Ranking użytkowników

Kolejny, szósty już zlot pasjonatów astronomii ? AstroShow 2016 zbliża się wielkimi krokami. Impreza odbędzie się tym razem w samym sercu Polski, na Pojezierzu Gostynińskim w dniach 26-28 sierpnia 2016. Ośrodek ?Białe Źródła?, w którym odbędzie się AstroShow znajduje się w miejscowości Gorzewo, niemal dokładnie pomiędzy Płockiem i Gostyninem. Tegoroczne AstroShow będzie miało formę warsztatów, gdzie będziemy kłaść nacisk na praktyczną stronę obsługi sprzętu astronomicznego, zamiast dłużących się wykładów. Początkującym pokażemy jak rozłożyć świeżo zakupiony teleskop, jak prawidłowo przygotować sprzęt do obserwacji. Na nieco bardziej zaawansowanych czekał będzie różnego rodzaju sprzęt obserwacyjny do samodzielnego przetestowania. Nowością będą nocne warsztaty obserwacyjne, podczas których każdy będzie miał okazję własnoręcznie ustawić teleskop i odszukać nim obiekty pod okiem naszych astronomów. Niebo podczas tegorocznego AstroShow będzie bogate w ciekawe obiekty, w końcu to koniec sierpnia. Korzystna faza księżyca (w okolicach nowiu) i dobra lokalizacja pod względem poziomu zanieczyszczenia światłem pozwoli na skuteczne obserwacje wielu odleglejszych obiektów. Więcej informacji o zlocie, kosztach i formularz zgłoszeniowy na stronie http://astroshow.deltaoptical.pl/ W tym roku przygotujemy sporo ciekawych teleskopów i montaży, m.in. Dobsony Sky-Watcher GO-TO, Celestron NexStar Evolution, oraz nowe teleskopy Sky-Watchera Star Discovery, jak również montaże AZ-EQ5 GT i AZ-EQ6 GT. Do dyspozycji uczestników będzie wypożyczalnia sprzętu wypełniona np. okularami Tele Vue, nowymi okularami Vixen SSW czy Baader Morpheus. Dla wszystkich członków ForumAstronomiczne.pl przygotowaliśmy 10% rabatu na koszt zlotu. Warunkiem skorzystania z rabatu jest posiadanie zarejestrowanego (najpóźniej do wczorajszego dnia) konta na Forum.

I moje ostatnie 3 dni plamki (SCT 5" + orion szklany + canon 350D - stacki po kilka klatek). Widać także rozwój nowej grupy, która dorobiła się już plamy z półcieniem :).

No to kolejne fotki z dzisiejszego wypadu. Jak coś to można przenieść moje zdjęcia do odpowiedniego tematu, halo, słońca poboczne itd.

Kilka razy sobie nagrałem tak dla ćwiczeń i sesja dalej leciała razem z VS-PEC. Korekty w RA były potem trochę rzadsze, ale na RMS nie przełożyło się to jakoś dramatycznie - było podobnie, może trochę lepiej, ale też ciężko powiedzieć czy to tylko zasługa PEC czy może warunki się polepszyły. Chyba raczej precyzja wykonania chińskich przekładni nie pozwala na sporo więcej. Natomiast na pewno VS-PEC działa, bo kiedyś pewnej nocy sobie zrobiłem sesję wizualną z pilotem SynScan i potem jak robiłem znowu foto to przez pół godziny zachodziłem w głowę dlaczego mi tak guide źle prowadzi. A okazało się że miałem nagrany wcześniej i uruchomiony VS-PEC, ale w czasie sesji z pilotem straciła się synchronizacja Wg mnie jest tak jak piszesz - błąd okresowy ślimaka jest tak czy siak niwelowany przez guide, a jedyne korzyści jakie możemy mieć, to: przy długim okresie guidera, ale to tak 5s i więcej PEC może pomóc bez guide jak focimy obiektywem, to na pewno Ale to w odniesieniu do montaży klasy EQ6. W montażach z wyższej półki może to wyglądać i pewnie wygląda inaczej.

Czytałem, że krzywa PPEC jest zapisywana w pamięci kontrolera silników w AZEQ6 i to byłoby złote rozwiązanie. Ale jedyna metoda wprowadzenia PPEC to ręczne jej utworzenie przy pomocy procedury uczenia z pilota. Eqmod wiem, że korzysta ze swojej krzywej, którą zapisuje w pliku. Do PPEC podobno nie ma interfejsu z ASCOM. To samo dotyczy EQ8.

Nie wiem dlaczego nie wystawisz tego na konkurs uważam że każda praca coś wnosi i nie musi być to print screen z teleskopu Hubble. Czasem wydaje mi się że ludzie zapominają że to astrofotografia amatorska a przynajmniej to forum miało by pomóc amatorom w udoskonalaniu swoich prac. Może dlatego tak mało osób wystawia swoje prace w konkursach bo boi się że ktoś wyrazi niepochlebne lub wyśmieje ( co się chyba nigdy nie zdarzyło) zdjęcie. Proponuję spróbować swoich sił jak i ja próbuję i jeśli spełnia założenia konkursu czyli np. ( zdjęcie zostało wykonane podczas jego trwania) to spokojnie bym wystawiał, niestety w Polsce nie mamy super warunków ale jak tylko jest możliwość to sprzęt pod pachę i do dzieła :). Jak dla mnie to super fotka i wcale nie umieszczał bym jej w dziale kadry niedokończone .

Zastanawiałem się czy publikować tak po nocach tuż po obróbce, ale skoro prezydent może, to ja też A tak na poważnie, to jutro z rana wyjeżdżam na kilka dni i nie miałbym łączności, aby podzielić się z Wami tym co od kilku godzin tworzę. Zapewne większość z Was już się o Wielorybie i Kiju Hokejowym naczytała w tematach chociażby Jolo, czy Wessel'a. Z tego powodu nie będę tu wrzucał czystych definicji, ale jest pewna ciekawostka, która zwróciła moją uwagę na ten obiekt. Sęk w tym, że należy ona do Atlasu Osobliwych Galaktyk (autor - między innymi Halton Arp), który przeglądałem podczas wypoczynku w trakcie zajęć. Okazuje się, iż oddziałuje ona od zarania dziejów z dwiema innymi galaktykami NGC 4656 (magellanicza galaktyka spiralna z poprzeczką, tzw. łom czy kij hokejowy) oraz NGC 4627 (galaktyka eliptyczna widoczna ponad wielorybem). Póki co nie zaobserwowano supernowych, więc śledźcie uważnie! Zdjęcie wykonywałem w czasie majówki, niestety dopiero teraz znalazłem czas na jego obróbkę. Aż wstyd przyznać, że to moje pierwsze zdjęcie od listopada zeszłego roku, czyli aż pół roku... Po takiej przerwie trochę PS'owych "sztuczek" zapewne zapomniałem, ale nie spodziewam się, abym znalazł czas na obróbkę w najbliższym czasie dlatego dodaję tak jak jest. Prosiłbym o zwrócenie mi uwagi co jest źle w celu przywrócenia mi pamięci 9h 40min materiału Canon1000D, SW150, HEQ5, ASI120mm Dodaję też filmik z lotu dronem nad miejscówką, w której fociłem. Zapraszam na zloty prywatne z wcześniejszym uzgodnieniem!

Okienko autosave: options/group by slots

I następne

Czytam dokument dotyczący platformy EQMOD'a który podrzucił Łukasz i znalazłem tam chyba odpowiedź na Twoje pytanie (wychodzę z założenia że skoro tak piszą twórcy to pewnie tak jest i mam nadzieję że to nie tylko teoria ale doświadczenia praktyczne). Cytat "...Where using VS-PEC and pulse-guiding together becomes advantageous is when using a mount that has a large periodic error (+/- 25 arc seconds) AND when guiding on a fainter star that requires 3 to 5 second exposures. VS-PEC can correct for much of the error before it happens and in between autoguider exposures. This greatly improves the overall guiding performance compared to autoguiding alone...." Czyli w skrócie efekty stosowania VS-PEC i pulse-guiding jednocześnie przynosi dobre rezultaty w sytuacji gdy mamy do czynienia z dużym błędem okresowym montażu (+/- 25 arcsec) i gaidujemy na słabej gwiazdce gdzie czas naświetlania kamery prowadzącej jest długi czyli ok 3-5 sekund. Z treści dokumentu wynika że w przeciwnym przypadku (krótkie naświetlania np 0.5 - 1 sec i relatywnie mały błąd PE) samo prowadzenie bez korekcji PEC jest wystarczające. Pytanie więc czy warto stosować VS-PEC zależy od indywidualnej sytuacji

W EQ6 czy HEQ5 krzywa PEC training jest z tego co pamiętam zapisywana w pilocie i ginie po wyłączeniu zasilania. Dopiero chyba w AZEQ6 może być na stałe zapamiętana w pilocie czy montażu, bo jest tam indeks na ślimaku RA. Krzywa PEC zapisana w pilocie jest używana jak sterujesz montażem z pilota, albo przez pilota. EQMOD steruje montażem bezpośrednio i krzywej PEC z pilota nie łapie - pilot w ogóle nie bierze udziału w komunikacji EQMODa z montażem. Jak jest w przypadku AZEQ6 czy AZEQ5 tego nie wiem - może Jarek wiesz jak to u Ciebie jest z krzywą PPEC - czy EQMOD z niej korzysta?

Jeśli sterujesz montażem przez pilota SynScan bez EQMODa, to ta krzywa zapamiętana w pilocie będzie używana, ale z tego co pamiętam to dane i tak się stracą po wyłączeniu zasilania. Jeśli używasz EQMODa do sterowania montażem to jest tam VS-PEC. Raz nagrany może być używany dopóki sterujesz montażem tylko z EQMODa - możesz rozsprzęglać, ale nie możesz podpinać pilota i nim sterować. Jak podepniesz pilota to VS-PEC trzeba nagrać jeszcze raz, co jest banalne w sumie - w trakcie sesji i normalnego guidowania włączasz w EQMODzie nagrywanie VS-PEC i przy 4-5 cyklach po godzince masz nagraną krzywą. http://eq-mod.sourceforge.net/docs/eqmod_vs-pec.pdf

Jest kolejna fotka z ASI1600 wykonana przez Mateja Mihelcic. Bikolor Ha, O3, Ha+O3. po 60 min na kanał przez filtry 6nm. Newton 300mm. Link do wątku: http://www.cloudynights.com/topic/534314-test-asi1600mm-cool/?p=7240538 No i fotka - narrowband - tylko 2 godziny!

i jeszcze ogniskowa 1100mm

Wczoraj moje okolice nawiedziły dwie burze (szósta i siódma w tym sezonie): pierwsza przebiegała dość łagodnie, druga natomiast poprzedzona była bardzo ładną chmurą szelfową. Front, nadciągający ze wschodu, dawał dużo wyładowań doziemnych. Tworzyły one wspaniały spektakl, rozświetlając ciemniejące niebo. Główna fala przeszła bokiem, jednak mimo to wrażenie zrobiła duże. Zdjęcia piorunów: 25s, ISO100, F/22, 18mm.

A może część elementów zamontować na protoshieldzie (np https://nettigo.pl/products/mega-proto-shield-pcb-r3)? Wszystko się nie zmieści na pewno, ale coś tam się upakuje. A resztę potem na osobnych płytkach modułach. Ewentualnie na drugim protoshieldzie "na kanapkę".

Pierwsza dekada maja przywitała nas piękną pogoda, a więc możliwością spotkania się z przyjaciółmi pod wspaniałym niebem Wyżyny Ińskiej. Mnie co prawda obciążały obowiązki zawodowe w ciągu dni, ale jakoś wytrzymałem trzy kolejne noce zapisując na dysku pokaźną ilość materiału. Kolejne noce maja z pełnią księżyca przepadły, a dni przepełnione obowiązkami nie pozwoliły na obróbkę materiału. Bardzo pomógł mi Artir składając materiał z M 13 i M 57 za pomocą oryginalnego PIX-a co uświadomiło mi moc i skalę oryginalnego programu, ale też utwierdziło mnie w przekonaniu że ze swoimi możliwościami prędzej na Łysym znajdę Twardowskiego niż zrobię coś do pokazania na forum. Jednak po czasie powróciłem do gwiezdnych tęsknot i za pomocą swojego DSS-a złożyłem jeden z pozostałych materiałów czyli kulkę M3 która ukazała mi na niemodyfikowanym Canonie 40D fajnie uformowane gwiazdki pyszniące się ciepłą barwą żółci i błękitu. Oczywiście tak się zachwyciłem kolorami i układem gwiazd że "sknociłem" obraz zbyt radykalnym przycięciem. Co prawda w przyszłości można to będzie poprawić gdyż zachowałem pełne klatki bez obróbki, tylko obecnie brak mi czasu na obróbkę. Czas wypełnia mi teraz zajmowanie się "przedszkolem" cieląt, dowożeniem wody na pastwiska, przygotowaniami do sianokosów. Zdjęcie które Wam przedstawię wykonałem Canonem 40 D, Newtonem 150/750 z korektorem comy, ekspozycja 20x180 RGB, 20 Darków, ISO 800, obróbka DSS + ViewImageStone - bardzo prosty ale sympatyczny program graficzny tak bardzo lubiany przez Łukasza "Jolo"

Dzisiejsze Słonko w CaK - moje pierwsze podejście do tego pasma. Jestem zachwycony wynikami Lunt 60 CaK B600 + Chameleon 3 Później wrzucę jeszcze większą skalę z TSa tylko muszę obrobić materiał

Filtry bomba :)