Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.04.2018 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Temat zdawałoby się oblatany, czym jest w dzisiejszych czasach pochwalić się kolejnym zdjęciem Drogi Mlecznej w Łabędziu? Ot małostka. Cóż, jako że ze mnie ani astronom, ani fotograf z prawdziwego zdarzenia, takie zdjęcie znów uczyniłem. Nic więcej się nie spodziewajcie. Za to tym razem miałem do dyspozycji niesamowity wspomagacz, potężny, pełnoklatkowy, 50-Megapikselowy Canon EOS 5Ds! To on wyciskał tej nocy ostatnie soki z Sigmy Art 50 mm F/1.4. Miałem przedtem styczność z EOS 6D, który, jak każdy wie, potrafi wyciągnąć naprawdę wiele. Jednak ten potwór potrafi jeszcze więcej! Jego małe piksele szumią nieco więcej niż w przypadku 6D, lecz ta matryca jest nimi wprost napakowana i bardzo w skrócie, uśredniony szum przypadający na jednostkę powierzchni sensora jest sporo nizszy niż w bardziej popularnym modelu 6D. Innymi słowy, jeśli skadrujemy zdjęcie z 5Ds do rozmiaru takiego samego z 6D, 5Ds będzie sporo mniej zaszumione. Sigma, jak każdy wie, to kawał znakomitego szkła, jego frapująca ostrość może być w pełni wykorzystana przez tak ogromnej rozdzielczości sensor. Pod rzeczonym zestawem pracował poczciwy Fastron, ale za to w najbardziej aktualnej wersji 10DP. Tej nocy po raz pierwszy pojechałem w nowe miejsce, gdyż mój ukochany Wrotnów od jakiegoś czas oddalił się ode mnie i już nie opłaca mi się tam jeżdzić... Nowe miejsce niestety niezbyt trafione. Niebo pojaśnione (choć z atlasu lightpollutionmap.info zapowiadało się takie, jak we Wrotnowie) do tego bagno, gnojówka, wiatr i niemiłosierny ruch na niezwykle podrzędnej drodze, którą rzekłbyś powinny jeździć tylko traktory. Ale to nic. Później w domu okazało się, że DSS kompletnie nie radzi sobie z RAW-ami z 5Ds, mało tego. LR także ledwo je ogarniał. Co więcej. TIFF-y wywołane z tych RAW-ów były tak olbrzymie, że DSS nie dawał sobie rady i całą niedzielę zmarnowałem na walkę z softem. Poniżej przedstawiam więc efekt walki o dobre zdjęcie, która została wygrana, dzięki potencjale sprzętu jakim miałem szczęście dysponować. Aż strach pomyśleć, co będzie działo się, jeśli w maju trafię na pogodę w Bieszczadach! Rozmiar mocno zmniejszony, gdyż sam JPEG waży 23-65 MB, w zależności od stopnia kompresji! Wykonałem 32 ekspozycje po 30s. każda, przy ISO2500 i przysłonie F/2.0. Jak już mówiłem, na dłuższe klatki warunki nie pozwalały, ani czas, ani samochody. Sobotnia noc, miałem dość sporo drogiego sprzętu, miejsce obce, a co, gdyby któryś zechciał wjechać na tą samą łąkę co ja? Szukam więc dalej swojego miejsca... Surowy JPEG z puszki: Wstępna obróbka RAW-ów do TIFF: Efekt końcowy, po zestackowaniu w DSS. Na zakończenie wycinek 1:1
    8 punktów
  2. Ja swoim ED 120mm obserwowałem je na początku kwietnia 2016 roku. Rozpisałem się chyba o tym w komentarzach z Karolem, za co - słusznie - Ignis nas zbeształ. Komentarzy już nie ma i wszystkie uwagi, które miałem do przekazania na gorąco, przepadły. Jak na miejscówkę, z której obserwowałem, warunki atmosferyczne były bardzo dobre (ale nie rekordowe - te miałem miesiąc później) i tamtą noc zapamiętałem jako jedną z najbardziej galaktycznie udanych. NGC 3190 była oczywiście królową, atrakcyjnie podłużna. w 100x w jej zachodniej części widziałem jakby dwa punktowe źródła światła, które w 205x stały się lekko rozmyte. Bardzo ładnie prezentowała się w każdym powiększeniu. Pobliska gwiazdka o jasności 14.39 równie była widoczna. Zapewne widziałem ją nieco asymetrycznie, więcej wschodniej części i mniej zachodniej. Punktowe świetliki to były po prostu fragmenty centrum. Poniżej na czerwono zaznaczyłem rejony, które prawdopodobne wychwyciłem: NGC 3193 również była łatwa do dostrzeżenia. Okrągła z okresowym wrażeniem owalu. Ze względu na pobliską jasną gwiazdę, która mogła wprowadzić złudzenia optyczne, nie przywiązałem do tego większej wagi. NGC 3185 była dla mnie bardzo trudna do dostrzeżenia, w końcu pod koniec czasu jaki sobie dla niej dałem, udało mi się kilkukrotnie złapać małą plamkę. Na szkicu postawiłem obok niej znak zapytania, ale jej pozycja względem pobliskich gwiazd okazała się później prawidłowa i uznałem ją za zaliczoną. NGC 3187 - to szalone porywać się na nią z małą aperturą, ale niby czemu nie próbować? Oczywiście nie udało się. Jedynie przez bardzo ulotne chwile migały mi mniej więcej w jej miejscu dwie gwiazdy (te, o które pytał Karol powyżej). Ich światło było tak krótkotrwałe, że aż nieuchwytne i na szkicu je pominąłem. I właśnie dlatego, pomimo mojego zamiłowania do atlasów nieba, Interstellarum mnie odrzuca i go nie kupię. Nie lubię, kiedy ktoś mi mówi, co jest w zasięgu, a co nie. Nawet jeśli to tylko delikatna sugestia. Inna sprawa, że nie przeszkadza mi to w tanim atlasie Star Guide (bardzo szkoda, że nie jest dostępny od dłuższego czasu. Pomimo swoich wad był jednak tani i miał niezły zasięg. Aż nazwałem go sobie "Uranometrią dla ubogich". Oczywiście wolę Uranometrię ).
    7 punktów
  3. Moje pierwsze LRGB! L 65x5min bin1, RGB po15x2min bin2. Bardzo prosze o ocene oraz info, co poprawic, a co sie podoba.
    4 punkty
  4. Pierwsze wiosenne burze w tym roku już za mną. Kilkanaście minut ulewy i widowiskowe wyładowania. Oto co udało mi się złapać w ciągu 2 minut. Canon 50d+Tamron 17-50mm
    4 punkty
  5. Jowisz z 08.04.2018. Seeing był tragiczny, ale udało się nagrać coś takiego przy pomocy Synty 12", ASI120MM i plastikowego barlowa 2x sky-watcher. Stack 125 klatek.
    4 punkty
  6. Tak jak już wspomniałem i pokazywałem udało mi się uchwycić Lwa :). Wersja poprawiona V2 mam nadzieję że się udało naprawić błędy obróbki na szybko - 68x5min ISO 800 jpg trochę masakruje ale starałem się nie wstawiać w pełnej rozdzielczości.
    4 punkty
  7. Astrorumia od paru dni siedzi w obserwatorium i podesłał mi fajną galaktyczkę, którą troszkę obrobiłem w PS oto efekt: NGC 5907( Galaktyka Drzazga, Krawędź Noża ) L 10x600s bin1,. kolor RGB 6x7x7 300s. bin2.
    3 punkty
  8. Fanie, że się temat rozwinął. W 16" pod niebem ~5.8mag wszystkie 4 składniki są widoczne i nawet NGC 3187 jest oczywistą smugą światła widoczną właściwie na wprost. Zaczaiłem się na pasmo pyłowe w NGC 3190, no i cóż, w mniejszych powiększeniach (130x, 180x) tło jest jeszcze dość jasne i widać jedynie wydłużony kształt galaktyki. Najlepszy widok miałem w powiększeniu ok 300x. Czarne tło, z wyraźnym odcięciem po stronie pasma pyłowego. Jednak części za pasmem nie widziałem. Myślę, że pod ciut lepszym niebem powinno się udać. Co mnie najbardziej zaskoczyło to widok całej grupy w nasadce bino Denka z GPC Baadera 1.7x (powiększenie 105x), tło czarne jak smoła dzięki dobrej absorpcji światła przez nasadkę i również widoczne cztery składniki (3187 zerkaniem) zawieszone w czarnej kosmicznej pustce. Przedni widok.
    3 punkty
  9. Do swojej kolekcji dokładam gromady otwarte M 38 i NGC 1907 znajdujące się w konstelacji Woźnicy zanurzone w gazach drogi mlecznej co doskonale widać na zdjęciu. Materiał LRGB zbierany między końcem stycznia i początkiem marca za pomocą TSAPO 130 F 7 i QHY 163 M. Ilość czasu to 5 godzin.
    3 punkty
  10. Przykryłem, ale chyba jednak wniosę do domu...
    3 punkty
  11. Chciałem tylko napisać że, na polu będzie jeszcze SCT11"Celestrona:)
    3 punkty
  12. Star Wars mi się trafił w sobotę, niestety w marnych warunkach B787 All Nippon Airways (Star Wars R2-D2 Livery) HND - MUC 12184m 898km/h
    3 punkty
  13. Z niedzielnego poranka. Za drzewami już widoczny czerwony Księżyc.
    3 punkty
  14. 7 lat temu w 12": Hickson 44 - najjaśniejszy z całego katalogu, widoczne wszystkie 4 składniki: NGC 3193 (10.9, sb 13.1), NGC 3190 (11.1, sb 13), NGC 3185 (12.2, sb 13.4) i słaba NGC 3187 (13.4, sb 14.7). W NGC 3190 wyraźnie widoczne zerkaniem pasmo pyłowe.
    2 punkty
  15. Byliśmy z soboty na niedzielę w Wiardunkach. Pogoda była super i drugi raz w życiu bawiłem się w astrofoto Jeszcze mam wiele do nauki
    2 punkty
  16. Michał, Ty to będziesz chyba miał 2 nocki poślubne
    2 punkty
  17. NGC2805 z koleżankami. Meade ACF 10", QHY163M, EQ6, 300s luminancji. Niebo podmiejskie, przejrzystość średnia, seeing średni. Grupka trochę nie ma moje warunki, ale może ze sto klatek da jakiś lepszy rezultat
    2 punkty
  18. Pierwszy Jowisz z nowo nabytej kamerki ASI 224 MC. Planeta filmowana przez dużego cirrusa, który wytwarzał piękną, kolorową aureolę wokół Księżyca. Refraktor 102/1000 mm, 5000 klatek, wybranych 30% najlepszych w Autostakkert.
    2 punkty
  19. a to wczorajszy wypadzik coś tam się nawet przypałętało na wiatraka
    2 punkty
  20. Polish Astronomy Picture of the Day - 7 kwietnia 2018 Ziemia i Słońce - autor Filip Szczerek www.polskiapod.pl
    1 punkt
  21. Witam. Nie dawno kupiłem swój pierwszy teleskop Sky-Watcher Synta N-76/700 AZ1. Zdaje sobie sprawę, że jest to teleskop dla osób początkujących, a jestem taką osobą. Po złożeniu teleskopu praktycznie nic przez niego nie widać. Widać tylko białą poświatę. Nie ważne czy nakierowany jest na księżyc czy gwiazdę. Efekt jest taki sam. Pisałem do sklepu teleskopy.pl w którym go kupiłem z moim problemem ale twierdzą, że teleskop powinien działać prawidłowo. Tuba była praktycznie złożona w pudełku. Jedyne co to musiałem zamontować go na statywie i dokręcić szukacz. Idą ciepłe dni więc chciałbym zacząć swoją przygodę z astronomią. Proszę o jakąś pomoc z moim problemem.
    1 punkt
  22. @Jolo - ja zawsze mknę autostradą A2 i zjeżdżam właśnie w Nowym Tomyślu - potem jadę tak jak pokazałeś na Międzychód, Drezdenko i do Dobiegieniewa. Potem bardzo ważne! - kierujesz się na Stare Osieczno i potem na Głusko, Sitnica i tak aż do Zatomia. Nie wpakuj się na kocie łby od strony Dobiegieniewa! Trasa między Międzychodem a Drezdenkiem miała jakieś 15-20km kiepskiej nawierzchni - pozostała część od Nowego Tomyśla była bez zastrzeżeń Przynajmniej tak było w zeszłym roku. Będę tamtędy przejeżdżał około 13-14 w czwartek
    1 punkt
  23. Christian Buil na swojej stronie zrobił małe porównanie kamerki 183M (w wykonaniu ASI) do 460EX. Matryca ICX694 w kamerce 460EX to chyba najczulsza amatorska matryca CCD wyposażona w bramki ABG. Jednak 183M jest od niej czulsza nawet w paśmie Ha. W krótszych zakresach fal deklasuje 460EX, jednocześnie oferując prawie cztery razy mniejszy szum odczytu. Pomimo piksela o cztery razy mniejszej powierzchni IMX183 oferuje taką samą jego pojemność jak ICX694 - a więc dynamika sensora 183 miażdży tutaj konkurenta. Jedynie w bliskiej podczerwieni ICX694 jest minimalnie lepsza. Całe porównanie pod linkiem http://www.astrosurf.com/buil/asi183mm/ (po fracuskiemu) Poniżej wklejam tabelkę i wykresik z tej strony
    1 punkt
  24. Michał tylko poczekaj, bo ja też na ten ślub mam zamiar dojechać
    1 punkt
  25. I już jest lepiej ! Mamy już dwie nocki
    1 punkt
  26. Rafał, to jest silnik na 2.8V i 1.68A - on musi być sterowany prądowo, a podejrzewam że ten kontroler z USB_Focus nie zapewnia takiego sterowania. Jakbyś znalazł taki na 12V i 400 kroków to przy f/7 to będzie to na pograniczu - na dwoje babka wróżyła, nie testowałem nigdy zestawów z taką dokładnością ustawiania ostrości. A jak kiedyś jakiś reduktor do APOka dodasz? To już będzie gorzej...
    1 punkt
  27. M 106 (NGC 4258) ? galaktyka spiralna znajdująca się w gwiazdozbiorze Psów Gończych. Została odkryta w lipcu 1781 roku przez francuskiego astronoma Pierre?a Méchaina. M106 znajduje się w odległości ok. 23 milionów lat świetlnych (ok. 7 mln parseków) od Ziemi. Odległość do galaktyki udało się obliczyć precyzyjniej niż za pomocą cefeid dzięki odkryciu kilkunastu maserów wodnych w dysku akrecyjnym znajdującym się w centrum galaktyki. Obecność maserów pozwoliła również na wykazanie, że w centrum galaktyki znajduje się supermasywna czarna dziura, której masę oszacowano na 40 milionów mas Słońca. Ponieważ materiał był obrabiany na nowym (tanim) monitorze , zdjęcie może być niedopracowane pod każdym względem. Dlatego proszę o sugestię co jest do poprawy, poza ostrością . Seeing był do bani. SW 150-750 / Atik428ex / HEQ5 / LRGB L40x600 RGB 12x300 bin2 / RPI3 AstroberryServer
    1 punkt
  28. NGC 1502 i Stock 23 to jedne z gromad, do których mam duży sentyment, a których jeszcze nie szkicowałem. Dlatego wczoraj, po kilkumiesięcznej przerwie w obserwacjach, uznałem, że to doskonałe cele, żeby przypomnieć sobie o co w tej zabawie chodzi. Warunki nie były najlepsze, raczej kiepska przejrzystość i średni wiatr, który bardzo psuł seeing. Zasięg przez to miałem bardzo przeciętny, zaledwie do 12.6 (zaznaczyłem najciemniejsze gwiazdy). Obie gromady mają zupełnie różny charakter, by to podkreślić, postanowiłem je naszkicować w jednakowych polach widzenia - 35' dawane przez okular UO HD ortho 12mm w powiększeniu 75x. Teleskop, przez który obserwowałem to refraktor SW Equinox 120mm f/7,5. Szkice bardzo podobają mi się na kartce. Przeniesionym do komputera niestety czegoś w moim odczuciu brakuje, dlatego poza zmianą na negatyw, dodałem gwiazdom blask. Dzięki temu zbliżają się nieco do widoku w okularze. Oczywiście przez te modyfikacje nie są to już czyste szkice, lecz jeżeli mają one być odzwierciedleniem tego, co naprawdę widać przez teleskop, to uważam, że można na takie rzeczy sobie pozwolić. Zwłaszcza ze względu na początkujących oraz przymierzających się do kupna teleskopu. Ale w takiej formie nigdy bym ich nie wystawił do żadnego konkursu szkiców (nie zważając już na moją niechęć do nich). Zalecam kliknąć za załączone szkice, żeby zobaczyć oryginalny plik w rozmiarze 775x775. Forum niestety wyświetla maksymalnie 750x750 i to skalowanie nieco psuje obraz. Stock 23 Gromada pomimo, że wyróżnia się z tła, to jednak jest dość luźna i raczej bez fajerwerków. Najciekawszym elementem są dwie bliskie względem siebie gwiazdy, które są oznaczenie w katalogu WDS jako STF 362 - konkretnie jest to para AB o separacji 7,1". Najciemniejsze gwiazdy (mniej więcej od jasności 11,5) musiałem wyłuskiwać w niewielkich źrenicach wyjściowych (około 0,5mm). W moich miejskich warunkach gromada najlepiej prezentowała się w powiększeniu 50x w okularze Delight 18.2mm. NGC 1502 Jedna z moich ulubionych gromad i chyba ta, dzięki której bardzo polubiłem te obiekty. Świetnie wygląda w każdym powiększeniu, od najmniejszych, kiedy jest jak mały klejnot, po bardzo duże kiedy wypełnia całe pole okularu XO 2,58mm przy 349x (około 7,5'). Większość centralnych gwiazd jest skatalogowana w bazie WDS jako układ wielokrotny STF 484, STF 485 i inne. Ogólnie rzecz biorąc, to nie jest żaden potwierdzony układ, tylko po prostu gromada otwarta, dlatego nie przywiązuję do tych opisów większego znaczenia, ale zaznaczyłem dwie przyjemne dla oka pary HLM 3 (10,4 + 11,4; separacja 5,9") oraz STF 484 GH (9,6 + 10,5, sep. 5,7). Dwie najjaśniejsze gwiazdy to STF 485 AE o separacji 18". W pobliżu znajdują się dwie podwójne - ES 122 (9,07 + 11,4; sep. 5,8"), z którą ledwo mi się powiodło - udało mi się dostrzec gwiazdę B w powiększeniu 349x po usunięciu A poza diafragmę okularu. Drugą jest ES 1882 (9,33 + 12,4, sep. 7,1") - tutaj niestety gwiazda B znajduje się za blisko znacznie jaśniejszej A, żebym mógł ją dostrzec w tak jasnych warunkach. Również tutaj najlepszy widok był w powiększeniu 50x w Delight 18.2mm, w tym powiększeniu HLM 3 oraz STF 484 GH były doskonale rozdzielone.
    1 punkt
  29. Jeżeli chodzi Ci o te dwie na południe od galaktyki to mają jasność około 14,4.
    1 punkt
  30. Witam w klubie , zarówno na forum jak i tych od bolącego kręgosłupa i tych 'na stojąco'. Mam dokładnie tak samo. Nie kupuj MAKa jako pierwszy teleskop. Mak ma bardzo wąskie pole. Jest bardzo lekki, ale sporo się traci ze względu na jego konstrukcję. Jako pierwszy teleskop, zwłaszcza jeśli interesują Cię DSy, polecam Ci refraktor. Jaki, to już zależy od Twojego budżetu. Albo coś bardziej mobilnego - lornetkę na statywie foto. Serio. Te sprzęty pokażą Ci niebo zupełnie inaczej niż duży Newton, ale też bardzo ciekawie. Refraktor. Najlepszy byłby jakiś ED 80-100mm F6-8. Moim zdaniem refraktor ED jest bardzo uniwersalny. Pokaże niebo w nieco szerszym kontekście ale i można zastosować mocniejsze powiększenie. Bardzo fajny jest malutki refraktorek 72/420 ED. Super do szerokich pól. Nieco gorsza jakość - refraktory achromatyczne. Np Skywatcher 120/600. Jeszcze mobilny, cięższy. Zupełnie budzetowo SW 80/400. Osobiście nie polecam Ci długich tub achromatów (90cm i więcej). Takie achromaty dadzą lepszy obraz ale dla osoby z problemami z kręgosłupem są upierdliwe. Jeśli chodzi o statyw do oglądania na stojąco. Ja kombinowałem tak. Nogi stalowe 1.75 (do lekkiego sprzętu wystarczą nogi 1.25), na nich ekstender 40cm, na nim montaż. Do Twoich celów (lekki sprzęt) wystarczy montaż AZ4. Ja teraz mam EQ3-2 przerobiony na ALT-AZ. Ale to ciężki za to bardzo stabilny zestaw, może unieść inne cięższe teleskopy. Ale na dniach dokonałem zakupu z giełdy na astropolis.pl porządnego statywu foto: Manfrotto MN 117B. Waży mniej 5,6 kg a jest bardzo sztywny i ma wysuwaną kolumnę. Jest polecany do ciężkich lornetek czy mniejszych refraktorów. Byłby idealny dla Ciebie. Testuję teraz ten statyw. Potencjał ma. Pytaj. Odezwę się później.
    1 punkt
  31. 08.04.2018r. Warunki średnie. Zasię ~6,2 mag. Poniżej 30 stopni mgła, mleko. 8" - widoczne dwie galaktyki z "przyłożenia", trzecia potrzebuje już chwili uwagi. Nie ma szans na czwartą. Powiększenie 125x. 14"- piękne dwie galaktyki. Nie ma "opcji" by je przeoczyć. Trzecia bez problemu. Czwarta. Widoczna. Dwie gwiazdki obok niej widoczne. Na początku opornie, konieczna konsultacja z wujem Google i już potwierdzona. Powiększenie 206x. I sporo więcej widziało się ale nie opisało tu. PS. Jaką jasność mają gwiazdki obok tej NGC 3187 ?
    1 punkt
  32. Dwa lata (jak ten czas leci) temu zanotowałem obesrwacje H44 lornetą 100mm (APM 100ED/APO) w dobrych warunkach pod przyzwoitym niebem: "Skoro warunki pozwalały powalczyć ze słabiznami przeskoczyłem ku szyi Lwa do NGC 3190 (11.2 Mag) będącej drugim najjaśniejszym składnikiem grupy Hickson 44. Pozostałe składniki to NGC 3193 (10.9 Mag), NGC 3185 (12.2 Mag), NGC 3187 (13.4 Mag). Spiralna 3190 wydała mi się łatwiejsza do wypatrzenia, rozległe pojaśnienie wyraźnie rozciągnięte. Powyżej również bezproblemowa eliptyczna 3193, mocniej skoncentrowana, owalna. Zerkaniem widoczny trzeci składnik 3185. 3187 nie zamajaczyła nawet na moment. Wow, łupiemy Hicksony lornetą! Dobra, to jasna grupa i słabo skoncentrowana ale ucieszyłem się: pamiętam że walczyłem z tą grupą również w ośmio calowej Syncie i mam wrażenie że widziałem tyle samo lub mniej. Trochę przybyło doświadczenia ale co rusz widzę że dobra 100mm lorneta pozwala naprawdę na wiele. " Być może dziś nadarzy się okazja żeby powrócić do tego obiektu Columbusem 330..
    1 punkt
  33. Galaktyka Czarne Oko - czyli kolejny "Messier" do kolekcji Teraz kiedy mam odpowiedni kaliber wreszcie mogę fotografować galaktyki w skali która mnie satysfakcjonuje. Materiał z piątku kiedy to między 21 a 2 w nocy miałem naprawdę doskonały seeing. Miarą jego niech będzie ta gwiazdka na dole która na większości zdjęć w sieci jest pojedyncza a u mnie podwójna (duża niebieska + malutka czerwona -> na środkowym średnim cropie zdjęcia znajdziecie ją na godzinie "6" przy krawędzi zdjęcia). Dodatkowo bezwietrzna pogoda spowodowała, że praktycznie nie miałem odrzutu zdjęć (no może z 15%). Chciałoby się mieć więcej materiału ale noc była krótka. Sprzęt ten sam co zwykle czyli: Newton 250/1250 na NEQ-6 + ASI 178MM-C + Baader LRGB Kompozycja LRGB L - 400 x 6,5s (gain 62%) RGB - 100 x 7,5s (gain 84%) na kanał Trzy wersje - w kolejności - crop na samą galaktykę, crop z gwiazdką o której pisałem wyżej i cała klatka.
    1 punkt
  34. Obserwowałem rano planety i wszystkie trzęsły się jak galareta
    1 punkt
  35. Wczorajsza próba uchwycenia Jowisza, jednak ciężko było uzyskać dobry rezultat - planeta nisko nad horyzontem + seeing.
    1 punkt
  36. A ja polowałem wczoraj na ciemne pasmo w NGC 3190. Niby coś tam majaczyło, przy pow. ok. 200x, ale pewności nie mam. Na pocieszenie pooglądałem sobie Sombrero i Igłę. Tam pasy są oczywiste i cieszą oko.
    1 punkt
  37. M64 L15x300s bin1 RGB 5x6x8 200s bin2
    1 punkt
  38. Panorama z 4 zdjęć : 5s f4 ISO 400 Dodatkowo złapał się również Uran.
    1 punkt
  39. iso 1250, czas 20s, canon 50d + samyang 16mm
    1 punkt
  40. 1 punkt
  41. Trochę nieaktualny juz Jowisz bo z 3 czerwca 2017 roku, ale nie mogłem znaleźć czasu żeby obrobić te fotki wcześniej. Sprzęt to Mak 127 kamera QHY 5LII filtr Ir-Pass RGB. Trochę większego Jowisza uzyskałem za pomocą funkcji drizzle 1,5. Animacja składa się z 36 zdjęć i obejmuje okres około 2,5 godziny.
    1 punkt
  42. Dziś młody z planetami. Tak było w 2010.
    1 punkt
  43. f/3.5 ISO1600 15 sek, kitowy Canon.
    1 punkt
  44. Wielki Łowczy przemyka nad Śpiącym Rycerzem. I mały kręciołek.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)