Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.10.2017 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Hej, miniona noc w prognozach zapowiadała się na bezchmurną więc zaplanowaliśmy z Przemkiem (@pszemek123) i Grzegorzem (grzeny_75) wypad do Niedźwiad. Na miejscu był jak zwykle Karol W. Grzesiek i Karol zajmowali się cykaniem fotek z 16" Newtona, a my z Przemkiem siepaliśmy do DS'ów z lornet. Spisuję na świeżo, póki najwięcej pamiętam. Na miejsce zajechaliśmy dopiero po północy, gdy Księżyc już chylił się ku zachodowi. Przejrzystość nie była najlepsza, przez co nawet nie próbowałem szukać planowanej NGC253... Zapowiadało się tak sobie, a wyszło fantastycznie! Pierwszymi celami były dość standardowe obiekty nieba jesiennego i letniego przez lornetę Przemka APM 16x70 ED. Wysoko znajdująca się M31, M33, Plejady, Wieszak - czy tej nocy naprawdę tylko na tyle będzie można sobie pozwolić? Pytałem siebie... No cóż, może by tak skupić się na gromadach. Na początek Jankowy Wieniec Sadra, pierwszy raz świadomie zaliczony jako "obiekt". W APM'ie mieścił się razem z M29. Szybkie skakanie po gromadkach w Drodze Mlecznej, M39 & B168, M52, Chichoty, Kasjopea. Cóż, trzeba brać co dają. Czekaliśmy jeszcze na całkowity zachód Księżyca i gdy znalazł się on dosłownie 2-3 stopnie nad horyzontem jego tarcza wręcz zapłonęła rudym ciemnym kolorem o intensywności jaką widywałem pewnie kilka razy w życiu. Przypominał trochę kolor całkowitego zaćmienia, a dodatkowo przecinały go nisko wiszące chmury. W lornecie 16x widać było falujące w atmosferze powietrze, co skutkowało efektem jakby Księżyc płonął żywym ogniem. Po jego zajściu pod horyzont stało się ciemniej. Dodatkowo same warunki powoli, ale stabilnie się poprawiały. Przejrzystość wraz z upływem nocy stawała się coraz lepsza. Mając na niebie Łabędzia obejrzeliśmy przepiękne gwiazdy: pomarańczowe Omikrony o1 Cyg i o2 Cyg wraz z jakby lekko niebieskawą 30 Cyg. Lorneta APM jest dobrze skorygowana pod kątem chromatycznej więc ufam, że dzięki temu widoczki kolorów gwiazd są zachowane lepiej niż w przeciętnych binoklach. Nieco na prawo od sławnych Omikronów znajdują się słabsze gwiazdy o wyraźnych kolorach. To gwiazdy w okolicy e Cyg, aż do granicy ze Smokiem i Cefeuszem - koniecznie wybadajcie ten rejon bez pośpiechu przy najbliższej okazji zaczynając od Omikronów. Zerknąłem także na Gwiazdę Granat w Cefeuszu. Powolne szlajanie się w polach gwiezdnych Łabędzia, ale zwracając uwagę na różnice w kolorach gwiazd - nigdy wcześniej w ten sposób na to nie patrzyłem, a warto jak ja pierdzielę! Następnie tak na "a może M57 by złapać" oglądaliśmy obwarzanek. Totalnym zaskoczeniem było dla mnie, że mgławicę widzieliśmy wszyscy z większą łatwością niż, gdy jest ona wysoko na ciemnym pełnym gwiazd niebie. Lutnia znajdowała się już dosyć nisko, przez co nie widzieliśmy w lornetkach zatrzęsienia gwiazd, jakie zwykle tam się widuje. Paradoksalnie dzięki temu M57 z łatwością wyodrębniała się z tła nieba, nie można jej było pomylić ze słabymi gwiazdami. Mało tego, prezentowała się już jako obiekt powierzchniowy, a nie punkt. Bardzo wyraźny obwarzanek. I w tym momencie coś mi zaświtało w łepetynie, że w sumie planetarki nie są aż tak wrażliwe na słabe warunki, więc może by tak popróbować? Posiłkując się Stellarium na telefonie, oczywiście z maksymalnie ściemnionym ekranem i trybem czerwonym z łatwością znaleźliśmy NGC7662 (Blue Snowball) - kierując się gwiazdami Andromedy, gammą, kappą i tą kolejną jak jej tam Niezwykłe jak dobrze ją było widać w APM'ce. Nawet jej niebieskość była oczywista. Długo się nie zastanawiając na ruszt wrzuciłem NGC6543 (Cat's Eye), a więc kolejna niebieska planetarka. Odnaleziona z dziecinną łatwością. Nawet nie musiałem używać słabszych gwiazdek z zlokalizowania tej ulotnej niebieskiej, hmm plamki? Obie mgiełki przygasały prawie całkowicie przy patrzeniu na nie osią wzroku, zaś pięknie wyskakiwały na tle nieba przy zerkaniu. Kurczę, myślę, trzeba będzie polecieć dalej skoro lornetką tak można. W tym momencie jednak nie pamiętam już kolejności, ale padło jeszcze trochę klasyków. Miałem karteczkę ze spisanymi gromadami w różnych częściach nieba np. NGC2281 przy Woźnicy, NGC1662 tuż nad Łukiem Oriona i parka gromadek na lewo od niej, czyli NGC1817 & NGC1807. Obok M35 snuły się gwiazdki od gromadek NGC2158 i NGC2129, zaś same Messiery w Woźnicy, czyli M37, M36, M38 były cudowne w 16x70! M37 z łatwością pokazywała swoją drobnoziarnistość, mieściła się jeszcze na styk w polu z M36, zaś ta z kolei tworzyła przepiękny kadr z M38. Przejrzystość nadal się poprawiała, a Orion wznosił się już nad horyzontem. M42 pokazuje jaka przepaść jest w skali obrazu pomiędzy 10x50, a 16x70. W międzyczasie zrobiliśmy sobie przerwę na lampkę (no dobra kurna, szklankę) wina i ogrzanie lornety. Tak przy okazji Grzeny, Twoje dowcipy powinny zagościć przy zatomskim ognisku, wpadnij na wiosnę. W przerywnikach zerkaliśmy na niebo przez lornetki 10x50. Niektóre rzeczy na niebie jak Pas Oriona, Plejady, M44, czy parę innych z pewnością przyjemniej oglądać w szerszym polu. Jednak taka M1, czy M78 zdecydowanie lepiej się prezentowały w większych binoklach. No dobra to lecimy dalej z planetarkami w 16x70. Łabędź coraz niżej, kurna! A może by tak spróbować? Nie, kurczę to się nie uda... a ciul co mi szkodzi. Mgławica Mrugająca NGC6826 - lecę po skrzydle Cygnusa, gwiazda teta Cyg, gwiazda 16 Cyg, paczam i jest! 100% pewności, centrując obiekt znika on praktycznie całkiem, a zerkając znów się pojawia. Od tej nocy NIE BĘDĘ BAŁ SIĘ PLANETAREK W LORNETKACH! Przemek również potwierdza widoczność tych obiektów. Lecim dalej, Łabędź, NGC7027, schodzący do dołu "łuk" z gwiazd wśród, których jest HIP105034, kilka chwil wytężania gał i znowu sukces, identyczny efekt jak z Mgławicą Mrugającą, z tym że obiekt jednak bardziej gwiazdowy, słaby, punktowy. Jak dotąd najtrudniejszy. Jeszcze będąc w Łabędziu póki go mieliśmy nad drzewami zerknęliśmy na otwartą NGC6811 (tzw. Dziura w Gromadzie) - dosyć rozmyta gromada. Już byłem tak zanęcony na planetarki, że padł Eskimos (NGC2392). Łatwy, Wasat, "łuk" z gwiazd z 63 Gem A - poniżej niego dobrze widoczna planetarka. Również jakby "rośnie" przy zerkaniu, zaś próbuje znikać przy centrowaniu patrzałek. Hmm w przerwie Orion, M78, M1, parę gromad otwartych na lewo od Oriona, w Jednorożcu. NGC2301, M50 już widoczna, gromada Rozety (NGC2244) - zero śladu mgławicy. Kurna, myślę znów, nie... to się nie uda. A ciul co mi szkodzi. Próbuję ze Spinografem. Powoli, trzeba się skupić, parka gamma Lep, v Lep. Centruję obszar na lewo od nich. Trzy słabe gwiazdy, z których jedną jest HIP25353 pozwalają nam na 100% potwierdzić - mamy ją! A niech mnie, przecież to jest nisko. Zgadnijcie co było następne Oko Kleopatry (NGC1535). Idziemy, Zaurak, po lewej, hmm, szukamy jakichś wzorków z gwiazd - kurdę przecież jest normalnie widoczna, sprawdzenie metodą zerkania to potwierdzenie Dobrze idzie, aż sam nie dowierzam, przecież to nie Zatom, ani Bieszczady. A może właśnie to dzięki temu, że mrowie gwiazd nie powoduje oczopląsu to łatwiej odnaleźć te przedziwne obiekty? Dobra nie ma co się opierniczać, co tam jeszcze na tym niebie? Perseusz, NGC1514 - znana planetarka - próbujemy. Zeta Per i szukam jakichś wzorów odniesienia. Pomiędzy HIP19428, a Psi Per jest L gwiazdek wśród, których znowu zaliczamy planetarkę! Hmm na ekranie Stellarium pokazuje mi w okolicy coś jeszcze, eee... nie... Nie? A co szkodzi? Centruję pomiędzy Menkib, a Zetą Per, szukam słabych gwiazd biegnących po linii je łączącej. Zerkam, cisnę gały z orbit. Cóż, jestem na 100% pewny, że widziałem tam szereg słabych gwiazd, wśród których na pewno była HIP18399, HIP18458. Jednak tych gwiazd było więcej, około pięciu. Czy to możliwe, że któraś nich widocznych, była mgławicą IC2003? Stellarium pokazuje 13mag... Kurczę, w tym przypadku niczego nie jestem pewny. Może ktoś ma tu jakieś doświadczenia? Cholera, musimy to jeszcze powtórzyć. Tour de planetary. Nie wiem jak to opisać, ale coś jest pociągającego w tych drobnych brylancikach nieba oglądanych w lornecie, w szerokim polu. Jest to trudne - może to o to chodzi? Chociaż, w sumie to nie. Pewnie o wiele łatwiej mi znaleźć teraz Kocie Oko w lornecie niż tym idiotycznym szukaczu, który nie dość, że odwraca obraz to jeszcze każe się gimnastykować. Nie zapomnę męki z Mrugającą w zenicie przez Syntę 10". To jeszcze nie koniec tej nocy. Kiedy APM się grzała w ciepłym pomieszczeniu wyciągaliśmy 10x50. Pomiędzy Bliźniętami, a W. Niedźwiedzicą jest taki pusty obszar, mówię, co tam jest? Jest tam co? Przemek: to Ryś. Ryś, mówisz. Może z tym spróbujmy, C7 (NGC2403) - galaktyka, częsty cel mojej dawnej Synty 10". Spróbujmy w 10x50. Idziemy, Muscida, OS UMa, HIP39340A i jest grupka gwiazd, wśród których znajdziemy 51 Cam. A w centrum tej grupki dumnie byczy się plamka podobna w swej plamkowości do właśnie galaktyk. Śmieszne było to, że jej widok w 10x50 był o wiele lepszy, niż widok M1 w tejże. Banalny obiekt, wręcz śmiesznie. Nad ranem w planach było ostateczne podziwianie Oriona w ogrzanej uprzednio APM'ce, podczas momentu górowania. Orion co prawda górował, ale niestety przejrzystość się pogorszyła i nachodziły chmurwy. Jeszcze tu wrócimy! O piątej zwinęliśmy się do auta i kierując się w stronę wschodzącej Jutrzenki wróciliśmy do domów. Przemkowa APM'ka ma ogromny potencjał na planetarki. Lorneta ma świetną ostrość i genialnie wyglądające powłoki na obiektywach. Przez to oglądactwo dobrymi lornetami coraz bardziej zaczyna kłóć w oczy styrany Nikoś Action VII 10x50, jednak nadal fajnie mi się nim obserwuje. Do planetarek też wrócę, być może z jakimś konkretnie ułożonym planem, bo to był chaos, ale jaki przyjemny chaos doborowym towarzystwie.
    19 punktów
  2. To już taki klasyk że aż strach, ale akurat warunki się trafiły takie, żeby popróbować jakieś małe detale. Przez dwie nocki przejrzystość na moim podmiejskim niebie była średnia, Łysy do północy dawał jeszcze popalić, ale za to seeing był całkiem przyzwoity - zdarzały się 10 minutowe klatki z FWHM poniżej 2". Dlatego zdecydowałem się spróbować wydobyć z Bańki jakieś detale, i coś tam ciekawego nawet wyszło. Poniżej 8h materiału Ha w klatkach po 10 minut przez refraktor 130mm i kamerką QHY163M z na montażu EQ6. Niebo podmiejskie, przejrzystość średnia, seeing dobry. Cała klatka zmniejszona do 40%: I zbliżenie 100% na Bańkę: Mam też już trochę Oiii, jeszcze trzeba zapolować na RGB i pokolorować całość trochę.
    10 punktów
  3. Niezłego miała zielarza Karolina Herschel gdy nazwała tę gromadkę Lisią Głową. No cóż - jej prawo jako odkrywczyni..... Niemal tuż po zlocie (środa 27.09) zrobiła się pogoda i mimo Munia oraz watowatości nieba postanowiłem na przeprosiny z Apusiem (TS T APO 90/600) i QHY183C złapać coś nietypowego w Łabedziu no i coś na duże zaświetlenie jakie posiadam Nad prawym skrzydełkiem pikującego ptoka znajduje się to gromadkowe maleństwo o nazwie katalogowej NGC 6819 lub Cr 403 lub Mel 223. Jak wspomniałem, pogoda nie rozpieszczała i z zebranych 23 klatek tylko 16 180 sekundowych nadawało się do złożenia. Poskładałem dodając 20 darków i 50 biasków w automacie Pixowym BatchPeocessing (choć coś mi po uaktualnieniu Pixa troszkę szwankuje) a wyciągnąłem za uszy w PS5, tło nieruszane. Mało tego materiału ale jest A tu po długich kombinacjach chyba wersja ostateczna z 15 ( po dokładnym przeglądnięciu klatek) - czyli 45 minut.
    7 punktów
  4. Kania znaleziona na jednym z grzybobrań. Średnica kapelusza ok 40cm
    7 punktów
  5. Symulacja kadru w CdC pokazała że idealnie wejdzie w kadr na 300 mm ogniskowej, wykonałem. Myślałem że porwę się z motyką na księżyc wybierając ten obiekt na modowaną lustrzankę, że nic nie wyjdzie. Już po kilku pierwszych klatkach składałem zdjęcia w DSS by zobaczyć co wyjdzie Po kilku próbach obrabiania materiału śmiem twierdzić że tragedii nie ma Wszystko na Heq5. eos1100Dmod + Tais3s F4,5- Ha 34x10min 1600iso eos700D + Canon 300L F4- RGB 70x4min 1600iso
    6 punktów
  6. Niedawno na StargazersLounge trafiłem na oryginalny film autorstwa naszego sąsiada z południa. Oglądam go już kolejny raz i za każdym razem robi na mnie wrażenie, więc postanowiłem się w końcu podzielić z Wami wrażeniami. Na uwagę zasługuje prostota środków własnej konstrukcji, jakie użył autor. Szczegóły są tu: https://stargazerslounge.com/topic/300239-dark-sky-park-poloniny-slovakia-timelapse/ A oto sam film (oglądać w HD!):
    4 punkty
  7. Sh2-170 w Kasjopei. U góry po lewej majaczy PK 118+ 2.1. Na razie słabiutko to wygląda, ale mam nadzieję że jak zajdzie Łysol to się poprawi. I tak aż do rana będą kapać fotony TS 130/910 0.79x, QHY163M, Baader Ha, EQ6, 600s -25*C, niebo podmiejskie, przejrzystość średnia, seeing dobry, Księżyc.
    4 punkty
  8. Heh. Lepiej by zabrzmiało: średnica kapelusza ok 16"
    4 punkty
  9. Korzystając z wyżu który od kilku dni króluje nad Polską, postanowiliśmy (Ania, Zielu, Jacek 2) wyskoczyć w piątek, na kilka godzin obserwacji do Rosowa. Nie odstraszył nas Księżyc po pierwszej kwadrze, zimny wiatr i takie sobie, zasnute jakąś mgiełką niebo. @Zielu coś tam focił, 14 calowe GoTo wyszukiwało nam co jaśniejsze eMki i eNGCki, pogadaliśmy sobie na luźne tematy i jakoś przed godziną drugą, kiedy zimno zaczęło nam dokuczać zebraliśmy się do domu. Wielkie dzięki za miłe spotkanie. Pamiątkowa fotka poniżej
    4 punkty
  10. @AdamK Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, co tak naprawdę chcesz obserwować. Następnie dostosować czas integracji swojej kamery do warunków lokalnych oraz ww. celu. 1. Jeżeli chcesz śledzić bieżące warunki atmosferyczne (widoczność gwiazd, zamglenie napływające chmury) i nie masz zbyt zaświetlonego nieba to ustawiasz parametr EKSPOZYCJA/MIGAWKA na 30. Czas integracji masz wówczas właśnie około 1 sekundy. Przy nie najgorszym niebie widoczność tych subtelności jest naprawę niezła (ale obraz jest "skwantowany" do odcinków 1-sekundowych) 2. Jeżeli zależy Ci na obserwacji jasnych zjawisk dynamicznych (bolidy, samoloty, UFO ) lub masz jasne niebo i otoczenie zmniejszasz EKSPOZYCJĘ/MIGAWKĘ nawet to wartości 1. Masz wówczas płynny obraz zjawisk, ale oczywiście widoczność gwiazd i zachmurzenia będzie wówczas bardzo ograniczona. Dla przykładu spójrz na ustawienia kamery Allsky z obserwatorium na Suhorze. Jej celem jest wariant nr 1. Czas integracji wynosi aż 120 sekund. Przy niej Twoja 1 sekunda to jest "superdynamiczne" ustawienie
    4 punkty
  11. Zachód słońca, sfotografowany podczas wakacji
    4 punkty
  12. Ciemne mgławice z gwiazdozbioru Żyrafy: Barnard 11 (z lewej), Barnard 8 (bardziej po prawej i w środku), a w tle jaśniejsza B9 (opis za Interstellarum) sprzęt: TSAPO906+WOflatIV / f 5.3, Atik383+ mono, Atik Titan mono + Guider 60 , HEQ5Pro SynScan, oprogramowanie: DSS+Nebulosity+PsCS6 czasy (ujęcia po 5 min): w Zatomiu udało się zebrać 7xR, 5xG i tylko 3xB + 8xL, w Słupsku dorobiłem jeszcze 59xL
    4 punkty
  13. Stało się! Wczoraj po raz pierwszy podeszłam do tematu. Obserwacje. Samodzielne. A obawiam się, że jestem - przynajmniej na razie - bardziej zielona, niż zatomskie łąki ;). Zaopatrzona w tabelę Wimmera oraz lornetkę Nikona 10x50 obserwowałam m.in. również M31. Może to efekt 'pierwszego razu' - krótkiego razu, może skutek porównania z tym, co dotychczas widziałam w kapralowych okularach, ale...również, samodzielnie obserwując M31 odczułam niedosyt. Także rozumiem Kolegę:) Bardziej zachwyciły mnie Plejady, to im poświęciłam najwięcej czasu. Ale, ale! Nie zamierzam ulec pierwszemu wrażeniu i do M31 wrócę przy najbliższej okazji, bo wiem, że warto, ale dam też czas swojej pasji, bo ta - wiem po sobie, nie rodzi się na pstryk
    4 punkty
  14. Dzisiejszy "grubasek" Lufthansy A380 PEK - FRA 12192m 895km/h
    4 punkty
  15. Hihoty wpadły mi na matrycę spontanicznie. Kończyłem inny obiekt i zostało mi 4h nocy. W planach miałem założyć filtr i palić Ha, ale ponieważ prognozy na kolejne noce były optymistyczne to szkoda mi było tych czterech godzinek bez Księżyca na Ha, więc na szybko padło na błyskotki w Perseuszu NEQ6, SW 150/750, QHY8l, 21x10min
    4 punkty
  16. Dzisiejszy STAR WARS B787 All Nippon Airways (Star Wars R2-D2 Livery) HND - MUC 12192m 906km/h
    3 punkty
  17. Słoneczko sobie świeci i poboczem leci.
    3 punkty
  18. Słońce już się chowa, najwyższa pora kończyć pracę Zdjęcie z 29.09.2017
    3 punkty
  19. Z końca września: 25wrz17 Kenin-Roe ACA83 TLV-YUL B789 C-FNOE FL360 G1533 27wrz17 Kenin-Roe THY77 IST-MIA B77W TC-LJI FL320 G1516 27wrz17 Lenov-Kolob ELY11 TLV-JFK B744 4X-ELD FL360 G1814 28wrz17 N133 BLX392 RHO-ARN B763 G-OBYH FL350 G1700 28wrz17 Nitra-Biglu CSN646 FCO-WUH-CAN A332 B-6058 FL370 G1739 28wrz17 Meban-Biglu AZA758 FCO-ICN A332 EI-EJH FL370 G1653 30wrz17 Moxam-Lenov QTR8777 OSL-DOH A332 A7-AFH FL370 G1720
    3 punkty
  20. Hej, Jak pewnie niektórzy kojarzą 4 lata temu nagrałem poradniki z PS i Pixy, które uzyskały dużo większy odbiór aniżeli się wówczas spodziewałem. Byłem dumny ze swojego ówczesnego projektu, aczkolwiek po 4 latach uznałem, że jest on daleki od profesjonalnego podejścia i w związku z tym nie do końca tłumaczy wszystkie kwestie w nim poruszone. Poza tym moje umiejętności języka angielskiego w wieku gimnazjalnym nie pozwalały mi nagrać wersji anglojęzycznej w chociażby przeciętnej jakości językowej. Z tego też powodu ucierpiała w tamtych filmach jakość napisów, a polskojęzyczność werbalna odpychała astromaniaków spoza naszego kraju. Podsumowując te wszystkie aspekty uznałem, że czas na całkowicie nową, dopracowaną i dwujęzyczną (oddzielnie każdy język) wersję wszystkich moich filmów Spędziłem nad tym sporo czasu, gdyż sam pomysł narodził się w lipcu, dopracowanie idei w sierpniu a nagranie i obróbka 20 odcinków w dwóch językach to dosłownie 21 dni pracy. Mam nadzieję, że teraz będzie miało to dużo lepszą jakość również z waszej perspektywy! Poza tym tematyka poradników została poszerzona. Filmy będą pojawiały się co tydzień w poniedziałek (ponieważ już studiuję, a zrobienie napisów do jednego odcinka to też dużo pracy). Wszystkich chętnych, żeby być na bieżąco zapraszam do subskrypcji kanału na YouTube lub obserwowania tego oto tematu. W tym temacie będą pojawiały się tylko filmy z serii "Wykłady o PhotoShopie - Etap początkującego astrofotografa". Link do playlisty [PL]: https://www.youtube.com/playlist?list=PLcLzJPYM8ul3_T-2NO0wtNFy8gi1NAb4L Link do playlisty [ENG]: https://www.youtube.com/playlist?list=PLcLzJPYM8ul2U0oSZgWeU4dm2F18puPiQ Link do mojego kanału YT: https://www.youtube.com/user/SuperQsaw Link do stacka obrabianego w poradniku: https://www.dropbox.com/s/oqiz3u52wpialr8/M51.TIF?dl=0 W wersji [ENG] używam anglojęzycznego PS, a w wersji [PL] polskojęzycznego. Pierwszy odcinek serii pojawi się 2 października 2017 roku. Uwaga - playlisty zaczną funkcjonować w pełni dopiero po pojawieniu się wszystkich odcinków! Jeżeli ktoś nie ma opanowanych w paluszku wszystkich funkcji YouTube to warto zobaczyć ten filmik, który pojawił się dziś na kanale - tłumaczę tu wszystkie funkcje krok po kroku
    2 punkty
  21. Ufff... Przebrnąłem jakoś przez składanie tej fotki. Część materiału a konkretnie LRGB zebrałem w Zatomiu. Pozostałe fotony, które przebiły się przez filtr Ha zrobiły to już pod moim wiejskim niebem. Dziś złożyłem wszystko do kupy i oddaję pod ocenę ekspertów. Dane fotki niebawem uzupełnię bo nie pamiętam z głowy a nie mam dostępu do materiału. Przed Państwem fragment mgławicy Dusza skatalogowanej jako IC 1848. Dane: Obiekt: IC 1840 Dusza (fragment) Data: 21,22,28,29-09-2017 Teleskop: SW 150/750 Detektor: ATIK 383L+Mono Czas: RGB 5 x 300s (na kanał) L 9 x 600s Ha 62 x 600s
    2 punkty
  22. Odrobinka zabawy Słońce H-alpha w 3d.
    2 punkty
  23. Kapitalna pogoda podczas ostatnich nocy pozwoliła mi na przeprowadzenie surowej selekcji spośród parunastu kandydatur na Obiekt Tygodnia. Użyłem (prawie) całego dostępnego arsenału ? czyli Taurusa 300/1500, newtona GSO 200/800 i Argusa 25x100. Po kilku godzinach oglądactwa uznałem, że NGC 147 wraz z pobliską NGC 185 są najfajniejsze i spełniają wszelkie kryteria, by zostać opisane w ramach tego cyklu. Zatem ? do dzieła! Kierujemy się na pogranicze konstelacji Kasjopei i Andromedy, czyli (aktualnie) w okolice zenitu. Starhopping skomplikowany nie jest ? pod przyzwoitym niebem gwiazda o Cas o jasności ok. 4.5 mag jest doskonale widoczna gołym okiem, a od niej już tylko rzut beretem do naszej parki. Piszę parki, bo sąsiedztwo obiektów (odległych o ok. 1 stopień) nie jest dziełem przypadku; obie galaktyki wchodzą w skład Grupy Lokalnej i należą do świty Królowej ? a mówiąc po ludzku są galaktykami satelickimi względem Messiera 31. Gdzie ich szukać na ziemskim nieboskłonie najlepiej wyjaśni nam zrzut ekranowy ze Stellarium. Wiki podpowiada mi, że NGC 185 to galaktyka eliptyczna. Odkrył ją William Herschel 30 listopada 1787 roku. Z kolei NGC 147 jest galaktyką karłowatą (eliptyczną lub sferoidalną), oddaloną od Ziemi o około 2,2 miliona lat świetlnych. Została odkryta 8 września 1829 roku przez innego członka klanu Herscheli - Johna. A jak sprawy mają się w wizualu? Ano, o ile NGC 185 to łatwy obiekt lornetkowy (oczywiście mowa o nieco większych dwururkowych aperturach), o tyle numer 147 (15'x9.4', 9.5mag) do łatwych się już nie zalicza. Nie zgadzam się jednak absolutnie z opisem zawartym w The Night Sky Observer's Guide, gdzie skwitowano ją słowami "extremely faint, amorphous glow in a rich star field" (komentarz do teleskopów 8/10"). Znaczy, racją jest, że to amorficzny glut, tfu, pojaśnienie, zaś pole gwiazdowe jest bardzo rich, ale o żadnym ekstremum nie ma mowy. Owszem, w lornecie 25x100 łatwo nie było, ale się da ? trzeba tylko cierpliwie zerkać, a wyskoczy. W ośmiocalowcu to już banał ? żadne zerkanie nie było potrzebne, paczaniem na wprost widać nieco wydłużoną, rozmytą mgiełkę, o trudnych do wychwycenia granicach. Detalu brak. Zmiana lustra na 300 mm nic nie wniosła, poza tym, że w okularze zrobiło się jaśniej. Trudność NGC 185 (14.5'x12.5', 9.2mag) też jest nieco demonizowana przez autorów NSOG-a - mianowicie podano, że jest bardzo słaba w aperturach 4/6". Otóż wcale nie, bo w lornecie 100 mm wylazła od razu, pięknie wkomponowana pomiędzy dwie gwiazdki o jasnościach ok. 8mag. O jej, hmm, prezencji również nie da się wiele napisać ? w każdej aperturze, włącznie z dwunastocalowcem, to tylko nieco rozciągnięty owal, z jaśniejszym środkiem i bez śladu jakiejkolwiek struktury. No, ale taka już "uroda" galaktyk eliptycznych. źródło: www.sky-map.org Pewnie część z was odwiedza nasze jesienne bohaterki, ale założę się, że wielu o nich zapomina, skupiając się na zestawie M31/32/33/110. Tymczasem warto zejść z utartych ścieżek, spróbować i dać znać, jak poszło!
    1 punkt
  24. Pragnę poinformować, że zakończyliśmy prace nad polską wersją kolejnego podręcznika AAVSO - "The AAVSO DSLR Observing Manual". Można go pobrać ze strony AAVSO: https://www.aavso.org/dslr-observing-manual#translations Tym samym zrealizowaliśmy postawione sobie w ubiegłym roku zadanie stworzenia aktualnych polskich wersji wydanych przez AAVSO podręczników do obserwacji wizualnych, CCD oraz DSLR. Chciałbym w tym miejscu złożyć ogromne podziękowania osobom, które poświęciły własny czas i bezinteresownie podjęły się zadania przetłumaczenia podręcznika na język polski: Ryszardowi Biernikowiczowi i Ewie Stokłosie. Dziękuję w imieniu całego zespołu Proximy! Krzysztof Kida
    1 punkt
  25. nie powstrzymaliście mnie przed zakupem, to w weekend zmontowałem wszystko do kupy - którą można obejrzeć na zdjęciu - będę usprawniał oczywiście, skracał ramię, wymyślał przeciwwagę ... choć ten łańcuszek mi się podoba jako pomysł (bo mój ) blokowania położenia bez przeciwwagi całość kosztowała mnie ok. 160zł - z czego głowica 90, statyw z OLX za 40, reszta z Castoramy , na razie ramię z drewna - bo sztywne, pełne, łatwo się wierci, skraca, wkręca... co do głowicy - po wyciągnięciu z pudełka, naprawdę ciężko było ruszyć bez zwolnienia spustu - dawała nadzieję ... do soboty wieczór, gdy ją zamontowałem prowizorycznie i powiesiłem lornetkę, opadała już przy małym kącie i przy temperaturze ok. 5 stopni, dobrze, że Janko napisał o takim objawie to byłem gotowy i tak też sobie wytłumaczyłem zachowanie w niedzielę odkryłem małą śrubkę na imbusik przy podstawie - okazało się, że to docisk głowicy, dokręciłem i teraz trzyma lornetkę pod dowolnym kątem - na zdjęciu jest dosyć ekstremalne położenie, taki sam kąt patrzenia można ustawić w dowolnej pozycji głowicy - sprawdzałem teraz w nocy przy ok. 9 stopni - i też trzyma dowolny kąt , niebo trochę słabe - m.in. przez księżyc - ale i tak mnie zachwyca nieruchome stereo np. chichotek czy samego księżyca głowica ma jeszcze spory zapas "mocy" - zwiększałem ręcznie dociążenie i nie puściła - jestem w stanie uwierzyć w jej fabryczny udźwig 5kg - zobaczymy z czasem czy się nie "wytrze" , ale ochronę od Janko i tak zrobię ciekawostka, lornetka Celestrona Skymaster 20x80 ma podawaną wagę 2,7 kg, - w rzeczywistości ma 2,15 (bez dekielków) - spora różnica, a zważyłem po tym jak opadała wg mnie zakup jak najbardziej trafiony i wart tych pieniędzy - relatywnie niewielkich - może komuś się przyda jeszcze raz dzięki wszystkim Paweł
    1 punkt
  26. Nie wiem czy to siła sugestii czy może to nie były pieczarki na pizzy które nie dawno jadłem, ale ja tam widzę lisią mordkę
    1 punkt
  27. Na pierwszej edycji MoPa
    1 punkt
  28. Czym robiłeś te zdjęcia? Są piękne.
    1 punkt
  29. Pawcio my w zasadzie przy każdej nadarzającej się okazji (tzn okolice nowiu i dobra pogoda) śmigamy do Niedźwiad. Następnym razem damy znać i może uda się nam spotkać.
    1 punkt
  30. Cóż po takiej nocce i takim opisie Mateusza pozostaje mi tylko zacytować wieszcza: "I ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem". Bo właśnie takie obserwacje to moim zdaniem kwintesencja naszego hobby. Kilka obiektów łatwych, sporo trudnych, wszystkie piękne i oddające bezmiar wszechświata. Dodam od siebie tylko tyle, że choć M42 widziałem wiele razy z obrzeży miasta to jednak wczoraj zrozumiałem, że tak naprawdę nic nie widziałem. Ciemne niebo, dobra lornetka sprawiły u mnie, tak zawsze oczekiwany opad szczeny A dzięki sprzyjającym warunkom sam policzyłem się z moimi osobistymi "wrogami" i śmiało mogę zameldować, że M57 nie jest mi już straszne
    1 punkt
  31. Parę nocy temu udało mi się ocenić Cudowną na 9.6 mag, tak więc wydaje się, że tegoroczne minimum jest poniżej średnich wartości
    1 punkt
  32. No tak, klatki 3s i ASI290MM to przecież klasyczny lucky imaging - trzeba o tym pomyśleć
    1 punkt
  33. ...tak się zastanawiam kiedy zaczniesz robić odzysk z guidera. Bańka bomba! Nawet nie potrafię sobie wyobrazić koloru
    1 punkt
  34. Coraz lepiej, 550D jednak daje rade
    1 punkt
  35. Wczorajsze i dzisiejsze ujęcie najbardziej okazałej grupy 2683 - 150H-alpha, 4,5m.
    1 punkt
  36. Sezon na łabędzia powoli mija i wkrótce czas przełączyć się na jesienno zimowe obiekty. W podsumowaniu lata wschodnia część pętli łabędzia (NGC6995) w wersji bicolor HaOIII + RGB (Ha 39x600" -10C bin 1x1, OIII 23x600" -10C bin 1x1, RGB 20x120s -10C bin2). Szczegóły sprzętowe dostępne na astrobin.
    1 punkt
  37. Nasza cudowna mira,obecnie jest w minimum jasności. Według Biuletynu AAVSO spodziewane maksimum wypada na początku Stycznia 2018 roku. Akurat warunki będą wyśmienite. Gwiazdozbiór Wieloryba już po 22 godzinie widoczny nad południowym-wschodnim horyzontem. Poniżej krzywa jasności i wygenerowana mapka SkyCharts (CdC)
    1 punkt
  38. 1. Na IV Zlocie w Zatomiu (wiosna 2012r.) była pierwsza prelekcja na ten temat: 2. Jedną z późniejszych wersji ww. prelekcji na ten temat można znaleźć tutaj: http://www.ptma.szczecin.pl/prelekcje/2014_03_20_Ryszard_Biernikowicz_Fotometria_DSLR.pdf 3. No i poza tym szczegóły niektórych obserwacji lustrzankowych można znaleźć w Proximie począwszy od roku 2012: http://proxima.org.pl/index.php/download-biuletyn-proxima-menu?limit=12&start=12
    1 punkt
  39. A poniżej notatka na stronie AAVSO: https://www.aavso.org/dslr-observing-manual-polish pozdrawiam
    1 punkt
  40. Cześć. M31 oglądałem ostatnio przez lornetkę wiosną i cieszyłem się, że w ogóle udało mi się ją znaleźć. Przed wczoraj i dzisiaj też obserwowałem tą galaktykę trochę przez lornetkę i więcej przez teleskop (SW 150/750). Używałem okularu 25 mm solo, z filtrem Crystalview Moon, oraz Barlowem 2x. Wiem, że filtr ten nie jest do obiektów tego typu, ale miałem wrażenie że nieco wyraźniej widać mgiełkę wokół jądra galaktyki - chociaż być może to rodzaj autosugestii ;). Fajnie w każdym razie było zerkać i dumać na temat rozmiarów i odległości w kosmosie. Moja żona patrząc na widok w okularze mówiła: 1. " Nic nie widzę" 2. "Ta mgiełka to TO?" No mgiełka. Ale bardzo ładna mgiełka. Później, (nie bez trudu, ponieważ teleskop mam od 2 miesięcy i wiele jeszcze sprawia mi kłopotu szukanie czegokolwiek z odwróconym obrazem) przerzuciłem się na NGC 869 i NGC 884 czyli podwójna gromada Perseusza - Chichotki. PIĘKNE!!! Zarówno w lornetce jak i w teleskopie. Choć przyznaję, że w powiększeniu 60x bardziej mi się podobało niż widok z lornetki. Oglądając tenże obiekt żona moja mówiła: 1. "Ładne." Reasumując dzisiejszy wieczór: bez lornetki ciężko byłoby mi odnaleźć jakieś obiekty na niebie i dlatego cieszę się, że zacząłem od kupna lornetki a nie teleskopu. Astronomia podoba mi się coraz bardziej i coraz bardziej wciąga, czego objawem jest to, że zaczynam nienawidzić lamp, latarń i świateł w nocy Pozdrawiam!
    1 punkt
  41. 15 września tak u mnie zaszło Słońce:
    1 punkt
  42. Okno mam na zachód,dość wysoko nad horyzontem zachodnim niestety okrojonym tak że zachody widać od początków września do połowy listopada.Lubię wtedy się pogapić jak powoli ubywa światła.Dzisaj zawiesina w powietrzu najgęstsza jak zwykle nisko nad horyzontem fajnie współpracowała w roli filtra,co dało całkiem ładne widoczki. Cyknięcia na oko w równych odstępach czasu wyraźnie dosyć pokazały jak ubywa światła.Ustawienia ekspozycji jednakowe,różnią się nieco ogniskowe. Zresztą sami zobaczcie. Pozdrawiam
    1 punkt
  43. Oj ciężko ostatnio coś ustrzelić chęci nie brakuje, ale ta pogoda... B787 Air Canada TLV - YYZ 10356m 909km/h
    1 punkt
  44. Właśnie podziwiam Słońce poboczne nad Ostrowcem
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)