Wspólne obserwacje na wschód od Warszawy

[Nord]

Razem z użytkownikiem Windforce wybieramy co jakiś czas w te strony na obserwacje.

W odległości około 60 km od Warszawy niebo robi się naprawdę przyzwoite, ponad 6mag.

Łuna Warszawy jest prawie niewidoczna.

Zapraszam zainteresowanych na wspólne obserwacje.

 

Windforce dopowiedz coś od siebie o miejscówce :)

 

Pozdrawiam

[dilbert5150]

Chętnie podsłucham coś o "tej" miejscówce :)

[Nord]

Dokładnie to okolice miejscowości Wrotnów, Kosów Lacki niedaleko Węgrowa.

Po drodze jest jeszcze wieś Walentów (niedaleko miejscowości Dobre) z trochę gorszym niebem.
 

 

[Janko]

Dokładnie to okolice miejscowości Wrotnów, Kosów Lacki niedaleko Węgrowa.

Po drodze jest jeszcze wieś Walentów (niedaleko miejscowości Dobre) z trochę gorszym niebem.

 

Też w tamtej okolicy mam miejscówki, konkretnie koło wsi Mrozowa Wola. Tylko, ze to nie 60 km z Warszawy, ale okrągła setka :D

[Windforce]

To jest 100 km od Warszawy i dopiero w takim oddaleniu od stolicy na tej miejscówce niebo robi się odpowiednio ciemne.. Miejsce jest spokojne i dość odkryte, warunki bardzo dobre gdyż w promieniu kilku kilometrów w zasadzie brak jest jakichkolwiek sztucznych źródeł światła. Wjazd na łąkę jest trudny a łąka też nie jest bezpańska, więc jest to miejscówka doraźna. Nie mniej jednak warto polecić bo naprawdę jak na Mazowsze to jest bardzo ciemno.

[mr_j]

Ode mnie jest 82km, chętnie się dołączę.

[TomekCh]

Też się z chęcią kiedyś dołączę. Może jakiś wspólny transport celem redukcji kosztów ?

[Karol_C]

Jeśli już tak daleko jeździcie to nie nieśmiało bym zaproponował bym by spotykać się na północ od Stoczka  Łukowskiego ponieważ z chęcią bym z Wami popatrzył i jeszcze 2 inne a może 3 osoby. Okolice Wodynia na mapach wyglądają nawet nieźle, co Wy na to ? Ja z okolic Dęblina jestem. Jest też ktoś z Siedlec - może by się skusił. Ja sam mam niezłe niebo tylko że mam łunę od szklarni .

[Nord]

Cieszę się że temat się rozwija.

Dla chętnych, możecie proponować swoje miejscówki.Może ktoś ma działkę z ciemnym niebem?

Jeśli pogoda się ustabilizuje trzeba będzie coś zorganizować, tym bardziej ze są chętni :)

[topos]

Witam,

 

również byłbym zainteresowany wspólnym wyjazdem  :) jestem początkujący i z chęcią spotkałbym się z doświadczonymi obserwatorami.

[Karol_C]

Przepatrzyłem trochę mapy i jeśli się wszyscy zgodzą to proponuje miejsce miedzy miejscowością Soćki a Wola Wodyńska lub okolice Rezerwatu Przyrody Dąbrowy Seroczyńskie.

To jest 80 kilka km od centrum W-wa, 40 kilka od Mińska Maz. i 50 kilka km od mnie. Tu ładnie powinien odcinać od LP las. Oczywiście o ile ten z Siedlec się dołączy bo jak nie to może coś bardziej na zachód ? Czyli okolice  Łopacianki ?

Ja sam mam miejsce takie gdzie jak syfu nie ma, jest spokojnie ponad 6 mag, tyle że mam łunę.

 

Czekam na Wasze propozycje i co o tym w ogóle sądzicie. 

 

I czekam niecierpliwie na pogodę :)

[mr_j]

Dla mnie super mam jeszcze bliżej.

[Soprano]

http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=30&t=16231  to chyba będzie dobry wybór na weekendowy wypad..

[wessel]

Od lat fotografuję z Broku- niebo wspaniałe...jadę tam w piątek albo sobotę na 100%

[Karol_C]

Pogoda zbliża się wielkimi krokami (żeby nie zapeszyć - pfuu pfuu :D ). Jeśli jest ktoś chętny na wyjazd bardziej w moja stronę to niech tu pisze, ja z chęcią się spotkam i poznam kolejna osobę.

mr_j  teraz zauważyłem że do Łukowa mam 65 km ! Może chciałbyś się spotkać ? Okolice Okrzei ? Urszulin wydaje się być dobry na mapach LP. Akurat połowa drogi :) 

Czekam na odp. :)

[mr_j]

Wszystko wskazuje na to iż odbędą się wspólne obserwacje w Urszulinie. Ktoś chętny na dzisiejszą noc ?

Miejscówka kombinowana, ze względu na najlepsze warunki nieba. Kombinowana, czyli wolna amerykanka w polnej drodze.

[wessel]

A ja dzisiaj jadę do Broku...fotografować

[Karol_C]

Wszystko wskazuje na to iż odbędą się wspólne obserwacje w Urszulinie. Ktoś chętny na dzisiejszą noc ?

Miejscówka kombinowana, ze względu na najlepsze warunki nieba. Kombinowana, czyli wolna amerykanka w polnej drodze.

 

Jak na wolna amerykankę obserwacje uważam za udane. Miejsce super. W zasadzie nie ma łun :o  :o  a wszystkie światła nad horyzontem były wzmocnione mgłami. Gdyby nie mgły to było by genialnie.

 

 

Marcin - nie chcę Cię wkurzać ale - Abell 21 "Delta 15x70 i baaderowskie UHC-esy też dały radę. Jeśli wiesz, gdzie szukać - obiekt zerkaniem jest oczywisty, jeśli nie - hmm, można go przeoczyć " luksot  :D

Ja dziś się z nią zmierzę - to sprawa honoru !

 

 

Zapraszam na dziś !!! Kto chętny na ciemniutkie miejsce ? Hymmm ? ::)  Ogólnie w okolicy jest ciemno jak ... u murzyna :D Latarnie gasną o 22.30. Tylko trzeba ogarnąć lepsze miejsce na postój :wacko:

 

Jak nie bardzo pasuje to podobne niebo powinno być w okolicach Aleksandrowa (na wschód od Żelechowa)  - dostosuje się - mogę tam jechać oby tylko ktoś był.

 

EDIT: dobije jeszcze tym :D http://www.jthommes.com/Astro/Medusa.htm

[mr_j]

Karolu, Tomaszu dziękuję za wspólne obserwacje. Gdyby nie zamarzająca wilgoć w powietrzu. Byłoby pewnie blisko warunków bieszczadzkich.

M51 co prawda bez poświaty i most się nie połączył. Widoczne 3 ramiona, były utzekajace. Gotujący się w jądrze "słonecznik M63". Jowisz z owalem wokół wiru, który przez kontrasty wydawał się uwypuklony.

Cudownie wyłaniający się księżyc w palecie jesiennych czerwieni. M13 cudowny pajączek z mercedesem oraz zabawy z NGC 6207. Czesanie panny i lwa, warunki nie rozpieszczały, ale szczegóły pojawiały się w tych jaśniejszych i zerkaniem.

Ale zachwycała mnie ilości wyskakujących z tła kolejnych plamek igiełek i przecinków.

Dla takich widoków warto przemarznąć.

Jeśli chodzi o Abella do poprawki :)

O który Aleksandrów Ci chodzi ?

[Karol_C]

Ja również dziękuję za miło spędzony czas.

Postaram się napisać nieco szerszą relacje, dziś raczej nie dam rady - szykuje się na kolejną noc :)

 

Chodziło mi o okolice Wnętrza - obok jest Aleksandrów, Ogniwo, Grudź.

 

Czekam z niecierpliwością na kolejne spotkania. Może ktoś jeszcze się skusi. Tym bardziej że na wschód od Żelechowa powinno być podobnie.

[mr_j]

Tam jest jescze lepiej. Przynajmniej jak pamiętam niebo w Wilczyskach. Dzisiaj nie dołączę. Nie mam opieki do chłopców. Może z pod domu. Obserwacje rozpalają wyobraźnie. Wspólna przygoda z osobami, które mają podobne zainteresowania i zapał, są inspirujące :) Karolu i Tomaszu jeszcze raz dziękuję.

[Karol_C]

Aż tak dziękować nie musisz, musisz rozważyć kolejne spotkania ;) Odczytaj PW.

[Windforce]

Dzisiaj wybieram się pod Drohiczyn, wyjazd z Mińska planuję o 19:00 więc na miejscu będę przed 20. Wytypowałem miejsce widoczne na screenach poniżej, aby było łatwiej dojechać komuś z okolic Siedlec/Łukowa. Intuicja mi podpowiada że tam może być dobrze:

 

 

 

 

 

Podkreślimy łaciną kolor widoczny w M42, zobaczymy światło zodiakalne, przeczeszemy Jednorożca, zapolujemy na Koński Łeb...

... a może pojedziemy już "na niebieskie?" :):

 

 

Zapraszam :)

[dziki1]

Kurde. Ja także z przyjemnością dołączył bym do Koleżeństwa. Ale u mnie jest jeden, ale bardzo istotny problem. Nie posiadam własnego transportu. To mnie uziemia (dosłownie i w przenośni). Jestem z Parczewa i jak śledzę wątem to najbliżej mi kilometrowo do Łukowa. A może znajdzie się jakiś zacny wybawca i zgarnie mnie po drodze...Obiecuję pokryć koszta paliwa. Wszelakie propozycje bardzo mile widziane :)

[Karol_C]

Być może z mr_j pojedziemy do Urszulina. Jak ktoś chętny to zapraszam. Czy będę jechał to się jeszcze okaże, dam znać wieczorem.

['75]

Dzisiaj wybieram się pod Drohiczyn, wyjazd z Mińska planuję o 19:00 więc na miejscu będę przed 20. Wytypowałem miejsce widoczne na screenach poniżej, aby było łatwiej dojechać komuś z okolic Siedlec/Łukowa. Intuicja mi podpowiada że tam może być dobrze:

 

 

Jak na wiosnę będziecie jeszcze tam obserwować to do Was dołączę, niedaleko mam działkę. Teraz niestety jestem uziemiony :(

[mr_j]

Kurde. Ja także z przyjemnością dołączył bym do Koleżeństwa. Ale u mnie jest jeden, ale bardzo istotny problem. Nie posiadam własnego transportu. To mnie uziemia (dosłownie i w przenośni). Jestem z Parczewa i jak śledzę wątem to najbliżej mi kilometrowo do Łukowa. A może znajdzie się jakiś zacny wybawca i zgarnie mnie po drodze...Obiecuję pokryć koszta paliwa. Wszelakie propozycje bardzo mile widziane :)

Już wolę Cię zabrać gdzieś pod Wisznice. Szukaj dobrej miejscówki.

[Windforce]

Kto przestraszył się wiatru niech żałuje, trzy warstwy ubrań, kaptur, wystarczyły by się obronić przez ponad 3 godziny. W zamian niebo - prawdziwa żyleta. M42 z kolorem aż psuła nocną adaptację wzroku do ciemności ze swoim lśniącym Trapezem z sześcioma składnikami widocznymi na wprost i ponad 15-magowymi gwiazdkami widzianymi na tle mgławicy, zielona kometa C/2014 Q2 Lovejoy z warkoczem, M51 w Psach Gończych z rozległą spiralą, pomostem i detalem jak ze zdjęć, rażąca po oczach Gromada Podwójna w Naglerze 31 mm, Twarz Eskimosa przy 660x w całym polu widzenia XW7 nie wspominając o M3 rozwalonej do samego centrum. 660x kontra centrum M42 to widok niemal jak z Hubble'a gdy wiatr nie telepał sprzętem! Rozeta, Pył w Stożku na tle Choinki, Koński Łeb oczywisty nawet bez filtrów, jakieś 30 galaktyk w gromadzie Panny, to wszystko w 14,7" przy mega-wygwizdowie gdzieś nad Bugiem, następna tak czysta, czarna i transparentna noc przy nowiu pewnie za pół roku. :)

[mr_j]

Byłem razem z Karolem, dziękuję za wspólne obserwacje i wytrwałość. Dobrze, że miałem 3 warstwy, ale i tak było ekstremalnie.

Podmuchy dosyć mocne i powodujące drganie kratownicy. Aż tak dobrze, jak u Ciebie w Urszulinie nie było. Pomost w M51 raz mi się połączył, spirale rzeczywiście widoczne.

Z 7mm, 660x dobrze policzyłeś ? Czy z barlowem ?! Ale Hicksony 44 i 57 oraz Łańcuch Markariana na długo zostaną w mej pamięci. Kiedy jaśniejsze galaktyki pokazywały w łańcuchu struktury (dość zwiewnie, ale jednak ! ).

Co prawda głowy konia nie namierzyliśmy :-[  (trzeba było "zjechać po linii do dołu"). Choć raz mi "mignął" w okularze.

Szukając głowy mając Alnitaka delikatnie poza polem. W ten oto sposób mamy opanowane obserwacje NGC 2024. Zaskoczony jestem jak teraz wiem na co parzyłem.

Nie wspominając Lovejoya był cudowny, warkocz i głowa. Komety zawsze zapierają mi oddech !

Kiedy będziesz się wybierał ponownie, dzisiaj ;) ?!

[Windforce]

660x idzie przez Powermate 2,5x, wczoraj ciężko było używać tego powiększenia ze względu na wiatr, ale jeśli już przestawało telepać obrazem, seeing był idealny, a bardzo suche powietrze o dużej przejrzystości zapewniało fantastyczny kontrast prawie jakby nie było atmosfery. Wszystkie DS-y można było powerować do absurdalnych wartości. M42 przy 660x... Kosmos :D Ciekawe jaka apertura dałaby szanse na obserwacje globuli Booka :D Jestem zszokowany tym, jak łatwo B33 udawało mi się wyłapywać bez filtrów. Najpierw została namierzona z Lumiconem UHC, by pokazać wyraźnie zarys kształtu głowy, to w którą stronę jest zwrócona, a później po odjęciu filtra było wciąż wyraźnie widać ciemne wycięcie w pojaśnieniu za jej plecami. Płomień - Wyraźny, ewidentny, asymetryczny, ze strukturą. Ale i tak Twarz Eskimosa i rozległość M51 mnie poraziła. Nie sięgałem po ambitne obiekty, jednak ciężko jest się skupić kiedy wiatr prawie że chce wywrócić Ci teleskop. Następny raz... nie wiem kiedy :) Jak czas pozwoli - dam znać :)