kątówki.

[Jacek E.]

1 godzinę temu, Piotr K. napisał:

Chodzi mi o sytuację przedstawioną na załączonym zdjęciu - gdy okular ma być używany w 2" gnieździe kątówki.

No to w takim wypadku to tylko przez redukcję 2/1,25" założoną na wejście kątówki.. Takiej długości tulei kątówki 2" to nikt nie widział....

[Robert41]

Sprawdziłem właśnie w konfiguracji o jaką Piotrze pytałeś. Czyli zoom z tuleją 2 cale i barlow z dokręconym adapterem 1.25.Na zdjęciu próba na kątówce ES- widok od strony wlotu. Wchodzi na głębokość górnej tulei, więc nie ma obawy że porysuje lustro. Natomiast trzeba uważać jeśli używałoby się filtra 1.25, szczególnie takiego z szerszą oprawą bo może być różnie...jeszcze to sprawdzę.

[Piotr K.]

OK, czyli spokojnie można używać w kątówce 2". To dobrze, bo jakoś nie widzi mi się taka wielka "gruszka" stercząca na wąskiej nóżce z malutkiej kątóweczki 1,25" ;)