Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.03.2019 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Witam IC 410 ASI 178MM-C / ED80 / HEQ5 Ha 156x180s OIII 48x300s materiał z Warszawy, troszkę mało OIII ale pogoda wyczerpała swój limit dobroci na czas jakiś więc
    8 punktów
  2. ...to ja wczorajszy, przez otwarte okno w pokoju a przy okazji klucze jakichś kaczek czy innej gawiedzi leciały na zachod i fajnie gęgały WIOSNA IDZIE ! TS 102/ 714 mm z i bez barlowa 2x + SONY ALPHA A 6000 , ptaki tylko aparat na 55 mm - nie było czasu na dłuższe ognisko Falowanie powietrza w oknie mocno dawało w kość !
    4 punkty
  3. Kochani! Na marcowym nieboskłonie do akcji wkracza Księżyc. Zapraszam na spotkanie
    3 punkty
  4. Pełna wersja, tak jak zamierzałem to zrobić. Ha: 27x1200 sekund, OIII:30x1200 sekund, LRGB: 6x600 każdy kanał FS 128 i ATIK 6.0 na ASA DDM 60, nieguidowane. EDIT: dołożyłem dekonwolucję
    2 punkty
  5. Od stycznia zeszłego roku, kiedy kupiłem lornetkę i SW102/500 nie było mi dane oglądać zimowego, ciemnejszego nieba. Zawsze to były podmiejskie rejony. Tym razem pojechałem dalej od Wrocka, za Syców, aby mieć czyste południe. Chciałem wyrównać porachunki z M42, póki mi znowu nie ucieknie. Warunki takie: SQM 21.32 mag./arc sec2 Brightness 0.319 mcd/m2 Artif. bright. 148 ?cd/m2 Ratio 0.865 Bortle class 4 czyli bez rewalecji, ale kiedy wyszedłem wczoraj o 19.30 z auta, to i tak zamarłem z wrażenia. Niebo przepiękne, żadnych chmurek i mgieł, kilka Messierów widocznych już gołym okiem. Najpierw chwyciłem lornetkę 8x42, wycelowałem w Oriona i ... O RANY!!!! Ile tam jest gwiazd!!!! Naprawdę byłem w szoku. Tyle spojrzeń zaliczyłem już pod niewiele jaśniejszym niebem 15km od Wrocka, ale to wystarczyło, aby te gwiazdki były już niewidoczne. Przesunałem lornetkę w lewo 10-20 stopni dalej i tam dopiero było mrowie gwiazdek. Miodzio, nie mogłem oderwać oczu. Rozstawiony SW102/500 stał godzinę i czekał, wolałem stanowczo lornetkę. To była rzeźnia! Messiery padały na muchy, żaden nie uciekł, nie schował się za chmurką niezauważony. Nawet nie będe ich wymieniał, bo 3 godziny to dużo czasu, a byłem cierpliwy i bezlitosny w skanowaniu nieba...;) Poczekałem też sobie na 22 godzinę, aż Wożnica mi zejdzie z zenitu i usadowi się na celowniku i bach kolejne M-ki lornetką i telepem.... Wiele M-ek odkrywam na zasadzie "O! Coś tam jest", a potem sprawdzam w SkySafari co widzę. Czuję się wtedy bardziej pionerem Mój C4 grand picasso okazał sie bardzo pomocny w polowaniu lornetką - z wysokością 1,7m mogłem wygodnie oprzeć plecy i głowę na jego dachu i wygodnie obserwować niebo do 80 stopni bez bólu karku i drgań ciała. Potem odwrotnie, stojąc przodem, opierałem ręcę na dachu i tak mógłby chyba skanować niebo z ręki nawet czymś 15x70. Stanowczo brakowało mi większej lornetki. Ale konkluzje co do SW102/500 i okularów 23mm i 10mm (oba tanie SVBONY ok 60stropni), jakie posiadałem: - 23mm lekko za ciasny do gromad otwartych w szerokim kontekscie. Idealny byłby 25-30mm z 80 stopniami - 10mm za ciasny stanowczo. Znaczna wiekszość gromad otwartych zaczyna wypełniać prawie całe pole 10mm i zaczynamy tracić kontekst obserwacji, a czasem wręcz obcinamy skraj gromady. Nie pamiętam już które gromadki wyłaziły, ale stwierdziłem, że do mojego refraktorka optymalny byłby 12-15mm z 80 stopni pola. Cos takiego muszę poszukać. To była piękna zimowa noc (z temperaturą 6C !) i czekam na słynne wiosenne galaktyki Orionik z Wożnicą mogą już iść spać za horyzont... Kolejny zakup to... 15x56. tak, tak, dachówka:) Mniejsza i lżejsza niż 15x70, a widzę, że przy dobrym podparciu rąk obraz może być niemal nieruchomy. Wobec 8x42 to i tak spory skok.
    2 punkty
  6. A zrobiłem se jeszcze raz od początku a co...
    2 punkty
  7. Wczoraj Denk (podpięty pod achro 150/750) został skonfrontowany z baaardzo wymagającym sparingpartnerem - lornetą APM 100 mm ED-APO. Więc ten, tego - pomijając kwestię pola widzenia ("ciasne" plossle w nasadce vs szerokie, dobrze skorygowane szkła w APM - takie Delosy na przykład), to Denk dawał radę tylko przy gromadach otwartych i kulkach. Na Lwim triplecie i komecie Iwamoto poległ. W lornecie było jaśniej, bardziej kontrastowo i ogólnie estetyczniej. Kropka. PS Smaki były, ale długo nie obserwowaliśmy (z Grześkiem -@GKG), bo nadeszły nasze kochane chmurki.
    2 punkty
  8. U mnie wiatr (ok 80 km/h) zrobił dziurę w chmurach, wiec pobiegłem po aparat i fota z ręki, bo nie było czasu na statyw...
    2 punkty
  9. Ot takie mazurskie chmury z jeziorem.
    2 punkty
  10. Po wyjściu z pracy:
    2 punkty
  11. Spotkanie Iwamoto i IC405 plus M36 i M38. Bardzo słabo to wyszło bo tylko 3x5 minut plus dużo innych błędów, ale jak dla mnie bardzo fajny kadr.
    2 punkty
  12. ... i Pielęgnicę skośnopręgą ( bo się obrazi) Są jeszcze anubiasy i zdaje się hygrofila Skalary dostojne - jak zwykle! Fajne akwarium...
    1 punkt
  13. Cholerka leje, nieba nie widać. Wstawię Wam Skalary
    1 punkt
  14. A nie lepiej, prościej i znacznie taniej obserwować Księżyc przez lornetkę o zmierzchu lub o świcie, bez żadnych filtrów? Jest wtedy naprawdę piękny bez całej tej "szkiełkologii". Wiem, wiem, mnie też korciło. Wypróbowałem Moon @ SkyGlow i inne i mogę powiedzieć, że nie warto.
    1 punkt
  15. Wydaje mi się, że 50% powinno być ok. Jeżeli okaże się, że to za mało zawsze można wymienić na ND 0,6, albo ND 0,9. Jeżeli filterki się nie sprawdzą, można je oddać w przeciągu 2 tygodni przy zakupach przez neta.
    1 punkt
  16. Mamy chyba jasność co do prognoz, tak więc zapraszamy w poniedziałek 11.03. Kto może to z rurką, tubką, czy co tam posiada.
    1 punkt
  17. Nie kombinuj z tymi filtrami, nawet jeśli je jakoś wkręcisz to pochłoną cały odstęp źrenicy. To są grube filtry.
    1 punkt
  18. Postanowiłem zmontować sobie grzałkę do szukacza 9x50. Ale, żeby było trudniej taką w środku. Teoria jest taka - grzejemy w środku rurę i powietrze. Od rury i powietrza ogrzewają się soczewki. Gra i buczy Użyłem grzałki o mocy ok. 6W przy planowanym zasilaniu 12V. Kabel miękki nawet na mrozie. Końcówka tymczasowa - będzie RCA. Pomiary: Startujemy na pełnej mocy i po ok. 10-15 min tuba szukacza ma ponad 10*C więcej niż bez grzania (mierzone przy -1*C i +22*C). Obiektyw nagrzewa się pięknie i jego temperatura stabilizuje się na ok. 4-5*C mniej niż tuba więc nie ma szans na jego zaparowanie. Piętą achillesową tego rozwiązania jest Chińczyk, który nie pomyślał że ktoś będzie w środku montował grzałkę i wykonał oprawę okularu z plastiku. Plastik słabo przewodzi ciepło a więc i okular się zbytnio nie kwapi do grzania - po ponad 30 min od uruchomienia grzałki temperatura mierzona na szkle jest wyższa o 1-1,5*C i tak już zostaje. Mimo tego pierwsze testy wypadły pozytywnie, nic nie paruje a zaparowany (chuchnięciem) okular odpuszcza po ok. 15-20 sekundach.
    1 punkt
  19. Polish Astronomy Picture of the Day - 9 marca 2019 Melotte 15 - autor Tomasz Habaj www.polskiapod.pl ?
    1 punkt
  20. Poprzednio Księżyc był w fazie nieco ponad 10% przed nowiem, a dziś - około godziny 18.20, więc sprzed chwili - udało się złapać w fazie 3,8% po nowiu Mrok już i telefon sobie nie radził, ale widać lekko światło popielate i ciemniejsze rejony.
    1 punkt
  21. Dzisiaj halny i w powietrzu tzw. fala Nad górami ? nieruchome chmury w kształcie soczewki (Altocumulus lenticularis). Mimo huraganowego wiatru chmury (soczewki) nieruchomo pozostawały w jednym miejscu przez prawie cały dzień znacząc wierzchołki falującego powietrza. Mała próbka jak to wyglądało (kilka minut) - cztery soczewki "stały" w jednym miejscu przez cały dzień, a chmury wyższe zasuwały ponad nimi
    1 punkt
  22. Nie, nie jest to temat do Nibimbrowni, bo tak popularnie nazywa się dzisiejszotygodniowa bohaterka . A, że zima ma się ku końcowi, do wiosny jeszcze chwila, więc dzisiejszy OT to obiekt z pogranicza pór roku. Na naszym niebie jest dość sporo spektakularnych obiektów, które umknęły uwadze Messiera i jemu współczesnych. Jednym z nich jest galaktyka NGC2683 w Rysiu. Jasna na ok 9.7mag i rozległa na prawie 10 minut kątowych. Wzajemne ułożenie Drogi Mlecznej i NGC2683 powoduje, że tę ostatnią widzimy od strony krawędzi. I co warto dodać jest jaśniejsza od takich klasyków jak np. NGC 891. W rzeczywistości Ufo to galaktyka spiralna z poprzeczką, nieco mniejsza od DM, za to z ponad 300 gromadami kulistymi. Znajduje się w odległości ok 20mln lat świetlnych i może dlatego, że znajduje się w dość obskurnym jeśli chodzi o jasne gwiazdy miejscu, jest często omijana. http://www.ptobservatory.com/the-ufo-galaxy-ngc-2683 Nawigacja jest dość prosta. NGC 2683 leży na przedłużeniu "dyszla" Raka, niespełna 5 stopni od Iota Cnc: Podobno pod ciemnym niebem jest do wyłapania w lornetce 10x50, ale tu może poprawią mnie Koledzy lornetkowcy. Natomiast na pewno jest to wdzięczny obiekt dla średniego i dużego Newtona. A powód jest tego taki, że pomijając sporą jasność, w naszych szerokościach geograficznych NGC2683 kulminuje wysoko, bo ok 70 stopni nad horyzontem. Pozwala to wycisnąć maksimum z nieba, pod którym aktualnie obserwujemy. Tak, więc już w 10" - 12" można się pokusić o zaobserwowanie czegoś więcej niż tylko szarej mgiełki i nie trzeba mieć przy tym hawajskiego nieba. Wiem, bo widziałem https://www.cloudynights.com/topic/525750-lynxs-sketches-compilation/ Zapiski, jakie poczyniłem podczas obserwacji: Taurus 270mm, zasięg ok 5.7mag, mała wilgotność, trochę cirrusów: - bardzo jasna galaktyka, szczególnie w centrum, wydłużone symetryczne ramiona, po lewej bliska gwiazda tła. Dobrze przyjmuje powiększenie, najlepszy widok przy pow. 100x, ale i 270x daje radę - chwilami widoczne cętkowanie i jakby ciemny pas biegnący z południowego końca. To nawet w niektórych Messierach mniej widać!!! I rysunek z 16" ,który bardzo mi się spodobał. W średnich warunkach: https://www.astroforum.nl/forum/visueel-waarnemen/schetsen/1366784-schets-ngc-2683-ufo-galaxy Jeśli uważasz, że UFO nie istnieje, to skieruj swój teleskop w kierunku gwiazdozbioru Rysia i daj znać jak poszło!
    1 punkt
  23. Kometa wciąż widoczna bez trudu w 10/50. Sama rzuciła się w oczy, jako niewielka, kulista plamka o jaśniejszym centrum i wielkości może nieco podobnej do znacznie jaśniejszej gromady NGC 1778. Znalazłem ją mniej więcej ponad dwa stopnie na zachód od miejsca, w którym znajdowała się w sobotę.
    1 punkt
  24. Właśnie przed chwilą wróciłem z krótkich, podwórkowych obserwacji, których celem głównym była NGC 2683 w moim Nikonie 10/50. Jest dokładnie, jak przypuszczałem. Galaktyka widoczna natychmiast i przez sto procent czasu zerkania. Porównywałem ją z galaktykami M109 i NGC 3953, oraz M108 plus mgławica M97. Wszystkie galaktyki (oprócz mgławicy Sowy) były trudniejsze niż bohaterka OT. Najsłabiej widoczna była NGC 3953. Tuż obok galaktyki Ufo wypatrzyłem dwie słabe gwiazdki w Nikonie, w których miejscu, w Sky-Map.org, są gwiazdy około 11.2 i 11.1 mag.
    1 punkt
  25. Dla mnie tez był to udany sezon : ) Po pięciu??/ latach polowania na portrecik. Pewien niedosyt jest, bo mogły być szczegóły na tarczy ale i tak jest dobrze...obraz planety przy skali 0.17 arcsec/piksel miał niecałe 50 pikseli wysokości na matrycy
    1 punkt
  26. Uran z 27.02.2019, SCT 8" + firefly (wersja zwykła+kolor), poniżej wersja z barlowem 2x.
    1 punkt
  27. IC1795 Rybia Głowa (ang. Fish Head) albo Niedźwiedź Polarny to doskonale wszystkim znana wodorowa chmura położona w Kasjopei przy mgławicy Serce. Jest częścią złożonego obszaru formowania gwiazd oddalonego od nas o około 6000 lat świetlnych. Stosunkowo jasna i łatwo dostępna przez wiele miesięcy w roku jest popularnym celem wśród astrofotografów. Ja skierowałem na nią teleskop korzystając z dość przypadkowej pogodnej nocki w styczniu tego roku. Niestety Księżyc zbliżający się do pełni pozwolił tylko na napalenie wąskopasmowego wodoru. 19.01.2019, Meade ACF 10" f/10, AP CCDT67, EQ6, QHY163M, Ha 100x3 minuty, gain=100, niebo podmiejskie. Przejrzystość średnia, seeing dobry, Księżyc w pobliżu pełni.
    1 punkt
  28. Taki błyskotek, chyba na poprawę humoru podczas pogarszających się warunków
    1 punkt
  29. Pas Oriona tworzą trzy ułożone w jednej linii jasne gwiazdy ? Ori (Alnitak), ? Ori (Alnilam) i ? Ori (Mintaka). Pas Oriona jest jednym z najczęściej opisywanych fragmentów nieba. W religii Słowian był atrybutem Welesa (tzw. Wołosożary). W wierzeniach chińskich łączono go z triadą Fu Lu Shou. Chaldejczycy nazywali te gwiazdy Tammuz, dla Syryjczyków był to olbrzym Al Jabbar. Egipcjanie widzieli tam Sahu, duszę Ozyrysa. W kulturze Aborygenów Pas Oriona symbolizuje trzech rybaków. Kompozycja 73x1min.,#NIKONd810A, #Samyang135,f2.5.
    1 punkt
  30. Tym razem zrobione aparatem. Można porównać z tym zrobionym telefonem kilka postów wyżej.
    1 punkt
  31. Księżyc sprzed 2 tyg. przed schroniskiem po zejściu z Giewontu:
    1 punkt
  32. No to jeszcze jedno do kolekcji. Znów Wrocław i poranek 25.02.2019 Nikon D7500 + Nikkor 70-300mm300mm, f/5.6, ISO100, 1 klatka 1/40s, obróbka Adobe Lightroom 6? Pozdrawiam pa
    1 punkt
  33. Orion i spółka, przed wschodem Księżyca. Kobyla Góra (Wielkopolska), 22.02.2019 Nikon D7500 + Tokina 11-20mm 11mm, f/2.8, ISO3200, 1 klatka 25s, obróbka Adobe Lightroom 6 Pozdrawiam pa
    1 punkt
  34. Obłoki powabne. Dynamika zmian. Gra kolorów. Realizm subiektywny. Kadr balkonowy. Nie Zdziś, Kiedyś
    1 punkt
  35. W końcu trafiła się pogodna nocka.
    1 punkt
  36. Dziś urodziny miałby pewien pan
    1 punkt
  37. ANALIZATOR JAKOŚCI POWIETRZA - tak jakość wyszło Ciągle chmury na niebie i astro poszło w odstawkę. Ale ogromna sympatia do elektroniki pozostała. Po projekcie Astro-HUB'a USB 3.0 https://moje-nocne-niebo.blogspot.com przyszedł czas na drugi projekt. Urządzenie mierzy stężenie pyłów zawieszonych PM1.0, PM2.5, PM10, oraz temperaturę i wilgotność. Analizator ma wbudowany układ LTC4002 do zarządzania ładowaniem baterii - według profilu LiPo
    1 punkt
  38. Dzisiejszy popołudniowy P900 1/400s ISO100
    1 punkt
  39. Morskie Oko w księżycową noc. Nikon D5100, F 3.5, 10 sek. 18mm. ISO 1000.
    1 punkt
  40. Pierwszy raz do Pacmana podszedłem ponad cztery lata temu z pomocą blaszanego newtona 6". Jesienią ubiegłego roku korzystając z niezłego seeingu postanowiłem ponownie wycelować teleskop w ten obiekt. Seeing był całkiem dobry, ale przejrzystość powietrza pozostawiała wiele do życzenia, dlatego pomimo ponad 8 godzin naświetlania efekt nie powala. Dodatkowo rozjechał mi się celownik w montażu pomiędzy sesjami i kadr musiał zostać wycięty do około 2/3 pierwotnego rozmiaru. Dlatego z grymasem niezadowolenia materiał odstawiłem na półkę i wróciłem do niego dopiero kilka dni temu. NGC281 Pacman to dobrze znany celebryta. Obłok molekularny zawiera młodą gromadę IC1590, a dodatkowo pewną ilość globul Boka, w których rodzą się nowe gwiazdy. Wizualnie też prezentuje się nieźle - o czym można poczytać w tym wątku. 14,15.10.2018, Meade ACF 10" f/10, AP CCDT67, EQ6, QHY163M, HO 150:100x2 minuty, RGB 50:40:40x30 sekund, gain=100, niebo podmiejskie. Przejrzystość średnia, seeing dobry.
    1 punkt
  41. Pobawiłem się wczoraj Denkiem i czterema parkami okularów: tanimi WA 66 (no name) z teleskopy.pl, Baaderami Classic Plossl 32 mm, ESikami 24 mm w wersji 68* i Baaderami Asferykami 31 mm, z tulejkami modyfikującymi mocowanie na 1,25 cała. Obiekt "testowy" to Łysy w I kwadrze, a nasadka wylądowała w achro 150/750, w wyciągu którego umieściłem pryzmat 1,25" od Baadera. Nie jest to oczywiście żadna rzetelna recenzja, tylko garść luźnych spostrzeżeń (spory mróz i nachodzące chmury przegoniły mnie z miejscówki, a głównym celem szybkich obserwacji była kometa 46P/Wirtanen w sąsiedztwie Plejad). Wnioski? Ano zaskakujące: najwygodniejsze okulary to rzeczone WA 66 20mm. Lekkie, z odpowiednim ER, najłatwiej złapać w nich pojedynczy, zbieżny obraz. Esiki też fajne, ale wygenerowały spore odblaski i są dość ciężkie - wraz z ważącą swoje nasadką bino i kątówką mogą być sporym wyzwaniem dla wyciągu (na szczęście zamontowałem ostatnio w refraktorze pancernego, trzycalowego TSa, na którym można by umieścić siateczkę pełną browarów i nie zrobiłoby to na nim wrażenia ). Baaderowskie plossle oferują chyba najlepszy kontrast, ale w zamian dostajemy najmniejsze pole widzenia i dlugi ER, utrudniający utrzymanie oczu w odpowiedniej pozycji i uzyskanie zbieżnego obrazu. Są też blackouty, niestety. Ciekawie wypadły też Asferyki, choć tulejka 1,25" obcina im pole widzenia do ok. 60 stopni, może nieco mniej (nie mierzyłem dokładnie). Obrazy wygenerowały naprawdę dobre, a przy tym są lekkie; nie okazały się też zbyt szerokie (choć to szkiełka w standardzie dwucalowym). PS dzięki @jolo za pożyczenie Asferyka i ESika do pary.
    1 punkt
  42. W sumie ten materiał miał trafić do kosza Ale jednak SiriL potrafił zrobić z niego niezły pożytek. Trochę bym żałował gdybym to skasował. Zbierałem go w nocy 20/21 września i wysezonował się mocno zanim się za niego wziąłem. Dlaczego. No bo to było ponad 120 GB danych. Grubo ponad 30000 klatek w LRGB. AutoStakkert słabo radził sobie z oceną jakości i na stackach wychodziło mydło. DSSa nawet nie próbowałem bo pewnie składałby to kilka dni... SiriL świetnie posortował klatki i pozwolił mi wszystko postackować w 2 godziny Mgławicy przedstawiać nie trzeba - to jedna z najbardziej znanych planetarek czyli Kocie Oko (NGC 6543) z gwiazdozbioru Smoka. Na krótkich czasach można przedstawić jej bardzo jasne centrum (9 mag i 25'' rozmiaru). Oczywiście o halo w tym przypadku można zapomnieć. Do tego potrzeba sporo dłuższych czasów i najlepiej większej apertury. Cieszy mnie, że dość dobrze udało się wyeksponować te czerwone języki materii po na "biegunach" mgławicy oraz delikatnie majaczy pierścieniowa struktura wokół mgławicy (takie jakby wielokrotne ringi). Na tej mgławicy testowałem ustawienia gainu i czasu ekspozycji manewrując od 150ms do 2s. Próbowałem też rejestrować słabe halo mgławicy przy 30 sekundach ale z mizernym skutkiem. Jutro napiszę o tym nieco więcej. Samo centrum mgławicy jest dość mocno obrobione ponieważ chciałem wyłuskać jak najdrobniejszy detal. Przez to ten grubszy czasem jest może zbyt mocno "przeprocesowany". Ale jakoś taka wersja najbardziej mi się podobała. Dwie wersje - kolor powiększony 2x (skala 0,2''/pix) + B/W oraz kolor powiększone 1,5x ( 0,28''/pix) Dodatkowo porównanie z HST (HST w wersji normalnej i rozblurowany) Newton 250/1250 na NEQ-6 + ASI 178MM-C + Baader LRGB Kompozycja LRGB L - 10000 x 500 ms (gain 76%), nieguidowane RGB - 3000 x 500 ms (gain 84%) na kanał Offset - 50, bez kalibracji skala natywna setupu - 0,41''/pix???
    1 punkt
  43. Nie tak dawno (20 lutego) polowałem akurat na NGC 2539, którą poprzedziłem właśnie NGC 2506. Niestety pech chciał, że Rufę spowijały wówczas jakieś chmury i NGC 2539 - zarówno w 10/50 jak i 15/70 - była tylko całkiem sporym pojaśnieniem, przylegającym do jasnej gwiazdy od północnego zachodu, które raz się nasilało, a raz zanikało niemal całkowicie. Co do NGC 2506 w Jednorożcu, to ciut wyżej niebo było już nieco czystsze i gromada, choć słabsza, padła o wiele łatwiej od sąsiadki, ale nie przypominam sobie nic więcej oprócz mglistej plamki w 10/50. Do NGC 2539 chcę koniecznie wrócić, bo to było niezbyt udane podejście.
    1 punkt
  44. Fotka z 15.01.2018, Synta 12 i ASI120MM, barlow GSO x3. Stack z 685 klatek, złożone w Autostakkert 2, lekko obrobione w Registaxie.
    1 punkt
  45. Raz próbowałem Urana, chociaż nie mam 100% czy to on (ciężki do znalezienia na miejskim niebie, bo jest daleko od jasnych gwiazd) - ale jakaś tarcza jest. ED 102/714 + EQ3-2 + Point Grey Firerfly + barlow 2x. Wersja BW i z dorobionym kolorem w Irfanview. Zdjęcia z 7.02.2018.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)