Ranking użytkowników
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 15.04.2019 uwzględniając wszystkie miejsca
-
Dzisiejszy tranzyt. Miejscówka kilka kilometrów od domu, stacja z małym rozmiarem kątowym, ale od czegoś trzeba sezon zacząć Wkręcony filtr Hbeta, na Słońcu rejon aktywny AR2738. Plan był taki żeby oś przelotu wypadła na plamce, ale jak widać przestrzeliłem 15 kwietnia 2019, 16h29'12.96" 254/1200mm, Pentax K-3 II w ognisku, ISO100, folia Baader ND3.8, filtr Hbeta, 9 x 1/2000, pojedyncze klatki rozmiar kątowy stacji: 34,33" czas tranzytu: 1,13s odległość do ISS: 811,38km8 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
Razem z Łysym, który trzymał latarkę ?przetestowałem dzisiaj nowe obiektywy. Pancolar 50/1.8 "Zebra" Na pierwszy ogień poszedł Pancolar. Moje oczekiwania co do f/3.5 było nazbyt optymistyczne natomiast przy f/4, według mnie wygląda to lepiej niż w Canonie 50/1.8 STM, blisko ideału jest dopiero przy f/5. f/4, 20 s f/5, 20 s Sonnar 135/3.5 Sonnar wypadł według moich oczekiwań. W okolicach f/4.5-5 gwiazdy są już do zaakceptowania. f/3.5, 20 s f/4, 30 s f/5, 40 s3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
18 stycznia tranzyt storpedowała pogoda. Kolejny był ubiegłej nocy. Tym razem wycieczka niecałe 30km na północny-zachód. Kilka minut po północy zameldowałem się na miejscu, rozstawiłem sprzęt, zrobiłem testowe foto Księżyca i kwadrans poczekałem. Jak zwykle o ustalonej godzinie, minucie i sekundzie ISS pojawił się i zaraz zniknął 21 stycznia 2019, 0h29'48,71" 254/1200mm, Pentax K-5 w ognisku, ISO200, 1/2000 pojedyncze klatki (ISS jest na czterech) rozmiar kątowy stacji: 57,11" (mój rekord na Księżycu) czas tranzytu: 0,64s odległość do ISS: 472,39km Plus stack z 4 zdjęć: Po powrocie ustawiłem budzik na 4.30. Księżyc z lewej strony już był nadgryzany przez cień Ziemi. Niestety po ponownej pobudce godzinę później zastałem za oknem tylko mgłę.3 punkty
-
Ja w kwietniu, napisałem sobie nieśmiały wstęp do M101, bo nie ma jej opisanej(przynajmniej nie widziałem). Na początku maja mam tydzień wolnego i jest nów. Jak będzie pogoda to coś naszkicuje, popatrzę i opiszę Oczywiście mierząc siły na zamiary?2 punkty
-
NIKONY DWA A NAWET CZTERY ? TEST PORÓWNAWCZY Dzięki uprzejmości firmy Nikon CEE Oddział Polska miałem możliwość porównać dwie lornetki dachowe o popularnych, uniwersalnych parametrach: 10x42. Pierwsza lornetka klasy ?średniej wyższej? to Nikon Monarch HG. Druga lornetka z bardzo popularnej, średniej półki cenowej (~2000zł) to Nikon Monarch 7. Dodatkowo - jako miłośnik lornetek porro - niektóre ich parametry skonfrontowałem z moimi ulubionymi, klasycznymi Nikonami: E II 8x30 i 10x70IF HP WP. Myślę, że dla wielu czytelników będą stanowiły dobry punkt odniesienia przy porównaniu . Wyniki testu przedstawia poniższa tabela. PARAMETR NIKON HG 10x42 NIKON MONARCH 7 10x42 NIKON E II 8x30 NIKON 10x70 HP Komplet fabryczny Z lornetką otrzymujemy w komplecie: miękki materiałowy futerał bez żadnego dodatkowego usztywnienia; dobrze przylegający do okularów deszczochron; prawidłowo zabezpieczające obiektywy dekielki z opaskami na tubusy oraz bardzo wygodny, miękki i elastyczny pasek neoprenowy na szyję. W komplecie z lornetką znajduje się: miękki materiałowy futerał bez żadnego dodatkowego usztywnienia; dobrze przylegający do okularów deszczochron; dekielki obiektywów zintegrowane z tubusami, trochę zbyt lekko zakleszczające się na ogumowaniu tubusów oraz pasek materiałowy na szyję. Obiektywy Posiadają powłoki o specyficzny, przyjemnym w odbiorze kolorze niebiesko-zielonym. Pod ostrym kątem kolory powłok wydają się być bezbarwne. Kolor powłok jest fioletowo-niebiesko-zielony. Pod ostrym kątem kolor zanika. Okulary Kolor powłok fioletowo-niebiesko-zielony. Wygodne w kontakcie z oczodołami. Posiadają 4-stopniowy klick-stop oraz pomysłowo rozwiązaną korekcję dioptrażu z blokadą w prawym okularze. Kolor powłok fioletowo-niebiesko-zielony. Obudowy okularów wygodne w trakcie obserwacji. Posiadają 4-stopniowy klick-stop oraz indywidualne ogniskowanie w prawym okularze Pokrętło ostrości Lekko karbowane; obraca się bardzo płynnie z idealnie dobranym oporem. Pełny zakres obrotu do około 600o. Lekko karbowane; obraca się bardzo płynnie z minimalnie mniejszym oporem niż w HG. Pełny zakres obrotu do około 530o. Wyjście statywowe Jest, wygodne w użyciu. Jest, wygodne w użyciu. Obudowa Wizualnie ? piękny, proporcjonalny wygląd. Niestety ogumowanie obiektywów posiada płytką, ?śliską? fakturę, która powoduje odczucie, że lornetka zaraz wyśliźnie się z ręki. Po dłuższym użytkowaniu ten dyskomfort na szczęście mija. Wizualnie ? przysadzista, grubo ogumowana, niezbyt urodziwa. W praktyce idealnie leży w ręce. Wyprofilowania pod kciuk i pozostałe palce oraz właściwości ogumowania tubusów sprawiają, że lornetka wydaje się przyspawana do ręki dając czystą przyjemność użytkowania w każdych warunkach. Masa (z kompletem dekielków) - pomierzona 730 g ? pomimo filigranowego wyglądu, Monarch HG jest porządnie zbudowany 695 g ? jest minimalnie lżejsza od Monarcha HG, chociaż odczucie w trakcie użytkowania jest inne Zakres regulacji rozstawu oczu ? pomierzony 55-76 mm 57-74 mm Średnica okularów ? pomierzona 23 mm 23 mm Wyniki testu latarkowego 39 mm ? lornetka nie korzysta z całej powierzchni obiektywów. W zależności od ustawionej odległości oczu widać ?miękką? diafragmę okularów lub ?ostrą? diafragmę obiektywów (lub korektora krzywizny pola). 39,5 mm ? lornetka nie korzysta z całej powierzchni obiektywów. W zależności od ustawionej odległości oczu widać ?miękką? diafragmę okularów lub ?ostrą? diafragmę obiektywów. Ostrość minimalna ? pomierzona 1,6 m 1,9 m Głębia ostrości przy ustawieniu na ? 60 m - ? 50 m - ? 60 m - ? 40 m - ? Ostre pole widzenia w obserwacjach dziennych 90-95% - przy diafragmie lornetka traci ostrość powoli i łagodnie ? można obserwować igły na sośnie do samej diafragmy 85-90% - przy diafragmie lornetka traci ostrość znacząco? igły na sośnie na ostatnich kilku procentach pola widzenia są rozmazane 70% - przy diafragmie lornetka traci ostrość znacząco, obraz jest mocno rozmazany 95-100% - przy diafragmie lornetka traci ostrość w minimalnym stopniu ? wyraźnie widać oczy i dzioby wróbli i sikor Ostre pole widzenia na gwiazdach 85-90% 80-85% 70% 90-95% Wielkość pola widzenia pomierzona na gwiazdach Odległość od ?Her do ?Her to 6,65o a odległość od ?Her do ?Her to 6,9o. W polu widzenia lornetki pierwsza para gwiazd mieści się z minimalnym zapasem a druga nie mieści się ?na styk?. Pole widzenia lornetki wynosi więc 6,75o-6,8o i jest minimalnie mniejsze niż deklaruje producent. W polu widzenia lornetki na styk mieści się para gwiazd ?Her i ?Her o seperacji 6,65o . Rzeczywiste pole widzenia jest w granicach błędów pomiarowych zgodne z deklaracjami producenta. Dystorsja Przy obserwacji budynków pionowe krawędzie zaczynają się ?krzywić? po przekroczeniu 95% promienia pola widzenia. Przy obserwacji budynków pionowe krawędzie zaczynają się ?krzywić? po przekroczeniu 60% promienia pola widzenia. Aberracja chromatyczna Na środku pola widzenia - praktycznie brak. Na brzegu pola widzenia ? na poziomie pomiędzy minimalnym a małym. Na środku pola widzenia ? na poziomie minimalnym. Na brzegu pola widzenia ? na poziomie średnim. Na środku pola widzenia ? na poziomie minimalnym. Na brzegu pola widzenia ? na poziomie średnim. Na środku pola widzenia - praktycznie brak. Na brzegu pola widzenia ? na poziomie minimalnym. Koma Zaczyna się po przekroczeniu 90% pola widzenia i przy diafragmie jest mała. Zaczyna się po przekroczeniu 80% pola widzenia i przy diafragmie jest znaczna. Astygmatyzm Na znikomym poziomie. Na minimalnym poziomie. Wierność oddania kolorów Prawidłowa ? kolory żywe; gwiazdy zgodne ze swoją barwą widmową. Prawidłowa ? gwiazdy zgodne ze swoją barwą widmową. Ostrość w centrum pola widzenia w skali 1-6. 5,5 4,5 5,0 5,0 Odblaski od silnych źródeł światła poza kadrem Występują ale są to słabe, nieuciążliwe refleksy. Występują sporadycznie, w specyficznych warunkach, są mało uciążliwe. Spadek kontrastu przy patrzeniu pod Słońce Występuje, jest zauważalny ale mało uciążliwy. Występuje na minimalnym poziomie Występuje, jest zauważalny ale mało uciążliwy. Występuje na minimalnym poziomie. Podsumowując, chciałbym napisać że obie testowane lornetki dachowe spodobały mi się, każda na swój sposób. Nikon Monarch HG to klasyczna elegancja. Większość wad optycznych koryguje bardzo dobrze, nie znalazłem żadnej znaczącej wady. Obraz w centrum jest bardzo ostry i kontrastowy. Mechanika na bardzo wysokim poziomie. Pozostaje mieć nadzieję, że tak pozostanie nawet po wieloletnim użytkowaniu w terenie. Z kolei Nikon Monarch 7 to ?wół roboczy? w najlepszym tego słowa znaczeniu. Z wyglądu trochę przysadzista i nieurodziwa, w praktyce świetnie leży w ręku. Optycznie ustępuje dwukrotnie droższej kuzynce naprawdę niewiele. Mechanicznie jest również wykonana bardzo dobrze. Klasyczne Nikony porro idealnie wpasowały się do towarzystwa swoich dachowopryzmatycznych kuzynek. Ich konstrukcje i właściwości optyczne pomimo upływu lat wcale się nie zestarzały. Jedynie 51-stopniowe pole Nikona 10x70 okazało się klaustrofobiczne w konfrontacji z szerokim około 70-stopniowym polem pozostałych lornetek. Każda z testowanych lornetek powinna zadowolić nowego najemcę. O wyborze konkretnej będą zapewne decydowały gusta i zasobność portfela.2 punkty
-
To ostatni wizualowiec na forum, zaraz się rzuci w odmęty... Wziąłbyś się, kurde, za obserwacje i coś napisał - jak dawniej, a nie plaża i mewy, kurde, no...2 punkty
-
Wczoraj czytałem, że minimum słoneczne właśnie osiąga maximum, od teraz do końca 2020 jest przewidywane. 14 kwietnia 2019, Słońce, AR2738 254/1200, Pentax K-3 II, ISO100, folia Baader ND3.8, 1/2500 (z filtrem Hbeta) i 1/2000 (z fitlrem uhc)2 punkty
-
2 punkty
-
Mając dziś chwilę wolnego czasu, chciałbym się z Wami podzielić informacją na temat pewnej strony, która od kilku lat jest dla mnie dużym wsparciem, a kilka dni temu doczekała się dalszych aktualizacji i rozszerzeń. Przedstawia satelitarny widok stanu atmosfery dla całej Europy (EU), centralnej Europy (CE) lub Czech i Słowacji z dużym obszarem południowej Polski (CZ). Český hydrometeorologický ústav Polecił mi ją kiedyś Paweł Zieliński z Uniwersytetu Masaryka w Brnie, kiedy to miałem przyjemność być zaproszonym i spotkać się z nim w obserwatorium na Suhorze. Zdaję sobie sprawę, że podobnych stron jest w sieci mnóstwo, ale właśnie ta odpowiada mi najbardziej. Powodów jest kilka: jest szybka przedstawia bardzo czytelnie dynamiczną sytuację meteo dzięki automatycznej animacji ostatnich klatek. Ich ilość, interwał czasowy i częstotliwość przełączania można sobie dowolnie ustawiać w ciągu 2 lat jej użytkowania nie przypominam sobie przypadku, aby uległa awarii (w przeciwieństwie do Meteoblue i innych podobnych "graficznie miodnych" stronek) aktualny widok satelitarny jest autoodświeżany Ten czwarty argument jest dla mnie najważniejszy. W praktyce bowiem wygląda to tak, że na jednym z monitorów (patrz zdjęcie) mam stały podgląd zachmurzenia i potrzeba jest taka, aby w ogóle tego nie dotykać. Wszystko ma się co 15 minut automatycznie aktualizować, samoczynnie, bez potrzeby odświeżania przeze mnie. Mam to ustawione tak, że wyświetlam 4 ostatnie zdjęcia wykonywane co 15 minut, ale każdy może zaprogramować system wyświetlania według własnych preferencji. Ustawienia strony, które sobie zdefiniujemy według własnych potrzeb, można zapisać w plikach cookies lub jako argumenty zawarte w linku wywołującym. Więcej informacji na temat indywidualnych ustawień zawartych jest w instrukcji w pliku PDF Może niektórzy z Was tę stronę znają, ale może są i tacy, którzy się z nią nie zetknęli. Skoro ktoś, kiedyś mi ją polecił (za co jestem bardzo wdzięczny), to czuję się zobowiązany, aby taką informacją podzielić się dalej.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
O...to ja wywołam do tablicy @klucha Ola na w domu całe stado pająków. Może się pochwali ? A co do (latających potworów) mew. @Jacek E. Przecież to ludzie zajęli ich terytorium a nie odwrotnie.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
I ja też się pochwalę. D750, crop, Tc 1,4, Tamron 150-600mm. W sumie to 1275 mm pokazuje ogniskową. 1/100 i ISO 1250. Z kilkunastu zdjęć dwa się nadają I zapomniałem dopisać, robione z łapy ,[emoji12]1 punkt
-
Strzały wczorajsze. Dwa sprzęty-dwa spojrzenia. Atmosfera bardzo niestabilna. Turbulencje, falowanie i wszystko inne... Niby Księżyc wysoko, ale utrafić ostrością w punkt było praktycznie niewykonalne. Ale - jak to mówią - coś jest Refraktor 120/600 ... ... i newtonik. I aby, niepotrzebnie bytów nie mnożyć, takie szersze spojrzenie ... Pięknie to wyglądało przez własne oczy, bez zbędnej optyki. Ot, taka bardzo luźna koniunkcyjka, tudzież zbliżenie...jak ktoś woli. Za jakość - wybaczcie. :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Polecam lekturę do poduszki: i jeszcze to Obserwować trzeba się nauczyć, a nie zwalać na sprzęt, że niby nie widać.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
17 listopada udało mi się złapać tranzyt. Zadowolony jestem z faktu zarejestrowania, ale z fotki już znacznie mniej. Sprzęt Canon 550D+ED 102/714. Z aviku przy takiej ogniskowej jednak za mała skala, ale i sama ISS jakoś mało kontrastowa, był spory problem to zjawisko potem na samym filmiku znaleźć. Ale łącznie wyszło aż 15 klatek wybrałem 5 do składanki. Wersja kolor, BW i wersja z zaznaczonym kółkami położeniem sondy. Na blogu dłuższa relacja: https://charon-x.blogspot.com/2018/11/tranzyt-iss-na-tle-ksiezyca.html1 punkt
-
1 punkt