Najlepsze warunki do astro-focenia.

[AstroLutek]

Witam.

Ponieważ wydawać by się mogło, że najlepszymi warunkami do astrofoto będzie idealnie ciemne niebo nurtuje mnie fakt ze sporo pięknych zdjęć powstaje przy pełni księżyca lub w jej okolicy.

Pytanie czy to za sprawą akurat dobrej pogody w tym czasie i żal jej marnowania czy może celowy zabieg?

[kapral]

Myślę że poza czystym niebem potrzeba jeszcze odpowiedniego seeing'u. Sam robiłem fotki (słabe ale własne) przy prawie pełni. Raczej jakość sprzętu i doświadczenie będzie głównym czynnikiem .

[AstroLutek]

No seeing jasna sprawa... ale właśnie chodziło mi jak bardzo pełnia będzie miała wpływ na jakość fotek.

[kapral]

Im dalej od Łysego tym lepsze foty ;) . Myślę, że lepiej dać sobie spokój z foceniem przy pełni. Ewentualnie focić Muńka :) . Ja dopiero startuję z Afoto więc to tylko moje przemyślenia.

[AstroLutek]

To tak jak ja :) ale nie zaszkodzi zapytać o zdanie zorientowanych.

[tranox]

Panowie, jeśli pogoda pozwala, a mamy pełnię i/lub mieszkamy np w stolicy, gdzie zanieczyszczenie światłem jest bardzo duże, to astrofotografie można robić przez filtry wąskopasmowe - np. Ha, OIII, SII.

Oczywiście w stosunku do nieba niezaświetlonego, jakość klatek będzie trochę gorsza - (tutaj Łukasz zrobił piękne porównanie efektu o którym piszę), ale mimo wszystko ma to jeszcze sens.

 

Jeśli natomiast chodzi o fotografię przy użyciu filtrów L, R, G i B, to Księżyc i LP są głównym wrogiem, i niestety nic sensownego się nie zwojuje. Oczywiście można próbować, ale jednak daleko od miasta i podczas nowiu będzie znacznie lepiej, niż bez tych dwóch składników :)

Pozdrawiam!

[wessel]

Właśnie miałem napisać to co Tranox wkleił. Dodam tylko ,  że umiejętności obróbki i znajomość narzędzi mają duże znaczenie....

[Anva]

Dziś są super warunki do focenia-przynajmniej u mnie :P