Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 31.08.2014 w Odpowiedzi

  1. Proponowałbym jednak uhonorować nie tylko zwycięzcę. Może całe podium?
    9 punktów
  2. Albo jeszcze inaczej. Na okładkę ostatecznego zwycięzcę konkursu rocznego (albo 12 zdjęć miesięcznych) - to od wewnętrznej strony. Okładka odpinana i rozkładana (w ten sposób powstaje plakat o dwukrotnie większej rozmiarówce niż sam kalendarz. Tak tylko głośno myślę ;)
    3 punkty
  3. E tam. Może to jest lornatka dla przysłowiowej blondynki? ;) Ma służyć nie do lornetkowania tylko jako ozdoba regału.
    2 punkty
  4. Pół metra wysokości to w zupełności wystarczająco. Tak się składa, że mój projekt na 100% to prawie idealnie 50 cm w pionie, można zobaczyć jak wyglądałaby czytelność w takim rozmiarze (po kliknięciu na obraz). Czcionka pierwsza z brzegu (Arial) i tutaj też jest pole manewru... Moja grafika ma nieco inne proporcje i potrzebuje 7,5 cm wysokości - w sam raz na jakiś ładny napis na górze ;)
    2 punkty
  5. Do kopalni wiedzy dla początkującego podsuniętej przez Kolegę pobierz z sieci darmowe Stelarium,ten program ułatwi Ci zoriętowanie się gdzie co znaleźć na niebie. Pozdrawiam :)
    2 punkty
  6. Szanowny Panie Macieju. Ostrzegałem wielokrotnie a Pan swoje. Przykro mi bardzo - pomylił Pan portale tematyczne mam dosyć PW naszych Userów i zgłoszeń dotyczących spamowania przez Pana naszego forum. Oznaczam Pana jako spamera - moją decyzję dalszego pisania przez Pana na Forum Astronomicznym może zmienić Administrator. Przykro mi, zapewne posiada Pan ogromną wiedzę, lecz tę trzeba umieć ,,sprzedać". Pan moim skromnym zdaniem tego nie potrafi :-[ Z Poważaniem moderator.
    2 punkty
  7. Określono na nowo odległość z Ziemi do Plejad Gromada otwarta gwiazd zwana Plejadami lub M45, to wdzięczny cel obserwacji astronomicznych. Można ją zauważyć nawet gołym okiem, ale dużo lepiej posłużyć się jakąś optyką, nawet lornetką. Naukowcy ustalili niedawno precyzyjną odległość do tego układu. Rozmieszczenie gwiazd tej gromady otwartej zadziwiająco przypomina układ znany jako słynna Wielka Niedźwiedzica, tylko w miniaturze. Plejady to stosunkowo młody twór, liczący 100 milionów lat i dlatego jest to bardzo wdzięczne pole badań dla astrofizyków. Wszystkie gwiazdy znajdujące się tam powstały z jednego obłoku gazu, ale mają różne masy. Najnowsze pomiary odległości jaka dzieli nas od Plejad wskazują na to, że ta wyznaczona w 1989 roku, a dokonana przez należącego do ESA satelitę Hipparcos, okazała się błędna. Wtedy ustalono, że gromada znajduje się 390 lat świetlnych od nas. Wygląda na to, że pomiary wykonane za pomocą spiętych w sieć naziemnych radioteleskopów (Very Long Baseline Array-VLBA) potwierdzają, że satelita ESA wprowadził naukowców w błąd. Oszacowano, że rzeczywista odległość Plejad od Ziemi to 443 lata świetlne. To bardzo ważne, aby znać precyzyjnie tę odległość, ponieważ Plejady są doskonałym punktem odniesienia pozwalającym nam na szacowanie odległości znacznie dalszych obiektów. Na naszym niebie gromada M45 jest najlepiej widoczna od października do marca. Można ją znaleźć w gwiazdozbiorze Byka. http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/okreslono-nowo-odleglosc-ziemi-plejad Dodaj ten artykuł do społeczności Plejady - autor: Jack Newton Plejady w paśmie widzialnym - Źródło: NOAO / AURA / NSF
    2 punkty
  8. Skyway 2014 przeszedł do historii. Pora na relację z tegorocznej edycji festiwalu. Czytaj wpis
    1 punkt
  9. Racja :) Taki sprzęt szybko znajdzie szczęśliwego właściciela :)
    1 punkt
  10. Kurcze Dyzmat to nie apertura tylko odległość na jaką należy omijać takie lornetki ;)
    1 punkt
  11. Niektórzy to mają poczucie humoru: http://allegro.pl/c-h-lornetka-russia-99990-x-99990-i4541287753.html http://allegro.pl/c-h-lornetka-breaker-cobra-25-x-60-i4541270193.html
    1 punkt
  12. Dlatego właśnie trzeba ją zrobić albo bardzo prostą (ale ładną) żeby nie wrzucać tam czegoś ciekawego co i tak będzie niewidoczne przez cały rok, albo znaleźć dla niej jakieś dodatkowe zastosowanie ;)
    1 punkt
  13. Można wszystko :) Ale wkomponować trza logo nazwę datę itd. :) Kulka Herkulesa jest piękna i nawiązała by do życia Forum 8)
    1 punkt
  14. Na okładce można by umieścić zwycięzce konkursu na najpiękniejszą M 13,informacje o konkursach i zdjęcie grupowe ze zlotu.
    1 punkt
  15. Z zeszytów i wypracowań szkolnych Pot spływał po nim od stóp do głów. Czukcza siedzi nad przeręblem i próbuje złowić rybę. Nagle lód pęka z hukiem, wynurza się kiosk okrętu podwodnego, a z niego złocona admiralskimi dystynkcjami czapka, pod nią zarośnięta i budząca szacunek gęba, która pyta: - Ty, Czukcza! Nie płynął tędy jakiś wrogi statek? - Tak. Pół godziny temu. Okręt podwodny klasy Dallas na głębokości 30m kursem NNW. - Ty, Czukcza, nie wymądrzaj się, tylko pokaż ręką gdzie!
    1 punkt
  16. Najpotężniejsza rakieta na świecie startuje w 2018 roku To, że loty na orbitę przejmuje powoli sektor prywatny ma pozwolić NASA na skupienie się na wykonaniu kolejnego wielkiego skoku dla ludzkości - podróżach międzyplanetarnych. A rakietą, która ma zabrać tam nas jest SLS - Space Launch System - która oficjalnie wyszła właśnie ze stadium planowania i wkroczyła w fazę rozwoju i budowy. Rakieta ta powstać ma finalnie w dwóch wersjach - jedna zdolna ma być do wyniesienia 70 ton ładunku i ma oferować około 10% więcej ciągu od najpotężniejszego do tej pory Saturna V, natomiast druga, jeszcze potężniejsza (20% więcej mocy od Saturna V) będzie mogła zabrać w kosmos 130 ton ładunku. W ramach pierwszej fazy powstać ma wersja lżejsza, która będzie w stanie zabrać statek Orion bez żadnego dodatkowego ładunku (ani bez astronautów) na niską orbitę okołoziemską, cięższa wersja będzie tą, która rozpędzić ma nas w kierunku Marsa. Całkowity koszt programu od lutego 2014 do listopada 2018, który zakłada opracowanie i budowę rakiety, to niemal równe 7 miliardów dolarów. I właśnie do listopada 2018 odbyć ma się pierwszy jej testowy lot. Już teraz fabryka Michoud Assembly Facility w Nowym Orleanie gotowa jest do działania, rozpoczęła już prace nad pierwszymi podzespołami rakiety. W Stannis Space Center z kolei czeka już 16 gotowych do lotu (taka ilość wystarczy na cztery loty) silników Rocketdyne RS-25 (znane także jako SSME - Space Shuttle Main Engines). Większy plan wygląda tak, że na Marsa dotrzeć mamy na początku lat 30 XXI wieku. Do tego czasu trzeba dopracować cięższą wersję SLS, statek Orion oraz wszelkie niezbędne programy naziemne. Czekamy z niecierpliwością na pierwsze testy, a później oczywiście na ten lot na Czerwoną planetę - dla naszego pokolenia będzie on tym czym dla naszych rodziców lub dziadków było postawienie stopy przez człowieka na Księżycu. Źródło: Spaceindustrynews http://www.geekweek.pl/aktualnosci/20240/najpotezniejsza-rakieta-na-swiecie-startuje-w-2018-roku
    1 punkt
  17. Z filtrem Ha tylko jeden na cztery piksele ? zbiera jakikolwiek sygnał, pozostałe trzy (GGB) są ślepe i zbierają tylko szum. Możesz w Maximie wyciągnąć tylko te użyteczne piksele z surowej klatki z Canona funkcją Filter -> Extract Bayer Plane (z tego co pamiętam piksele R to kanał 1). Otrzymasz obrazek o 1/4 rozdzielczości, ale za to nie zaśmiecony szumem ze ślepych pikseli. Następnie takie zdjęcia możesz alignować i stackować. Jeśli kalibrujesz klatki (bias, dark, flat) to najpierw kalibracja, potem Extract Bayer Plane, potem stack.
    1 punkt
  18. Nie wiem czemu, ale jakoś mi się zagubiła na dysku i teraz ja odnalazłem. Szału nie ma jest to tylko jedna klatka. W akwizycji przeszkodziły jasne noce na początku czerwca i dach budynku. Zamieszczam dwie wersje jedno klatkowca i stacka z 3 klatek po 180s. NEQ6, Atik 314E, 8"f4(800mm), guidowane szukaczo-guiderem 50/162mm, 3x180s, PixInsight CoreCzytaj więcej ? Wyświetl pełny artykuł
    1 punkt
  19. To już 30 lat od historycznego odliczania. Wszystkiego najlepszego, Discovery! 30 sierpnia 1984 roku w swoją pierwszą podróż wystartował wahadłowiec Discovery. Rozpoczął tym samym swoją 27-letnią misję. Obecnie prom kosmiczny przebywa na "emeryturze" w National Air and Space Museum w stanie Wirginia. Statki kosmiczne wielokrotnego użytku powstały z myślą o obniżeniu kosztów związanych z transportem ładunków i pasażerów na orbitę. Pierwotnie zakładano, że wahadłowce miały być "kosmicznymi ciężarówkami", które były wynoszone na orbitę przy użyciu własnych rakiet wspomagających. Statki te miały być zdolne do lądowania jak samolot - na pasie startowym. Niestety, w praktyce wahadłowce nie okazały się tak ekonomiczne, jak zakładano. Discovery (oznaczenie NASA OV-103) był trzecim po Columbii i Challengerze promem NASA, który odbył lot w przestrzeń kosmiczną. Jego pierwszą misją (oznaczoną jako STS-41-D) było wyniesienie satelitów LEASAT 2, SBS 4 i Telstar 302 oraz testy baterii słonecznej OAST 1. Pierwszy lot nowego wahadłowca zakłócały problemy z kosmiczną toaletą. Doskonalszy, bo lżejszy o trzy tony Nazwa wahadłowca może się kojarzyć z wieloma sławnymi statkami. Statek Henry?ego Hudsona na początku XVII w. poszukiwał północnego połączenia Atlantyku z Pacyfikiem. Discovery Jamesa Cooka dopłynął do Hawajów. Tę samą nazwę nosiły także statki Royal Geographical Society, biorące udział w ekspedycjach do biegunów północnego i południowego. W porównaniu z wcześniej zbudowaną Columbią, Discovery miał doskonalszą konstrukcję - dzięki zdobytemu doświadczeniu udało się obniżyć jego wagę o ponad trzy tony. Wyniósł na orbitę teleskop Hubble'a Wśród 39 kosmicznych misji Discovery (głównie wynoszenie i odzyskiwanie satelitów) wyróżnia się wyniesienia na orbitę teleskopu Hubble?a oraz dwie misje związane z jego naprawą. To Discovery wznawiał amerykańskie podróże kosmiczne po katastrofie Challengera (29 września 1988 r. ? misja STS-26) i Columbii (26 lipca 2005 r. ? STS-114). Podczas misji STS-91 prom połączył się z rosyjską stacją orbitalną MIR (4 czerwca 1998 r.). Misja STS-92 była jubileuszowym, setnym lotem w programie wahadłowców. W sumie Discovery okrążył Ziemię 5830 razy, pokonując dystans 238 539 663 km. W przestrzeni kosmicznej spędził łącznie ponad rok, dokładnie 365 dni, 12 godzin, 53 minuty i 34 sekundy, a na jego pokładzie przebywało 252 astronautów. Wśród nich był najstarszy człowiek na orbicie ? 77?letni astronauta John Glenn (misja STS-95 29 października 1998 r.). Od trzech lat na emeryturze W końcowych latach czynnej służby Discovery był używany do zaopatrywania Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Ostatnia misja (STS-133), rozpoczęta 24 lutego 2011 r., zakończyła się 9 marca 2011 r. Teraz kosmiczny pojazd jest na emeryturze w Smithsonian National Air and Space Museum (Steven F. Udvar-Hazy Center) w Chantilly w stanie Wirginia. Następcą amerykańskich promów kosmicznych ma być Dream Chaser - budowany przez firmę Sierra Nevada Corp. w ramach programu Commercial Crew Program. Pierwszy lot przewidziano na rok 2016. http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/ciekawostki,49/to-juz-30-lat-od-historycznego-odliczania-wszystkiego-najlepszego-discovery,140670,1,0.html
    1 punkt
  20. Co spowodowało wybuch supernowej SN 2014J? W dniu 21. stycznia 2014 roku, grupa studentów podczas praktycznych zajęć z astronomii zauważyła w galaktyce M82 wybuchającą supernową. To najbliższy nam wybuch supernowej w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat i dlatego od chwili jego odkrycia teleskopy na całym świecie skierowano w stronę eksplodującej gwiazdy, aby zebrać możliwie jak najwięcej informacji na temat tego zjawiska. Swoje obserwacje wykonało również Rentgenowskie Obserwatorium Chandra. Wyniki zebrane przez kosmiczny teleskop dostarczyły ciekawych informacji na temat rodzaju obiektu i środowiska wokół niego, który stał się supernową. Supernową zaobserwowaną 21. stycznia skatalogowano jako supernową typu Ia pod nazwą SN 2014J. Ta klasa obiektów uważana jest za świecę standardową, dzięki której można mierzyć odległość we Wszechświecie. To właśnie supernowe typu Ia odegrały znaczącą rolę w odkryciu przyspieszającej ekspansji Wszechświata, za którą najprawdopodobniej odpowiedzialna jest tajemnicza ciemna energia. Za obiekt, który wybucha jako supernowa typu Ia uważa się białego karła. Przypuszcza się, że do jego eksplozji dochodzi, gdy biały karzeł ściągnie na siebie za dużo materii z gwiazdy-towarzysza, podobnej do Słońca, lub w wyniku zlewania się dwóch białych karłów. Obserwacje pochodzące z teleskopu Chandra dotyczą obszaru przed wybuchem oraz kilka dni po eksplozji supernowej (patrz rys.). Brak promieniowania rentgenowskiego z tego obszaru jest ważną wskazówką na temat dokładnej przyczyny wybuchu gwiazdy. Na mapach rentgenowskich widać, że obszar ten jest stosunkowo ubogi w materię. Gdyby zatem biały karzeł wybuchł w wyniku akrecji materii z gwiazdy-towarzysza, to zwykle część tej materii stworzyłaby obłok wokół białego karła. Fala uderzeniowa pochodząca od wybuchu supernowej spowodowałaby podgrzanie tej materii i wówczas stałaby się silnym źródłem promieniowania rentgenowskiego. Teleskop Chandra nie zarejestrował podwyższonej emisji z tego obszaru, dlatego naukowcy sądzą, że obszar wokół SN 2014J jest pusty. Potencjalny kandydat odpowiedzialny za powstanie SN 2014J musi wyjaśnić, dlaczego środowisko wokół gwiazdy przed wybuchem jest ubogie w materię. Jedną z możliwości jest zlanie się dwóch białych karłów, w trakcie którego mogło dojść tylko do niewielkiego zanieczyszczenia obszaru wokół gwiazd. Druga hipoteza zakłada, że główna eksplozja poprzedzona była kilkoma mniejszymi wybuchami, które oczyściły obszar wokół przyszłej supernowej. Kolejne, późniejsze obserwacje tego obszaru powinny pomóc naukowcom w rozstrzygnięciu, który z tych scenariuszy jest prawdziwy. Wyniki opublikowano na łamach czasopisma The Astrophysical Journal. Publikacja: "No X-rays from the very nearby type Ia SN 2014J: constraints on its environment " R. Margutti et al. 2014 ApJ 790 52 doi:10.1088/0004-637X/79 0/1/52 Hubert Siejkowski | Źródło: Chandra http://orion.pta.edu.pl/co-spowodowalo-wybuch-supernowej-sn-2014j
    1 punkt
  21. Bryan Gaensler Potęga i piękno. Ekstremalne zjawiska w kosmosie W swojej książce cieszący się międzynarodową sławą australijski astronom Brian Gaensler opisuje, jak dalece Wszechświat wykracza pod każdym względem poza wszystko, co jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Tematem ?Potęgi i piękna? są niewyobrażalne temperatury, masy, wielkości i siły, które potrafimy zmierzyć i opisać, jednak trudno uznać, że jesteśmy w stanie je pojąć. Umiejętność dokonywania pomiarów i zrozumienia, czym są wypełniające Wszechświat obiekty, jest zachwycająca, ale to, co tam napotykamy, jest tak odległe od skali zjawisk, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni, jak to tylko możliwe. Stając wobec Wszechświata z pokorą godną wielkiego badacza, autor przekonuje, że nawet jeśli liczby opisujące kosmos są zupełnie niepojmowalne dla naszych ludzkich umysłów, piękno, różnorodność i elegancja, które kryją się za tymi wielkościami, zasługują na nasz najwyższy podziw, zdumienie i szacunek.Czytaj więcej ? Wyświetl pełny artykuł
    1 punkt
  22. Ja z swej strony proszę tak jak sugerował autor koszulki by logo forum wydrukować na plecach...
    1 punkt
  23. Filterek sobie zostaw - niedługo pewnie kupisz większy teleskop i będzie jak znalazł. Jeśli astro Cię wciągnie (a wygląda na to, że tak się dzieje) to szybko uznasz, że 114 mm to mało, a absolutne minumum, by zdzialać coś sensownego w wizualnych obserwacjach obiektów DS, to 6-8 cali. Z drugiej strony pamiętam noc, gdy mały achromacik 80/400 pokazał mi wyraźną Kalifornię (NGC 1499) przy użyciu filtra H-Beta, a więc również wybitnie wąskopasmowego (źrenica wyjściowa oscylowała wówczas w okolicy 4 mm). A skoro już masz OIII, to spróbuj go użyć w duecie z okularem, z którym uzyskujesz najmniejsze powiększenie (i automatycznie największą źrenicę wyjściową) i skieruj teleskop na coś jasnego, a jednocześnie dużego powierzchniowo (M8, M17, może wschodniego Veila, zimą na M42) - rezultat może być ciekawy. Aha, no i nie używaj filtrów mgławicowych przy obserwacji galaktyk - one co do zasady nie do tego służą.
    1 punkt
  24. 1 punkt
  25. Proszę już o nie klikanie w ankiecie. Forumowicze FA zdecydowali - Na IX Zlocie FA będziemy paradować w koszulkach projektu - Kolegi Windforce 8) Szanowny Kolego - serdecznie GRATULUJĘ. 8) Jacku2 w Twoje ręce przekazuję Sprawę :)
    1 punkt
  26. Michael99, Twoje pytania są bardzo dobre. 1. Co do warkocza, to w przypadku tej komety jest on bardzo słaby, więc jeśli warunków nie miałeś idealnych, to szanse na jego dostrzeżenie były znikome (nawet w idealnych warunkach ciężko się go dopatrzeć...) 2. Niestety, chyba nie ma żadnej polskiej strony, na której można byłoby znaleźć aktualne informacje o widocznych na niebie kometach. Jeśli dzieje się coś ciekawego w tej kwestii, staram się o tym informować na bieżąco na forach astronomicznych. Na początku roku przygotowałem też temat: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/3644-jasne-i-inne-ciekawe-komety-na-rok-2014/ w którym masz prognozy dotyczące jasnych komet widocznych w tym roku. Jeśli coś się w tej kwestii zasadniczo zmienia, staram się te informacje aktualizować. Co miesiąc możesz też poczytać o tym co się dzieje w świecie komet w czasopiśmie Astronomia. 3. W teleskopie 8" widać każdego roku kilka-kilkanaście komet. Niektóre w zasięgu takiego teleskopu są kilka tygodni, inne wiele miesięcy. Większość z nich jest jednak znacznie słabszych od tej. Ta kometa jest na granicy widoczności gołym okiem. Tak jasne (lub jaśniejsze) komety trafiają się przeciętnie 1-2 razy do roku. We wrześniu na porannym niebie obiektem nieznacznie tylko słabszym będzie kometa C/2012 K1 (PANSTARRS). Pozdrawiam Piotrek Guzik
    1 punkt
  27. Spędziłem w Roztokach Górnych dwie noce, razem ze mną Byli obecni Lukost (Łukasz) z żoną Kasią z Podhala oraz Krater (Jurek) z Krakowa. Pierwsza noc była w miarę udana pod względem obserwacyjnym, jak zwykle ciemne niebo, strzępki Drogi Mlecznej niczym białe obłoki zakrywały cześć nieba -to piękne i niepowtarzalne górskie niebo, które tak kocham w Sierpniu. Ewenementem w skali kraju była obecność dwóch niemal bliźniaczych 16" z tej sam stajni -Columbusów: o nazwach Knur i Capella ;) - parce wtórował Vixen 80x16 na statywie foto. Jak zwykle zaliczałem obiekty bez planu (co wpadło w okular) ..Koledzy zaś mieli harmonogram trosze bardziej sformalizowany. Trochę w obserwacjach przeszkadzały (co jakiś czas) nachodzące i ustępujące chmury lecz niebo szybko się rozpogadzało. Niestety po 24.00 wzeszedł Księżyc i zrobiło się nieco jaśniej. Na drugi dzień pojechaliśmy z Kolegą Kraterem na długą wycieczkę krajoznawczą jego małą "terenówką" po górskich bezdrożach Słowacji. Podróż o tyle ciekawa, że część drogi rozbiliśmy na tzw. "czuja". Najpiękniejsze było moim zdaniem jezioro Starina -zupełnie niedostępne dla turystów -będące rezerwuarem wody pitnej. Oto migawka z platformy obserwacyjnej. Dojechaliśmy do niej (od strony polskiej) dzięki uprzejmości strażników, którzy podnieśli nam szlaban. Podróż po Słowackich, odludnych Bieszczadach to także urokliwe, drewniane cerkwie i mieszkańcy, dla których czas się jakby zatrzymał, żyjący w swoich regionalnych - tradycyjnych środowiskach. W końcu znaleźliśmy też jeden z celów naszej wyprawy: g-astronomicznej ;) - restauracje serwującą regionalne żarcie i piwo z beczki - honorującej jednocześnie nasze złotówki. ;) Zamówiliśmy pierogi twarogowe na twardym cieście ze śmietaną, warzywny-rosół- jakąś miejscową "polewkę" oraz piwo z beki! Taki zestaw kosztował ok 25zł co było rewelacyjną ceną. W miedzy czasie posłuchaliśmy prawosławnych śpiewów popów, którzy zebrali się w "karczmie" po odpuście. Ale przede wszystkim podziwialiśmy wspaniałe -dziewicze górskie tereny, nie rozdeptane nogą turystów -których było tam jak "na lekarstwo" w większości Czesi i Polacy :) Słowacy to przyjaźni, weseli i uczynni ludzie a nasze języki są tak podobne, że rozumiemy się znakomicie. Wieczorem w Roztokach mieliśmy ognisko z kiełbaskami i napojami wyskokowymi , które skompensowały nam niedobór gwieździstego nieba- gdyż w drugą noc pogoda nie dopisała. Towarzystwo zostało w Roztokach dłużej...ja niestety musiałem z bólem serca wracać do Leżajska.. :-X Bieszczady przywitam tradycyjnie następnego sierpnia w okolicy Perseidów ! Na zakończenie zdjęcie jak Słowacy promują ciemne niebo w Bieszczadach...oto jaka tablica powitała nas na dziań dobry w pobliżu zapory na Jeziorze Starina ;D
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)