Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 30.11.2014 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Piękna mgławica pyłowa Barnard 22 i mała refleksyjna IC 2087 w samym centrum Byka, tuż pod Plejadami. Nieczęsto fotografowana okolica, a przecież urzekająca w swojej mrocznej postaci. Setup: Veloce RH200, STL11000, ASA DDM 60. LRGB : 180:25:25:25 minut. Brok 28/29.11.2014
    10 punktów
  2. Nie martwcie się już. Kalendarz na pewno będzie :)
    10 punktów
  3. Chętnie pomogę w miarę swoich możliwości, skontaktuję się na PW aby uzgodnić ew. szczegóły.
    8 punktów
  4. Jeżeli dostanę składy, kalendarze zlecę do druku w zaprzyjaźnionej drukarni. Nie ma jednak szans żebym wyrobił się z wysyłką przed końcem tego roku. Na tą chwilę nie mogę nawet podać ceny jednostkowej, będzie ona zależeć od wielkości zlecenia. Po otrzymaniu składów musiałbym BŁYSKAWICZNIE ZEBRAĆ OD ZAINTERESOWANYCH PIENIĄDZE. Dopiero potem mogę zlecać druk. Jeżeli chodzi o wysyłkę to chciałbym żeby zgłosili się dystrybutorzy którzy będą mogli rozprowadzić kalendarze w obrębie swoich miejscowości zamieszkania. Wysyłanie pojedynczych egzemplarzy jeszcze bardziej utrudni i opóźni dystrybucję.
    5 punktów
  5. ja też już nabrałem ochoty na następne spotkanie i na ... zupkę astro-chińską, pozdrawiam Radek
    5 punktów
  6. http://theskylive.com/ to portal przedstawiający pozycje i efemerydy dla wybranych najciekawszych obiektów i zjawisk w Układzie Słonecznym, ale również np dla odkrytych supernowych. Możemy sobie szybko sprawdzić gdzie co jak szybko się przemieszcza i na tle jakich obiektów. Żadne tam cuda na kiju, ale fajnie zrobione i w sam raz na zachmurwione wieczory :)
    3 punkty
  7. Bardzo mile spotkanko Panowie! Mam nadzieje, ze nastepnym razem Michala 14tka pokaze nam super DSy. Pozdro!
    3 punkty
  8. Miło było was poznać Panowie, spotkanie pierwsza klasa.... Do zobaczenia w najbliższym możliwym terminie. Pozdrawiam
    3 punkty
  9. Dzięki wszystkim za spotkanie, Jackowi za gościnę. Szkoda, tylko że Księżyc był i trochę cirrusów. Najlepsze niebo się zrobiło jak wyjeżdżaliśmy ;). Można było z pół godzinki-godzinkę dłużej posiedzieć i trochę jeszcze DSków połapać, no ale trudno. Za to mieliśmy niezłą M42, ładnego Jowisza z WCP i tranzytem, trochę gromadek i Księżyc :). Trochę ludzi się poznało, pogadało, pojadło ciasta i popiło kawy/herbaty w przerwach :). No to do następnego spotkania.
    3 punkty
  10. Po dwóch miesiącach dojrzewania tuby i zdobywania się na odwagę w końcu podszedłem do mojego dzieła z zamiarem dokonania zniszczeń :) Czytałem jak to różnie chłopaki na świecie sobie radzą z obcinaniem końców, ale w końcu zrobiłem tak jak Antoni - kupiłem brzeszczot do metalu (ultra bimetal cobalt shatterproof high speed made in france za 8 zł dwie sztuki :) ) o drobnych ząbkach, nakleiłem taśmę papierową w miejscu krojenia i na taśmie nakreśliłem dokładnie obwód cięcia. Po czym powolutku, po obwodzie ciąłem sobie mój węglowy tubusik (z maską przeciwpyłową na twarzy, bo pyłki węglowe groźne są). Po 30 minutach oba końce były uciachane - nie są idealnie równe, ale dla moich celów wystarczające. Mam już też komplet akcesoriów (no, brakuje mi jeszcze kawałeczka maty korkowej, ale to nie powinien być problem) i w końcu całość zaczyna nabierać kształtów i zaczynam wierzyć, że poskładam to wszystko w działający instrument :) Po obróbce skrawaniem całość będzie jeszcze raz pokryta warstwą żywicy, żeby uniknąć rozwarstwień na końcach i w miejscach cięcia. Coremat (to białe w środku) jest przesycony żywicą, dlatego podczas wiercenia czy cięcia miejsce obróbki nie jest narażone na "zapadanie" się warstw zewnętrznych, jak to ma miejsce przy materiałach przekładkowych, które nie chłoną żywicy i działają mniej więcej jak warstwa styropianu.
    3 punkty
  11. W każdym wydaniu miesięcznika Astronomia znajdziesz na 41 i 42 stronie aktualną mapę nieba wieczornego i porannego. Pozwoli Ci ona znaleźć na niebie poszczególne gwiazdozbiory a także planety widoczne gołym okiem. Są to mapy dla zupełnie początkujących do wstępnej nauki orientacji na niebie.
    2 punkty
  12. Film pojawi się na Discovery Science w 23 grudnia godz.18:00. Przynajmniej tak pisze na tym filmie, tylko nie wiem czy to ten grudzień, który będzie ;)
    2 punkty
  13. Gdzieś/kiedyś czytałem fajną relację z obserwacji ciemnych mgławic w Byku - Marek, może Twojego autorstwa? Bo za nic nie mogę jej odszukać. A zdjęcie faktycznie kapitalne. Swoją drogą wysoko cenię astrofotograficzną tworczość Macieja (Wessela) nie tyle za doskonałość warsztatu (choć to oczywiście też), lecz inwencję w odnajdywaniu niebanalnych i rzadko fotografowanych obiektów.
    2 punkty
  14. Maćku, kapitalne zdjęcie! Czy planujesz może kontynuację kadru w kierunku zachodnim, do B19? Akurat o B22 niewiele mogę powiedzieć, mam ją jeszcze przed sobą. W wizualu widziałem jej sąsiadkę - B19, przylegającą od zachodu, z pewnością fizycznie powiązaną. To są bardzo wymagające obiekty, o tyle trudne, że nie mieszczą się w standardowych polach widzenia (kompleks B22-B19 zajmuje na niebie obszar 2x6°!). Co więc się da? Wyłapać którąś krawędź, najlepiej tę bliższą równikowi galaktycznemu. Wygląda to mniej więcej tak, jakby gwieździste tło było przesłonięte w części ciemną chmurą - połowa kadru jest w słabych gwiazdkach, a druga połowa jest w zasadzie pusta lub ewentualnie z kilkoma (dosłownie - kilkoma!) gwiazdami na pierwszym planie. I żeby było zabawniej - ma to swój niebanalny urok! :) A dzięki temu zdjęciu będzie mi dużo łatwiej z wyłapaniem krawędzi B22 i być może z wydzieleniem B220 (to jest lokalne zagęszczenie w B22, widoczne na zdjęciu Maćka jako fragment lewej krawędzi mgławicy na wysokości IC 2087, taka wyraźnie ciemniejsza pionowa smuga).
    2 punkty
  15. Kolejna garść ciekawych newsów i artykułów: - Pierwsze moje klipy poświęcone astrofotografii - Francuzi wydają imponującą książkę poświęconą planetom Układu Słonecznego - imgalt - wyrównywanie zdjęć na potrzeby animacji poklatkowych - IMX249 czyli weź IMX174 i zrób ją tańszą - Z obiektywem na Jowiszowe księżyce zewnętrzne - Poradniki Damiana Peacha na DVD
    2 punkty
  16. Jak co Jacek mogę pomóc w adresowaniu i wysyłce.
    2 punkty
  17. Jeśli na co dzień nie masz zbyt czasu to ja w zimę powinienem mieć go pod dostatkiem, więc w razie potrzeby mógłbym zająć się adresowaniem i wysyłką pojedynczych egzemplarzy, tak by w krótkim czasie wysłać wszystkie.
    2 punkty
  18. Zgłaszam się do dystrybucji w swoim rejonie. Chociaż tyle mogę zrobić.
    2 punkty
  19. No i w końcu udało mi się zasiąść spokojnie do komputera po tej mimo wszystko owocnej nocy. ;) Ja również bardzo dziękuję za to spotkanie, pierwsze jak na razie i liczę że nie ostanie. Miło było w końcu poznać Szanownych Kolegów osobiście. PS: Pierwsza w życiu obserwacja Jowisza z widoczną jednocześnie WCP cieniem Genimedesa bezcenna 8)
    2 punkty
  20. Dzięki Panowie za spotkanie było Miło spojrzeć w M42 :)
    2 punkty
  21. Dokładnie myślę tak jak Kolega Sferoida, może ktoś by się podjął wykonania projektu graficznego - myślę projektant swój egzemplarz dostał by wtedy gratis! To nie musi być mega-wysublimowany projekt -ważne by był estetyczny! Kalendarz jest całkowicie a komercyjny. Ze sprzedaży dofinansowana zostanie tylko nowa pojemności serwera która nam się drastycznie kurczy w związku z rosnącym forum! Kwota za jaką kupimy serwer będzie podana do wiadomości publicznej. Zresztą to żadna tajemnica http://hosting.pro-linuxpl.com/ Jeśli się nikt nie znajdzie sam spróbuję wykonać projekt -choć jako grafik nie dorównuję umiejętnościom Pejcza!
    2 punkty
  22. chyba nie tylko ja się załamałem Jacku i inni Forumowicze Nie możemy zaprzepaścić tej idei i takiego materiału, może ktoś inny się odezwie, nawet gdy spóźnimy się miesiąc lub dwa
    2 punkty
  23. Uwaga miłośnicy cyferek! :) Popełniłem taki prosty arkusz kalkulacyjny, w którym widać czarno na białym jakie korzyści płyną z wydajnych powłok odbijających. Możecie sobie go ściągać i modyfikować. Wybrałem kilka popularnych teleskopów, w tym mój oraz ich wariacje dla przykładu. Przyjąłem pewne umowne wartości procentowe oraz to, że najbardziej jako wizualowca, interesuje mnie długość fali 500 nm. Przy niej oko uzyskuje maksimum wydajności po adaptacji skotopowej (do ciemności) i w jej okolicach leżą linie emisyjne OIII. Najbardziej interesuje nas tzw "efektywna apertura" będąca skutkiem iloczynu sprawności obu odbijających powierzchni optycznych po odjęciu powierzchni obstrukcji centralnej. Z racji właściwości ludzkiego oka interesują nas wartości procentowe liniowego przyrostu apertury. Pierwsze co rzuca się w oczy to znaczny przyrost efektywnej apertury między SW 8" a GSO 10", będący skutkiem współdziałania większej średnicy oraz lepszych powłok. Podobny przyrost następuje po wymianie GSO 10" na Pablitusa 14,7" jaki dokonał się u mnie, widać też że powłoki krajowe nie są tak dobre jak w GSO. Za to odrębną sprawą jest jakość powierzchni optycznej pokrytej tymi powłokami, co akurat jest sprawą nie podlegającą dyskusji, mając w pamięci potężny przyrost kontrastu i ostrości jaki zaobserwowałem między tymi dwoma sprzętami. Jeszcze większy skok jasności obrazu następuje po przesiadce z GSO 10" na SW 16", jednak nie ma co komentować skoku w logistyce jaki ma miejsce po zamianie na 16" Chińczyka z lekkiej tuby 10" którą każdy sam może przenieść i wrzucić do małego autka. Różnica w jasności między moim 14,7" a 16" SW wynosi niecałe 9%. Biorąc pod uwagę fakt, że 14,7-calową twórczość Pablita mogę w całości z szukaczem i okularem w wyciągu podnieść z ziemi i przenieść sobie gdzie indziej (jeszcze ćwiczę stawianie go na ziemi, póki co boję się że mnie przeważy i polecę z nim na glebę :D ) jest zadziwiającym faktem i powodem dla którego trzeba jego twórczość podziwiać! Sprawa zmienia się, po hipotetycznej podmianie lusterka wtórnego na lusterko Orion Optics z powłoką Hilux. Wtedy dystans do 16" SW staje się pomijalny i oba instrumenty zapewniają prawie tą samą jasność obrazu, a być może Kwarcowe lustro zapewni jeszcze lepszy obraz o niskim rozpraszaniu poza krążek Airego ze względu na gładkość szlifu charakterystyczną dla tego substratu i bezkompromisową jakość ręcznie wykonanej powierzchni optycznej rzutujące na super-kontrast. Dodatkowo, lusterko Oriona posiada 2 mm większą średnicę i bardziej regularny kształt elipsoidy, więc wynik jeszcze bardziej poprawia się ze względu na lepsze oświetlenie skrajów pola widzenia. Gdybym wysłał lustro główne do Oriona w celu napylenia Hiluxa, razem z wtórnym o wysokiej sprawności stworzą system o 12% większej aperturze efektywnej niż oryginalnie, co wciąż może nie będzie wprost dostrzegalne. A może? Nie wiem. Z pewnością lekki i świetny optycznie Newton dostarczy do oka więcej światła niż 16" teleskop SW, który jest 3x cięższy, o lustrze fizycznie większym o 32 mm. Powłoki robią wrażenie! Dalej stoją jeszcze większe instrumenty. Zakładając że 16" optykę pokryjemy warstwami Hilux i wpakujemy do konstrukcji Pablitusa 14,7" (jest przewymiarowana w stosunku do 14,7" lustra i pozwala na taką karkołomną, hipotetyczną operację - kwestia nowej celi, dobrania długość rur kratownicy do ogniskowej 16" lustra i obniżenia płóz na klatce LG dla uzyskania niższego położenia środka ciężkości) uzyskamy 21,5 % większą aperturę efektywną w podobnej gabarytowo konstrukcji, co jest poważnym przyrostem, dostrzegalnym bezpośrednio przez wzrok. Gdybyśmy zbudowali bezkompromisowy, kratownicowy 18" teleskop z najlepszymi na świecie powłokami metalicznymi Spectrum Coatings Max-R o sprawności dochodzącej do 98%, uzyskamy wciąż kompaktowego po złożeniu wymiatacza popularnych "szesnastek" o prawie 30% większej aperturze efektywnej (inaczej - o prawie 100 mm większej), który tylko o kilka % a więc niezauważalnie ustępuje wielkiej, ciężkiej, krajowej 22" optyce Newtona znanej nam już wcześniej. Tak więc na papierze powłoki działają cuda, ciekawe jak jest w realnych obserwacjach? Nazwałem go "Perseusz", więc znak towarowy jest już zastrzeżony! :D Chyba jeszcze u nas nikt nie napylał Hiluxa do wizuala? Poniżej ink do arkusza. https://drive.google.com/file/d/0B252DemIhCeFeVZaQ0dWc0ZqMjQ/view?usp=sharing
    2 punkty
  24. Również dziękuję panowie za wspaniałe spotkanie i chodź niebo nie dopisało to dzięki wam ten wieczór był wyjątkowy,takiej M42 jeszcze nie widziałem. Żałuję iż musiałem tak szybko jechać i mam nadzieję,że następne spotkanie uda nam się odbyć przy lepszym niebie. Pozdrawiam i do zobaczenia MW.
    2 punkty
  25. ASASSN-14jv z wczoraj, przy okazji innych obserwacji:
    2 punkty
  26. Jowisz niczym tarcza. Chroni Ziemię przed pędzącymi kometami Niektórzy astronomowie uważają, że Jowisz chroni naszą planetę przed bombardowaniem ze strony komet. Wszystko za sprawą grawitacji tego gazowego olbrzyma. Jego siła ciążenia jest na tyle duża, że skutecznie przyciąga pędzące komety lub wyrzuca je poza Układ Słoneczny. Wielu astronomów uważa, że na Ziemi możliwe jest życie dzięki grawitacji Jowisza. To właśnie jego siła ciążenia chroni naszą planetę przed niebezpiecznymi kometami. Grawitacja Jowisza działa bowiem jak proca, która wręcz odrzuca wiele komet od Układu Słonecznego. Zdaniem ekspertów, gdyby nie Jowisz, to nasza planeta znacznie częściej znajdowałaby się na kursie kolizyjnym pędzących ciał niebieskich. Jowisz przyciąga komety W ostatnich dekadach astronomowie obserwowali komety, które zderzały się z Jowiszem. W 1994 roku kometa Shomaker-Levy 9 uderzyła w powierzchnię tego gazowego olbrzyma, a w 2009 roku naukowcy zobaczyli ciemne rozcięcie na Jowiszu, które mogło powstać właśnie na skutek uderzenia. Badacze Kosmosu uważają, że to grawitacja Jowisza spowodowała, że w Układzie Słonecznym stworzył się plas planetoid, na obszarze którego poruszają się setki tysięcy małych skał kosmicznych. Grawitacja największej planety w Układzie Słonecznym Do innego intrygującego wydarzenia doszło również kilka wieków temu. W 1770 roku kometa Lexell zbliżyła się do Ziemi. Wówczas dystans, jaki dzielił kometę od naszej planety, wynosił milion kilometrów (odległość między Słońcem i Ziemią). - Kometa trzy lata wcześniej przeleciała blisko Jowisza, który zmienił kurs ciała niebieskiego prosto na Ziemię. Pędzące ciała niebieskie krążyły po orbicie wokół słońca, po czym znów zbliżyły się do Jowisza, którego grawitacja skierowała kometę poza Układ Słoneczny - powiedział były dyrektor Centralnego Biura Telegramów Astronomicznych, które jako pierwsze informuje o wydarzeniach w Kosmosie. http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/swiat,27/jowisz-niczym-tarcza-chroni-ziemie-przed-pedzacymi-kometami,151135,1,0.html Źródło: earthsky.org Autor: mab/kt Ślad na powierzchni Jowisza po uderzeniu komety
    2 punkty
  27. Panowie Piękne Dzięki za odwiedziny. Tylu teleskopów MW jeszcze w jednym miejscu nie gościła :) Niebo sprawiało momentami psikusy ale dzięki Charonkowi w ucho wpadły nazwy chmurewek, od których jest specem. Obiekt tygodnia Janka zaliczony i przez Radka uwieczniony no i co się dało wyhaczone. Na koniec Tajemnica przez wielkie T - cienia Ganimedesa na Jupiterku wyjaśniona i wraz z Wielką Czerwoną naocznie zaliczona 8) Piękne dzięki za miłe spotkanie Gdańskowi, Lęborkowi, Słupskowi, Karwicą i Koszalinowi. Oczywiście zapraszam na kolejne obserwo-foty w Marwoju :) Wspólna fotka w poniedziałek bo lustrzanka na biurku się ostała.
    2 punkty
  28. Temat w końcu wrócił, bo już chyba ostatni weekend z temperaturą ponad 20C i udało mi się po jeszcze jednej małej próbie skleić tubus. Niestety nie mam pełnej dokumentacji foto bo z rękami w żywicy ciężko to robić, a rodzinę wysłać musiałem na spacer, bo poprzednim razem dzieci nie zrozumiały powagi słów, że żywica po utwardzeniu jest nie do usunięcia :) Ale do rzeczy. Kadłubek zrobiłem z blachy - zamówiłem w zakładzie od rynien i okapów rurę z blachy ocynkowanej o grubości ścianki 0.5mm i średnicy 230mm (wewnętrzna średnica tubusu) bez zaklepywania brzegu. Na kwadratowy kołek nałożyłem wycięte z płyty OSB dwa krążki o odpowiedniej średnicy, na to zamówioną blachę, krawędź lekko spiłowałem i zakleiłem wzdłuż taśmą klejącą (pocztowa, szara). Na wierzch poszły dwie warstwy alkoholu PVA nakładane w odstępie 24h. Można kadłubek pomalować wcześniej, ale jak leży ponad tydzień warstwa PVA ma tendencję do odchodzenia sama z siebie :) Potem przyszła kolej na laminowanie. W końcu stosowałem tkaninę węglową 160g/m2, coremat 3mm i żywicę LH288 z utwardzaczem H282 w stosunku wagowym 100:23. Całość laminowania należy wykonywać w temperaturze otoczenia nie niższej niż 20C i również utwardzanie żywicy musi następować w takiej temperaturze, w przeciwnym razie żywica nie utwardzi się prawidłowo i nie osiągnie katalogowych parametrów. Zastosowałem po kolei takie warstwy: 1) jedna warstwa tkaniny wycięta jako prostokąt 2) druga warstwa wycinana jako paski o szerokości około 20cm układane pod kątem 45 stopni do poprzedniej 3) coremat 3mm 4) kolejna warstwa wycinana jako paski 20cm pod kątem 45 stopni 5) warstwa wycięta jako prostokąt Warstwy 2 i 4 pod kątem układane są w celu zwiększenia sztywności tubusu na moment skręcający. Samo laminowanie jest fajne. Potrzebujemy naczynka, wagę, mieszadełko, mały wałek, pędzelek albo dwa i koniecznie rękawiczki. Żywicę przygotowujemy porcjami po 150-200g i mamy 30-40 minut na zużycie takiej porcji. Nakładamy żywicę na blachę (pokrytą PVA), na to kładziemy tkaninę i następnie pędzelkiem dokładnie przesączamy tkaninę wałkując wałeczkiem. Na to kolejna warstwa tkaniny pod kątem i przesączanie. Na ręczne przesączenie tkaniny potrzebujemy wagowo około tyle żywicy ile jest tkaniny. Na to coremat i tutaj dużo żywicy wchodzi a coremat trzeba dobrze przesączyć, żeby nie wyssał żywicy z sąsiednich warstw tkaniny. Na metr kwadratowy corematu 3mm wychodzi około 1.5kg żywicy, u mnie wyszedł niecały kilogram. Na to znowu paski tkaniny pod kątem i na wierzch pojedyncza warstwa wycinana jako prostokąt. Garść uwag z mojego niewielkiego doświadczenia: laminując ręcznie bez worka próżniowego musimy porządnie przesycać warstwy - dobre kompozyty zawierają więcej tkaniny niż żywicy, ale przy pracy pędzelkiem i wałkiem dużo ważniejsze jest to, żeby nie zostawić w środku powietrza tkanina 160g/m2 bardzo fajnie się układa i formuje, ale na zewnętrzną warstwę warto dać grubszą, bo tak cienką trudno ułożyć prosto (jak widać na zdjęciu wcześniej :) ) tkaninę można ciąć zwykłymi nożyczkami, ale lepiej mieć takie kupione specjalnie do tych celów, bo później nie będą już do użytku po zmierzeniu miejsca w którym będziemy ciąć można z tkaniny wyciągnąć jedno włókno w miejscu cięcia - wtedy łatwiej prowadzić cięcie. Przy cięciu kawałków pod kątem 45 stopni to się oczywiście nie sprawdzi zamiast ciąć paski na warstwy pod kątem 45 stopni można kupić tkaninę twill splataną pod kątem 45 stopni Całość kosztów: - rura pod kopyto 20zł - tkanina (4m2) + żywica 400zł - coremat 40zł - pędzelki, rękawiczki i inne 30zł Generalnie fajna zabawa, najgorzej jest zacząć. Trzeba też mieć świadomość że czasami tkanina nie ułoży się tak jak chcemy i jak już wtopi się w żywice nie ma co jej za bardzo ruszać, bo włókna się rozdzielą i będzie kaszanka :) Około 3/4 ostatniej warstwy tubusu wyszło mi w miarę równo, tak jak tutaj: ale miejsce złączenia wyszło koszmarnie (patrz pierwsza fotka :) ) Cała operacja łącznie z przycinaniem materiału zajęła mi około 3h. Jeśli ktoś wcześniej nie miał do czynienia z laminowaniem a będzie chciał zrobić tubus to gorąco polecam zrobić sobie wcześniej jedną albo dwie próby - jakieś płytki albo okleić np dzwonek żeby zobaczyć jak się tnie tkaninę, jak się układa, jak wygląda po przesyceniu, itp. Po 24h wyciągnąłem ze środka krążki OSB i oderwałem bez problemu blachę od tubusu - dlatego potrzebna jest rura bez zaklepywania. Tubus ma średnicę 235mm i długość 94cm surowy i waży obecnie przed obróbką 2.3kg. Mam co robić przez zimowe wieczory :) cdn...
    2 punkty
  29. Nie ma szczęścia do astroamatorów ta gromada. Mało jest jej opisów, niewiele fotografii. Prawdopodobnie to zmowa konkurencji. W odległości kilku-kilkunastu stopni znajdują się, bagatela: M31 ? Wielka Galaktyka w Andromedzie, M33 ? Galaktyka Trójkąta, M34 ? okazała gromada otwarta w Perseuszu, że nie wspomnę szeregu innych obiektów. Powyżej świeci Kasjopeja ze swymi bogactwami, tuż obok Perseusz ukoronowany Gromadą Podwójną (h i ? Persei) oraz mnóstwo innych klejnotów Drogi Mlecznej. Źródło mapki: http://astronomer.wpengine.netdna-cdn.com/wp-content/uploads/2010/09/NGC752.jpg Czemu więc zajmować się skromnym obiektem pominiętym przez Messiera? Odpowiedź jest prosta - ponieważ wcale nie jest skromny. Jest to piękna gromada, porównywalna z tymi najokazalszymi i najjaśniejszymi. Możliwe, że obserwował ją już w połowie XVII wieku odkrywca Galaktyki Trójkąta, Włoch Giovanni Hodierna, jednak to rodzeństwu Herschelom, Karolinie i Williamowi, zawdzięczamy jej identyfikację i skatalogowanie. Gromadę widać przez każdy sprzęt, co więcej, prezentuje się najlepiej w szerokim polu lornetki lub niewielkiego teleskopu z długoogniskowym okularem. Jest jasna (5,7 mag) i rozległa - ma 75 minut kątowych średnicy, aż dwa i pół raza więcej niż tarcza Księżyca. W dobrych warunkach widać ją już gołym okiem jako świetlną plamkę poniżej pomarańczowego Alamaka ? ? And. W małych lornetkach głównie zerkaniem, zaś w większych patrząc na wprost można zobaczyć w niej kilkadziesiąt gwiazd zbliżonej jasności, w większości ok. 9 mag i nieco słabszych. Najczęściej podawana liczba to 60-75, co dobrze pasuje do określenia m ? medium (50-100 gwiazd) w klasyfikacji Trumplera: typ III 1m, czyli gromada wydzielona, nie skoncentrowana w kierunku centrum, średnio liczna, o małym zróżnicowaniu jasności gwiazd. Są jednak źródła podające liczby nawet do 150. Autor zdjęcia: Marcin Paciorek http://www.astromarcin.pl/pages/ngc752.html Najjaśniejsza jest żółtawa gwiazda ok. 7 mag leżąca niemal w środku gromady. Towarzyszą jej od południa dwie nieco słabsze, tworząc foremny trójkącik wielkości ok. 1 minuty kątowej. Gromada jest stara, ocenia się, że ma 1,1 miliarda lat, czyli 1,5 raza więcej niż M44 (Żłóbek), dlatego zaawansowanych ewolucyjnie pomarańczowo-czerwonych olbrzymów jest w niej wiele. Gwiazdy często występują w parach lub łańcuszkach o różnej długości, poprzedzielanych pustymi obszarami. Wprawdzie żółto-pomarańczowa, optycznie podwójna 56 And (Struve I 4, 5,8 mag i 6,1 mag, separacja 3,3?) leżąca na południowo zachodnim skraju nie należy już do NGC 752, jednak dodaje obrazowi specyficznego smaku. Niektórzy dopatrują się w niej główki kija golfowego lub hokejowego długości niemal 2°, utworzonego łącznie przez 6 gwiazd ok. 6-7,5 mag i uderzającego w piłeczkę-gromadę. Źródło mapki ?Kij Golfowy?: http://www.backyard-astro.com/deepsky/2003_09_25/ITTday1.html Sama NGC 752 w pierwszej chwili nie robi wielkiego wrażenia. To nie Plejady ani Żłóbek, gwiazdy wychodzą z tła stopniowo, przynajmniej w niewielkim sprzęcie. Jednak po minucie-dwóch, bez wysiłku widać ich już całe mrowie. Wpatrując się wychwycimy pary, trójki i większe grupy. Rozpoznamy także barwy jaśniejszych gwiazd, których liczba zdaje się rosnąć przez cały czas obserwacji. Następnym razem nikt nie będzie musiał zachęcać nas do oglądania NGC 752. Sami wyczekamy pogodnego wieczoru, by do niej powrócić. Tak więc, niezależnie ot tego, jaki sprzęt posiadasz i jaką miejscówką dysponujesz, szukaj gromady NGC 752. Nie zawiedziesz się, gdy ją ujrzysz. Spróbuj i daj znać, jak poszło!
    1 punkt
  30. Witam :) Przedstawiam wybór jaśniejszych brzegówek w Polsce w 2015 roku: Lp day Time Star Sp Mag Mag % Elon Sun Moon Cusp angle m d h m s No D v r V ill Alt Alt Az o 1 Jan 12 4 34 41 1787cF2 6.2 6.0v 61- 103 31 193 1.3S 2 Feb 27 20 17 43 944cA6 5.9 71+ 115 49 220 6.8N 3 Apr 6 22 5 43 2114SA* 5.3 S 94- 152 16 141 6.8S 4 Apr 21 17 49 15 692SK5 0.9 0.1v 11+ 39 1 27 260 0.3S 5 May 25 19 51 47 1518 K3 6.1 5.5 51+ 91 -7 31 233 1.6N 6 Jun 27 22 11 52 2114SA* 5.3 S 81+ 128 15 224 5.7S 7 Sep 7 2 45 18 970 G9 6.3 5.7 32- 69 38 112 2.4N 8 Oct 5 4 7 32 1073 M2 5.9 5.0S 47- 86 -8 51 161 -0.5S 9 Oct 29 19 12 6 667cK2 5.0 4.4 92- 147 17 85 11.4N 10 Nov 1 3 41 40 1029cA2 5.2 5.2 73- 118 53 201 1.3N 11 Dec 1 1 56 48 1344 K5 6.5 5.7 71- 115 47 153 2.4N 12 Dec 3 3 38 7 1555 A3 7.4 7.2 51- 91 42 159 1.0S 13 Dec 29 3 18 37 1409cK0 5.0 4.4 85- 135 46 212 1.1N Graficznie na mapie wygląda to tak: Szczegóły przebiegu granic poszczególnych zakryć w spakowanych plikach "kmz": graze2015.zip Uwaga! 21 kwietnia zjawisko z Aldebaranem w roli głównej :) Podane czasy mogą się różnić o kilka minut w zależności od regionu kraju. Powodzenia w obserwacjach :)
    1 punkt
  31. Różnice w okolicy 10% między sprzętami widać bez problemu a są tacy, którzy twierdzą że widzą różnice po kilka % między transmisją okularów. W każdym razie wychodzi na to, że wymiana/naparowanie LW na Hiluxa to najtańsza i najprostsza metoda podnosząca wydajność sprzętu. Chodzą też słuchy, że lustra żebrowane w SW 14" i 16" mają lepsze powłoki i rzeczywiście parząc na nie bardziej przypominają te z GSO niz SW.
    1 punkt
  32. Zapisujmy się wstępnie wszak od ilości zależy cena. Im nas więcej można wtedy cenę wynegocjować. 1. JacekE 2. SZKLARZ 3. Sferoida 3 szt. 4. lukost 5. Ignisdei 6. jolo 7.g.b. 2 szt 8. sp3occ 9. Alien 2szt 10. jcbo 11. Ciekawska 12. jarkowy123 13. Elmarqo 14.Perseus 15. Mirek 1 szt 16. Amper 2szt 17. Tranox 2szt 18. Mikołaj 1szt 19. szdom1 20. DarX86
    1 punkt
  33. a ja akurat w trasie.... a tak chetnie bym przyjechal bo mam jutro wolne :)
    1 punkt
  34. Witam, również dzisiejsze słoneczko.
    1 punkt
  35. Człowieku na pisanie i odpowiadanie miałeś czas w dniach gdy Jacek pytania ci zadawał, do piątku się nie doczekał, teraz to nie przeszkadzaj w ratowaniu przedsięwzięcia.
    1 punkt
  36. Rozmowy??? Nie zauważyłem śladu takowej.
    1 punkt
  37. Słońce, 30.11.2014r. SW 150/750,Canon 600D,,ISO-100,barlow 2x.
    1 punkt
  38. Straszna wiadomość, dziwna o tyle, że z Danielem też korespondowałem i wielkich problemów z kontaktem nie było. Ja w tej chwili jadę autobusem do Warszawy na tydzień, ale mam lapka z PSem. Może z Mikołajem w wolnym czasie coś wydłubiemy? Choć grafik ze mnie marny... Ale kalendarz powstać MUSI!
    1 punkt
  39. Wielka szkoda panowie,że projekt upadł,niemniej jednak nie możemy polegać tylko na jednej osobie,zróbmy to jak potrafimy.Nie ważne czy będzie piękny ważne żeby był.Gdybym tylko był bardziej obeznany z komputerem i jego możliwościami sam podjął bym się tego projektu,niestety moja wiedza jest zbyt ograniczona,aby sobie z tym poradzić.
    1 punkt
  40. Nie potrafię tego wykombinować w takim układzie jaki zaprojektowałem. Drugi ASCOM wymagałby drugiego sterownika w komputerze, drugiego konwertera USB->RS232 i najlepiej kolejnego kontrolera w układzie. Założyłem, że nawet jeśli ktoś ma drugi wyciąg, to nie potrzebuje do niego automatycznego ustawiania ostrości bo jest to np silniczek przy pokrętle Maka albo SCT (a główny wyciąg to dodatkowe urządzenie) albo wyciąg na szukaczu / guiderze do którego też wg mnie autofocus nie jest potrzebny. W wersji 3.0 nie wcisnę tego - nie chcę za dużo nowości dokładać, żebym nie musiał tego potem testować miesiącami. Jak będzie zapotrzebowanie to może w przyszłości.
    1 punkt
  41. Super wygląda już teraz. Dołożysz lustra ze 100% współczynnikiem odbicia i transmisji i klękajcie narody. Na zlot już będzie gotowa?
    1 punkt
  42. Tajemnicze pole otacza Ziemię. Jest niczym pole siłowe ze "Star Treka" Naukowcy z University of Colorado Boulder odkryli nieznane dotychczas pole otaczające Ziemię. Chroni nas przed zabójczymi elektronami o wysokiej energii. Ziemię otacza obszar intensywnego promieniowania, zwany pasami van Allena. Składa się z naładowanych cząstek o wysokich energiach schwytanych przez ziemskie pole magnetyczne. Cząstki te pochodzą z wiatru słonecznego i promieniowania kosmicznego http://wyborcza.pl/1,75476,17048458,Tajemnicze_pole_otacza_Ziemie__Jest_niczym_pole_silowe.html Ziemia i otaczające ją plazmosfera oraz pasy van Allena (NASA Scientific Visualization Studio)
    1 punkt
  43. Myślę że to nazewnictwo to kwestia gustu i tak oba kije są do siebie bardzo podobne. :)) Piotrze wszystko jest w poście przewodnim Janka, nie sądziłem że nie wiadomo o co chodzi. Co do obiektu, w tabeli Wimmera jest opisany: ?Kij Golfowy? Jasny asteryzm zawierający niewiele gwiazd. Ze względu na duży rozmiar warto podziwiać go w lornetce lub bardzo małym powiększeniu z dużym polem widzenia. Przy dolnym końcu ?kija golfowego? odnajdziemy gromadę NGC 752.
    1 punkt
  44. Raczej wzrost dokładności kalibracji danych. Te mapy bazują na tak czułych detektorach (VIIRS) że reagują na światło pojedynczego kutra rybackiego na środku Atlantyku. :) Np w dużych szerokościach geograficznych przeszkadza im zorza polarna i szczątkowe światło dnia rozpraszane z górnych warstw atmosfery.
    1 punkt
  45. W nocy z 23/24 listopada wybrałem się z Kraterem i Qbszonem na Koskową Górę. Zgodnie z prognozami, po drodze na miejsce wznieśliśmy się ponad mgły i na Koskowej niebo było bezchmurne. Niestety (także zgodnie z prognozami), na miejscu powiewał wiatr, który co prawda nie był zbyt silny, ale przy ujemnej temperaturze i sporej wilgotności mocno przeszkadzał. W związku z tym wiatrem pojechaliśmy bliżej szczytu, na polanę, z której co prawda sporo horyzontu jest zasłonięte, ale za to wiatr wieje tam znacznie słabiej. Na obserwacje wziąłem po raz pierwszy od ponad 3 miesięcy mojego Taurusa 13". Przygotowanie sprzętu zajęło znacznie więcej czasu niż zwykle - najpierw lusterko wtórne okazało się być czymś zabrudzone (wyglądało tak, jakby osiadł na nim szron, ale po podgrzaniu osad nie zniknął, trzeba je było przetrzeć), później trzeba było jeszcze uporać się z kolimacją na gwiazdach, bo kolimator przestał współpracować. Koniec końców obserwacje rozpoczęliśmy około godziny 3:00. Na początek przyjrzeliśmy się fantastycznej M 42 - ciężko przejść obok niej obojętnie w jesienne noce. Później zerknęliśmy szybko na kilka innych jasnych obiektów. Po szybkim wstępie postanowiłem zapolować na słabą kometę - 108P/Ciffreo, która świeciła wysoko w Woźnicy. Miejsce, w którym miała się ona znajdować zlokalizowałem dość szybko, jednak w pierwszej chwili jej nie zauważyłem. Po chwili okazało się jednak, że jakiś bardzo słaby obiekt świeci kilka minut kątowych obok, tuż obok słabej gwiazdki. Rzut oka na mapkę zdawał się wyjaśniać tę "zagadkę" - na mapce była zaznaczona pozycja komety o godzinie 0:00. Po powrocie do domu upewniłem się, że kometa była dokładnie tam, gdzie miała być około 3:30. Jej jasność oceniłem na 13.6 mag, a jej średnicę na 1', przy czym była ona obiektem lekko skondensowanym. Następnie skierowałem teleskop w stronę komety C/2014 Q3 (Borisov), która kilka tygodni temu była całkiem nieźle widoczna w 25 cm teleskopie. Zanim trafiłem w kometę, przez przypadek w pole widzenia trafiła całkiem ładna galaktyka NGC 6503. Kometa tym razem była obiektem dość trudnym, mocno rozmytym i widocznym słabo, jednocześnie miała stosunkowo duże rozmiary kątowe. Jej jasność oceniłem na około 11.0 mag, a średnicę jej głowy na 4'. To, że była tak słabo widoczna wynikało prawdopodobnie z faktu, że świeciła ona niezbyt wysoko (jakieś 30 stopni nad horyzontem), na dodatek dokładnie na łuną od Krakowa. Po tych dwóch kometach postanowiłem popatrzeć przez chwilę z użyciem filtra O-III. Najpierw wycelowałem teleskop w mgławicę Abell 21 (Meduza). Ze zdziwieniem zauważyłem, że w polu widzenia prawie nic nie widać. Długo się wpatrywałem zanim mnie "olśniło" - lusterko wtórne zaparowało. Na szczęście dość szybko się zorientowałem co się dzieje i "odparowanie" lusterka poprzez ogrzewanie dłonią od tyłu zajęło tylko kilka minut. Po tym zabiegu mgławica Abell 21 stała się obiektem oczywistym, widocznym jako "gruby rogal", którego jasność przy obserwacji zerkaniem była zdecydowanie niejednorodna. Następna w kolejności była mgławica Rozeta (NGC 2237), widoczna bardzo wyraźnie, składająca się z wielu jasnych fragmentów porozdzielanych ciemniejszymi pasmami i nie mieszcząca się w całości w polu widzenia przy powiększeniu 67x. Spojrzeliśmy też na jeden z moich ulubionych obiektów zimowych, czyli ukrytą w gromadzie M 46 mgławicę planetarną NGC 2438 - zarówno z filtrem O-III jak i bez niego prezentowała się bardzo ładnie, szczególnie w powiększeniu 114 razy. Później pooglądaliśmy znów kilka bardziej znanych galaktyk, między innymi: M 51, M 65, M 66 i NGC 3628, M 82, M 97, M 108, M 109 a także NGC 2903. Przed świtem przyglądnęliśmy się jeszcze dwóm jasnym mgławicom planetarnym: NGC 2392 (Eskimos) oraz NGC 6543 (Kocie Oko) - ta druga w małym powiększeniu pokazała piękny zielony kolor (NGC 2392 też była wyraźnie zielonkawa, choć w jej wypadku gwiazda centralna trochę przeszkadzała w podziwianiu tego koloru). Obydwie mgławice fajnie prezentowały się też w powiększeniu 182x. W końcu przed świtem wycelowałem teleskop w trzecią kometę - C/2014 R1 (Borisov), która kilka tygodni temu była widoczna dość słabo. Tym razem okazała się ona być obiektem oczywistym, widocznym dość wyraźnie, znacznie lepiej niż poprzednio i znacznie lepiej niż 2 pozostałe komety obserwowane tej nocy. Jej jasność oceniłem na 10.7 mag, średnicę głowy na 2' i była ona całkiem nieźle skondensowana. Podobnie jak kilka tygodni temu, świeciła głęboko w świetle zodiakalnym, które pięknie wychodziło znad drzew i sięgało niemal do Raka. Na tym zakończyliśmy obserwacje i wróciliśmy do lekko zamglonego Krakowa, nad którym snuły się pojedyncze niskie chmury.
    1 punkt
  46. Tak, zapomniałem przestrzec że ta mapka odwzorowuje tylko luminację źródeł światła na powierzchni Ziemi, bez uwzględnienia propagacji i rozpraszania światła w atmosferze. Oba źródła warto traktować równie serio. Są jeszcze inne, świetne źródła uwzględniające propagację i rozpraszanie światła: http://djlorenz.github.io/astronomy/lp2006/overlay/dark.html http://www.avex-asso.org/dossiers/pl/europe/b/b/ http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/ Druga mapa jest do ściągnięcia w formacie kmz na Google Earth, z kolei trzeci link to prawdziwa skarbnica wiedzy z zakresu miejscowej topografii! Zamiast jednak patrzeć na tęczowe i topograficzne mapki pół dnia i narażać się na dziwne spojrzenia żon/dziewczyn/dzieci/rodziców lepiej jest skoczyć w teren i samemu znaleźć dobrą, bezpieczną i ciemną miejscówkę, już to przerabiałem setki razy. :) Ja do swojej ciemnej miejscówki mam prawie 50 km :(
    1 punkt
  47. Marek, nie powstrzymuj się... my ich za to nienawidzimy ;)
    1 punkt
  48. ...tyle, że jeśli trafi się Wam pogoda w czerwcu czy lipcu to jesteście do przodu o brak białych nocy. A poza tym macie za blisko w góry. I za to Was najbardziej nie lubimy, o!
    1 punkt
  49. Szymek - odzywajmy się ale - Konkretnie !!! - Potrafisz - głosowałem na Twoja koszulkę i ją noszę !!!! Inaczej to teoretyzowanie - weź stronę Daniela i umieść na niej poprawkę i opublikuj - to musi być czarno (kolorowo ;) ) na białym. Tak więc na tę chwilę mamy jeden projekt i żadnych poprawek wizualnych do niego nie widzę ::) :) A ! na górze sprężynka - strony więc odwracamy i całość zostaje dla potomnych :)
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)