Skocz do zawartości

Lunt Magnesium 16x70


robert_sz

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że wziąłeś pod uwagę 12 Lyn (STF 948, składniki AC). Ostatnio pisałem, że w refraktorze 80mm rozdzieliłem je w powiększeniu 24x. W 15x mi się nie udało. Ciekawe na ile pozwoli mniejsza lornetka.

Teraz, w trakcie pisania, zauważyłem, że przy tym układzie wpisałeś separację 9.8", a to jest separacja między składnikami BC. B i tak raczej nie dostrzeżesz, a separacja składników AC = 8.5". Pod linkiem masz wizualizację układu - trzeci "szkic".

 

Pozdrawiam,

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bajastro

Powiększenie rozdzielcze jest powiększeniem, przy którym dwa rozróżnialne punkty widoczne w okularze przyrządu optycznego są widoczne pod kątem 1', czyli równym (teoretycznej) zdolności rozdzielczej oka. Musimy znać zdolność rozdzielczą (bezpiecznie jest ją wyliczyć ze wzoru na kryterium Rayleigha przy założeniu długości fali ok 550 nm - na APMie spotkałem się z bardzo zaniżonymi wartościami zdolności rozdzielczej). Dzielimy 60" przez zdolność rozdzielczą (na ogół wyrażana w tych samych jednostkach) i mamy powiększenie rozdzielcze. Dla komfortu obserwacji lepiej założyć 2' = 120" i z tego liczyć powiększenie, ale to już jest raczej poza zakresem seryjnych lornetek.

 

Można spróbować rozdzielić Kastora przez większe lornetki, póki jeszcze widać Bliźnięta - separacja 3,8".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W APM najwyraźniej rozdzielczość obliczają za pomocą limitu Dawesa. A ten opisje pewien spadek jasności (spotykam się z różnymi wartościami od kilku do kilkudziesięciu procent) między dwoma obrazami gwiazd o jednakowej i konkretnej jasności (tylko, że raz piszą 5mag a innym razem 6mag) - czyli obrazowo mówiąc opisuje gwiazdowy "fistaszek". Zresztą kryterium Rayleigha również zakłada tylko spadek jasności między krążkami dyfrakcyjnymi (ale większy niż limit Dawesa). Sprawa się komplikuje kiedy ze świata teorii przechodzimy do świata realnego, z gwiazdami o różnych jasnościach, gdzie tak naprawdę trzeba samemu stwierdzić gdzie są limity (nasze i naszego sprzętu, o niebie nie wspominając).

 

Co do zdolności rozdzielczej, to nawet te 2' można rozciągnąć jeszcze dalej. Jest to interesująco opisane tutaj (przede wszystkim od czwartego do siódmego akapitu, od "The unaided human eye [...]").

 

Pozdrawiam,

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten artykuł może być przydatny :)

 

 

 

Janko, dzięki za linka. Z artykułu wynika, że zdolność rozdzielcza lunety 100mm to ~1,5'' a lornetki 100mm to ~1,1". Tylko w praktyce 100milimetrowym refraktorem rozdzielam układy podwójne o separacji 2" przy powiększeniach 60-100x a w lornetce (z oczywistych względów) dysponuję tylko powiększeniem 25x, które daje mi teoretyczną zdolność rozdzielczą ... - no właśnie, jaką?  >:(  4"? 5"? Najciaśniejszy układ podwójny, który rozdzieliłem przy przeciętnym seeningu to gamma Aries o separacji 8,0" ale ciągle nie wiem w jakie separacje celować, żeby wycisnąć cały potencjał mojej lornetki.  ::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w lornetce (z oczywistych względów) dysponuję tylko powiększeniem 25x, które daje mi teoretyczną zdolność rozdzielczą ... - no właśnie, jaką?  >:(  4"? 5"? 

Biorąc pod uwagę, że ogromna większość lornetek daje źrenice wyjściowe znacznie większe od rozdzielczych, można ten parametr raczej pominąć.

Sam raczej kieruję się więc przede wszystkim powiększeniem lornetki - zwykle pełną separację mam po uzyskaniu na siatkówce oka separacji rzędu 180-210" (czyli dla lornetki 10x będzie to separacja 18-21", dla 16x - 11-13").

Tak więc to jest podstawowy trop, którym bym szedł.

 

Druga sprawa to oczywiście jasność składników. Kompletnie czym innym jest rozdzielać Mizara (sep. 14.5, składniki 2.2, 3.9) a czym innym 100 Herculis (sep/14.2, składniki 5.8, 5. 8).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zdolności rozdzielczej, to nawet te 2' można rozciągnąć jeszcze dalej. Jest to interesująco opisane tutaj (przede wszystkim od czwartego do siódmego akapitu, od "The unaided human eye [...]").

 

Pozdrawiam,

Wojtek

Przepraszam za OT.

Uważam, że cały artykuł zalinkowany przez Wojtka jest świetny (krótki i treściwy)  i nieśmiało proponuję aby umieścić ten tekst gdzieś na stałe. (Najlepiej w tłumaczeniu i za zgodą właściciela bezpośrednio na portalu; linki lubią znikać...).

Mówię to w kontekście mętliku poglądowego na temat maksymalnych użytecznych powiększeń oraz ogólnej potrzeby aby w naszym astro-hobby źródłem rozwoju / edukacji były tylko solidna wiedza i/lub praktyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja poproszę również o zestawienie dla lornet(ek) klasy 25x100. 8)   Wiem, że zdolność rozdzielcza lunety o średnicy 100mm to 1,1" ale nie wiem, jaka będzie zdolność rozdzielcza lornetki o średnicy 100mm i powiększeniu 25x? Np. składniki A i B o separacji 8,7" są rozdzielone od ręki przy bardzo przeciętnym seeningu a Epsilony lutni nie są nawet podłużnymi "fasolkami", nie mówiąc o separacji składników. Czyli graniczna zdolność rozdzielcza tej lornety jest gdzieś pomiędzy 2,5'' a 8''...

Jakby co, to pamiętam o tym :)

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Marcin!

Zastanawia mnie tylko dlaczego w tych tabelkach większość par ma separację podaną z dokładnością do 1" a niektóre do 0,1". Zdaję sobie sprawę, że separacja niektórych układów dosyć dynamicznie zmienia się w czasie ale chodzi o konsekwencję podawania wartości, dziwnie się czyta tabelę, w której jedna parka ma separację 2" a druga 2,0". Oczywiście "czepiam się" niekonsekwencji twórców The Cambridge Double Star Atlas, a nie świetnej pracy Polarisa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jest to dziwne, ale zostawiłem oryginalne zapisy. Nie wiem dlaczego tak to opracowali, może też korzystali z różnych źródeł i zostawili oryginały.

Praca może nie jest świetna, ale mrówcza ;)

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co przedłużać. Już nic nowego w niej odkryje. Lornetka daje po prostu świetne obrazy nocnego nieba. Pięknie punktuje gwiazdy, zarówno te ciemne jak i jasne. Ma wysoki kontrast i rozdzielczość, znikomy astygmatyzm, nie mam się do czego przyczepić. Nie spodziewałem się takiej jakości w tej lornecie. Jeśli chodzi o nieostrość brzegową to patrząc naturalnie czyli w okolicach środkowej części obrazu gwiazdy wydają się być punktowe w całym szerokim polu. Skupiając wzrok na obrzeżach pola mamy ok. 90% pola niezdeformowanych punktowych gwiazd po czym następuje mały spadek ostrości ale gwiazdy nadal są w pełni użyteczne w ostatnich 10%. Rzeczywiste pole jest minimalnie większe niż podaje producent - ok. 4.15-4,17 st.

 

Księżyc jest mega ostry z ogromną liczbą detali, aberracja chromatyczna praktycznie nie występuje ale tylko trzymając oczy blisko osi optycznej. Przesuwając troszkę oczy potrafi wyskoczyć żółta obwódka wokół Srebrnego Globu. Brak odblasków gdy Księżyc jest w polu widzenia, za to występują odblaski w formie kręgów gdy Księżyc jest tuż za polem widzenia. Jak dla mnie to dość nieistotne.

 

Jowisz to okrągła tarcza z dobrze widocznym jednym ciemnym pasem, wokół tarczy widać pewną, dość małą ilość aberracji (odczucie oczywiście subiektywne). Towarzyszące planecie księżyce są punktowe. Wenus godzinę po zachodzie Słońca to dużo aberracji, faza czasami ledwo widoczna (coś jak mały półksiężyc). Na dniu oczywiście nie ma problemu z widocznością fazy. Saturn wygląda bajecznie jak na lornetkę. Ostry, minimalna aberracja, często znikająca całkowicie. Widoczne z obu stron przerwy między planetą a pierścieniem. Co ciekawe gdy było zbliżenie Saturna z Księżycem (obiekty te mieściły się w jednym polu widzenia) oraz gdy są daleko od siebie ale najpierw popatrzę trochę na Księżyc (był wtedy blisko pełni i w czasie pełni) a potem skieruje wzrok na Saturna to obraz planety wydaje się być niczym z dobrego APO. Władca pierścieni jest wtedy kłująco ostry bez totalnie żadnej aberracji, wygląda jak miniaturka fotografii. Kształt tej przerwy miedzy dyskiem a tarczą jest tak oczywisty że można ją rysować z szczegółowym kształtem. I ten piękny żółty charakterystyczny kolor. Robi wrażenie jak na lornetkę! Oczywiście podejrzewam, że prześwietlając sobie oczy na Księżycu, niweluje w ten sposób wady w moim oku i dzięki temu przez parę minut mogę się cieszyć mega ostrymi planetami póki wzrok nie przyzwyczai się do ciemniejszego obrazu. No więc chyba mam jakieś początki wad wzroku... Musze iść do okulisty. Ale wracając do lornetki. Hmm, co jeszcze mogę powiedzieć. Nie trzeba męczyć się przy szukaniu idealnego punktu ostrości. Jest oczywisty.

 

I łyżka dziegciu na koniec. Podziałka od rozstawu na oczy żyje własnym życiem. Dla większości podziałek rzeczywisty rozstaw jest o 2mm większy. To taka uwaga dla kogoś kto chciałby spojrzeć przez Lunta w sklepie. W lornetce Polarisa jest to samo więc nie jest to błąd pojedynczego egzemplarza tylko całej serii. Wygląda to tak:

 

podziałka na lornetce    pomierzony rzeczywisty rozstaw

56                                                    58

58                                                    60

60                                                    62

62                                                    63,8

64                                                    65,5

66                                                    67

68                                                    69

70                                                    71

72                                                    72,2

74                                                    73,5

max. zsunięte tubusy                       56

max. rozsunięte tubusy                    74

 

 

Podsumowując, polecam :) Za rozsądne pieniądze można dostać bardzo rozsądny produkt. Jedyne co mi nie pasuje w tej lornetce to muszle oczne no ale to jest akurat indywidualna sprawa i każdy może mieć inne odczucia.

 

Na koniec warto wspomnieć, że mimo wszystko jest to lornetka made in China więc jakiś rozrzut jakościowy może być.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Z niewypowiedzianym bólem muszę napisać, że w lipcowej Astronomii nie ukaże się moja recenzja Lunta. Będzie w sierpniu. Za to w lipcu na pewno idzie recka Interstellarum Deep Sky Atlas. Goście mają pierwszeństwo :)

  • Like 1

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy później...

Chciałbym wspomnieć jeszcze raz o rozproszeniu światła przy obserwacjach pod Słońce (stray light). Chyba trochę za mocno zganiłem za to Lunta. Nikon 12x50 SE też ma coś takiego, aczkolwiek to zjawisko jest o połowę słabsze. A Nikon w wielu recenzjach jest chwalony za to, że jest to jedna z najlepiej radzących sobie lornetek w tej kwestii. Więc Nikon ma rozproszenie na bardzo małym poziomie, a Lunt można powiedzieć że dość małym. 
I kilka fotek dla odświeżenia tematu. Porównanie warstw antyodblaskowych z jedną z najlepszych lornetek na świecie w tej dziedzinie - Nikonem 12x50 SE

Obiektywy:

obiek1.thumb.JPG.899decba0044fcd017812bc

obiek2.thumb.JPG.467e72f6168149218b4ba86

obiek5.thumb.JPG.5041ff4fa24c150a672374c

obiek3.thumb.JPG.ae1bc5d318a8fda8047bd43

obiek4.thumb.JPG.b3cc63e6da476495b963821

I czas na okulary:

okul1.thumb.JPG.4bf1f03edb4268170619ff4f

okul2.thumb.JPG.929aeff7316eaf6c1423d36f

okul3.thumb.JPG.1c1c33ed6488844e72edaf75

okul4.thumb.JPG.25f42a5b353b54bd58c7be4a

 

Mój osobisty wynik tego porównania: Nikon lepszy na obiektywach i remis na okularach, na pryzmatach też remis (bez zdjęć, zbyt trudne)

Tematy na naszym forum m.in. o Luncie:
http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/5970-lunt-egineering-magnesium-nowa-seria-lornetek/
http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/6446-15x70-delta-extreme-vs-ba8/
http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/1871-fujinon-16x70-vs-15x70-ba8-series/

A na zakończenie zbiór linków jakie udało mi się znaleźć z zagranicznymi recenzjami/testami/opiniami/wrażeniami na temat Lunta 16x70 (wszystko po angielsku ale dla nieznających języka istnieje przecież niedoskonały google translator :5640dc6dbc8ce_01Smile:)
http://www.cloudynights.com/topic/499282-review-of-lunt-16x70smrbill/
http://www.binocularsky.com/reviews/Lunt_16x70.pdf
http://www.cloudynights.com/topic/509564-an-evening-with-two-16x70-binoculars/
http://evaconline.org/nl/oct-2015.pdf
http://stargazerslounge.com/topic/257955-70mm-shootout-part-1-daylight/
http://stargazerslounge.com/topic/259937-70mm-shootout-part-2-under-the-stars/
http://www.cloudynights.com/topic/490395-lunt-vs-fuji-16x70my-review/
 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy faktycznie jesteście pewni że ten lunt to amerykańska robota? Mnie zastanawia pewien niewielki szczegół,który jest identyczny w mojej TS 15x70 a mianowicie żółta strzałeczka i jej położenie przy podziałce rozstawu tubusów. Taka tylko moja sugestia. Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Hagen napisał:

Czy faktycznie jesteście pewni że ten lunt to amerykańska robota? Mnie zastanawia pewien niewielki szczegół,który jest identyczny w mojej TS 15x70 a mianowicie żółta strzałeczka i jej położenie przy podziałce rozstawu tubusów. Taka tylko moja sugestia. Pozdrawiam wszystkich.

O ile pamiętam, Lunt nigdzie się nie chwali, że te lornetki są produkowane w USA. To raczej chińska, choć bardzo przyzwoita, robota. To Celestron chwali się, że Echelony są składane w USA na bazie japońskiej optyki.

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Hagen napisał:

Czy faktycznie jesteście pewni że ten lunt to amerykańska robota? Mnie zastanawia pewien niewielki szczegół,który jest identyczny w mojej TS 15x70 a mianowicie żółta strzałeczka i jej położenie przy podziałce rozstawu tubusów. Taka tylko moja sugestia. Pozdrawiam wszystkich.

Lunt jest amerykańską firmą ale przecież pisałem wcześniej, że lornetka jest robiona w Chinach :5640dc6dbc8ce_01Smile: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, adam_bie napisał:

 Czy Fuji jest w którymś miejscu lepsze?

1. Pole widzenia większe o 7,5%.

2. Nie widać na nim upływu lat. Zadbana 20-letnia lornetka potrafi wyglądać i działać jak nowa. Z wchodzącym na rynek Luntem nie wiadomo jak będzie po latach eksploatacji. Oby podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)