Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 28.09.2018 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Czas na nowy sprzęt i nowe wyzwania. Zakładam więc nowy temat - dla porządku: aby publikować w jednym miejscu swoje fotografie oraz ewentualne modyfikacje aktualnego sprzętu. Exos2 po dłuższym czasie bezczynności został w końcu przeze mnie doprowadzony do stanu używalności. Nie obyło się bez wizyty w serwisie.. i ostatecznie wymiany gwarancyjnej na nowy. Montaż został wyposażony w silniki nema14 z wbudowaną przekładnią planetarną 1:5. Sterowaniem zajmuje się komputerek Arduino z oprogramowaniem AstroEQ (https://www.astroeq.co.uk/tutorials.php) Najciekawsze są uchwyty - drukowane metodą 3d i projektowane właściwie od zera przeze mnie. Nie jest to jeszcze finalna wersja, jednak spełnia już swoje minimalne założenie. Pierwsze uruchomienie i pierwsze "światło" zostało wykonane na XVII Oficjalnym Zlocie w Zatomiu. Kilka pierwszych zdjęć jakie udało mi się wykonać: Mgławica Omega (którą oglądałem też naocznie): Mgławica Laguna (Również oglądana tej samej nocy naocznie): Jak widać po opisach zdecydowanie mało klatek i krótkie czasy. Okazało się, że ślimaki w montażu są zbyt ciasno spasowane.... Tydzień później na I mini Zlocie poprawiłem ten błąd. Tym razem czasy naświetlania i długość sesji zostały wydłużone. Na początek wziąłem więc na tapetę wschodniego veila. Obiekt wszystkim obserwatorom dość dobrze znany, chociaż w mojej kolekcji jeszcze nie miałem tego obiektu: W drugiej części nocy upolowałem upragnioną kometę 21P/Giacobini-Zinner :
    12 punktów
  2. Wczorajszy zachód Słońca ^^
    9 punktów
  3. a teraz planetarka M76 ja zrobiłem zdjęcie Prestoneq je obrobił 4xL 300sek., RGB 3x3x2 bin2 200s.
    6 punktów
  4. Prawdziwy szukacz szuka szuka, a jak znajdzie to Ci palcem pokazuje gdzie masz patrzeć
    5 punktów
  5. Zachód słońca i wspaniałe wręcz niespotykane barwy chmur . Niestety pod ręką miałem tylko smartfona.
    5 punktów
  6. Moje próby uchwycenia komety na mini zlocie zatomskim. Również pierwsze światło z montażu Exos Oraz pierwsze próby "wtapiania" stackowanej komety w stackowane gwiazdy.... Takie se mało udlone... Cieszę się że w ogóle się udało! a wszystko dookoła mówiło: Nie-e
    5 punktów
  7. Spora liczba miłośników astrofotografii staje w pewnym momencie przed wyborem - kamera kolorowa czy mono. Wybór nie jest prosty i należy wziąć pod uwagę wiele czynników. Na korzyść kamer z matrycą kolorową przemawiają przede wszystkim: brak dodatkowych kosztów (filtry, koło), wygoda użytkowania, mniej kłopotliwa obróbka materiału. Z kolei kamery z matrycą monochromatyczną zapewniają nieco większą rozdzielczość, możliwość pracy z różnego rodzaju filtrami oraz lepszą czułość. Postanowiłem w teorii sprawdzić jak to jest z tą czułością na przykładzie duetu kamerek QHY183 mono i kolor. Kamery QHY183 to nowoczesne urządzenia wyposażone w matrycę CMOS - zapewniają niskie szumy oraz bardzo dużą czułość, która osiąga wartość ponad 80% dla kamery mono oraz ponad 70% dla kamery kolorowej. Sprawność kwantową obu kamerek możemy prześledzić na grafice poniżej: Rozkład sprawności dla wersji kolorowej jest dość standardowy. Czułość wersji mono rozciąga się natomiast od bliskiego UV aż do bliskiej podczerwieni. Jednak będziemy rozpatrywać tutaj jedynie zakres widzialny od 400 do 700nm. W zakresie tym średnia czułość kamery mono to około 69%. Jest to rewelacyjny wynik. Średnia czułość QHY183M w zakresie widzialnym jest większa od maksymalnej czułości wielu innych dedykowanych astrokamerek. Ale nie o tym ten wpis... Patrząc na przebieg krzywych transmisji dla filtrów w kamerze kolorowej można odnieść wrażenie, że te kolorowe górki niewiele odstają od górki czarnej. I jeśli zsumujemy powierzchnie pod kolorowymi krzywymi, to średnia czułość będzie całkiem spora. I rzeczywiście powierzchnia pod kolorowymi górkami odpowiada średniej czułości ponad 50%. Ale w przypadku kamery OSC nie możemy tak zrobić! W kamerze OSC nie mamy jednakowych pikseli. 1/4 jest z filtrem R, 1/4 z filtrem B a połowa z filtrem G. Czułość tych poszczególnych pikseli to: A po uśrednieniu (średnia ważona) otrzymamy średnią czułość kamerki QHY183C o wartości 23.6%. No dobrze, nie wygląda to zbyt różowo. Ale przecież tutaj mamy obraz kolorowy od razu, a kamerze mono musimy stosować filtry! Więc na pewno z filtrami to będzie wyglądało inaczej. I rzeczywiście będzie. W przypadku kamery mono i użycia filtrów kolorowych Baader RGB otrzymamy takie czułości: I po uśrednieniu otrzymamy praktycznie taką samą wartość - 23.7%. Ha! Więc nie ma żadnego zysku, kamery kolorowe górą! Nie do końca. Pomijając większe możliwości kamer mono (stosowanie filtrów wąskopasmowych) przypadek powyżej odpowiada sytuacji, w której naświetlamy cały kadr jedynie przez filtry RGB. Mało kto tak robi. Użytkownicy kamer monochromatycznych najczęściej naświetlają luminancję osobno, przez filtr L, który z kamerką QHY183M daje czułość 69%. W przypadku, kiedy naświetlamy połowę materiału przez filtr L, a połowę przez RGB, to średnia czułość takiego rozwiązania wynosi 49%. W przypadku, kiedy naświetlamy 2/3 materiału przez filtr L, a 1/3 przez RGB, to średnia czułość takiego rozwiązania wynosi 54%. W przybliżeniu można powiedzieć, że stosując metodę LRGB zbieramy około dwa razy więcej fotonów, w porównaniu do kamerki OSC, czy do zbierania materiału jedynie przez filtry RGB. To oczywiście dotyczy obiektów promieniujących w przybliżeniu jednakowo w każdej barwie. W skrajnych przypadkach (np mgławice emisyjne) sprawność kamerek można w przybliżeniu określić analizując wykres. W przypadku kamery mono sytuacja jest dość oczywista: w Ha mamy sprawność na poziomie 50%, a w Oiii ponad 80%. Dla kamerki kolorowej już nie jest tak prosto. Piksele R łapią około 45% w Ha, ale jest ich tylko 1/4, a więc średnia czułość kamerki QHY183C w Ha to około 11%. W przypadku Oiii jest znacznie lepiej. Połowa pikseli jest zielona i łapie około 70% Oiii, a dodatkowo 1/4 niebieskich pikseli też łapie około 40% sygnału Oiii. Średnio na całą matrycę daje to czułość około 45% dla Oiii. W praktyce oprócz czułości są jeszcze inne właściwości wpływające na wyniki otrzymane z kamer kolorowych i monochromatycznych. W pewnym stopniu rozdzielczość. Ta z kamery OSC z matrycą Bayera będzie nieco mniejsza. Im bardziej obraz jest podpróbkowany (https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/10816-zestaw-astrofoto-od-podszewki/ ), tym różnica w rozdzielczości będzie wyraźniejsza. W przypadku kamer QHY163 mono i kolorowej podpiętej do obiektywu Samyang 135/2 obraz jest dość mocno podpróbkowany (FWHM gwiazd na poziomie 1.2px) i różnica w rozdzielczości obrazu pomiędzy wersją mono i kolor jest wyraźna. Kiedy obraz jest dobrze próbkowany, różnica w rozdzielczości będzie znikoma. Różny jest też rozkład kolorów w przypadku filtrów RGB w kamerach OSC filtrów CCD RGB. Ale tak czy siak największy wpływ na decyzję kolor vs mono będzie użytkowość kamery (jakość nieba, filtry, koło, narrowband, obróbka materiału, fotometria, spektrometria, etc) oraz czułość. A decyzja na pewno nie będzie prosta
    4 punkty
  8. No to ja proponuję obiekt w dogodnej lokalizacji, której odnalezienie nie będzie stanowiło wyzwania, a mianowicie Pease 1 w gromadzie M15. Świetny obiekt w dogodnym miejscu. Podobno niektórym udało się go zaobserwować w 10 calowych teleskopach, jednak nie wiem czy to możliwe. Warto się wspomóc podczas obserwacji filtrem UHC no i powiększenia potrzebne do tego idą w 400-600. A fotografom życzę powodzenia i trzymam kciuki za piękne zdjęcia. http://www.messier.seds.org/more/m015_ps1fc.html
    4 punkty
  9. Stefanie - specjalnie wgrałem sobie nowszą wersję PIXa, która wypluwa te ,,nieszczęsne" xifsy. Wrzuciłem do niego (B P) Twoje 4 klatki light (tak jak przysłałeś - bez żadnej debajeryzacji, tak jak wypluła je Twoja kamerka), 4 darki i 4 biaski. Pokazałem klatkę referencyjną, katalog docelowy i puściłem. Po ,,zmieleniu" przez BP najważniejszym dla nas jest katalog Master i w tym katalogu są 3 pliki, nie jeden. One zresztą wyskakują same po zakończonym Batch Preprocesingu. Zamykasz Dark BINNING 1, Bias BINNING 1 i pozostawiasz sobie do pracy Light BINNING 1 A tak wygląda Twój ,,strecznięty" automatycznie lighcik: Ja przez FILE - save as zapisałem go jako 16 bitowego Tifka. Wrzuciłem w PSa, wyrównałem kolorek automatycznie i wyciągnąłem za uszy Curversami i Levelsami trochę za mocno aby pokazać co się złapało. Nic nie odszumiałem i nic więcej nie kombinowałem Zapisałem do JPGa i tak to wyszło: 1 PixInsight - BatchPreprocessing sript.pdf GRBG paleta debayeryzacji. I tak mam zawsze ustawiony do swojej QHY183C
    4 punkty
  10. Oglądałbym. A póki co, trzeba siedzieć nad swoją makietą, bo coś postępów od kilku tygodni żadnych i to narazie mały plac budowy z widocznymi pracownikami fizycznymi po %.
    3 punkty
  11. 25.09.2018r. godz. 7.00 Krótkie obserwacje zachodu Księżyca o wschodzie Słońca - lornetką Nikon EII 8x30 (przed wyjściem do pracy) Na tle ośnieżonej już do połowy Babiej Góry i w towarzystwie Myszołowa
    3 punkty
  12. Posłuchajcie tego glutka od końca - 3 oktawy przypierniczyła
    3 punkty
  13. Obserwatorium w Borach wystartowało na nowy sezon , filtry z astronomika zmienione na baaderowskie, kolega astrorumia zamęczony przeze mnie o NGC6822 czyli Galaktykę Barnarda wysyła mi materiał z dnia 08.09 warunki tej nocy były dobre. Obserwatorium mamy niestety na szerokości prawie 54 stopni co utrudnia zdjęcia obiektów nisko położonych na niebie ale cóż zrobić jak się mieszka na pomorzu ?. NGC6822 Galaktyka Barnarda L10x300s. RGB 5x200 s. bin2
    3 punkty
  14. No złapałem ją swego czasu (2013 rok) Taurusem T330 - to byl prawdziwy challenge. Zanotowałem wówczas, że "Plan na wczorajszą noc był ambitny (chyba nawet zbyt...) - dorwać mgławicę planetarną Pease 1. Część z Was wie co to za cudo, a dla tych co nie słyszeli krótkie info: Pease 1 (Küstner 648) to mgławica planetarna znajdująca się w konstelacji Pegaza w odległości około 32 600 lat świetlnych od Ziemi. Została odkryta w 1928 roku przez Francisa Pease'a. Pease 1 była pierwszą mgławicą planetarną odkrytą w gromadzie kulistej. Znajduje się wewnątrz gromady Messier 15. Wcześniej, w roku 1921, została skatalogowana jako gwiazda Küstner 648 przez Friedricha Küstnera. Jest to jedna spośród zaledwie 4 znanych mgławic planetarnych powiązanych z gromadą kulistą (cyt. za Wikipedią). Do tematu podszedłem z należytą powagą - lustro wychłodzone, mapki dojścia wydrukowane (zaczerpnięte stąd http://www.blackskies.org/peasefc.htm), w wyciągu Taurusa wylądował Delos 8 mm z barlowem TV x2 - ca dało powiększnie ok. 400x i źrenicę poniżej 1 mm. W odwodzie miałem filtr OIII Lumicona. I co? - sam nie wiem... Mgławiczka to maleństwo, nie ma mowy o dostrzeżeniu jej tarczki. Jedyny sposób by ją zidentyfikować to użycie filtra OIII, który przygasza znacznie liczne gwiazdy wchodzące w skład gromady, kontrastujac samą mgławicę. W miejscu gdzie powinna znajdować się Pease 1, czyli na północny wschód od centrum M15 coś majaczyło (zerkaniem) - to coś było nieco jaśniejsze od reszty gwiazd, ale nie była to bynajmniej różnica oczywista i widoczna na pierwszy rzut oka. Z drugiej strony do obiektu wracałem trzykrotnie w ciągu nocy i za każdym razem ów punkcik wyskakiwał w tym samym miejscu, zwracając na siebie uwagę (po dłuższym wpatrywaniu się w kulkę). Odhaczyć ją jako zaliczoną? Ps. swoją drogą wczoraj był całkiem niezły seeing - widok M15 rozbitej przy pow. 400x - bezcenny. "
    2 punkty
  15. 2 punkty
  16. poprawka do M100 tło trochę za jasne ?
    2 punkty
  17. Witam. Ponieważ idzie zima i człowiek robi się leniwy zaczynam myśleć o moim obserwatorium wysokość nie przekroczy 4.5 metra i 32m2 bo powyżej już potrzebne jest pozwolenie. Podłoga jest na wysokości 2.5 metra nad ziemią... Szerokość 3m długość całości 5m. Odsuwana kopuła takie dopiero przemyślenia.. >>>>>PROJEKT<<<<<<< tutaj 3D
    1 punkt
  18. Trzeba lecieć starhoppingiem, ale po gwiazdach będących składowymi M15... miało być wyzwanie to jest ? PeaseGJJC1.text.pdf
    1 punkt
  19. Jak już złożysz materiał z OSC czyli otrzymasz gotowy kolory stack zamieniasz go w Luminancję a stack kolorowy służy tylko i wyłącznie do kolorów. Obrazowo w PS w dolnej warstwie RGB w górnej wyciągnięta luminancja z RGB i jako warstwa L. Reszta to obróbka.
    1 punkt
  20. Hej. Jest to mój pierwszy post na forum, więc na początku Witam Wszystkich. W środę przyszła do mnie moja pierwsza lornetka i za razem pierwsze narzędzie do obserwacji nieba. Zaraz po rozpakowaniu udałem się do pierwszego punktu obserwacyjnego, jakim było mieszkanie na czwartym pietrze w bloku. Obraz jaki zobaczyłem przez lornetkę był piękny, ostry jak żyleta. Nie mogłem wyjść z podziwu, co widzę i jak wyraźnie to widzę. Wszystko widziane w lornetce było wyraźnie jaśniejsze niż bez jej użycia. Po kilkunastu minutach obserwacji krajobrazu odstawiłem mój nowy sprzęt na stolik. Po chwili, kiedy zeszły ze mnie emocje, zaczęły mnie trochę boleć oczy. Czy to normalne zjawisko? Dzień był pochmurny, słońca nie było widać zza chmur, obserwowałem tylko krajobraz( budynki, drzewa, drogi itp.) Czekałem aż przyjdzie noc, żebym mógł wreszcie spojżeć w górę i przekonać się co potrafi mój nowy nabytek. Niestety chmury wszystko popsuły. Ni nic, poczekam i zobaczę co będzie na następny dzień. No i stało się. Wczoraj po godzinie 22 niebo się rozjaśniło a chmury zaczęły znikać. Spakowałem mój nowy sprzęt, wyszedłem przed dom i zacząłem spoglądać w górę. I tutaj ponownie mega zaskoczenie. Mimo, ze mieszkam w mieście, księżyc oświetlał podwórko jak latarnia miejska, to widziałem niebo jakiego nigdy do tąd nie miałem okazji widzieć. Mnóstwo małych punkcików, jeden obok drugiego, wszystko bardzo wyraźne, żadnych duszków. Po kilku minutach, gdy trochę się uspokoiłem i serce przestało szybciej bić, spojrzałem na M31. Spodziewałem się, ze przy braku statywu , świecącym jak latarnia morska księżycu i niestety zanieczyszczeniu nieba światłem miejskim obraz nie będzie powalający, wreszcie ja dostrzegłem. Niewielka łuna, lekko świecąca pośród wielu małych punkcików. Stałem tak jeszcze dobrych 20 minut i stwierdziłem, ze przy tych warunkach nic wiecej nie zobaczę. Postanowiem na zakończenie pierwszej sesji spojrzeć na księżyc. Jego blask był ogromny. Byłem w stanie patrzeć dosłownie kilka sekund bo obraz był bardzo jasny i aż oczy bolały. Czy tak powinno być? Nie powinienem używać jakiś specjalnych filtrów? Przepraszam za moje słownictwo ale dopiero zaczynam swoją przygodę z astronomią. Pozdrawiam.
    1 punkt
  21. Księżyc przez lornetkę najlepiej obserwować o zmierzchu lub o świcie, gdy nie jest całkiem ciemno. W przeciwnym razie rzeczywiście może razić w oczy. Jeśli patrzysz pełną nocą, to lepiej z miejsca oświetlonego, z balkonu lub niedaleko od latarni. Wtedy masz źrenice niecałkowicie rozszerzone i wpada przez nie mniej światła. Podobnie, jasne planety lepiej wyglądają o zmierzchu. To wszystko odwrotnie niż podczas obserwacji obiektów głębokiego nieba. PS Możesz sobie także zdobić rodzaj maski na obiektywy, zmniejszającej ich średnicę Jednak najpiękniej Księżyc wygląda pod wieczór, gdy zaczyna żółknąć na lekko ściemnionym niebie. Edycja: Ból oczu mógł być spowodowany niewłaściwym ustawieniem odstępu okularów od siebie. Po ich ustawieniu powinieneś czuć pełen komfort podczas patrzenia i każdym okiem widzieć pole w kształcie koła, nawet po oddaleniu lornetki od twarzy,
    1 punkt
  22. Rura jest 250 lany beton zbrojenie Pier zakotwiczony będzie ponad 2m w ziemi będzie swobodnie stał nie będzie się o nic opierał już to przerobiłem na forum.. nie pożałuje betonu ;]
    1 punkt
  23. Zielone? To pewnie Mistrz Yoda puszczał zajączkin
    1 punkt
  24. Akurat model aparatu (kamery) nie ma tu żadnego znaczenia
    1 punkt
  25. Udało się z księżycem ?? Próbowałam zrobić zdjęcie ale tak mi się ręce trzęsą że tylko tyle wyszło. Z przodu mam niesamowity księżyc a za plecami rykowisko ?
    1 punkt
  26. Szerzej tzn węziej > Te same obiekty pięknie wykadrowane , mala rzecz a cieszy
    1 punkt
  27. Tymczasem w Bydgoszczu... przechadzając się po ul. Mostowej: Czyli to co powtarzam od lat: jest wklęsła, a nie płaska! Any questions?
    1 punkt
  28. Ustka - Sierpniowa plaża.
    1 punkt
  29. 1 punkt
  30. Dzisiaj takie ciekawe chmury.
    1 punkt
  31. Se zawisły nad Tatrami ..
    1 punkt
  32. Taki świderek zrobił się w tym tygodniu
    1 punkt
  33. Oczywiście potwierdzam udział Astronomii i zapraszamy do udziału
    1 punkt
  34. Balkonowe chmury w trakcie "Shanghai Masters" Wczoraj ...
    1 punkt
  35. Zgrzewanie chmurew nad Ustką teraz
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)