Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 20.01.2015 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Mialem obawy czy sie uda . W niedziele laskawie dostalem dwugodzinne ''okienko'' :)
    10 punktów
  2. Kometa z 13.01.2015. Dawno już nic nie publikowałem ale pogoda u mnie ostatnio nie rozpieszcza. No cóż taki mamy klimat ;) Mam jeszcze prośbę do forumowiczów, czy ktoś mógłby mi podlinkować jakiś tutorial, poradnik jak połączyć w Photoshopie dwa stacki zrobione w DSS? Jeden stack na kometę jak poniższe zdjęcie i drugi stack zrobiony na gwiazdy. Z góry dzięki. MN190/1000, Canon1100D, 66x60s, ISO 3200
    8 punktów
  3. Wszyscy wiemy, jak jest z pogodną, a przy tym bezksiężycową nocą w zimie - to towar mocno deficytowy, ale gdy już się trafi, to przeważnie pierwszorzędnej jakości. Nie inaczej było w ubiegły wtorek. Prognozy napawały optymizmem, no i miałem pewność, że się sprawdzą ? Sat24 pokazywał wielki obszar czystego nieba nad Polską. Poszkodowane było chyba tylko Pomorze? Niedługo po zachodzie Słońca nad południowo ? zachodnim horyzontem pojawiła się Wenus, a chwilę później tuż obok niej wyskoczyła kolejna, dość jasna gwiazdka. Pokazałem ją żonie ? z komentarzem, że ponoć nie widział jej sam Kopernik. Tak, tak, chodzi o Merkurego. Do tej parki dołączył wkrótce krwistoczerwony Mars. Ale dość tego przydługiego wstępu. To była kolejna sesja lornetkowa (ech, to wrodzone wygodnictwo...), z użyciem niedawno zakupionej Delty Optical Extreme 15x70 (notabene kawał świetnej optyki, zamknięty w solidnej obudowie) oraz Te(r)eski 28x110, z którą z bólem serca się pożegnałem. Na szczęście trafiła w dobre ręce... Mimo wiosennej niemalże aury u podnóży Gorców, Przełęcz Knurowska powitała mnie półmetrowymi hałdami śniegu. Ale czy taki drobiazg może mieć znaczenie, gdy nad głową migoczą setki gwiazd? Nie, tym bardziej, że nieomal od razu po wygaszeniu świateł auta dostrzegłem kometę C/2014 Q2, czyli miłościwie nam panującego na nieboskłonie Lovejoy'a. Podczas dwugodzinnej sesji wracałem do niej wielokrotnie, bo taki widok nie zdarza się często. O dziwo, bardziej przypadł mi do gustu obraz generowany prze Deltę ? w 28x110 po prostu brakowało pola. Głowa komety była ewidentnie zielonkawa, a długość warkocza w lornetce 15x70 oceniłem na nieco ponad 2,5 stopnia (bez kombinowania z metodą zerkania, tak na pierwszy rzut oka). W rzeczywistości rozciąga się on znacznie dalej, ale niebo na Przełęczy mam ostatnio nieco spaskudzone przez LP, pochodzące z odległych o kilkanaście kilometrów w kierunku południowym stacji narciarskich w Białce i Bukowinie Tatrzańskiej. Chyba przestałem lubić narty... Północno - zachodni horyzont wyglądał znacznie lepiej, zatem - zainspirowany artykułem Marka Nawrockiego opublikowanym w grudniowej "Astronomii" - zabrałem się za ciemne mgławice. Mimo, że Łabędź był już nisko, to z uwagi na świetną przejrzystość udało się skutecznie powalczyć z "ciemnotkami" z północnej części tego gwiazdozbioru, jak i pobliskiego Cefeusza. W pole widzenia lornetki 15x70 wpadły: znany i lubiany Barnard 168, odchodzący na południe od ? Cygni numer 155, położony tuż obok gromady otwartej M 39 Barnard 363, Barnard 155 (taki anty ? Veil), no i prawdziwy hit ? przypominająca kałamarnicę B 361 wraz z pobliską LDN 963. Od ostatniego zlotu w Zatomiu, gdzie zobaczyłem je po raz pierwszy, kojarzą mi się one nieodmiennie z? rentgenowskim zdjęciem płuc :D . Nacieszywszy nimi oczy, postanowiłem wrócić na jasną stronę mocy, kierując obiektywy lornet na południe. Nawigując od migoczącego, mieniącego się tęczowo Syriusza w kierunku północno ? wschodnim, odnalazłem NGC 2359, zwaną Hełmem Thora lub bardziej przyziemnie - Kaczką. Jasność obiektu to 9,8mag, a rozmiary kątowe 9'x6'. Okazało się, że parka jedenastocentymetrowych obiektywów w zupełności wystarcza, by podziwiać jej charakterystyczny kształt. Mgławica to "międzygwiezdny bąbel wydmuchany przez szybki wiatr pochodzący od jasnej, masywnej gwiazdy centralnej. W jej centrum znajduje się gwiazda Wolfa-Rayeta znana jako WR 7 (HD 56925). Jest to ekstremalnie gorący olbrzym znajdujący się w końcowym stadium swojej ewolucji, tuż przed wybuchem supernowej. Mgławica posiada wyraźnie włóknistą strukturę, a jej kolor jest pochodną silnej emisji tlenu znajdującego się w świecącym gazie" (cyt. za Wikipedią). Koloru oczywiście nie wyłapałem, ale ?piórka" czy - jak kto woli - "skrzydełka?, którym mgławica zawdzięcza swą nazwę, owszem; okazały się dość oczywiste w lornecie 28x110, zaopatrzonej w parkę filtrów UHC-s. Również w 15x70 NGC 2359 nie stanowi wielkiego wyzwania - nawet bez filtrów. Widoczna jest - można powiedzieć - z marszu, choć już bez szczegółów (ot, nieregularny nieco owal). Źródło: www.sky-map.org Udało się również skutecznie zawalczyć z NGC 2174 (Głową Małpy) - mgławica wyskoczyła z tła jako spore, delikatne pojaśnienie otulające grupkę gwiazd, bez żadnego detalu (struktura wyłazi dopiero w większym teleskopie, z filtrem mgławicowym); warto o nią zahaczyć. Piórka i inne małpy ? fajne, ale wiecie, co było najlepsze? Otóż mgławica planetarna NGC 2438 (10,8mag, rozmiar ok. 1'), świecąca na tle gromady otwartej M46. Duża lorneta i filtry zrobiły swoje - na tle mrowia gwiazd, w północno - wschodniej części gromady ukazało się małe, blade kółeczko. Ależ miałem frajdę! Pod koniec sesji, już po wykręceniu filtrów, sprawdziłem, czy da się ją zobaczyć również bez ich użycia. Da się, bez najmniejszego problemu. Następnie zawędrowałem w rejon gromady NGC 2264 ? z uwagi na charakterystyczny kształt, przypominający świąteczne drzewko, nazywanej Choinką. Celem był oczywiście ciemny obszar określany jako Stożek lub Szyszka (Cone), znajdujący się tuż nad jej wierzchołkiem. Niestety, mimo przyzwoitych warunków obserwacyjnych Stożek się nie poddał. Wylazło co prawda całkiem sporo obszaru mgławicowego wokół Choinki (w postaci bladego pojaśnienia), ale po nim ani śladu... Sukcesem zakończyło się natomiast poszukiwanie Zmiennej Mgławicy Hubble'a. W lornecie 28x110 na pierwszy rzut oka widać, że to obiekt niegwiazdowy, a po bliższym przyjrzeniu się jej trójkątny kształt stał się oczywisty. Spróbowałem też (bez większej nadziei na sukces) dorwać ?celebrytę? - czyli Barnarda 33, szerzej znanego jako Głowa Konia. W lornecie 28x110 (zaopatrzonej w filtry UHC-s) z trudem wyzerkałem bladą poświatę IC-ka 434 - i tyle... Co dalej? Ano, rozłożyłem na śniegu karimatę i przyjąwszy raczej mało wygodną pozycję, wycelowałem lornetę w kierunku górującej konstelacji Rysia (a swoją drogą - kto jest w stanie dopatrzyć się tam jakiegoś kształtu?). Celem był oczywiście Intergalaktyczny Wędrowiec, skatalogowany jako NGC 2419 (rozmiar 4,6', jasność 10,4 mag). Tym, co wyróżnia tą gromadę kulistą spośród innych, jest jej położenie - mianowicie znajduje się ona na dalekich peryferiach Galaktyki, w odległości prawie 300 tys. lat świetlnych od jej centrum. To dalej niż Obłoki Magellana! Należy do niej około 900 tysięcy gwiazd, dlatego mimo znacznej odległości jest relatywnie jasna. Astronomowie spekulują, czy NGC 2419 nie ma podobnego pochodzenia jak Omega Centauri i czy jak ona nie jest jądrem odartej z gwiazd galaktyki karłowatej (tutaj ponownie posiłkuję się Wikipedią). W lornecie 28x110 od razu rzuciła się w oczy ? jako mdło świecąca, lecz oczywista plamka, ułożona w jednej linii z dwiema stosunkowo jasnymi gwiazdkami. Nie dopatrzyłem się natomiast charakterystycznego dla gromad kulistych ?mrowienia? na jej obrzeżach (w przypadku innych - jaśniejszych i większych - "kulek" duża lorneta pozwala wypatrzeć delikatne ślady rozbicia zewnętrznych ich części). Spróbowałem też z lornetą 70 mm; moje zdziwienie było spore, gdy po chwili pojawiła się w polu widzenia. A był czas, gdy uważałem ją za wyzwanie dla ośmiocalowego lustra... Źródło zdjęcia: Wikipedia, prawa autorskie: Adam Block/Mount Lemmon SkyCenter/University of Arizona Zerknąłem również na M97 ("Sowę"), pozbywając się wątpliwości co do możliwości ujrzenia obiektu w lornetce 10x50. W Delcie 15x70 (bez filtrów) była tak oczywista, że i mniejsze apertury muszą dać radę. Na koniec przeskanowałem niebo, wędrując szlakiem zimowych klasyków - ?emek? i nie tylko (gromadki w Woźnicy i Bliźniętach, Płomień, lwie triplety i takie tam popierdółki). Aha, zapomniałbym, wróciłem do mgławicy Abell 21, tym razem z lornetą 70 mm ? i poniosłem porażkę. Zapewne jakość nieba pozostawiała zbyt wiele do życzenia (w tym miejscu ponownie serdecznie pozdrawiam narciarzy z Białki...). Ech, przydałyby się UltraBlocki w mojej walizeczce. Akumulatory zostały solidnie podładowane, a opuszczając miejscówkę uśmiechałem się jak syte kocisko (być może nawet to z Cheshire ;) ). Edyta: podejście do Abella 21 z lornetką 15x70 miało miejsce w piątkowy wieczór, podczas króciutkiej, półgodzinnej sesji (później nadeszły chmury); coś mi się pochrzaniło, może to już wiek robi swoje? ;)
    6 punktów
  4. To jeszcze moja stara i wymęczona kometa z 13 stycznia, nie miałem do dziś czasu usiąść na tym materiałem:
    6 punktów
  5. może napiszę to innymi słowami...sam fakt, że emocjonujemy się tu zakupami towarów luksusowych świadczy o tym że należymy do świata konsumpcji i jesteśmy na tyle bogaci żeby wydawać kasę na rzeczy niepotrzebne a najlepiej drogie i prestiżowe, bo sprawia nam to przyjemność. "oni" (chytrzy producenci) i my jesteśmy z tego samego, bogatego świata. osobna rzecz to czy jest moralnie słuszne że ktoś się bogaci. jak wiadomo są tu różne zdania :) ale gdyby nie można było się wzbogacić na produkcji sprzętu astronomicznego, to nie dałoby się go kupić w sklepie. to nie jest chleb czy karabiny, które będą produkowane nawet w ustroju komunistycznym gdzie nikomu nic się nie musi opłacać bo za to jest plan centralny. to są towary luksusowe, które istnieją tylko dlatego że istnieją bogacze (my :P) którzy je kupują. nawet jeżeli ty, jeden z drugim, bogaczu, zazdrościsz drugiem bogaczowi jego większego bogactwa (nieładnie i w ogóle grzech) to przynajmniej doceń jak gorliwie wszystkie fabryki świata produkuja dla ciebie niezmierzone ilości towarów wśród których możesz wybierać.
    5 punktów
  6. Lovejoy z 18-01-2015 Lovejoy i Plejady Canon 350D na EQ3-2, obiektyw Tamron 75mm. 2x160s ISO 800, Lovejoy Canon 350D na EQ3-2, obiektyw Tamron 300mm. 20x140s ISO 800,
    4 punkty
  7. ATM od trochę innej strony B) Celem było wykonanie filtra słonecznego. Folia baddera została zakupiona w sklepie z akcesoriami astro.(15X15cm ND 3. 8) 8). Niestety nie było odpowiedniej obręczy, a poza tym śledząc wątki ATM zgadzam się z tymi, że jak się zrobi samemu to lepiej to wszystko smakuje i dostarcza pełnowartościowych astrokalorii. Następnie powstał projekt obejmy na 6 calowy SCT- podstawowe pomiary średnicy, wysokości itp... Projekt powstał w oparciu o oprogramowanie graficzne kompatybilne do drukarki 3d wykonanej osobiście przez mojego przyjaciela. Wydruk ok 4h pracy I tak do życia powołany został UNULKALHAI Co wy na to??? ;)
    4 punkty
  8. Składak z dużej ilości klatek o różnej długości naświetlania i czułości zrobione 18.01 Canonem 550D podpiętym do TS65Q na HEQ5.
    3 punkty
  9. Przy nieosiowym patrzeniu to nawet Pentax XW będzie miał aberrację... :) Cała sztuka to nie aby kupić mega-wypasioną lornetkę aby obserwować nią obwódki wokół gałęzi, a to, by nauczyć się przez nią patrzyć wydajnie, tak by wycisnąć ze swojego sprzętu jak najwięcej. ;) Pomijając gabaryty, DO Extreme to kawał solidnej lornetki, a wydaje mi się że te 1500 zł to też nie jest jakaś żelazna cena. Zadzwoń do nich, na pewno coś wynegocjujesz.
    3 punkty
  10. Fakt, zbyt często zapominamy że niezależnie od statusu materialnego zaliczamy się do tej bogatszej części ludzkości...i że nasze sprzętowe dylematy dla większości ludzi na Ziemi są niepojęte i jakby nie z tego świata.
    2 punkty
  11. Ładna sztuka. 13 stycznia chyba najwięcej portretów się doczekała. Poniżej linki do tutoriali na naszym forum - to czego szukasz znajdziesz chyba w tutorialu Maćka (wessela). http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/1862-tutoriale-do-astro-fotografii-dso-i-us/page-4#entry48323 http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/1862-tutoriale-do-astro-fotografii-dso-i-us/page-2#entry34465 http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/1862-tutoriale-do-astro-fotografii-dso-i-us/page-3#entry37690 http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/1862-tutoriale-do-astro-fotografii-dso-i-us/page-2#entry32050
    2 punkty
  12. Jak go zwał, tak go zwał, jedno jest pewne - do każdego hobby należy podchodzić z szacunkiem i sercem. Gdybym dzisiaj miał wybór, na pewno wybrał bym Canona. Fotografia zwierząt dzikich jest o wiele trudniejsza od gwiezdnej sesji zdjęciowej i sztukę tą kultywuję już ponad 40 lat skupiając się głównie na ptakach, czyli schodek wyżej na skali trudności. Jednak łowiectwo w starym wydaniu ma nie powtarzalny smak i charakter, a pieczołowicie kultywowane tradycje sięgające pradziejów rasy ludzkiej wywołują dreszcz emocji i przypływ ogromnych ilości adrenaliny. Łatwiej było mi rzucić pięćdziesięcioletni nałóg palacza, niż rozstać się z atmosferą łowów. I tylko dlatego nadal płacę składki członkowskie (wcale nie małe), by móc posiadać broń, spotykać się z starszymi kolegami na strzelnicy, uczestniczyć w uroczystościach łowieckich, słuchać rogów myśliwskich,- zawsze ze szlochem i z łezką w oku.
    2 punkty
  13. W poprzednią niedzielę przy okazji silnego wiatru postanowiłem pojechać sobie nad morze. Do morza niby mam dość blisko, ale nie było okazji się wybrać podczas sztormu :). Fale dość spore, chociaż spodziewałem się większych. Za to pół plaży było zalane. Na początku byłem na przystani w Unieściu, potem pojechałem na dziką plażę kawałek dalej. Fajny efekt tworzył boczny wiatr rozbryzgujący spienione fale i przenoszący tumany piasku. Trochę zdjęć: z plaży na przystani: I z dzikiej plaży tuż za Unieściem:
    1 punkt
  14. Jesteśmy mało pokorni koledzy. Wiele ludzi jest szczęśliwych chodząc w szmatach i drewnianych chodakach, podróżując na wielbłądach i latając na latających dywanach. Jesteśmy zepsuci do szpiku kości narzękając na sprzedawców sprzętu astronomicznego i wyrzucając im, że chcą się wzbogacić na naszych kościach zamiast cieszyć się z tego, że bliźniemu dobrze się dzieje. Naprawdę koledzy, przenieście ten wątek na portal dla kaznodziei.
    1 punkt
  15. Jacku...? Czyściłem ciasteczka , odświeżałem stronkę, itd. ale: no nie mam licznika??!?!!! no nie jest to jakiś specjalny problem ale na ostatnich dniach byłoby fajnie go mieć ;)
    1 punkt
  16. Charon_X jeśli odrzucimy "prawdę hollywoodzko-serialową to spostrzeżenia wymienione przez Ciebie można śmiało przykleić do USA. Chyba trochę nie zrozumiałeś tego co szuu napisał. ;)
    1 punkt
  17. W ciągu paru ostatnich tygodni pojawiały się zarzuty odnośnie BA8 i tego ile jest ED w ED. Powiem więc tak: porównajcie ten sprzęt do najbliższej cenowo konkurencji, szczególnie w segmencie średnich lornet. Zobaczcie, jak tam jest korygowana aberracja chromatyczna (np. w serii Vixen Ark). Zerknijcie na przedział cenowy sprzętu, który radzi sobie z korekcją obrazu lepiej - i dopiero potem psioczcie do woli. Być może lepiej spisują się stosunkowo nieodległe cenowo Lunt Magnesium lub droższe Celestrony Echelon. Niestety, na razie niewiele wiemy o tych seriach. Oczywiście, że sam bym chciał, żeby taka korekcja obrazu była w sprzęcie za 500, a najlepiej 300 złotych :P ale jak się nie ma, co się lubi... to się lubi tego, co ma :D
    1 punkt
  18. jakbyś poszedł w ilość to miałoby to pewnie sens, bo koszt samego materiału to ok 0,06 pln za 1 gram wydruku. Więc potencjał jest szczególnie, że jak się posiada skill techniczny to można taką drukarkę zbudować własnoręcznie. Jak widać przebita niezła.
    1 punkt
  19. Uff, aż usiadłem gdy zobaczyłem cenę. Przy stówce mocno bym się zastanawiał czy to warto.
    1 punkt
  20. Ok, dzięki za porady! Przynajmniej już wiem jakie okulary kupić i nie bać się, że źle wybrałem :)
    1 punkt
  21. TS HR Planetary 7 mm i ES Maxvision 16 mm. No i proszę,za 5 stówek masz 2 okularki przyzwoitej jakości w dodatku nowe,jak byś kupił na giełdzie byłoby jeszcze taniej.
    1 punkt
  22. Od 2 lat już coraz bardziej dostępny real. I super sprawa np. w astronautyce, można wydrukować uszkodzoną część pojazdu plikiem zadanym z Ziemi. Nie trzeba brać części zapasowych wystarczy wziąć drukarkę :)
    1 punkt
  23. No i odświeżenie karty pomogło. Dziękuję. Niestety kiedy znów wszedłem na FA działo się to samo. Na FA wchodziłem zawsze przez kliknięcie nowej karty a następnie kliknięcie w wybraną, zapisaną przez FF zakładkę. To tam był zaszyty wirusik. Zakładkę usunąłem a wchodząc bezpośrednio wpisując forumastronomiczne.pl problem nie występuje. Jak na razie Ufff.... Szklarz dzięki za pomoc.
    1 punkt
  24. W moich linkach wyżej jest napisane jak to wszystko się odbywa :)
    1 punkt
  25. Tworzywa ABS, z taśmy/linki pokazanej na fotce. Rozpuszcza to tworzywo i maluje nim po 0.1mm warstwie całości. I po 4h masz gotowe.pozdrawiam.
    1 punkt
  26. To drukarka 3D własnej roboty z tego co widać. Materiałem jest tzw. filament ABS czyli to: http://get3d.pl/pl/
    1 punkt
  27. Mam Bst swa 22mm w f5 10" i jestem z niego bardzo zadowolony. Jak będzie okazja przejdzie chcest w syncie 8". Używam też ES Maxvision 16mm 1,25" i obrazy są super. W porównaniu do Plossla meade 15mm przepaść. Kolory gwiazd, tła, i to pole. Tak że z czystą ręką mogę polecić te dwa konkretne szkiełka. Jak czytałem na zachodzie dobra opinie mają hyperiony. Zwłaszcza że można się pobawić pierścieniami dystansowymi i z jednego okularu uzyskać bodajże 5 różnych ogniskowych. Jednak nie mam osobiście i przytaczam zdobyte informacje w tym przypadku. Mam także SW UW 11mm i spełnienia swoją rolę. Co do obrazu na Jowiszu jest super. Księżyc też wygląda cudownie cały w małe dziurki. Kulki ładne jednak kolorki w Maxvisionie ładniejsze. Pozdrawiam
    1 punkt
  28. Licznik zmieniony, proszę o info w razie pojawienia się reklam. Pozdrawiam!
    1 punkt
  29. Niemożliwe. Na kaczki czy kuropatwy poluje się w dzień, ale polowania na dziki są nocne albo około nocne. PS. Mam podobny "background" jak kolega marianowski. Osobiście nie chciałbym strzelać do tych biednych bydląt, ale kiedy byłem małym łebkiem wujek często mnie zabierał i strasznie mnie to kręciło. Ach, te nagonki na Huberta : -)
    1 punkt
  30. Kurcze że nie pomyślałem wcześniej, mogłem sobie oprawki do Nikona druknąć w pracy :D
    1 punkt
  31. Widzisz co narobiłeś - nie ma litości i nie ma licznika :)
    1 punkt
  32. My z SZKLARZ-em dobrze radzimy. Ja SW SWA 17 mm kupiłem w promocji za chyba 214 zł nowy, a SW UWA 8 mm za ........ 200 zł używany ! Jeśli cierpliwie poczekasz to się trafi taki okular za te 250 zł. Możesz też rozważyć SWAN-y ale one wychodzą podobnie cenowo jeśli chodzi o używki. Do planet chyba tylko TMB 6 czy 7 mm albo ten TS.
    1 punkt
  33. Bardzo dobrze umieściłeś swój post, paru Kolegów zapewne w okolicy znajdziesz, a najważniejsze jest to, ze mieszkasz na rzut beretem od naszej Mekki czyli Zatomia 8) Dwa razy w roku możesz mieć około osiemdziesięciu Kolegów wokół siebie - wystarczy podjechać :) Najbliższy termin 18 - 22.03 http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/5545-x-jubileuszowy-zlot-w-zatomiu-zapisy/ a w tym dziale możesz poczytać o poprzednich http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/forum/75-oficjalny-zlot-forum/
    1 punkt
  34. Witam! Jakiś czas temu również zbudowałem lodóweczkę do aparatu i wydawało mi się że jest bardzo lekka. Z ciekawości więc zważyłem teraz moje dzieło i okazało się że waży ponad kilogram, a dokładnie 1,1 kg, a z aparatem to już jest ponad 1,5 kg ! Jej wagę mógłbym jeszcze trochę obniżyć wymieniając zewnętrzny radiator, na jakiś lekki stosowany do chłodzenia procesorów w komputerach. Może w ten sposób udało by się obniżyć wagę o jakieś 10%, ale to i tak będzie waga około kilograma. Nie wiem czy lodówka nie była by lżejsza, gdyby zastosować obudowę z plastiku i wykleić ją wewnątrz kari matą z naklejoną jednostronnie folią aluminiową. Dodatkowo można by było nakleić drugą warstwę folij na wewnętrznej ściance plastikowej obudowy. Kilka zdjęć z budowy mojej lodówki http://www.fotosik.pl/u/Pawel103/album/1717427
    1 punkt
  35. Adrian fotki piękne, ale te fale to chyba przy zefirku... sztorm w Ustce to tak wyglądał :D Polbruk z mola powyrywało i pozapadał się.
    1 punkt
  36. Cześć, na początek astygmatyzm. Objawia się tym, że nie można ustawić w pełni idealnej ostrości. Ja z początku tez nie wdziałem jego wpływu ale gdy założyłem okulary z cylindrami (ja mam -1,5 na prawym oku) i zerknąłem z dobrym okularem na Syriusza doznałem szoku - tak jasna gwiazda a tak ostra (o kolorze itp. nie wspomnę). Sama "zwykła" wada wzroku nie wymaga dużego ER. Są okulary z dużym ER a nawet 2" (2"/1,25") i to za rozsądną cenę i o dziwo wyjątkowo dobrym obrazem. A tymi okularami są SW SWA (lub stara wersja SW UWA). Tu polecam 17 mm, 13 i 8 mm - najlepsze z serii. Ja mam 17 nową i 8 mm stara wersje. Okulary bardzo dobre. Są raczej typowo pod DS-y ale w centrum pola dają praktycznie bez aberracyjny obraz planet z ładną kolorystyką. Można je kupić za 200-300 zł. Po za tym, masz wielki komfort i wybór - obserwacje DS bez okularów z niezłą transmisją lub w okularach z ostrym zapewne tak na 70-80% w syncie 8" obrazem planet czy gwiazd (gromad). Dla mnie lepszego okularów nie ma. Ewentualnie możesz też rozważyć Hyperiony - podobna cenna, ponoć podobny obraz. To chyba wszystko co teraz pamiętam, pytaj - dopytuj :)
    1 punkt
  37. Lepszy rydz niż nic ;) 47x120s, JUPITER-21M 4/200, Atik 314E
    1 punkt
  38. Kometę udało mi się zobaczyć zaledwie dwa razy, tj. 6 i 13 stycznia. Podczas pierwszej obserwacji Księżyc był w fazie 97% i bardzo skutecznie ograniczał obserwacje. Dopiero posiłkując się lornetką 7x50 udało mi się odnaleźć kometę na bardzo jasnym niebie.W lornetce kometa podobna była do gromady kulistej M13, i miała nawet podobny wymiar. Podczas następnej obserwacji pojechałem za miasto pod ciemne niebo i tam już zobaczyłem kometę nawet bez lornetki, jako słabą gwiazdkę z lekką otoczką gazową. W lornetce doskonale widoczne jądro i koma, oraz słabo zaznaczony warkocz. Zabrałem też ze sobą EQ 5 i refraktor SW 102/500 oraz canona 450D. Szybko ustawiłem montaż na Polarną i podpiąłem aparat do teleskopu. Kometa była tak jasna że nawet nie musiałem używać szukacza do jej znalezienia, ponieważ była dobrze widoczna w wizjerze aparatu. Niestety podczas tej nocy wiał bardzo silny wiatr, powodujący drgania refraktora i gwiazdy na zdjęciach wychodziły w postaci kresek. Większość ze zrobionych 37 klatek miało poruszone gwiazdy. Tylko nieliczne klatki wyszły z gwiazdami punktowymi a do tego DSS odrzucił mi jeszcze kilka dodatkowych klatek , pomimo zaznaczenia opcji 100% klatek do stackowania. Coś tam jednak się zarejestrowało na pamiątkę przelotu komety :) Więcej zdjęć komety tutaj http://www.fotosik.pl/u/Pawel103/album/1679797 oraz animacja ruchu własnego komety na tle gwiazd
    1 punkt
  39. Tiaa. Cieszmy się, że na nas do gazu nie wsadzają... Nie lubię porównań do sytuacji patologicznych.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)