Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 05.03.2019 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Spotkanie Iwamoto i IC405 plus M36 i M38. Bardzo słabo to wyszło bo tylko 3x5 minut plus dużo innych błędów, ale jak dla mnie bardzo fajny kadr.
    5 punktów
  2. Dla mnie tez był to udany sezon : ) Po pięciu??/ latach polowania na portrecik. Pewien niedosyt jest, bo mogły być szczegóły na tarczy ale i tak jest dobrze...obraz planety przy skali 0.17 arcsec/piksel miał niecałe 50 pikseli wysokości na matrycy
    2 punkty
  3. Powoli możemy podsumowywać sezon na Merkurego luty/marzec 2019. Pogoda z reguły dopisywała, więc było pysznie Ech... szkoda, że tak krótko. Czystego nieba!
    2 punkty
  4. No dobrze, żebyś miał konkurencję i żeby zmotywować wszystkich nygusów dodaję coś od siebie. Miałem dziś przed spankiem czytać książkę ale zmotywowany przez "Azarka" usiadłem przy kompie. Troszkę szkoda, że tych projektów jest tak mało i przy tablicy stają wciąż te same osoby. Prawdę mówiąc pomysły już powoli się kończą. Tył koszulki to standardowo wypisani uczestnicy zlotu. Proponuję jednak wrócić do tego schematu, który był na początku czyli nicki uczestników opływające logo FA. Te spiralne jakoś tak mi nie leżą i jak dla mnie są mało czytelne. Ale to już niech większość zdecyduje. Na rękawku również można by umieścić małe logo plus ewentualnie pod spodem adres strony internetowej. pzdr.
    2 punkty
  5. Nie, nie jest to temat do Nibimbrowni, bo tak popularnie nazywa się dzisiejszotygodniowa bohaterka . A, że zima ma się ku końcowi, do wiosny jeszcze chwila, więc dzisiejszy OT to obiekt z pogranicza pór roku. Na naszym niebie jest dość sporo spektakularnych obiektów, które umknęły uwadze Messiera i jemu współczesnych. Jednym z nich jest galaktyka NGC2683 w Rysiu. Jasna na ok 9.7mag i rozległa na prawie 10 minut kątowych. Wzajemne ułożenie Drogi Mlecznej i NGC2683 powoduje, że tę ostatnią widzimy od strony krawędzi. I co warto dodać jest jaśniejsza od takich klasyków jak np. NGC 891. W rzeczywistości Ufo to galaktyka spiralna z poprzeczką, nieco mniejsza od DM, za to z ponad 300 gromadami kulistymi. Znajduje się w odległości ok 20mln lat świetlnych i może dlatego, że znajduje się w dość obskurnym jeśli chodzi o jasne gwiazdy miejscu, jest często omijana. http://www.ptobservatory.com/the-ufo-galaxy-ngc-2683 Nawigacja jest dość prosta. NGC 2683 leży na przedłużeniu "dyszla" Raka, niespełna 5 stopni od Iota Cnc: Podobno pod ciemnym niebem jest do wyłapania w lornetce 10x50, ale tu może poprawią mnie Koledzy lornetkowcy. Natomiast na pewno jest to wdzięczny obiekt dla średniego i dużego Newtona. A powód jest tego taki, że pomijając sporą jasność, w naszych szerokościach geograficznych NGC2683 kulminuje wysoko, bo ok 70 stopni nad horyzontem. Pozwala to wycisnąć maksimum z nieba, pod którym aktualnie obserwujemy. Tak, więc już w 10" - 12" można się pokusić o zaobserwowanie czegoś więcej niż tylko szarej mgiełki i nie trzeba mieć przy tym hawajskiego nieba. Wiem, bo widziałem https://www.cloudynights.com/topic/525750-lynxs-sketches-compilation/ Zapiski, jakie poczyniłem podczas obserwacji: Taurus 270mm, zasięg ok 5.7mag, mała wilgotność, trochę cirrusów: - bardzo jasna galaktyka, szczególnie w centrum, wydłużone symetryczne ramiona, po lewej bliska gwiazda tła. Dobrze przyjmuje powiększenie, najlepszy widok przy pow. 100x, ale i 270x daje radę - chwilami widoczne cętkowanie i jakby ciemny pas biegnący z południowego końca. To nawet w niektórych Messierach mniej widać!!! I rysunek z 16" ,który bardzo mi się spodobał. W średnich warunkach: https://www.astroforum.nl/forum/visueel-waarnemen/schetsen/1366784-schets-ngc-2683-ufo-galaxy Jeśli uważasz, że UFO nie istnieje, to skieruj swój teleskop w kierunku gwiazdozbioru Rysia i daj znać jak poszło!
    1 punkt
  6. Tym wpisem zamkniemy chyba temat zimowych gromad otwartych, przynajmniej na bieżący rok. Podczas marcowego nowiu można jeszcze łapać resztki zimy, ale to naprawdę ostatni dzwonek, bo na scenę szeroką ławą wkraczają już wiosenne galaktyki. Pogranicze konstelacji Wielkiego Psa, Jednorożca i Rufy jest prawdziwym workiem bez dna, jeśli chodzi o skarby zimowej Drogi Mlecznej. Każdorazowo dziwię się, ile tego tam jest i cieszę, że nie wszystko jeszcze widziałem. Jednym z takich "odkryć" okazała się NGC 2539, położona na północnych rubieżach Rufy, kilka stopni na południe od Messiera 48 i nieco na wschód od parki M 46/M 47. Nalot na gromadę można przeprowadzić od alfy Jednorożca, kierując się na południowy wschód. Polecam tą drogę, bo nawigując od strony ? Mon natkniemy się na kapitalną NGC 2506 ? zwartą, dość jasną, zasobną w słabe gwiazdki - słowem, naprawdę efektowną. Gromada NGC 2539 przytuliła się do niepozornej gwiazdki 19 Pup, o jasności ok. 4,7 mag. Ups, mała korekta ? niepozornej przy paczaniu gołoocznym, bo w rzeczywistości to olbrzym typu widmowego G, posiadający w dodatku towarzysza; w dużej lornecie czy teleskopie ujawnia się jego ciepła, żółtawa, wpadająca lekko w pomarańczową barwa. Gwiazda ta nie jest jednak powiązana z gromadą i znajduje się znacznie bliżej Ziemi (177 ly). Co ciekawe, John Herschel umieścił ją swego czasu w katalogu obiektów mgławicowych, choć żadna mgławica nie znajduje się w bezpośrednim jej sąsiedztwie. Podejrzewam, iż sir Janek nie miał opasek grzejnych i optyka mu zaparowała. Pierwsze skojarzenie? Cholera, przecież ta parka to zimowy odpowiednik NGC 6664, sąsiadującej z alfą Tarczy. Podobne barwy gwiazd pierwszego planu, podobne gromady ? spore, rozbite na poszczególne składniki, rozległe i po prostu ładne. Odkrył ją ? co w przypadku jaśniejszych obiektów jest w zasadzie normą - William Herschel, w styczniu 1785 roku. To stosunkowo młoda gromada (liczy kilkaset milionów lat), a jej odległość oszacowano na niecałe 4,5 tys. lat świetlnych. Rozmiar gromady to 15' (faktycznie ok. 24 lata świetlne), jasność 6.5mag. Według klasyfikacji Trumplera jest ona wydzielona, o słabej koncentracji w kierunku centrum (II), z małym zróżnicowaniem jasności składników (1) oraz m ? znaczy umiarkowanie bogata, zawierająca od 50 do 100 gwiazd. W stumilimetrowej lornecie widać ich nieco mniej, choć nadal całkiem sporo (nie policzyłem, wybaczcie ); nie byłem też w stanie rozróżnić barw gwiazd wchodzących w jej skład (jest tam nieco czerwonych olbrzymów), a przy użyciu większych apertur jak do tej pory nie próbowałem. źródło: www.sky-map.org Najbardziej właściwym przyrządem do obserwacji jest właśnie lorneta lub inny instrument, oferujący szerokie pole widzenia (jakiś krótkoogniskowy refraktor będzie w sam raz). W trakcie pisania tego odcinka zerknąłem na szkic zamieszczony w The Night Sky Observer' s Guide, gdzie pan Kepple raczył uwiecznić jej widok w teleskopie 12,5" i przy pow. 125x. Plis, nie róbcie tego samego... Znacznie lepiej będzie, gdy weźmiecie do ręki Argusa 25x100 (czy inną Tereskę 22x85), znajdziecie sensowną miejscówkę z odsłoniętym południem, po czym spróbujecie i dacie znać jak poszło!
    1 punkt
  7. Wróciłem dziś do NGC 2539 w lornetce 10/50. Niebo było przyzwoite i tym razem zobaczyłem ją wyraźnie. Z łatwością dało się dostrzec, że gromada się rozbija na spowite mgłą słońca.
    1 punkt
  8. Nie tylko nie to. Wymyśl Jacku i będzie dobrze
    1 punkt
  9. 1 punkt
  10. Nie, tylko nie to. Coś wymyślę.
    1 punkt
  11. Szymek dobrze prawi, ja też wolę "normalne" ułożenie nicków.
    1 punkt
  12. Same muszle są nakręcane, ale to dzięki wykorzystaniu pierścienia, który w TS jest dostępny po odkręceniu oryginalnych muszli. Wystarczy go odkręcić, wcisnąć do nowej muszli, całość wkręcić na okular i voila. Co do Fuji to zapraszam na priv. Są sposoby, żeby to pomierzyć korespondencyjnie
    1 punkt
  13. Taa Jacek ma rację bo jak ktoś ma słuszny brzuszek i założy taką koszulkę to będzie model Księżyca Ale sam projekt mega fajny - gratuluję pomysłu!
    1 punkt
  14. Kochani! Merkury znów świeci na wieczornym niebie Sobotni wieczór 16 lutego 2019 był tak czysty, że udało mi się złapać planetę zaledwie stopień nad zachodnim horyzontem w zacnym towarzystwie toruńskiego radioteleskopu Nikon D700 + Sigma 120-400 @ 400 mm f/8, ISO 1600, 1,6 s. Czystego nieba!
    1 punkt
  15. Dziś wrzucę jeden projekt, jutro dodam jeszcze ze dwa które mam w głowie ale już nie mam czasu. Jacku nie wiem czy to takie 5min bo trzecią godzinę nad tym siedzę, a efekt i tak nie taki jak bym chciał. Pomysł Ciekawskiej, wykonanie moje. (czcionkę można by ładniejszą, ja wziąłem pierwszą z brzegu by szybciej)
    1 punkt
  16. Uran z 27.02.2019, SCT 8" + firefly (wersja zwykła+kolor), poniżej wersja z barlowem 2x.
    1 punkt
  17. Dołączam do tych, którzy widzieli;) Właśnie niedawno obserwowałem, więc piszę na gorąco. W lornetce 10/50 widoczna bez problemu, choć była obiektem trochę słabym. Porównywałem ją co chwilę z mgławicą Krab i trudność w dostrzeżeniu była podobna - może kometa odrobinę trudniejsza, ale też bardziej rozproszona od zwartej plamki M1. Znajduje się obecnie tuż obok mgławicy IC 405 (Płonąca gwiazda) i była widoczna w jednym polu razem z M36, M38 i resztą słabszego towarzystwa wokół. Wyniosłem również teleskop (Synta 12") i to w nim najpierw odnalazłem kometę. Zarówno w powiększeniu 60 jak i 107 razy, była wyraźną, okrągłą mgiełką o jaśniejszym centrum i słabszych brzegach.
    1 punkt
  18. Ja tam lukałem przed chwila w 12 syncie z naglerkami, widok niezapomniany w jednym polu wszystko. M38, NGC1907 i kometka.
    1 punkt
  19. Z Częstochowy w lornetce 22X85 też mi wczoraj było dane ją zobaczyć,dzisaj też powtórzę obserwacje.Lornetką 10X60 niestety nie udało mi się jej wyhaczyć,jednak tło bardzo miejskiego nieba okazało się zbyt jasne w tej przecież świetnej lornetce. Jeśli dziś wiatr nie będzie tak silny wieczorem jak teraz wyskoczę gdzieś na jakąś ciemniejszą jurajską górkę w celu powtórzenia obserwacji w lepszych warunkach.
    1 punkt
  20. Wczoraj wyruszyłem na polowanie kometarno-zorzowe, połączone z testem lornetkowym. Zorzy przy Kp5 oczywiście nie zarejestrowałem a kometkę uwieczniłem na 1-minutowej ekspozycji w towarzystwie czterech gromad otwartych Woźnicy. Pod niebem o jakości średniej 20,98 była na granicy widoczności w lornetkach 10x42, które właśnie testuję. Sprzęt ten co zawsze: C60d + C200/2,8 @4,0 ISO1600 60s Dorzucam jeszcze 3-minutówkę w innym kadrze.
    1 punkt
  21. Wszyscy mają Iwamoto, mam i ja. Spod domu, z miasta, w lornetce 12x56 miałem początkowo problem z jej odnalezieniem, tym bardziej, że nie sprawdziłem gdzie dokładnie jest (no gdzieś koło woźnicowych emek; tymczasem emki, owszem, są, ale gdzie ta kometa? ). Zatem marsz po Argusa 25x100 - i to była właściwa decyzja. Emeczki numer 36 i 38 pięknie rozbite, a pomiędzy nimi spora mglista plama. Trio w całości zmieściło się w polu widzenia dwururki. Coś pięknego.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)