Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.10.2018 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Cześć Usiadłem w końcu do materiału z jesiennego zlotu Miłego oglądania! Pozdrawiam Pojedyncza klatka Wschód Księżyca Zatomski Dąb Blady świt Roman w akcji Wschód Słońca Ameryka ok 15 klatek Kometa Giacobini-Zinner (21P) 200mm Giacobini-Zinner (21P) 560mm M31 m33 m 45 m51 m 101 NGC 6960
    13 punktów
  2. Witamy kolejnego moonhoaxera Kilka spraw na starcie 1. Teleskop Hubble'a, ani nigdy nie był zdolny do zrobienia zdjęć, na których byłoby widać lądowniki księżycowe, ani nigdy nie będzie, ponieważ ma tylko 2,4m średnicy, zaś, aby tylko uwiecznić jako małe punkciki te lądowniki z tej odległości to trzeba teleskopu o średnicy co najmniej 100m, a takiego nie ma i długo nie będzie. 2. Sugerowanie jakoby NASA robiła jakieś uniki przed wykonywaniem zdjęć Księżyca teleskopem Hubble'a jest niedorzeczne, bo po pierwsze jak wyżej podano, zrobiła takie zdjęcia, a dwa niby po co fotografować Księżyc teleskopem Hubble'a? Co to ma dać? Przecież mamy na orbicie Księżyca sondy, które z bliskiej odległości robią o wiele lepsze zdjęcia w wielokrotnie większej rozdzielczości niż mógłby to zrobić HST. 3. Sarkazmu można używać, owszem, jeśli się ma rację. Niestety używanie sarkazmu, gdy ewidentnie się jej nie ma wychodzi żenująco, wręcz człowiek robi z siebie.... no już nie powiem kogo. 4. Teleskop Hubble'a ma jedynie awarię kolejnego koła reakcyjnego i po chwilowym przestoju z tym związanym nadal będzie działał na pozostałych dwóch kołach (jeśli wszystko będzie ok z tym kołem, które właśnie uruchomili w zamian za to, które się popsuło, co właśnie sprawdzają). 5. "NASA zabraniała" - a komu niby zabraniała? Przecież jak sam zauważyłeś, NASA wykonała zdjęcia Księżyca teleskopem Hubble'a. Chyba brakuje trochę konsekwencji w zdaniach, które piszesz? 6. Hipotetycznie, gdyby powstał taki gigantyczny teleskop z systemami optyki pozwalającymi zrobić zdjęcia, na których czysto matematycznie możliwe byłoby uchwycenie lądowników. I gdyby zrobiono te zdjęcia tym teleskopem i byłoby na tych zdjęciach widać te lądowniki - to przyznaj - powiedziałbyś, że są sfałszowane, prawda? xD
    10 punktów
  3. Gromada otwarta NGC7086 w Łabędziu. Położona dość daleko od nas (jak na gromadę otwartą), bo w odległości około 4200 lat świetlnych. Z tego też powodu jest dość kompaktowa i mieści się w polu widzenia 10" baryłki. Rzadko fotografowana, całkiem możliwe, że to krajowa premiera. 27.09, 05.10.2018, Meade ACF 10" f/10, AP CCDT67, EQ6, QHY163M, LRGB 50:30:20:25 x 60 sekund, gain=100, niebo podmiejskie. Przejrzystość średnia, seeing średni.
    6 punktów
  4. Nisko na zachodzie wąski Moonio. EOS-M10,135mm,ISO 200,chyba 4 sekundy. Pozdrawiam
    5 punktów
  5. Latem (początek VIII) robiłem kilka gromadek, trochę treningowo nowym teleskopem, ale też dokumentacyjnie uzupełniając swój katalog eMek. Przy takim założeniu nie zbierałem za dużo materiału więc szału nie ma ... dopiero pod koniec IX znalazł się czas na obróbkę ... dygresja po drodze zaskoczyła mnie M73... naprawdę nie spodziewałem się takiYego widoku (niestety pojechana, tej nocy miałem chyba coś poluzowane) później poszły na warsztat inne i na samym końcu M15. Po dwóch dniach ślęczenia przy obróbce już szykowałem się do wrzucenia do oceny na forum, ale jak zawsze uruchomiłem przeszukiwanie czy ostatnio się już nie pojawiła (aby nie zakładać nowego wątku) i niechcący wpadłem na wątek - "Foto Challenge ? obserwatorze rzuć wyzwanie fotografowi Edycja 2" Wśród kandydatów pojawił się Pease1 w M15 ... no i zaczęły się poszukiwania obiektu na moim zdjęciu, teraz już po ankiecie ww. konkursu, w 6" pokazuję czego dotyczył challenge z drugiego miejsca na początek cała fotka EQ6,EOS350mod,MN66,19x60s,drizzle x2 i zbliżenia (po lewej z dekonwolucją z prawej bez) ps cyt. Wiki: At magnitude 15.5, it requires telescopes with an aperture of at least 300-millimetre (12 in) to be detected
    4 punkty
  6. Kilka zdjęć księżyca z Sierpnia. Przelot Lacrosse 5 przy tarczy księżyca - 04/09/2018. MVI_5018 (online-video-cutter.com).mp4
    4 punkty
  7. Księżyc z Jowiszem z dzisiaj. Na mojej miejscówce wiało niemiłosiernie. Z 3 timelapsów (~600 zdjęć) udało się wybrać pojedyncze fotki, reszta rozmazana poszła do kosza. Jedno z tych kilku w miarę nieporuszonych wiaterm
    3 punkty
  8. 3 punkty
  9. Nie wiem, czy był ten filmik na forum, ale ostatnio na niego natrafiłem, więc uznałem że się podzielę. Jeśli był to proszę o usunięcie
    3 punkty
  10. Wszyscy wiedzą, że NASA zabraniała kierować teleskop NASA na Księżyc. NASA też pilnuje, żeby NASA nie opublikowała zdjęć. NASA również kontroluje NASA, żeby owa NASA nic nie ujawniała dopóki NASA nie zdecyduje ujawnić rzeczy ukrywane przez NASA. To chyba jasne.
    2 punkty
  11. Messier 35 i NGC2158 Obiektów nikomu nie trzeba przedstawiać są bardzo znane Dane sprzętowe: NEQ6, OOCT8, Atik383L 1x120s 10x120s Opis. Mapka położenia.
    2 punkty
  12. Niechcąco złapany przed chwileczką
    2 punkty
  13. Bardzo się cieszymy na współpracę z FA. Zarówno OZMA jak i PPSAE zostały powołane do życia m.in. w celu integracji astro społeczności. Myślę, że nawiązana współpraca między nami świetnie oddaje tego ducha. Jestem przekonany, że zaowocuje to w przyszłości niejedną ciekawą inicjatywą. Dziękujemy Robercie za użyczenie nam kawałka tej świetnie urządzonej przestrzeni.
    2 punkty
  14. Będzie krótko, ale nie może być przeca tak, żeby nie było nic. Ostatnio w oryginalnym cyklu Object of the Week na deepskyforum.com jeden z kolegów, który zawalił termin publikacji kolejnego odcinka, publicznie się pokajał. Ech, gdyby u nas tak to funkcjonowało... Tym razem schodzimy dość (choć nie przesadnie) nisko, do konstelacji Tarczy. Kiedyś był to polski akcent na firmamencie, ale niestety ? wprowadzona przez Jana Heweliusza nazwa Scutum Sobiescianum nie przetrwała próby czasu... Starhopping jest banalny ? wystarczy odbić niecałe 3 stopnie na południe od słynnej Dzikiej Kaczki (Messier 11). Nasz cel tworzy z grubsza równoramienny trójkąt z gwiazdami ? i ? Sct, stanowiąc jego dolny, lewy wierzchołek. IC 1295 została odkryta w 1867 roku przez Trumana Safforda. Pierwszy raz spotkałem się z tym nazwiskiem, a i polska Wiki milczy na jego temat; jak się okazuje, to nietuzinkowa postać ? jako dziecko Safford słynął z nieprzeciętnych zdolności matematycznych; w kolejnych latach ukończył astronomię, by w końcu zostać dyrektorem najstarszego w Stanach Zjednoczonych, wyposażonego w siedmiocalowy refraktor Obserwatorium Hopkinsa. Opóźnienie publikacji wyników obserwacji Safforda sprawiło, że obiekt nie załapał się do katalogu NGC i został uwzględniony dopiero w Index Catalogue. Po wklepaniu frazy "IC 1295" Google generuje całkiem sporo wyników, bo mgławica została swego czasu wzięta na warsztat przez astronomów z ESO, którzy sfocili ją z użyciem VLT. IC 1295 leży w odległości szacowanej na 3300 lat świetlnych od Ziemi, a jej rozmiary kątowe to 1.7'x1.4'. Przy jasności 12.7mag nie należy do najłatwiejszych celów, ale jakimś ekstremum też nie jest. W teleskopie dwunastocalowych widać ją nawet bez filtra mgławicowego, jako ulotny, owalny, rozmyty bąbel, zawieszony w przestrzeni wśród mrowia gwiazd Drogi Mlecznej. Obserwując ją miałem wrażenie, że jakieś słabe gwiazdki widać także na jej tle (podobnie jak ma to miejsce w przypadku Messiera 27). Filtr OIII zdecydowanie poprawia widoczność ? krawędzie planetarki rysują się wówczas dość kontrastowo, niestety kosztem jej gwiazdowego otoczenia, które jest znacząco wygaszane. Z moich doświadczeń wynika, że najlepiej łapać ją w niskich i średnich powiększeniach, generujących sporą źrenicę wyjściową, bo jasnością powierzchniową raczej nie grzeszy. Tego typu obserwacje mają dodatkową zaletę ? w polu widzenia okularu wyskakuje nam wówczas położona niecałe pół stopnia na zachód, całkiem jasna gromada kulista, skatalogowana jako NGC 6712 (8.1mag, 9.8'). Obie tworzą naprawdę fajny duet; u mnie najlepiej prezentowały się przy wykorzystaniu stustopniowego ES-a 14mm (pow. nieco ponad 100x, źrenica ok. 3 mm). Zewnętrzne partie kulki zostały delikatnie rozbite, a gromada jawiła się jako jaśniejsza i zdecydowanie większa powierzchniowo. Wkręcenie filtru OIII sprawiło, że role się odwróciły ? z NGC 6712 ostał się tylko jasny rdzeń, z kolei IC-ek mocno pojaśniał, stając się prawie tak samo oczywisty jak kulista sąsiadka. Fajne doświadczenie, ukazujące dobitnie, jak działają O - trójki. Widoczna na zdjęciach zielonkawa barwa zjonizowanego tlenu w wizualu jest nie do wyłapania - obiekt ma zbyt niską jasność, by pobudzić czopki w naszych oczach. The Night Sky Observer's Guide podpowiada mi, że próby dorwania IC1295 mogą z powodzeniem podejmować posiadacze ośmiocalowych tubek. Sprawdziłem też, jak mają się sprawy, gdy korzystamy z dużej lornety. Niestety, w Argusie 25x100 nie było śladu mgławicy, choć pobliska NGC 6712 nie stanowiła dlań najmniejszego problemu. Gdyby jednak użyć nieco większej apertury (28x110) i/lub skorzystać z filtrów mgławicowych, to kto wie? To jak, spróbujecie i dacie znać, jak poszło?
    1 punkt
  15. Pacman Jakieś 6 godzin naświetlania Asi 1600 Pro Filtr H-alpha 7nm i RGB
    1 punkt
  16. Cześć, znalazłem zdjęcie księżyca kiedy jeszcze nie myślałem, że będę szczęśliwym posiadaczem teleskopu Robert
    1 punkt
  17. Gwiazdki jakby lepiej ale ten kolor barchanowych majtów ( czy w dobie męskich stringów ktoś wie co to za kolor? ) jakoś mi nie leży...
    1 punkt
  18. Byłem, sprawdziłem i tak, to jest dąb
    1 punkt
  19. Noc z piątku na sobotę spędziłem w towarzystwie Argusa 25x100 w rejonie Domańskiego Wierchu. Podobna cuda się nie zdarzają, ale jak inaczej określić fakt, że znów zgrały się nów, letnia, bezchmurna pogoda i weekend? W dodatku niebo nad horyzontem było ponadprzeciętnie przejrzyste, a snujące się w niżej położonych miejscach gęste mgły niwelowały nieco wpływ LP. Nie mam czasu na pisanie dłuższej relacji, ale sesja była na tyle udana, że muszę się podzielić kilkoma, hm, zaskakującymi nieco spostrzeżeniami odnośnie możliwości dobrej jakości dwururki o aperturze 100 mm. Oglądactwo zacząłem od Laguny i Trójlistnej, tudzież Messierów numer 6 i 7. W miarę postępującej adaptacji oczu do ciemności przerzuciłem się na bardziej ambitne cele, a zasadniczą część sesji poświeciłem na eksplorację Gwiezdnego Obłoku Tarczy, obramowanego kapitalnymi ciemnotkami. Ale ad rem ? tym razem warunki pozwoliły na podziwianie Barnarda 289, zawieszonego gdzieś pomiędzy Gromadą Ptolomeusza a Laguną. Widok niesamowity, bo jak inaczej określić dwie ciemne, mięsiste, równoległe, niejednorodne bruzdy, przecinające gęste, usiane milionami gwiazd tło w okolicy centrum Drogi Mlecznej? Duża lorneta to chyba najlepszy możliwy instrument, by w pełni nacieszyć się takimi przestrzennymi, trójwymiarowymi wręcz obrazami. Po prostu zanurzasz się w tej otchłani, czujesz głębię i nie masz wątpliwości co do usytuowania obserwowanych obiektów w przestrzeni. Trudno to ubrać w słowa, ale chyba każdy nieco bardziej zaawansowany lorneciarz wie doskonale, o czym mowa. Niesamowity był też Veil, wiszący dla odmiany prawie w zenicie. Mimo braku filtrów całkiem oczywisty wydał mi się Trójkąt Pickeringa; Miotła Wiedźmy też prezentowała się fajnie (wąskie pasemko ponad 52 Cyg, rozczapierzony, wachlarzowaty kształt poniżej), ale najlepsza była wschodnia część kompleksu ? łukowato wygięte, pełne detalu i nieregularności pasmo zajmowało sporą część pola widzenia. Ciekaw jestem widoku tej mgławicy w newtonie 200/800, z dobrym, szerokokątnym okularem i Astronomikiem OIII na pokładzie. Ile jest wart ten zestaw, przekonamy się już w sierpniu, na minizlocie w Roztokach. Następnie na widelec wziąłem dwie mgławice planetarne w Orle; pierwsza z nich, skatalogowana jako NGC 6781 (11.4mag, 1.9') okazała się całkiem łatwym celem. Blade, niewielkie kółeczko było widoczne na wprost i niejako z przyłożenia. Druga z planetarek (NGC 6751, 11.9mag, 0.43') była już znacznie trudniejsza i napsuła mi sporo krwi. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się wiele, niemniej postanowiłem zbadać granice zasięgu mojej lornety. Z początku nie widziałem nic i musiałem posiłkować się zerkaniem, tudzież dokładną mapką. Moje wysiłki zostały nagrodzone, bo po dłuższej chwili w polu widzenia wyskoczyła bardzo ulotna, subtelna plamka, z biegiem czasu nabierająca nieco wyrazistości. Zaskoczenie spore, ale i satysfakcja duża. Zachęcony sukcesem, spróbowałem kolejnego podejścia do IC 1295 ? jednak i tym razem bez powodzenia. Kolejny ciekawy kadr to ciemna mgławica i dwie gromady kuliste w jednym polu widzenia, czyli niewielkich rozmiarów Barnard 298 plus przylegająca do niego NGC 6528 (mniejsza, bardziej skondensowana - rozmiar to 3.7', a jasność 9.5mag) oraz zlokalizowana ok. 16' w kierunku zachodnim NGC 6522 (5.6', 8.6mag). B 298 nie jest co prawda nieprzezroczysty w takim stopniu jak chociażby B 86, niemniej wracałem doń kilkakrotnie w ciągu tej krótkiej, letniej nocy. Zanim zabrałem się za Tarczę, zaliczyłem jeszcze rzeczonego Kleksa (B86) oraz Galaktykę Barnarda i położoną na północ od niej planetarną NGC 6818 (9.3mag, 0.77'). Ta ostatnia była jasną, wyraźnie niegwiazdową plamką o ewidentnym, niebieskawym zabarwieniu. To, co najlepsze w Gwiezdnym Obłoku Tarczy, to kontrast pomiędzy intensywną poświatą Drogi Mlecznej a mocno nieprzezroczystymi, ciemnymi obłokami, odcinającymi światło odleglejszych słońc. Ten efekt szczególnie dobrze widoczny jest podczas paczania na okolice żółtawej bety Scuti, obramowanej z trzech stron efektownymi ciemnotkami. Najfajniejszą z nich jest niewątpliwie B104, zawieszona tuż "nad" wspomnianą ? Sct. Ma kształt haczyka, na który składa się ciemne, wąskie pasmo (ok. 15'x1') ułożone na linii północ ? południe i odbijająca od jego "dolnego" krańca, w kierunku północno ? zachodnim krótka (ok. 5') wypustka. Obiekt jest nieco kłopotliwy w obserwacji, bo przeszkadza blask gwiazdy; wystarczy ją jednak zignorować, podobnie jak Alnitaka podczas podziwiania mgławicy Płomień i mamy w polu widzenia naprawdę genialny kadr. Polecam! Godna zainteresowania jest też NGC 6649 (8.9mag, 6'), zlokalizowana w samym centrum ciemnego obłoku, przez co jej otoczenie jest prawie całkowicie pozbawione jaśniejszych gwiazd; z tego samego powodu blask słońc wchodzących w skład gromady jest dość mocno osłabiony (ekstynkcja międzygwiazdowa zmniejsza jej jasność o kilka magnitudo). Widocznej na zdjęciu mgławicy refleksyjnej IC 1287 niestety nie dostrzegłem, ale chyba warto podjąć jeszcze jedną próbę, gdzieś pod bieszczadzkim niebem. Bardzo lubię też przylegającą do ? Sct gromadę NGC 6664 (7.8mag, 16'). Podobnie jak poprzedniczka, również i ona leży na ubogim w gwiazdy tle; sama pewnie też jest przygaszona przez materię międzygwiazdową. Duża lorneta ukaże nam dość luźne, spore skupisko gwiazd o jasności ok. 10 mag i słabszych, ładnie skontrastowane z jasną, lekko pomarańczową alfą Tarczy. Jestem naprawdę zadowolony z faktu, że skusiłem się na Argusa 25x100. To stosunkowo lekka lorneta, idealnie współpracująca z widłowym montażem Vixena, oferująca dobry kontrast i odwzorowanie kolorów, przy naprawdę niewielkim astygmatyzmie (sprawdzone na Albireo). Jest idealna do podziwianIa deesków w szerokich kadrach, pozwalając mi na nowo odkryć bogactwo letniej Drogi Mlecznej. PS Wszystkie obrazy wygenerowano z użyciem strony www.sky-map.org
    1 punkt
  20. Na dobranoc 14x10min Ha z dzisiaj - IC410
    1 punkt
  21. Refleksyjny ICek 1287 jest widoczny w lornecie 100 mm! Pojaśnienie wokół gwiazdy - delikatne, ale oczywiste i dość rozległe - było nie do przeoczenia. Warunek podstawowy - super niebo, takie jak mam w Krzywem. ps sporo czasu spędziłem podziwiając pogranicze Gwiezdnego Obłoku Tarczy i okalających go ciemnych obłoków. Cholera, wyglądało to jak nachodzące chmury burzowe. Fascynujący widok.
    1 punkt
  22. No i jeszcze Morpheus i pewnie kilka innych. Najlepiej jakbyś wybrał się na jakieś spotkanie i pooglądał przez różne szkła, żeby podjąć decyzję. Dobrze, gdybyś zabrał ze sobą swoje okulary i teleskop, żeby zrobić testy porównawcze. Poproś bardziej doświadczonych o pomoc w porównaniach, ale kieruj się własnym gustem w odbiorze obrazu. Odbiór obrazu w okularze jest subiektywny, a nabyte z czasem obserwacji doświadczenie może wpływać na Twoje preferencje i ocenę danego okularu. Odpowiadając na Twoje pytanie...tak warto zainwestować w lepsze okulary i tak będzie różnica, której poziom będzie też trochę uzależniony od Twojego doświadczenia.
    1 punkt
  23. Miło mi poinformować użytkowników iż rozpoczynamy współpracę z Obserwatorium w Ni edźwiadach A konkretnie: z Pałucko ? Pomorskim Stowarzyszeniem Astronomiczno ? Ekologicznym Działalność stowarzyszenia opiera się na szeroko pojętej popularyzacji astronomii poprzez: prelekcje, pokazy multimedialne oraz przede wszystkim pokazy nieba. Członkowie stowarzyszenia corocznie organizują Ogólnopolski (kultowy już ) Zlot Miłośników Astronomii OZMA. Kolega Niki czyli Marek Nikodem - Prezes stowarzyszenia, otrzymał uprawnienia modelatorskie w dziale i wszystkie sprawy poruszane na FA związane z Niedźwiadami i OZMĄ proszę kierować do Marka! Witam Koleżanki i Kolegów serdecznie i oddaje kawałek FA na potrzeby Waszej społeczności!
    1 punkt
  24. Dziękuję. Ten teleskop wymaga dużo pracy, ale taka jest moja filozofia. Nic za darmo i nim więcej "dłubania" tym więcej zabawy. Nie ma drogi na skróty i gotowych rozwiązań - tym nie jestem zainteresowany w ogóle. Co zmieniałem? Wymienione zwierciadło wtórne, bo oryginał wprowadzał duży astygmatyzm, dłuuuuga droga z ustawieniem osiowości, ciężka i nierówna walka z kolimacją przy F/4... to tylko skrócona wersja historii z GSO 203/800. Satysfakcja tym większa przy skali 1,17 arcsec/pixel (Atik 460EX). Kluczowa zmiana to wymiana focusera na Moonlite z silnikiem krokowym i powiązana z tym walka o osiągnięcie (prawie) idealnej płaszczyzny matrycy z torem optycznym. Byłem bliski kapitulacji, ale osiągnąłem cel. Nic tak nie cieszy jak własnoręczne złożenie całej optyki od pojedyńczej śrubki i osiągniecie (prawie) idealnej kolimacji. Nie w tym rzecz, żeby złapać króliczka, ale go gonić ? Doświadczenie bezcenne. Jeśli chodzi o korektor komy to postawiłem na Baader RCC1. Jest nieźle, choć kusi mnie GPU, który w testach wypada lepiej, choć winietuje bardziej. Zobaczymy co czas pokaże ?
    1 punkt
  25. Miło mi poinformować ze decyzją forumowiczów wyzywającą została koleżanka Ciekawska i jej Markarian 205, otrzymał największą ilość głosów. Wszystkim obecnym dziękuję za świetne propozycje. Ola (serdecznie gratulacje w imieniu FA) otrzymuje tym samym pół roku prenumeraty magazynu Astronomia, przedstawiciel "Astronomii" niedługo się pewnie do Ciebie odezwie. A "szanowni pstrykacze kosmosu" mają nie lada zagwozdkę od wziualowców: Markarian 205, to Wasz challenge!?? ten urokliwy kwazar zlokalizowany w konstelacji Smoka w odległości około 1 miliarda lat świetlnych od Ziemi pewnie pięknie będzie wyglądał w pobliżu galaktyki NGC 4319. Pamiętajmy jednak oceniając prace fotografów skupiamy się głownie na zadanym obiekcie -musi być widoczny! termin publikacji prac do 6 listopada w 7.11 zaś ankieta Powodzenia!
    1 punkt
  26. Gratulacje dla Oli. Ale ilość głosujących powala....
    1 punkt
  27. Witam szanowne grono Chciałem się pochwalić, poproszę o uwagi - można się śmiać To mój pierwszy post na forum, a fotografowaniem nieba zajmuję się od miesiąca, na polu byłem całe cztery razy. Popełniłem takie jednoklatkowe fotki na montażu EQ5, aparat A7S bez przeróbek. 120s, obiektyw Tair3s 120s, obiektyw Tair3s 60s, teleskop GSO 203/800 pozdrawiam, Abo
    1 punkt
  28. Po powrocie z urlopu i ze zlotu poskładałem z powrotem zestaw w astroszopce i na test poszła Bańka. Niestety coś krzywo mi się złożyło, i będę musiał jeszcze raz przejrzeć połączenia. Ale testowa Bańka została 20.09.2018, Meade ACF 10" f/10, AP CCDT67, EQ6, QHY163M, Ha 30 x 5 minut, gain=100, niebo podmiejskie. Przejrzystość średnia, seeing dobry, Księżyc. Zdjęcie powyżej to 2.5h materiału. Tutaj dla porównania ponad 8 godzin materiału z trypletu 130mm https://astrojolo.com/astrophotography/emission-nebulae/into-the-bubble/ - ta sama kamerka, miejscówka i pora roku.
    1 punkt
  29. Mgławica M27 ma dla mnie specjalne znaczenie. To był mój pierwszy obiekt fotografowany przez teleskop na matrycy elektronicznej. A potem za każdym razem, kiedy w moim zestawie coś się zmieniało jak najszybciej starałem się fotografować Hantle, żeby mieć porównanie Kolejna, nowa baryła dotarła do mnie niestety tak późno, że sezon na Hantle już był zakończony. Ale i ona doczekała się swojej M27, a efekt poniżej. Nie wiem czy można o tej mgławicy coś jeszcze napisać więcej Lipiec/sierpień 2018, Meade ACF 10" f/10, AP CCDT67, EQ6, QHY163M, HaORGB 100:30 x 5 minut, 50:30:40 x 30 sekund, gain=100, niebo podmiejskie. Przejrzystość dobra, seeing średni-dobry. Poniżej fragment około 2/3 kadru, zmniejszony do 50% (po kliknięciu). A poniżej ewolucja moich Hantli 2011 - GSO newton 150/750, HEQ5, Canon 20D 2012 - GSO newton 150/750, HEQ5, Canon 20Dmod 2013 - GSO newton 150/750, HEQ5, Atik383L+ 2014 - ATM newton 200/800, EQ6, Atik383L+ 2016 - TS APO 130/910, EQ6, Atik383L+ 2018 - Meade ACF 10", EQ6, QHY163M
    1 punkt
  30. Ale nam się zebrało na wsponienia o chmurach jakby nam teraz ich brakowało hehehe! Takich napewno mi nie brakuje;)
    1 punkt
  31. Tak, po burzy zawsze swieci Słońce. Stęsknilismy sie już chyba wszyscy za takimi widokami...
    1 punkt
  32. To może taki cos zaproponuje bez roślinności na pierwszym planie ;)
    1 punkt
  33. To masz Pawle tak samo jak ja. Za chmurami nie przepadam - zwłaszcza tymi w nocy ;D . Ale jak już są to trudno, i tymi ładniejszymi też staram się cieszyć. A poniżej to co kiedyś udało mi się uwiecznić. Pozdrawiam, Tomek
    1 punkt
  34. 2010-11-16 Zrobiłem zdjęcie właśnie takiej chmury dodałem dwa z daleka i w przybliżeniu, nie jestem znawcą chmur, ani zwolennikiem, wolę czyste pogodne niebo, ale czasem jak wpadnie mi w oko jedna ciekawa chmurka na niebie nie puszczam jej darmo. Bardzo bym prosił znawców o określenie jak nazywa się ta chmura, ja ją nazwałem świecąca chmura, bo tak ładnie świeciła na niebie, że warto było na nią popatrzeć nie jeden raz. :)
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)