Skocz do zawartości

Zabawmy się ze zmiennymi - Delta Cep


Rekomendowane odpowiedzi

Gość MaciekM

http://chomikuj.pl/maciek_maci/Dokumenty/wzory%282%29,198851373.xls - kiedyś stworzyłem taki "kalkulator" w Excel'u. Znajdziecie tam wzór na interpolację, wystarczy podstawić odpowiednie wartości i włala. :) Metodę interpolacji wykorzystuje się również do wyznaczania jasności komet. Z tego co wiem jest ona zgodna dla obliczania jasności zmiennych metodą Pickeringa. Żeby znaleźć odpowiedni wzór trzeba wejść w arkusz "Jasność komety".

A teraz taki mały off-top  :P Mam nadzieje, że Krzysiek nie będzie mi miał go za złe. :D

Mamy na niebie dość jasną kometę, widoczną nawet przez lornetki, dodatkowo kometa cały czas Jaśnieje a jej warunki obserwacyjne z dnia na dzień się poprawiają. Chodzi oczywiście o C/2009 P1 (Garradd). Wyznaczanie jasności komet nie wiele różni się od wyznaczania jasności zmiennych. Jedynie dochodzą inne wartości jak średnica komy i stopień kondensacji, czy też w przypadku obecności warkocza jego długość i PA. Są to wbrew pozorom bardzo łatwe obserwacje.  ;) ostatnia podobna akcja z 103/P hartley 2 zakończyła się fiaskiem, może teraz wypali? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą zetą Cep, to niezłe jajca... Proponuję ustalić jakąś najprawdopodobniejszą wartość dla tej gwiazdy, przynajmniej na potrzeby tej akcji, co by nie było rozbieżności w wynikach obserwacji Del Cep.

No to ustalam, by dla celów niniejszej zabawy używać jasności zeta Cep podanej na mapce w pierwszym poscie, czyli 3.35 mag. W końcu i tak w tej akcji chodzi tylko o zapoznanie się z zasadami obserwacji gwiazd zmiennych  ;)

Wanderer, zabawę staram się maksymalnie uprościć, wystarczy, że prześlesz mi zapis z obserwacji, ja robię wszelkie obliczenia. Co jest więc dla Ciebie nie zrozumiałe? Jak by co to pytaj (tu lub na PW)  :)

Pozdr

KK

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wanderer

Maciek i Peather a może jakiś początkujący akurat ma problemy ze zrozumieniem tego specjalistycznego języka lub wykresów poza tym to nie wy musicie zgarnąć meteoryty jako nagrody, trzeba się otworzyć tez na innych, większa konkurencja = większa satysfakcja ;)

Krzyśku wygląda na to że z tymi poradami wyskoczyłem jak filip z konopi, ok po temacie.

A  u mnie pada deszcz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MaciekM

wanderer - wydaje mi się, że wszystko jest przystępnie napisane. Jeśli jednak coś jest niezrozumiałe to nie bać się, pisać. Chętnie pomożemy. :) Sam jestem początkujący jeśli chodzi o obserwacje gwiazd zmiennych. A zapewniam Cię wan, że nam a przynajmniej mi, nie chodzi o same meteoryty.  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wan, a przyjrzałeś się chociaż tej metodzie? Przedszkolak to ogarnia, wystarczy odrobina zachodu.

v - to nasza gwiazda, której jasność wyznaczamy, w nawiasie gwiazda  porównania z jasnością, a cyfra pomiędzy to stopień w skali Argelandera gdzie

O - [cenzura] nie potrafisz stwierdzić, która jest jaśniejsza

1 - na pierwszy rzut oka są takie same ale w kocu stwierdzisz, że  jedna jest jednak minimalnie jaśniejsza

2 - od razu stwierdzasz, że jedna jest nieco jaśniejsza

itd z coraz większą różnicą w jasności gwiazdy badanej i porównania

Przecież to jest banalne, wystarczy ruszyć tyłek i poczytać instrukcję z linka w pierwszym poście  :P

///post wymoderowałem z powodu niecenzuralnego słowa. Pozdrawiam. KK

sygna.jpg.34b28ab2c3163f0993f91c21ee542ccd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo złej pogody w kraju napłynęły kolejne 2 oceny jasności. Cieszy mnie to, ale mam nadzieję, ze jeszcze przybędzie nam obserwatorów. Oto zaktualizowane wykresy:

Dołączona grafika

wykres fazowy:

Dołączona grafika

Wyraźnie widać, że zbiegiem okoliczności oceniamy gwiazdę w pobliżu maksimum jasności, przed nami jednak cały sierpień, mam nadzieję, że znacznie pogodniejszy, więc nie ma obaw, trafimy ją również w pobliżu minimu. ;)

Aby uniknąć nieporozumień chciałbym dodać, że jeśli od jednego obserwatora otrzymuję 2 lub 3 oceny zmiennej z jednej sesji (wieczora), to wynik jest uśredniany i traktowane jest to jako jedna obserwacja. Takie wielokrotne ocenianie w jednej sesji (o ile wykonane jest w stosunkowo krótkim czasie) ma na celu zwiększenie dokładności oceny jasności zmiennej.

Zapraszam innych obserwatorów do dołączenia do zabawy!

Pozdrawiam

KK

PS. Do niedzieli nie będzie mnie na forum, ale moja skrzynka PW oczekuje na Wasze wyniki :)

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że nadal brak większego zainteresowania i do akcji przystąpiło jak na razie zaledwie 2 obserwatorów (nie licząc mnie), poprosiłem o wsparcie obserwacjami swoją żonę. Nie interesuje się astronomią, ale potrafi oceniać jasności gwiazd (kilka lat temu przeszła odpowiednie szkolenie  :P )

Pocieszający natomiast jest fakt, że poprawa pogody pozwala nam na obserwację gwiazdy w szerszym zakresie jej fazy, oby bezchmurne noce jeszcze potrwały, bo schodzimy na wykresie w dół, a przydałyby się oceny z okolicy minimum  :)

Zaktualizowałem wykresy z kilku postów wyżej.

Jak daje się zauważyć różnica w ocenach pomiędzy obserwatorami z jednej nocy sięga nawet 0,3 magnitudo. To sporo, ale na razie nie chcę wyciągać żadnych wniosków, mam nadzieję, ze dalsze obserwacje sama wskażą, które oceny bardziej odbiegły od rzeczywistości :)

Pozdrawiam

KK

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualizacja danych obserwacyjnych:

Dołączona grafika

Wykres fazowy

Dołączona grafika

Gwiazda zbliża się do minimum. Mimo, że krzywa jest dość "szeroka" w ocenach to wyraźnie kształtuje się wykres fazowy. Jeśli udałoby się ją ocenić w kolejne 2 wieczory to uzyskalibyśmy oceny dla pełnego okresu. Niestety u mnie zapowiada się pogorszenie pogody, ale kto może (i chce) niech dorzuci swój punkcik, będzie niezwykle cenny!

Pozdrawiam

KK

EDIT: aktualizacja wykresów na dzień 13.08.2011

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W ciągu kilku ostatnich dni przybyło nieco punktów na wykresach, więc podaję aktualne:

Dołączona grafika

Wykres fazowy:

Dołączona grafika

Przydałyby się jeszcze oceny z dzisiejszego wieczoru, bo w tej części fazy mamy małą lukę.

Akcję zakończymy 31 sierpnia, potem spróbuję zrobić jakieś podsumowanie :)

Pozdrawiam

KK

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MaciekM

Zanim cokolwiek napisze, ostrzegam, że nic nie piłem, nie paliłem ani nie wciągałem.

Czy możliwe jest, żeby Delta Cefeusza osiągnęła jasność większa od Zety Cep (3,35mag)?? Nie wiem co jest grane ale wychodzi mi, że Delta ma jasność ok. 3,3 - 3,25mag.  ??? Ok. godziny 21:30 CEST wyszedłem na obserwacje delty bo miałem dziurę w chmurach, jednak przewijały się jakieś cirrusy, zauważyłem, ze delta Cep jest jaśniejsza od Zety, pomyślałem, ze pewnie jakieś chmurki tamtędy przelatują i one są winowajcami. Jednak teraz wracam z obserwacji i o dziwo jasność Delty się potwierdziła. Mam jakieś dziwne przeczucia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie obserwowałem delty Cep jaśniejszej niż  zeta Cep. Szkoda, że wczoraj chmury nie pozwoliły mi na obserwacje, skonfrontowalibyśmy ze sobą nasze oceny.  ;)

Jednak cefeidy to niezwykle regularne gwiazdy, delta w maksimum osiąga jasność około 3,5 mag. I wprawdzie w polskiej bazie danych widnieje kilka ocen wyższych, ale jak wiadomo ludzkie oko to nie komputer  i wizualne obserwacje obarczone są pewnymi błędami, stąd tez nie byłem wcale nimi zdziwiony.

Wykres za lata 1999-2009 wygenerowany przez SSW:

http://sogz-ptma.astronomia.pl/wykres_faz.php?id=310&ilosc_dni=&data_od=01-08-1999&data_do=01-08-2009&w=640&h=320&grid=1&maxmag=4.6&minmag=3.1&okres=5.366270&m0=2451922.157&rpkt=1&ryswsp=0&idobs1=&idobs1col=007700&onlyidobs=&paramn=&paramk=&krokusred=0.05

W Twoim przypadku sprawa wydaje mi się tym bardziej dziwna, że gwiazda była jeszcze przed maksimum. Może faktycznie winowajcą było nieco zasyfione niebo. Nikt inny nie zerknął tej nocy na deltę Cep?

KK

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MaciekM

Według moich odczuć, tak a nie inna obserwacja tej gwiazdy wynikała z "niepewnego" stanu nieba. prawdopodobnie na niebie zalegał jakiś cirrus, który tak sfałszował jasności gwiazd. :)

Teraz takie moje luźne przemyślenia i spostrzeżenia co do obserwacji zmiennych.

Już jakiś czas obserwuje komety, ze zmiennymi dopiero rozpocząłem zabawę. Jedak dziwi mnie rozbieżność oceny jasności zmiennych dla pojedynczych par gwiazd porównania. Dla jednej sesji obserwacyjnej (i np. 4 kombinacji z 3ema gwiazdami porównania), różnica po między najmniejszą oceną a największa dochodzi do 0,3mag. Co jest sporą wartością. Przy czym dla komet różnica ta waha się w okolicach 0,1mag czasem 0,2mag. Nie wliczam w to skrajnych przypadków gdzie różnica może dochodzić do 0,5mag co rzadko się zdarza, takie oceny ignoruje i traktuje jako zupełnie błędne (pomijam przy wyciąganiu średniej jasności z danej sesji).

Teraz moje małe spostrzeżenia.

Wydaje mi się, że winą tego jest odległość kątowa po miedzy gwiazdami porównania i zmienną. Dla jasnych obiektów (czy to kometa czy gwiazda zmienna - jak np. Delta Cep) ciężko jest znaleźć w pobliżu gwiazdy porównania, inaczej jest z ciemniejszymi obiektami. Jak wiadomo czułość siatkówki ludzkiego oka jest nieliniowa (co udowadnia "metoda zerkania").Co za tym idzie, jeśli np. patrzymy na wprost, na obiekt którego jasność chcemy oszacować, gwiazdy porównania zdają się być wtedy jaśniejsze co z pewnością przełoży się na ostateczny wynik obserwacji. Dobrym sposobem na to może być "znalezienie złotego środka". Tzn. Wyobrażamy sobie okrąg, w który wpisujemy trójkąt utworzony z dwóch gwiazd porównania i obserwowanego obiektu. Następnie wzrok skupiamy na środku tego okręgu. W przypadku oceny do której wykorzystujemy jedną gwiazdę porównania, wystarczy znaleźć środek po między tą gwiazdą a obiektem dla której wyznaczamy jasność. Metoda ta zupełnie się nie sprawdza w przypadku obserwacji komet, gdzie trzeba oprócz jasności wyznaczyć jeszcze inne parametry jak średnica otoczki, która musi być wykonana dla obserwowanej jasności. Prościej mówiąc, ciężko wycelować dwa razy wzrok w to samo miejsce aby kometa znajdowała się w tym samym miejscu pola widzenia. Obserwacja taka nie fałszuje obserwacji jasności całkowitej ani średnicy komy, fałszuje natomiast wyliczana na tej podstawie jasność powierzchniowa i rozłożenie jasności na powierzchni komy, bo patrząc katem oka widzimy więcej.

Do tego można doliczyć ekstynkcję atmosferyczną, oraz zmienność samych gwiazd porównania i przede wszystkim nie dokładność pomiarów przez człowieka. To wszystko, sumarycznie zapewne składa się na spore błędy obserwacyjne. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje spostrzeżenia mogą mieć związek z tzw. błędem paralaktycznym (błędem położenia), który jest wynikiem właśnie niejednakowej czułości różnych części siatkówki oka. Nie wiem czy już czytałeś ten materiał:

http://www.sswdob.republika.pl/artykuly/rcnotaart1.htm

Pozdrawiam

KK

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MaciekM

Przyznam się szczerze, że nie czytałem tego artykułu. ;)

Część tych wpływów na błędy obserwacyjne w sumie jest mi znana. Jednak mam mieszane odczucia co do tego błędu paralaktycznego i jego zniwelowania.

Patrzeć na gwiazdy podczas obserwacji należy zawsze wprost, a nie bokiem oka. Tylko w przypadku kiedy gwiazda zmienna jest bardzo słaba, patrzenie bokiem oka pozwala obserwować słabsze gwiazdy, ale dokładność takich obserwacji jest znacznie mniejsza. Nigdy nie należy patrzeć jednocześnie na dwie gwiazdy.

Gwiazdy porównania należy wybierać możliwie blisko gwiazdy zmiennej. Szczególnie jest to ważne przy obserwacjach teleskopowych. Jeżeli gwiazda porównania i gwiazda zmienna nie są widoczne jednocześnie w polu widzenia teleskopu i przy ocenach jasności należy przesuwać teleskop żeby zobaczyć każdą z nich, to takie obserwacje, z reguły mają małą dokładność. Jeżeli w takim przypadku nie możemy zmienić okularu na słabszy(zmniejszyć powiększenie teleskopu), to takich obserwacji należy w miarę możliwości zaniechać.

Przy obserwacjach lornetką lub lunetą, zawsze należy gwiazdę obserwowaną(zmienną lub porównania) umieścić w środku pola widzenia. Stosując się do tego zalecenia powodujemy znaczne ograniczenie ważnego błędu systematycznego - nazywanego błędem paralaktycznym.

Teoretycznie to wszystko jest bardzo sensowne. jednak z doświadczenia wiem, że np. patrzenie na każda gwiazdę z osobna na wprost jest rozpraszające i można to nie jako porównać do błędu wynikającego z obserwacji kiedy jedna z gwiazd porównania jest po za zasięgiem teleskopu i trzeba go przesuwać. Dodatkowo pojawia się też błąd natury psychologicznej. Mianowicie, patrząc na wprost na daną gwiazdę reszte gwiazd używanych do oceny widzimy jako pozornie jasniejsze, co mimo obserwacji na wprost każdej gwiazdy z osobna może wpłynąc na wynik obserwacji.

Musze kiedyś porównać swój sposób korekcji błędu (o którym pisałem wcześniej) z opisanym w tym artykule. :) O wynikach nie omieszkam poinformować. ;)

P.S. Najdziwniejszym i zarazem najbardziej upierdliwym błędem jest błąd "przewidywania". Przez niego czasami ocena jasności trwa dość długo. Dla tego staram sie nie sprawdzać aktualnej fazy dla Delty.

pozdrawiam!

MaciekM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MaciekM

Postanowiłem wreszcie wygenerować sobie wykres fazowy dla moich obserwacji tej zmiennej.

Oto wynik:

delcep.jpg

jak widać rozrzut jest dość spory, zwłaszcza w okolicach maksimum jasności, wtedy też właśnie były dokonywane prze ze mnie pierwsze (w życiu) obserwacje tej zmiennej. jednak mimo wszystko można się doszukać, kształtującej się krzywej zmiany blasku - co mnie niezmiernie cieszy. :D Deltę obserwował będę do puki wykres nie będzie wyraźny, nawet po zakończeniu jej akcji obserwacyjnej, która teraz się toczy. ;)

pozdrawiam!

MaciekM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PODSUMOWANIE AKCJI

Wakacje dobiegły końca, a wraz z nimi zakończyła się nasza zabawa ze zmiennymi, a konkretnie to z jedną zmienną, cefeidą klasyczną Delta Cep. Czas więc na krótkie podsumowanie akcji.

Dla porządku przypomnę, że Delta Cep jest prototypem klasy gwiazd zmiennych nazywanych cefeidami klasycznymi. Jest odległa od nas o 890 lat świetlnych, a pulsuje w okresie 5,3664 dnia, zmieniając swoją jasność w zakresie 3,48-4,37 mag. W trakcie pulsacji jej typ widmowy przechodzi od F5 do G3.

Delta Cep jest też gwiazdą podwójną, drugi składnik znajduje się w odległości 40?? od zmiennej i obiega ją po elipsie o wielkiej półosi 12 000 AU, w ciągu 500 lat.

Zainteresowanych cefeidami oraz modelem ich pulsacji odsyłam do artykułu ?Cefeidy i gwiazdy cefeidopodobne? opublikowanego w biuletynie Proxima nr 1/2011 ( http://www.astronomica.pl/proxima.html ).

W naszej wakacyjnej akcji obserwacyjnej wzięło udział (zaledwie/ a może aż) 2 obserwatorów i nie będę ukrywał, że jestem tym faktem dość mocno rozczarowany. Aby uzyskać rozsądną ilość danych wsparłem bazę swoimi obserwacjami oraz kilkoma ocenami swojej ?drugiej połowy?. Reasumując, 4 obserwatorów w okresie od 21.07.2011 do 28.08.2011 wykonało łącznie 46 wizualnych pomiarów jasności Delta Cep.

Obserwator, okres obserwacji, ilość ocen

MaciekM, 21.07-27.08.2011, 19

Paether, 21.07-28.08.2011, 10

BKI, 03.08-20.08.2011, 4

Krzysztof_K, 22.07-27.08.2011, 13

RAZEM 46

Dla zainteresowanych plik .txt ze wszystkimi ocenami w formacie SSW-PTMA:

http://www.astronomica.pl/images/var/wykres/deltacep.txt

Otrzymywane od obserwatorów wyniki zapisywałem w bazie z dokładnością do 0,05 mag, co jest i tak nadto w obserwacjach wizualnych, w których najczęściej stosuje się dokładność zapisu 0,1 mag. Uzyskaliśmy w ten sposób szereg ocen obejmujący 8 cykli cefeidy. Do obliczeń i obrazowania wyników użyłem arkusza kalkulacyjnego Excel. Uzyskany wykres zawiera 45 ocen, gdyż jedną odrzuciłem ze względu na znaczne odbiegnięcie od średniej (ewidentny błąd obserwacyjny).

deltacep_wyk.PNG

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wykres przedstawia jakieś chaotyczne zachowanie gwiazdy, jednak przeliczając obserwacje na okres jej zmienności i zrzucając oceny na jedną fazę uzyskujemy taki oto wykres fazowy:

deltacep_faz.PNG

Okazało się, że pozorny chaos zawierał w sobie zaszyfrowane informacje :) Teraz jak na dłoni mamy widoczne faktyczne zachowanie gwiazdy niemal z godziny na godzinę.

Od razu widać, że w tym samym czasie różni obserwatorzy różnie oceniali jasność gwiazdy. Szerokość krzywej jasności sięga 0,3 mag. Nie jest to nic niezwykłego, nawet wśród doświadczonych obserwatorów występują takie różnice. Mimo niewielkiej ilości ocen oraz luki w obszarze pomiędzy 0,8 a 0,9 fazy (nie dopisywała nam pogoda) zastosowałem uśrednienie wyników poprzez obliczenie średniej arytmetycznej z ocen dla kroku 0,1 fazy gwiazdy (niebieskie punkty na wykresie)

deltacep_srednia_aryt.PNG

Niestety okazuje się, że średnia krzywa posiada załamania, wzrosty i spadki. Na pewno nie odzwierciedla faktycznego zachowania gwiazdy, lecz ma to związek z małym doświadczeniem obserwacyjnym obserwatorów. Nie jest to jednak dla mnie w tej chwili najważniejsze, dokładność przyjdzie z czasem, o ile osoby te będą kontynuowały swoją przygodę ze zmiennymi.

Zakres jasności Delta Cep z naszych obserwacji waha się pomiędzy 3,45 ? 4,20 mag, biorąc pod uwagę średnią arytmetyczną uzyskujemy krzywą w zakresie 3,55 ? 4,12 mag.

Postanowiłem pójść nieco dalej i wyrównać naszą średnią krzywą. W tym celu wyliczyłem tzw. średnią konsekutywną dla całej serii obserwacji. Czynność ta polega na tym, że z pewnej ilości początkowych punktów obliczamy średnią, następnie odejmujemy od nich część punktów z lewej strony i taką samą ilość punktów dodajemy z prawej, ponownie obliczamy średnią itd. Uzyskany wynik prezentuje się następująco, koledzy oto efekt Waszej pracy :) :

deltacep_srednia_konsek.PNG

Teraz wykres wygląda o wiele lepiej, prawda? :)

Można by teraz pokusić się o wyznaczenie dokładnego momentu maksimum i minimum oraz zakresu zmian jasności (jeśli ktoś bardzo chce, to może spróbować sam), ale ja na tym zakończę analizę naszych obserwacji, gdyż jak już wspomniałem wcześniej ocen jest zbyt mało, przez co nie jestem w stanie wyeliminować wszystkich błędów. Całą tą pracą starałem się jednak wykazać, że ze zwykłych wizualnych ocen jasności i przy zastosowaniu kilku prostych trików można wyciągnąć fajne efekty i ciekawe wnioski na temat obserwowanej gwiazdy. Jestem przekonany, że wielu miłośników astronomii patrząc w pogodny wieczór na rozgwieżdżone niebo, nie wie, że gwiazdy kryją w sobie tyle tajemnic.

Jestem ciekaw jak odebrali naszą zabawę jej uczestnicy (MaciekM i Paether), byłoby fajnie, gdyby podzielili się swoimi uwagami i spostrzeżeniami.

No i kilka słów na zakończenie.

Akcja ?Zabawmy się ze zmiennymi? była zorganizowana wyłącznie na forumastronomiczne.pl (Robert miał wyłączność ;) ) W pierwotnym zamyśle miała mieć charakter cykliczny i dotyczyć różnych rodzajów gwiazd zmiennych. Ale mimo, że jej pierwszą odsłonę (DCep) uznaję za udaną, to chyba nie do końca spełniła ona swoje zadanie. Widocznie wśród miłośników astronomii nie ma zapotrzebowania na tego typu akcje i naukę obserwacji. Dlatego kolejnej odsłony już raczej nie będzie.

Na koniec chciałbym serdecznie podziękować Robertowi (Ignisdei) za propagowanie akcji poprzez baner promocyjny na stronie głównej forum, a uczestnikom za przyłączenie się do obserwacji. Mam nadzieję, że nie żałujecie. :)

Pozdrawiam serdecznie

Krzysztof Kida

www.astronomica.pl

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MaciekM

Zastanawiałem się cały dzień co napisać.

Doszedłem do wniosku, że najlepiej zacząć od podziękowania Krzysztofowi za inicjatywę. Osobiście też serdecznie dziękuję za "zarażenie" mnie zainteresowaniem gwiazdami zmiennymi. Są to ciekawsze obserwacje niż mi się wydawało.

Z drugiej zaś strony, akcja ta pokazała jak mało astronomii jest na forach astronomicznych. Co jest bardzo smutnym faktem. Mimo wielu deklaracji tylko Krzysiek, Paether, ja i... żona Krzyśka zaangażowaliśmy się w obserwacje tej zmiennej.  ???

Co do samych obserwacji. Te wykresy to miód dla moich oczu. :) Pięknie rysuje się wykres fazowy, a to co dokonałeś z tymi wykresami wręcz zadziwiło mnie.  :o

Przy okazji uświadomiłem sobie, jak wielkie możliwości stoją przed obserwatorami gwiazd zmiennych. Już jakiś czas obserwuję komety, w tej dziedzinie panuje ta sama zasada. Im więcej obserwatorów i obserwacji tym dane są dokładniejsze, a amatorzy mają spore pole do popisu. Same obserwacje zmiennych są prostsze, tutaj ogranicza się tylko do oszacowania jasności obserwowanej gwiazdy.

Dobrze, że zdarzają się jeszcze tacy ludzie jak Krzysiek, którzy starają się promować prawdziwa ASTRONOMIĘ AMATORSKĄ.

Dzisiaj jestem już zmęczony, więc to na tyle.

Mam nadzieję, że Paether też zaraził się obserwacjami gwiazd zmiennych. ;)

Pozdrawiam!

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wanderer

Wielkie gratulację Krzysztofowi za to że miał ambicję oraz chęci do stworzenia tego tematu, wielkie brawa dla zwycięzców oraz uczestników tego  konkursu, ja osobiście nie wziąłem udziału w tym konkursie bo miałem akurat inne sprawy na głowie za co bardzo przepraszam. Ta prawdziwa astronomia nigdy nie umrze puki są tacy ludzie jak Krzysiek K.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie traktujmy tego w kategoriach konkursu, to była taka mała ?wakacyjna zabawa ze zmiennymi? :)

W podsumowaniu zapomniałem napisać istotną kwestię, więc dodam teraz, że wszystkie obliczenia czasu poszczególnych ocen jasności nie uwzględniają poprawki na równanie światła, czyli nie są przeliczone na miejsce Ziemi na orbicie w danym momencie. Miałoby to sens tylko wtedy, gdybyśmy chcieli wyznaczyć dokładne momenty minimum i maksimum, więc aby nie komplikować sprawy darowałem to sobie.

Jaką wartość mają nadal wizualne obserwacje zmiennych może okazywać fakt, że kilka dni temu dostałem e-mail od jednego z najbardziej doświadczonych obserwatorów g.z. w Polsce, w którym zostałem poinformowany, że jego 22-letnie wizualne badania tej gwiazdy wykazują, iż okres Delta Cep skrócił się w tym czasie o około 10 sekund, przez co jej obecne maksima zachodzą o około 6 godzin wcześniej w stosunku do przewidywanych z efemerydy GCVS.

Niesamowite, prawda? :)

Dzięki chłopaki!

Pozdrawiam

KK

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MaciekM

Ja się przyznam, że Deltę Cefeusza obserwuję nadal. ;) Po za zabawą jak na razie dokonałem dwóch obserwacji tej gwiazdy. Jak dobrze pójdzie to w niedługim czasie na odstrzał pójdą też inne gwiazdy zmienne. Jak na razie jestem na etapie uświadamiania... uświadamiam sobie jak mało wiem o gwiazdach zmiennych i ich obserwacjach.  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wbrew pozorom to nie takie łatwe jak mi się na początku wydawało. W mojej opinii dwie rzeczy utrudniały mi dokładny 'pomiar':

- niezbyt wiele gwiazd porównania w najbliższej okolicy

- położenie samej Delty. W moich warunkach jest ona na skraju Drogi Mlecznej, więc jest na znacznie jaśniejszym tle niż większość gwiazd porównania.

Pogoda nie sprzyjała zwłaszcza na samym początku. Szkoda, że nie było jeszcze przynajmniej 2-3 osób. Nasze obserwacje z Maćkiem często pokrywały się czasowo, stąd ta luka, Mieszkając niedaleko od siebie mieliśmy zwykle podobną pogodę, gdyby dołączył ktoś z innej części Polski (Wielkopolska, Pomorze) to wykres miałby mniej luk.

Cóż powiedzieć, jest satysfakcja z efektu z postaci wykresu, nowe doświadczenie (teraz pewnie sobie znajdę jakąś inną zmienną), fajna przygoda i telefony z Maćkiem o 2-3 w nocy typu 'Rusz tyłek, luka w chmurach jest'  8)

P.S. Akcja skończona - Ignis, możesz ściągnąć baner  ;)

sygna.jpg.34b28ab2c3163f0993f91c21ee542ccd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Gratuluję ładnego wykresu Delty. Mam nadzieję, że koledzy nie zrezygnują z oceniania zmiennych. W kraju nad Wisłą astromaniaków, którzy zajmują się tym zagadnieniem można policzyć na palcach.

Ciekawe rzeczy piszesz Krzysztof o zmianie okresu pulsacji Delty. To jest bardzo ciekawy argument za tym, by obserwować cefeidy,a zawsze uważałem, że są to jednak gwiazdy zmienne o trochę "mniejszej" wartości obserwacyjnej... No popatrz, chyba będę musiał zweryfikować tą opinię.

Może to i dobrze, bo akurat cefeidy w moim programie zajmują sporo miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też cefeidy uważałem zawsze za gwiazdy bardzo stabilne. Okazuje się, że całe życie sie uczymy :) Jak dostałem tą wiadomośc od Stanisława to zaskoczyło mnie najbardziej to, że wizualnie człowiek jest w stanie wyłapać 10 sekundową różnicę w okresie :)

KK

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto jak kto, ale SSW tylko z braku czasu zapewne nie szokuje nas swoimi spostrzeżeniami na bazie własnych obserwacji. Jeszcze z 10 lat i też może się pokuszę o takie analizy  ;) jestem w połowie drogi akurat.

Niech ta informacja będzie zresztą pewnego rodzaju inspiracją dla kolegów z forum. Niejeden z Was mógłby się pewnie z czasem pokusić o takie wyniki. A kolejne zdjęcie M31... No cóż, estetycznie jest to na pewno coś wspaniałego dla każdego, kto lubi fotografować, ale bądźmy szczerzy, zanim wyciśniemy ostatnie soki z kamer CCD warto się przekonać, jak wiele można wycisnąć z naszych tak "subiektywnych" i "omylnych" oczu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)