Dylemat

[Łukasz S]

Witam wszystkich

 

Jak chyba u większości nowych użytkowników pierwsze moje posty będą w tym dziale :)

 

Astronomią interesuje się od dziecka, ale dopiero teraz mogę sobie pozwolić finansowo na zakup teleskopu.

 

Jako że naczytałem się już tematów w tej kategorii, przeczytałem poradniki zarówno tutejsze (nt pierwszego teleskopu, odnośnie kolimacji itp) oraz z innych źródeł (np poradnik z teleskopy.pl).

 

Wybrałem w sumie najbardziej polecane modele i oba mieszczą się w moim przedziale cenowym (do 2000zł), są to: 

 

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_349&products_id=3056&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_(Synta)_Dobson_8''_+_okular_TMB_6mm_do_planet!

 

oraz 

 

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_349&products_id=1390&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_N-254/1200_SYNTA_10_DOBSON_Pyrex

 

I teraz pytanie

 

Co bardziej opłaca się kupić. Czy wersję 8" na wypasie z dodatkami za prawie 1000zł, tak że mam w zasadzie wszystko na starcie czy może 10" z opcją dokupienia 2-3 filtrów i dodatkowego okulara/barlowa. Zaznaczę tylko że w grę wchodzi tylko sprzęt nowy. Żadnych używek nie chcę, bo powiedzmy że lubię zapach nowości :) 

 

Możliwości obserwacyjne - warszawski ursynów (dostępne miejscówki o dużej przestrzeni w tym dwie dość pokaźne górki i 2ha plac przy urzędzie gminy :) ), 3-4 razy w roku wyjazd za miasto (Kampinoski park narodowy itp)

[kapral]

Kup używane 10 cali i będzie na całą resztę. Łatwiej dokupić okulary bo centymetrów lustra nie dokupisz ;)

[AandNightSky]

Witaj na forum:)

 

 Jeżeli chodzi o wybór teleskopu to wolałbym żeby bardziej doświadczeni koledzy, tzn. te osoby które miały do czynienia  z 10" i wyżej (ja tylko 6" i 8") doradzili Ci który teleskop będzie lepszy , wiadomo że im większa apertura tym lepiej, ale z drugiej strony przy warunkach ursynowskich nie spodziewaj się za wiele. Górki (Cwila i Kabacka) odpadają, jedyna sensowną miejscówka jest za metrem Kabaty pod lasem, ale ona zaspokoi twoje potrzeby na 3-4 wypady, później stwierdzisz że jak masz się taszczyć z bertą 10" i ledwo widzieć kasjopeje to sam wiesz..... Jak chcesz to się umówimy ja mam  GSO 8", to sobie zobaczysz w rzeczywistości jak wyglądają obserwacje w Wawie. Miej na uwadze że po paru wypadach w Wawie, stwierdzisz że musisz jechać pod dużo ciemniejsze niebo, więc zmierz metrówką samochód i wtedy zadecyduj:)

[szdom1]

Bezdyskusyjne 10"! Kapral ładnie to podsumował. łatwiej dokupić okular niż zmienić teleskop. Zresztą, niebawem zlot. Przyjedź, zobacz i przekonaj się na własne oczy.

 

pzdr

Szymon

[Dyzmat]

Ja tylko zwrócę uwagę, że w obu teleskopach cięższa cześć jest podobnie ciężka więc maksymalny chwilowy wysiłek będzie taki sam (nie nosimy obu naraz). Ponadto okulary oferowanie w zestawie 10'' to już lepsza konstrukcja optyczna. Troszkę lepsza zdolność rozdzielcza 10'' zawsze się przyda, także w mieście czyli chociażby do planet, Księżyca i rozbijania gwiazd wielokrotnych. Optycznie, przy maksymalnie sensownym okularze,  to jednak jest na rzecz 10'' proporcja lepszości 5:4  albo  25:16 (w sensie ilości rozróżnianych okiem szczegółów na całej połaci oglądanego obiektu).  Niby 25 niewiele różni się od 16 ale to jednak jest kilkadziesiąt % więcej. Na koniec powiem jednak ze 8'' to już bardzo dobry teleskop mimo, że ten drugi jest lepszy.

[Łukasz S]

właśnie... nie chciałbym wpaść w przerost formy nad treścią, jednak z logistycznego punktu widzenia tubus nie jest wiele większy, wagowo przybywa coś koło 3kg, a ponoć 10" zbiera ok 50% więcej światła, więc zauważalnie widać różnicę. 

 

Mimo wszystko trochę obawiam się kupowania używek, ponieważ wielkość i waga sprzyjają "wypadkom". Nie chciałbym wywalić kasy na lustro z rysami itp

[kapral]

Ja też chciałem nowe... kupiłem 1309eq2... Później używane GSO 12". Teraz tylko używki będą.

No 10 czy 12 to już trzeba trochę krzepy :)

[Łukasz S]

Nowe 10" to wydatek 1700zł czyli używka za 1200zł ?

Polecacie konkretne źródło? Tutejszą giełdę obserwuję od jakiegoś czasu i oferty są raczej na osprzęt 

[szdom1]

Spróbuj na:

 

http://astropolis.pl/forum/198-gielda-astronomiczna/

 

Ale nic na siłę. Poczekaj na okazję.

[kapral]

No dokładnie jak Szymek pisze... poczekaj aż będzie coś dobrego nie rzucaj się na pierwszy lepszy telep. Ceny za dobsona to zazwyczaj 2/3 ceny nowki, ale to nie auto żeby mu lata czy przebieg naliczac. Zadbany egzemplarz jest jak nówka. Dlatego nie spiesz się. zobacz jeszcze na astromaniak.pl ja tam dałem ogłoszenie ze kupie 10cali ew. 12 w dobrej cenie. miałem 3 propozycje 10 i jedna 12. Mam teraz 12tke :)

BEZ POŚPIECHU...

[Łukasz S]

W sumie popatrzyłem wstecz na ogłoszenia i rzeczywiście fajne sztuki można trafić w rozsądnej cenie. Nawet dokupując tonę akcesoriów tak żeby było wszystko co potrzene na start zmieszczę się w limicie. 

 

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy tuba z montażem Dobsona jest jakkolwiek modyfikowalna w kierunku np EQ5 czy są to dwie zupełnie inne bajki

[jolo]

Jeśli masz na myśli astrofoto mgławic i galaktyk takim zestawem to niestety nie - EQ5 jest za słaby na taki tubus a sam tubus jest za mało sztywny. 

[Łukasz S]

Bardziej chodziło mi o to czy wogóle da się zmodyfikować montaż na paralaktyczny

[jolo]

Raczej nie jest - montaż dobsona to zupełnie inna bajka niż montaż paralaktyczny. Jeśli chcesz sobie zapewnić na przykład śledzenie obiektu przez jakiś czas możesz poczytać o platformie paralaktycznej pod dobsony. Są do kupienia gotowe i są opisy jak samemu zrobić, a czasami na giełdzie też się trafiają.

[Hampel]

Pomyśl o wersji FLEX.

Ja posiadałem Syntę 10" Flex Tube, która po złożeniu spokojnie mieściła się na tylną kanapę mojej Ibizy. Więcej od niej ważył chyba montaż Dobsona :D Taka używka jest warta około 1300zł. Świetna opcja jak chcesz się gdzieś zapakować i wyskoczyć w teren.

 

Moja Syntka :(

[Jacek E.]

.......... Jeśli chcesz sobie zapewnić na przykład śledzenie obiektu przez jakiś czas możesz poczytać o platformie paralaktycznej pod dobsony. Są do kupienia gotowe i są opisy jak samemu zrobić, a czasami na giełdzie też się trafiają.

Corpus delicti  ;)  http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/5120-platforma-paralaktyczna/

[Łukasz S]

@Hampel

 

Rozsuwany jest spoko, jednak dla mnie kilka centymetrów i zysk 2-3kg nie robi różnicy, a i tak tubus będzie leżeć w torbie, a podstawa na pawlaczu :)

 

Co do paralaktyka to pytanie było na zasadzie researchu, czy w temacie modyfikacji montażu pozostaje mi tylko system goto za niemałą kasę czy też można coś kombinować. Da się, więc jest fajnie. Największym problemem na starcie będzie więc brak mikroruchów aby skutecznie śledzić cel, co ponoć jest swoistą wadą dobsonów. Ale podobno kilka(naście) nocek wystarcza żeby nabrać odpowiedniej wprawy :)

[g.b.]

[quote name="Łukasz S"

Największym problemem na starcie będzie więc brak mikroruchów aby skutecznie śledzić cel, co ponoć jest swoistą wadą dobsonów. Ale podobno kilka(naście) nocek wystarcza żeby nabrać odpowiedniej wprawy :)

[Łukasz S]

Czym tak naprawdę różni się Synta od GSO? 

 

Czytałem, że nieco wyższa cena wynika z lepszej jakości kitowych okularów, ale czy tylko taka jest różnica czy gdzieś jest przysłowiowy haczyk.

 

Domyślam się, że jest to typowy "temat rzeka" więc może prościej, czym się różnią obie konstrukcje z punktu widzenia konstrukcyjnego oraz początkującego obserwatora.

[Perseus]

GSO ma dość dobry szerokokątny okular 30mm (70*), wiatraczek do chłodzenia lustra ( nigdy go nie użyłem) i to chyba wszystko; )

[jolo]

Nie wiem jak obecnie ale jeszcze niedawno GSO miało powłoki o lepszej jakości - odbijały 94% vs 86-88% dla SW.