Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.05.2018 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Wygląda na to, że szykuje się pogodny, ?obserwacyjny? weekend. Mi już wczoraj udało się wyskoczyć na chwilę pod podmiejskie, acz całkiem niezgorsze niebo. Ostatnio coraz częściej zaliczam krótkie (góra dwugodzinne), nieplanowane sesje, na miejscówce odległej o 15 minut jazdy autem; zaczynam od jasnych klasyków, a gdy już wzrok zaadaptuje się jako tako do ciemności (zresztą, jakiej ciemności ? w zasięgu wzroku mam światła i łuny) staram się usidlić cel stanowiący mniejsze czy większe, ale jednak wyzwanie. Jest środek wiosny, więc na warsztat trafiają głównie jaśniejsze Hicksony czy Arpy; przy tym ostatnim katalogu pozostaniemy na dłużej. Kim był zmarły kilka lat temu Halton Arp ? z grubsza wiadomo. Pewnym zaskoczeniem była natomiast dla mnie informacja, że reakcją na jego kontrowersyjną teorię (w której zakwestionował powszechnie przyjęty pogląd o ogromnych odległościach dzielących nas od kwazarów, proponując własną interpretację przesunięcia ku czerwieni w ich widmach) odmawiano mu publikacji artykułów i dostępu do czasu obserwacyjnego wielkich teleskopów. Zanim jednak pan Arp popadł w niełaskę, wydał swe opus magnum ? opublikowany w 1966 przez Caltech Atlas Osobliwych Galaktyk. Jak sama nazwa wskazuje, ujęto w nim przeróżne galaktyczne dziwadła; w sporej części są to galaktyki wzajemnie oddziałujące czy wręcz zderzające się, ale nie tylko ? Arpami są np. Centaurus A czy Messier 87 ze swoim słynnym dżetem. Układ Arp 199 to typowa galaktyczna słabizna, wymagająca minimum dwunastu cali lustra (choć spotkałem się z raportem o widoczności paskudy w sześciocalowym refraktorze) i co najmniej przyzwoitego nieba. Jego dwa składniki, czyli NGC 5544 (spiralka z poprzeczką) i 5545 (również spiralna, ale bez poprzeczki) mają jasność i rozmiar ? odpowiednio - 13.3mag i 1.1?x1.0? oraz 15mag i 1.0?x 0.3?. Odnajdziemy je nieco na zachód od jasnej (3 mag) gwiazdy Seginus (gamma Wolarza). Nasz cel ? jako całość ? odkrył William Herschel w 1785 r., używając lustra 18,7?. Sir William widział i skatalogował jednak tylko jeden obiekt. Jego ?podwójność? dostrzegl dopiero John Herschel, a potwierdził William Parsons (wykorzystując w tym celu Lewiatana - słynnego siedemdziesięciodwucalowca). Parka znajduje się w odległości 44 Mpc. Zdjęcia wykonane przez wielkie teleskopy wskazują na trwającą interakcję pomiędzy składnikami, jednak wydaje się, że nie można mówić o kolizji. źródło: www.sky-map.org W mniejszym powiększeniu obie galaktyki wyglądały jak jeden zlany obiekt - taki nieco rozciągnięty owal. Dopiero większy powerek (ponad 200x, uzyskany przy ogniskowej okularu 7.5 mm) i dłuższe wpatrywanie sprawiły, że plamka podzieliła się na dwa elementy ? okrągłą 5544 (z delikatnie jaśniejszym jądrem, zatopionym w subtelnym halo) i przylegającą do niej bardzo bladą, ulotną, spłaszczoną i o jednorodnej jasności powierzchniowej smużkę, czyli NGC 5545. Całość przypomina nieco wykrzyknik (!) i tak bywa nazywa na anglojęzycznych forach. Tak to wygląda w dwunastu calach źródło: https://www.cloudynights.com/topic/580480-ngc-5544-in-bootes/ W trakcie obserwacji warto zastosować technikę zerkania. Nie wiem jak jest u Was, ale ja najlepsze efekty osiągam patrząc na wprost w środek pola widzenia, a obiekt mając poniżej centrum kadru. Przy dużym powiększeniu i małej źrenicy wyjściowej w okularze jest mocno ciemnawo; pierwsze co można zauważyć (łatwo i bezboleśnie), to położona w sąsiedztwie naszego celu galaktyka eliptyczna NGC 5557 (10.9 mag, rozmiar ok. 2?); następnie w polu widzenia nieśmiało zaczyna przebłyskiwać garść słabych gwiazdek o jasnościach od 13.5 do 15 mag, a na sam koniec pojawia się wisienka na torcie ? nasz Obiekt Tygodnia. To jak, dobsoniarze? Spróbujecie i dacie znać, jak poszło?
    5 punktów
  2. 40 x 5 min . Canon 1100 D mod. i standardowo GSO 8 na heq 5.
    4 punkty
  3. No i ciąg dalszy nastąpił... Czekając na dostawę elementów stropu, wpadłem na pomysł jak zagospodarować beton z "gruszek" po zalewaniu stropu. Wykopałem i osadziłem "kanoldy", narazie w ziemi ale już z docelowymi wymiarami i odległościami, poziomen itp. Podstawa będzie miała 240x240 cm. Między nimi płyty chodnikowe dla wzmocnienia osadzenia całości. Wiem to nie schron przeciw atomowy ale strzeżonego itd. Jak przyjedzie beton obleję wszystko dookoła i powinno wytrzymać. A syn przy okazji podejrzał nas z góry https://drive.google.com/file/d/1dE7FMVhZH02aaJMd402ygaado50JGKbE/view?usp=sharing Okazało się, że zdobycie kantówek w tartaku od ręki graniczy z cudem (próbowałem w czterech). Trzeba będzie odwiedzić okoliczne markety.
    4 punkty
  4. Wczoraj była naprawdę piękna I ciepła noc przerzuciłem więc mój sprzęcik fotograficzny do Nienawiszcza, gdzie mam działkę (w środku lasu.) Postanowiłem zrobić trochę fotek krótko-czasowych (Jak nas uczył Łukasz w Zatomiu) z wykorzystaniem potężnego ISO Canona 500d. Ilość fotek (70) pożarła troszkę szum. A niebo wiejskie pozwoliło na pokazanie odrobiny detali, mimo braku guidingu. Wiem, że poziom mizerny ale wracam do astrofoto po bardzo długim okresie czasu. Nie bądźcie więc okrutni 70x30s ISO 3200 Celestron CGEM N200/1000 mod. Obróbka Gimp2
    2 punkty
  5. jest i więcej materiału, nie mieszałem ze starym, tym razem już prowadzone ok. 40 klatek po 4min. Już nie będę dopalał, następne nocki poświęcę na słonecznik bo jeszcze nie mam go w swojej kolekcji M-ek. Do obróbki pewnie jeszcze wrócę, dlatego uwagi mile widziane, teraz chwilę muszę od niej odpocząć. taki crop ... kto zgadnie jaki teleskop zagościł w moim iglo ?
    2 punkty
  6. ostatnio szukałem czegoś w okolicach 900-1000mm oczywiście do astrofoto i znalazłem chyba dobrego kandydata. Jeszcze nie przystosowany do dźwigania guidera ... przez jedną noc udało się złapać tylko ok 40min materiału w 1 i 2 minutowych ekspozycjach gdy księżyc już dawał się we znaki... eos350mod... taki crop chyba jest potencjał ?
    1 punkt
  7. Przy okazji fotografowania kamerkami CMOS często pojawiają się pytania o to, jak dobierać offset do gainu, i jaki stosować gain do jakich celów. Zapraszam w tym wątku do dzielenia się własnymi spostrzeżeniami (najlepiej popartymi jakimiś zdjęciami). Sam zacznę od mojego ostatniego testu z filtrem L. Wcześniej taki test robiłem z refraktorem 130mm f/5.5 i wtedy nie zauważyłem różnicy pomiędzy fotografowaniem z gain ustawionym na zero i na unity gain (w przypadku QHY163 to wartość około 130). Po przejściu na teleskop 10" f/7.5 przez jakiś czas robiłem wciąż przy gain=0, ale (dzięki @HAMAL za czujność) postanowiłem sprawdzić ustawienia z takim instrumentem. Na patelnię poszła M51 z jasnym, szczegółowym środkiem i delikatnymi peryferiami. M51 - stack 40 minut materiału z różnych klatek Wykonałem dwie serie zdjęć: 20x1 minuta, gain=100, offset=70, kalibracja 40x1 minuta dark + flat 10x2 minuty, gain=0, offset=40, kalibracja 20x2 minuty dark + flat Instrument to Meade ACF 10" z telekompresorem AP CCDT67, kamerka QHY163M przy -18*C, montaż EQ6. Niebo podmiejskie, przejrzystość dobra (około 5mag), seeing średni. Klatki po kalibracji zostały złożone w Maximie algorytmem Average, żeby uniknąć wpływu zaawansowanych algorytmów stackowania na wynik. Poziomy obu klatek zostały dopasowane funkcją Linear Fit z Pixa. Pierwsze porównanie to oba zdjęcia wyciągnięte w Pixie przez STF: Na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie, ale kiedy zacznie się wnikać w szczegóły, to zdjęcie po lewej (20x1 minuta przy gain=100) pokazuje nieco mniejszy szum w dolnej części, gdzie delikatny welon wokół sąsiadki M51 jest mniej wyżarty przez szum. Kolejne dwa porównania to fragmenty galaktyki powiększone do skali 1:1: Tutaj już efekt jest dość wyraźnie widoczny. Zdjęcia po lewej (20x1 klatek, gain=100) są zauważalnie lepszej jakości - szum jest mniejszy, a przez to detale w cieniach wyraźniej zarysowane. Ostatnie porównanie to negatyw: który tylko potwierdza wcześniejsze spostrzeżenia. Coś, co widać wizualnie, powinno też być możliwe do zmierzenia bardziej naukowo. Porównałem więc obie klatki w Maximie, również po dopasowaniu poziomów. Wyniki potwierdziły wcześniejsze porównania: Zarówno szum tła na stacku 20x1 gain=100 jest mniejszy, ale też SNR zmierzone dla dwóch wybranych gwiazd jest lepsze na lewej fotografii. Jakie z tego wnioski? Według mnie takie: przy klatkach wykonywanych przez filtry LRGB warto stosować gain na poziomie Unity Gain przy czasach ekspozycji nawet rzędu 1-2 minut (i oczywiście krótszych) im ciemniejsze niebo, tym bardziej warto zwiększyć gain im ciemniejszy sprzęt, tym bardziej warto zwiększyć gain. Przy teleskopach f/4 - f/5 i klatkach, jakie użyłem w tym porównaniu, podejrzewam, że różnice będą dużo mniejsze przy fotografowaniu przez filtry wąskopasmowe zdecydowanie warto stosować zwiększony gain nawet przy czasach rzędu 5-10 minut Wszystko rozbija się o dwie rzeczy - udział szumu odczytu w całkowitym szumie w zdjęciu oraz szum kwantyzacji - zwiększanie gainu zmniejsza obie te wartości. Domyślam się, że nie wszystkim będzie się chciało robić próby Ale jakby ktoś akurat pod innym niebem z instrumentem o innej światłosile chciał się pobawić, to zapraszam Ja na pewno jeszcze przetestuję różne ustawienia z filtrem Ha.
    1 punkt
  8. Rozumiem ale nie było mowy że @ignisdei nie ma zamiaru kupić czegoś a sam proponowałeś Nebulo
    1 punkt
  9. Skleroza nie boli - przypomniałem sobie jak łatwo sprawdzić, które lustro ma astygmatyzm. Wystarczy obrócić LG w celi, albo celę obrócić o jakiś kąt i sprawdzić, czy deformacja też się obróciła. Jak nie, to LW ma wadę, jak tak - to LG.
    1 punkt
  10. Tak, chodzi o to, by pokazać, że coś tam jest. Na co dzień mało jest takich fotek. A są osoby, które posiadają sprzęt i warsztat pozwalający "ogarnąć" większą skalę.
    1 punkt
  11. Robert nie pisz takich rzeczy bo wprowadzasz ludzi w błąd. Pomyliłeś astrofoto DSów z planetarnym chyba. Nie guiding będzie problemem tylko korekcja pola, aberracja sferyczna i chromatyczna. I to drastycznie. Najlepszy dowód, że nikt z doświadczonych mniej i więcej takich rozwiązań nie stosuje.
    1 punkt
  12. Chyba pytanie powinno brzmieć, który obiekt uważasz za najlepszy dla astrofotografów?..... No bo to również ocena zgłoszonego obiektu a tym samym zgłaszającego...
    1 punkt
  13. Panowie, oczywiście uwzględniliście fakt, że każdy z tych obiektów można pokazać że jest, a nie wykonać jego zdjęcie? W większości przypadków będzie to kropka lub rozmyta kropka. I w dodatku to są obiekty na rozdzielczości poniżej 0.5 arcsec/piksel, praktycznie planetarne? Mam nadzieję że wiecie co otrzymacie jako tzw. zdjęcie obiektu?
    1 punkt
  14. Robercie, a podaj jakieś dane fotek: czasy ? ISO?
    1 punkt
  15. Oki, to mamy następujące wyzwania dla fociarzy: 1. LoTr 5 w Warkoczu Bereniki 2. NGC 6772 w Orle 3. Abell 39 w Herkulesie 4. NGC 6826 w Łabędziu 5. Messier 24 w Strzelcu 6. Hickson 68 w Psach Gończych 7. Arp 199 w Wolarzu (rzutem na taśmę, po wczorajszych krótkich obserwacjach postanowiłem dorzucić tą piękną, choć trudną nawet w 12 calach parkę wzajemnie oddziałujących galaktyk, wyglądających jak !). Zestaw zróżnicowany, większość obiektów na słusznej wysokości, zatem - do dzieła!
    1 punkt
  16. Przepraszam, pierwszy raz jestem jednym z laureatów. Jutro prześlę zdjęcie.
    1 punkt
  17. Moje kolejne podejście do Jowisza kompaktem? 08.05.18 22:45 Połączenie dwóch zdjęć: P900 ostrość manualna Jowisz: 1/80s ISO100 Księżyce: 1/30s ISO1600
    1 punkt
  18. Opublikowany został właśnie najnowszy ATEL11628 w którym ogłoszono, że wykonane zostały w ostatnich dniach obserwacje spektroskopowe SN 2018bek. Zaangażowane były w to trzy następujące instrumenty: 3.5-metrowy teleskop w Apache Point Observatory 2.16-metrowy teleskop Xinglong Observatory (obserwatorium Narodowe Chińskiej Akademii Nauk, które już nie pierwszy raz potwierdza moje odkrycia - dzięki ) 3-metrowy teleskop (spektrograf KAST) w słynnym Lick Observatory Słabe, ale dostrzegalne linie widmowe wskazują na młodą supernową typu II. Zalecane są kolejne obserwacje spektroskopowe w późniejszym etapie zjawiska. Aktualizacja (10.05.2018 godz. 2:27): Obserwacje przeprowadzone za pomocą teleskopu Keck Observatory (apertura 10 metrów) z LRIS (Low Resolution Imaging Spectrograph) pozwoliły na uściślenie typu do IIn (ATEL 11629)
    1 punkt
  19. Jeden z elementów piera już w domu.
    1 punkt
  20. Z tego, co widzę to wszystko jest ładnie rozszyfrowane w tabelce z opisem, numerem katalogowym i ceną. ? To potrójna przejściówka systemowa Borga bagnet EOS-M57-1,25". Efekt identyczny jak w moim zestawie przy koszcie pięciokrotnie wyższym. Zastosowana nasadka erekcyjna Celestrona 1,25"/45o ma pewnie o kilkanaście milimetrów krótszy tor optyczny niż 1,25"/90o, którą zastosowałem i umożliwi większy zapas przy ostrzeniu na nieskończoność ale z drugiej strony będzie bardziej kłopotliwa przy obserwacjach astronomicznych w okolicy zenitu.
    1 punkt
  21. Jeszcze dwie fotki Jowisza z 6-go maja i animacja przejścia Europy przed tarczą planety, oraz Jowisz na dzień przed opozycją i też mała animacja. Celestron SCT 8" i ASI 224 MC. Pozdrawiam Paweł.
    1 punkt
  22. Kilka miesięcy temu również przerabiałem temat - wniosek jest jeden - im więcej czytasz tym dalej do decyzji Najlepiej zobacz sobie na żywo u kogoś jak widać przez daną lornetkę obiekty Zakupiłem 10x50 i nie żałuję. Mi również doradzano, że muszę mieć statyw i do tego ten droższy, bo te po 100 zł to na śmietnik. Tak też zrobiłem, ale gdybym miał na trzeźwo oceniać sytuację, to kupiłbym coś tańszego niż Nikon EX i statyw za 100 zł Dlaczego? Ponieważ nie widzę zbytnio różnicy w obserwacjach sprzętem za 800 zł, czy też za 500 zł. Radość z obserwacji mam taką samą Bardziej doświadczeni obserwatorzy zapewne zobaczą różnicę, ja się nie doszukiwałem. Może po kilku latach okaże się, że decyzja była trafna (gwarancja, znana marka, odsprzedaż, wytrzymałość) Co do statywu, używam z 10x50, ALE... ponad 99% obserwacji i tak prowadzę z ręki i to z bardzo dobrym (jak dla mnie) efektem Statyw mi wręcz przeszkadza. Z ręki mogę po chwili być już na innym fragmencie nieba. Oczywiście to są już kwestie indywidualne, ze statywu widać na pewno więcej, ale i bez niego można spokojnie obserwować Także nie paliłbym się od razu z kupnem wszystkiego. W okolicach Poznania można sporo zobaczyć, szczególnie w okolicach Rogalinka, niebo jest tam przyzwoite Wiem, bo często obserwuję
    1 punkt
  23. Minionej nocy zaobserwowałem i zgłosiłem odkrycie możliwej supernowej (16.9m) w galaktyce IC 1129. Zarejestrowana została jako AT 2018bek. W raporcie podałem galaktykę/hosta IC 1129 (w Małej Niedźwiedzicy), ale jej położenie nie wyklucza również tego, że mogła wybuchnąć w galaktyce PGC 214385. Nie znalazłem nigdzie danych na temat przesunięcia ku czerwieni lub prędkości radialnej galaktyki PGC 214385. Jeżeli ktoś z Was znalazłby taką informację, to będę bardzo wdzięczny za sygnał w tej sprawie. Linki: https://wis-tns.weizmann.ac.il/object/2018bek/discovery-cert http://www.rochesterastronomy.org/supernova.html#2018bek Data zdjęcia: 2018 05 05.060 UT; 16.9m J2000.0 pos: 15h 32m 01.55s +68° 14' 31.0" Ekspozycja: 5 x 9s Sprzęt: 0.25m f/3.3 reflektor; ASI290MM-C bin2 @30dB
    1 punkt
  24. Złowieszcze kłębowisko sprzed dwóch dni.
    1 punkt
  25. Też dziś miałem różności na niebie.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)