Skocz do zawartości

NGC 188 vs NGC 6791, czyli dwie staruszki w lornetkach (wydzielone z: Vulpecula cum Ansere)


polaris

Rekomendowane odpowiedzi

Chłopaki, mam dla Was propozycję pod zatomskie niebo. Spróbujcie zmierzyć się dwururkami z NGC188 w Cefeuszu. Ciekawy jestem, jaką najmniejszą lornetką uda się Wam wyłapać tę słabiznę. Ja próbowałem swoją Bj100 pod niebem SQM 21.0 i zapisałem:

NGC188 Gromada otwarta w Cefeuszu, widoczna przy 37x jako bladziutkie pojaśnienie nieba, na 100% we właściwym miejscum, zgadzał się też rozmiar kątowy. Przy 26x niewidoczna, za jasne tło.

 

Spróbujcie i dajcie znać  ;)

 

Paweł

NGC 188 jest widoczna w 10x50 pod wiejskim, ale nie wybitnym, niebem.

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł Trybus

NGC 188 jest widoczna w 10x50 pod wiejskim, ale nie wybitnym, niebem.

 

Naprawdę? To dlaczego nie dopatrzyłem się jej w 26x100?... Musiało być coś nie tak z przejrzystością w tamtym miejscu nieba, nie pamiętam. W notatkach z tamtej sesji zapisałem, że NGC 6791 w Lutni była o wiele łatwiejsza, ale to truizm - świeciła wyżej, na czystym niebie.

Skoro tak mówisz, zmierzę się z NGC188 w 10x42, gdy trafi mi się naprawdę ciemne niebo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł, zdecydowanie warunki pogodowe zawiniły. Obie gromadki - jak pisze Panasmaras - są porównywalne. Przerabiałem je swego czasu w małym achro 80 mm, w trakcie tej samej sesji. Relacja tutaj: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/3277-80400-i-jesienne-ds-y/ (pierwszy post, drugi akapit).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł Trybus

A mnie NGC 188 wydała się trudniejsza, niż NGC 6791. Widać co oko, to odczucie.. Ale jak się spojrzy na surowe fakty:

.

NGC 188     8.1 mag, 15', klasa II2r (wg Trumplera, czyli słaba koncentracja w centrum, umiarkowane zróżnicowanie jasności gwiazd, bogata (rich, ponad 100 gwiazd))

NGC 6791   9.5 mag, 10', klasa II3r  (podobna klasa, ale duże zróżnicowanie jasności gwiazd)

 

n0188.jpg  n6791.jpg

                                                      

NGC 6791 ma niższą jasność wizualną, ale jest mniejsza, przez to wydaje się bardziej zwarta. Była łatwiejsza mimo tego, że w momencie obserwacji świeciła niżej na niebie (14 maja 2013, 23:00, wysokość 33 stopnie wg Stellarium, NGC 188 była na wysokości 46 stopni). Dziwne, ale com zapisał, zapisałem

Muszę przyjrzeć się jeszcze raz obywdu gromadom z lepszej miejscówki (np. tam, gdzie ostatnio byliśmy, prawda Piotrze?).

 

A tymczasem przepraszam, Marku, za off topic  :-[

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tymczasem przepraszam, Marku, za off topic  :-[

Nie ma za co - fajne off-topy zawsze mile widziane :)

Swoją drogą, ostatnio mam wrażenie, że kolosalne znaczenie ma to, ile razy się widziało obiekt. Mam w repertuarze ;) parę trudnych obiektów, które są dla mnie oczywiste - chyba właśnie dlatego, że nauczyłem się je widzieć (jeśli można tak powiedzieć). Wiem, czego się spodziewać, wiem dokładnie, gdzie są. A innym razem męczę się z pozornie znacznie łatwiejszymi celami. I co chyba ciekawe, nie mam na myśli ogólnego doświadczenia obserwacyjnego, a właśnie konkretne doświadczenie, przypisane do obiektu.

 

Też tak macie? Czy przypadkiem znów sobie coś wmawiam?

 

PS po tej dyskusji nie wpiszę sobie na listę celów wyłapanie NGC 188, ale ich porównanie w tych samych warunkach, już zdecydowanie tak!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja notatka z obserwacji 12x50:

 

NGC 6791 w Lutni i NGC 188 w Cefeuszu
Moje ulubione staruszki, czyli jedne z najstarszych gromad otwartych naszej Galaktyki. Wymagające, mało widowiskowe ale warte odwiedzenia obiekty. Obydwie widoczne w lornetce jako bardzo słabe pojaśnienia, ale NGC 188 jest nieco wyraźniejsza. Oczywiście pomaga tu metoda zerkania.

  • Like 2

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas wczorajszej sesji poświęciłem dłuższą chwilkę na oba obiekty.

Zasięgu nie wyznaczałem, ale mieliśmy podobne warunki, jak 2 dni temu, kiedy Krzysiek wymierzył zasięg na 6,1mag. Droga Mleczna piękna i wyraźna, Ameryka widoczna gołym okiem, M33 majaczyła, nad horyzontem kłębiła się nawet M24.

Tyle o warunkach.

 

NGC 188 wydała mi się znacznie łatwiejsza - w 15x70 i 10,5x70 widoczna od razu, w tej pierwszej wręcz łatwa. W 7x50 również widoczna bez większego problemu, w zasadzie od razu, "z przyłożenia".

NGC 6791 - widoczna jako mdła plamka, mniej więcej o połowę mniejsza od cefeuszowej gromadki, zauważalnie słabsza. W 15x70 nie sprawiła problemu, 10,5x70 wymagała chwili skupienia. 7x50 wymagała i podparcia i zaparcia, była ledwo widoczna (ale zaliczona). Przede wszystkim brakowało tu powiększenia - 7x to trochę za mała skala na ten obiekt.

 

Ogólnie w wyławianiu NGC 6791 nieco przeszkadza grupka trzech słabych gwiazd leżących parę minut na południe od gromady. W powiększeniach 7-10x można ją omyłkowo wziąć za ngc-kę , bo jako pierwsza wpada w oko.

Wskazówka: jeśli wasz złowiony obiekt jest raczej podłużny a nie okrągły, to nie patrzycie na NGC 6791. Ta jest ciut wyżej (niemal przylega do tej podłużnej grupki "od góry"). Powiększenia 15x i większe rozbiją tę zmyłkową plamkę światła na grupkę gwiazd i nie pozostawią wątpliwości.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł Trybus

   Dzięki za ten opis. Przy najbliższej okazji też zerknę na obydwie i przekonam się, że byłem w błędzie "faworyzując" NGC 6791. Ale niestety, w Polsce dobra pogoda, a ja siedzę na platformie na wschód od Aberdeen, gdzie wilgotno i mglisto  :-  Zmiennik ma przylecieć w poniedziałek, czyli we wtorek mam szansę być już w domu. I znając moje szczęście pałeczkę nad Polską przejmie cyrkulacja zachodnia i skończą się bezchmurne noce. Obym okazał się złym prorokiem, bo mnie zatomscy zlotowicze ukamienują. Choć lepiej będzie, jak mnie powieszą - chociaż kierunek wiatru pokażę  >:D

 

   Marek, jeżeli "Droga Mleczna piękna i wyraźna, Ameryka widoczna gołym okiem, M33 majaczyła, nad horyzontem kłębiła się nawet M24", to musieliście mieć lepiej, niż 6.1 mag.

Ja ostatnio zasięg podaję na podstawie odczytu z miernika SQM-L, który daje powtarzalne wg mnie miarodajne wyniki. Idealnie byłoby, gdyby każdy obserwator wizualny mógł w ten sposób oceniać zasięg na swojej miejscówce, mielibyśmy lepsze rozeznanie, kto ma jakie niebo w naszym pięknym kraju. Szkoda, że żaden astrosklep  w Polsce nie ma tego miernika w ofercie. Koszt zakupu w USA to ok. 135 $ plus przesyłka, cło i VAT. A dolar znów po 3.25... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio zasięg podaję na podstawie odczytu z miernika SQM-L, który daje powtarzalne wg mnie miarodajne wyniki. Idealnie byłoby, gdyby każdy obserwator wizualny mógł w ten sposób oceniać zasięg na swojej miejscówce, mielibyśmy lepsze rozeznanie, kto ma jakie niebo w naszym pięknym kraju. Szkoda, że żaden astrosklep  w Polsce nie ma tego miernika w ofercie. Koszt zakupu w USA to ok. 135 $ plus przesyłka, cło i VAT. A dolar znów po 3.25... 

Kiedyś będę musiał sobie takowy sprawić. Teraz mam inne priorytety, ale kto wie, może w przyszłym roku się uda.

W sumie, fajnie by było zrobić zamówienie zbiorcze, żeby każda większa i aktywniejsza grupa obserwacyjna (np. poznańska, szczecińska, pomorska, małopolska, czy inne) miała dokładnie to samo urządzenie. To by była bardzo duża pomoc, moglibyśmy konfrontować nasze wyniki niemal bezpośrednio.

Swoją drogą, Krzysiek w poniedziałek korzystał z tego typu urządzenia, ale nie wiem czy to jest dokładnie to, o czym piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje porównanie z wczoraj w 12x50. Warunki, niestety, gorsze od spodziewanych po tak słonecznym dniu. Niebo szarawe, bez kontrastu.

 

NGC 188 spora mgiełka widoczna zerkaniem, czasem na wprost. Dość ubogie w gwiazdy pole ułatwia obserwacje.

NGC 6791 widoczna tylko zerkaniem, jako mała, ulotna plamka, mniejsza od NGC 188. Musiałem się wpatrywać by ją w końcu dostrzec. Bogate pole gwiazdowe utrudnia jej wyłuskanie z tła.

  • Like 2

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku roku chciałem sobie sprawić SQM-L, to naprawdę może być użyteczne narzędzie (np. daje od razu pojęcie, czy jest sens polować na skrajne słabizny, czy też lepiej się skupić na czymś bardziej oczywistym). Zrezygnowałem, bo po pierwsze i tak rzadko bym z tego korzystał, a po drugie, szukając informacji o tym urządzeniu trafiłem na kilka wątków na forach, gdzie użytkownicy stwierdzali różne wyniki pomiarów różnych egzemplarzy. Z tego co pamiętam były to dość wyraźne różnice, ale chyba nie dyskwalifikujące, chociaż w tamtym czasie mnie to odrzuciło. Niestety nie zapisałem sobie linków... spróbuję przy okazji poszukać. Jeżeli złożycie zamówienie na ileś tam sztuk, to zróbcie od razu test porównawczy.

Ostatnio znów o nim myślę, a jest niemal pod ręką - w Astroshopie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś będę musiał sobie takowy sprawić. Teraz mam inne priorytety, ale kto wie, może w przyszłym roku się uda.

W sumie, fajnie by było zrobić zamówienie zbiorcze, żeby każda większa i aktywniejsza grupa obserwacyjna (np. poznańska, szczecińska, pomorska, małopolska, czy inne) miała dokładnie to samo urządzenie. To by była bardzo duża pomoc, moglibyśmy konfrontować nasze wyniki niemal bezpośrednio.

Swoją drogą, Krzysiek w poniedziałek korzystał z tego typu urządzenia, ale nie wiem czy to jest dokładnie to, o czym piszesz.

Można pomyśleć o zakupie jednego urządzenia na każdą z grup.

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Podczas wczorajszego oglądactwa poświęciłem kilka minut na skonfrontowanie obu gromad w lornecie 28x110. Wnioski? - muszę nieco zweryfikować swoją wcześniejszą opinię co do tego, iż są one porównywalne. To NGC 188 jest jaśniejsza, większa i łatwiejsza do wyłapania niż jej koleżanka z Lutni (choć NGC 6791 przy tej aperturze problemów nie sprawiała najmniejszych). Warunki były doskonałe, a obiekty  w chwili obserwacji znajdowały się na zbliżonej wysokości nad horyzontem. Naprawdę niewiele zabrakło (powiększenia, nie apertury), by zaczęły w nich wyskakiwać jakieś pojedyńcze gwiazdki.  

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)