Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 16.07.2019 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. U mnie ciągle chmury - tylko od czasu do czasu małe okienka pogodowe. Ale udało mi się cyknąć jedną fajną fotę - chmury zrobiły naturalnego HDRa przesłaniając część Księżyca nie będącą w cieniu Ziemi i gasząc jego blask BTW, te chmury też mają swój urok Canon 500D + SW 250/1200
    6 punktów
  2. 3 punkty
  3. Tak mi się pokazał ładnie nad lasem: I kilka klatek z sesji, później zrobię składankę z całości.
    2 punkty
  4. Kilka fotek przez chmury - z wieżą zegarową, z Saturnem i z chmurami:
    2 punkty
  5. Dzisiaj zaćmienie Księżyca więc chmury muszą być...
    2 punkty
  6. Pełnia tuż, tuż. Jest jeszcze widno. Przed wschodnim oknem pojawia się bladoróżowy krążek Księżyca. Jego barwa stopniowo nasyca się, róż robi się głębszy, wkrótce przejdzie w pomarańcz. Tarcza zaczyna wyglądać zza narożnika budynku i widać ją także z balkonu. Może warto wyciągnąć lornetę? Księżyc wisi bardzo nisko, niemal za nisko dla kątowej Miyauchi 20x77. Powietrze jest jednak przejrzyste, nie drży ani nie kłębi się ponad dachami. Widok jest przedni. Barwa krążka z miedzianej powoli staje się złota. Na tarczy wszystko widoczne jak na dłoni. Sine dna mórz księżycowych kontrastują ze złotymi wyżynami. Plamy kraterów są ciemniejsze, stalowoszare. Jednak nie wszystkie. Rytm obrazowi nadaje trójkąt z jasnych plam. To krater Tycho na dole tarczy, Arystach wręcz świecący biało po lewej, zachodniej stronie oraz trójramienna gwiazda krateru Proclus z jego promieniami na północnym wschodzie. Niektórzy narzekają na płaskość obrazu podczas pełni. Prześwietlony, nocny obraz Księżyca może rzeczywiście wydawać się płaski. Jednak o zmierzchu jest inaczej. Kontrasty jasności i barwy między morzami a wyżynami, kraterami a ich otoczeniem nadają tarczy plastyczność. Morza są rzeczywiście głębokie a kratery górują nad otoczeniem. Wyraźnie odcinają się trudne kiedy indziej do wypatrzenia morza na wschodzie ? Mare Humboldtianum, M. Undarum, M. Spumans. Poniżej jasne plamy niewielkich kraterów Stevinus A i Furnerius A, dobrze widoczne tylko w okolicach pełni, później niknące. Przyglądam się starannie jasnemu kraterowi Arystach. Tak, ponad nim daje się wypatrzyć subtelna, zgięta linia doliny Schroetera. To dla mnie rarytas obserwacyjny. Więc niech nikt nie mówi, że Księżyc jest nudny. Gotów jestem udowodnić, że to nieprawda.
    2 punkty
  7. Wielki redyk nad morzem
    2 punkty
  8. Szanowny Nowy Użytkowniku Forum Astronomicznego, lub Ty Gościu. Zanim założysz nowy temat dotyczący zakupu pierwszego teleskopu zapoznaj się z pracą w formacie pdf znajdującą się poniżej, poczytaj tematy w dziale Astronomia dla początkujących i określ swoje preferencje. Pisząc w punktach: 1. W jakiej mieszkasz miejscowości - nie chodzi nam o konkret ale niebo. Czy jest to wolna od zaświetlenia wioska, czy zaświetlone lampami i neonami duże miasto, czy masz warunki podmiejskie ? 2. Jaka konstrukcja teleskopu Cię interesuje ? 3. Gdzie najczęściej Będziesz prowadził obserwacje - mały blokowy balkon, duży taras czy miejscówka podmiejska ? 4. Co preferujesz w obrazach nieba - czy są to planety naszego US oraz nasz Księżyc i Słonko, czy tak zwany ,,głęboki kosmos" DSO ? 5. Jakim przedziałem cenowym dysponujesz ? Po tym wypunktowaniu i przeczytaniu opracowania pt. ,,Pierwszy teleskop i osprzęt astro PDF" (na dole postu) śmiało zakładaj wątek w tym dziale 🙂 Parę lat temu natknąłem się na bardzo ciekawą prezentację multimedialną, z której kiedyś korzystałem na jednej z prelekcji dla młodzieży autorstwa Pani Iwony Kowalczyk, poświęconą absolutnym podstawą jeśli chodzi o informacje dotyczące teleskopów, ich elementów składowych, montaży, okularów i osprzętu do ich rozbudowy. Przez brak pogody znalazłem ją zarchiwizowaną na płycie astro i pozwoliłem ją sobie ,,spedeefić" Moim skromnym zdaniem, każdy kogo zachwyciło niebo i chciałby spojrzeć w nie głębiej aby mógł zrealizować swoje plany powinien to przeczytać. Będzie mu łatwiej zadawać pytania na forach astro i jego wybór odnośnie sprzętu będzie już skonkretyzowany. Serdecznie zapraszam stawiających pierwsze kroki w wyborze sprzętu do pobrania i wnikliwego przestudiowania. Po czym Wasze astro zakupy zapewne będą trafione - serdecznie Wam tego życzę 🙂 Pierwszy teleskop i osprzęt astro(1).pdf
    1 punkt
  9. Snując rozważania nad potencjalnym obiektem tygodnia swoją uwagę kierowałam głównie na gromady otwarte ? wypisałam sobie niektóre z tych, które pojawiły się w moim notatniku obserwacyjnym, a potem zastanawiałam się co by tu wybrać. A potem przeglądając opisy z Bieszczad z 2017 roku trafiłam na dużo Barnardów. Chyba każdy, nawet niezbyt doświadczony obserwator kojarzy gromadę Messier 11 zawieszoną między słabymi gwiazdami Tarczy. Nie wszyscy jednak wiedzą, że tuż obok, pośród tysięcy słońc zlewających się w delikatną, migocącą poświatę Galaktyki, czai się całe mnóstwo mrocznych sylwetek. Wkraczając w te rejony bardzo łatwo się pogubić i to nie tylko za sprawą ilości tych ciemnych mgławic, ale przede wszystkim dlatego, że nie tak łatwo o atlas czy mapy w pełni opisujące je wszystkie. Ja sama przygotowując ten odcinek OT doznałam niezłego miszmaszu, próbując ujednolicić to, co mówią mi Interstellarum, Pocket Sky Atlas, Sky Atlas 2000 czy różne strony w Internecie, aż w końcu udało mi się dotrzeć do samego źródła, czyli oryginalnego katalogu E. E. Barnarda. Źródło: https://exhibit-archive.library.gatech.edu/barnard/bpdi/bpdi.php Dobra, to skoro już wiemy jak się po całej okolicy poruszać, przejdźmy może wreszcie do jakichś konkretów? Raczej nikogo nie zaskoczę stwierdzeniem, że widoczne na powyższej fotografii (wykonanej ponad 100 lat temu przez samego pana Barnarda) bogate pola gwiazd poprzecinane chmarą ciemnych obłoków są celem wybitnie lornetkowym. Oprócz dwururki, do pełni szczęścia potrzebujemy jeszcze tylko nieba jak najmniej zanieczyszczonego światłem, w przeciwnym wypadku nie dostrzeżemy ani gwiezdnego tła naszych Barnardów, ani ich samych. Mając już dobrą miejscówkę i lornetkę celujemy w M 11 w północnej części Tarczy. Łatwo do niej dotrzeć przedłużając linię łączącą 12 i ? Aql o troszkę ponad jedną długość na zachód i minimalnie odbijając w dół. Na pierwszy rzut oczu może wydawać się, że mamy do czynienia z gromadą kulistą, co nie dziwi aż tak, zważywszy, iż jest to jedna z najbogatszych i najbardziej zwartych gromad otwartych. W niewielkich lornetkach z krągłej, puszystej chmurki jesteśmy w stanie dojrzeć najjaśniejszy jej składnik ok. 8 wielkości gwiazdowej, ale już w instrumentach rzędu 15x70 możemy pokusić się o odnotowanie ziarnistości gromady lub nawet rozbicie jej na kilkadziesiąt słońc. Tuż nad Dziką Kaczką niebo okupuje ogromna, przypominająca półksiężyc ciemna struktura, którą Barnard skatalogował pod numerem 111. To przedziwne półkole dopełnia troszkę bledsza plama B119a, a razem obie mgławice mogą przywodzić na myśl Pacmana zjadającego kulkę. Te właśnie dwa obiekty najłatwiej wyłowić spośród okolicznych ciemnotek. To jednak nie wszystko - jeśli dysponujemy niebem o wiele lepszym niż przyzwoite, możemy spróbować przyjrzeć się dokładniej tym obiektom. W obrębie samego B111, którego nieprzezroczystość1 określana jest jako 3, wyróżnia się kilka jeszcze ciemniejszych obłoków. Wśród nich najłatwiej powinniśmy dostrzec te o numerach 110 i 113 (nieprzezroczystość odpowiednio 6 i 5), choć najłatwiej nie oznacza tu wcale łatwo. Jeśli chodzi o B106 oraz B107, to na Deep Sky Forum znalazłam wpis, nt. obserwacji tychże w 6" Newtonie z filtrem, nomen omen, Deep-Sky, a to wszystko z południowej Francji. Swoją drogą ciekawe jak to wszystko wygląda w zenicie... Na południowym końcu sierpa B111 odnajdziemy B320, który wizualnie jest praktycznie zlany z resztą półksiężyca. B119a również skrywa w swoim wnętrzu niespodziankę ? jego północną część Edward Barnard skatalogował jako B117a, choć przyznam bez bicia, że nie mam pojęcia czy jest ona uznawana jako po prostu fragment B119a, czy też jest oddzielną plamką, która akurat jest zawarta na jej obszarze. Ale wróćmy trochę bliżej M 11. B112 niczym cień Dzikiej Kaczki uparcie ciemnieje na południe od niej, a tuż obok po lewej naszym oczom ukazuje się długi łańcuszek ciemnej materii zorientowany wzdłuż osi północ-południe. Idąc od góry w jego skład wchodzą B115, B114, B116, B117 oraz B118. Warto zwrócić uwagę na zróżnicowaną ?jasność? czy raczej ?ciemność? poszczególnych elementów tego sznurka, nie na całej długości będzie się odcinał od tła tak samo wyraźnie. Ciekawa sprawa jest z B318, bo o ile został on zaznaczony w wielu atlasach, a i przecież sam Barnard odnotował go w swoim katalogu, to pamiętam, że za Chiny i Japonię nie potrafiłam się go dopatrzyć na bieszczadzkim niebie, podobnie zresztą jak i na wielu zdjęciach rejonu? Udało mi się znaleźć jeden wątek na Cloudy Nights na ten temat, widać nie tylko mi obiekt ten przysporzył wątpliwości, jednak część osób relacjonuje, że faktycznie widziało tam mgławicę. Na sam koniec zwrócę jeszcze uwagę na przepiękną ciemnotkę o numerze katalogowym 103, która z zachodu otula obłok Tarczy, wcinając się weń czarnymi języczkami i tworząc z nim intrygujący kontrast. O lornetkowym pięknie okolic M 11 sama przekonałam się w Bieszczadach w lipcu 2017 r., mając ze sobą tylko Nikona 10x50. Pozwolę sobie także zacytować fragment relacji Panasmarasa z kwietnia 2015 r. ? ?Stężnicka noc cudów?. Wybierając się w podróż po tej okolicy, zwłaszcza pod bardzo ciemnym niebem, uderza w nas mnogość struktur, które budują się niemal z każdej strony. Próbując przybliżyć niektóre z nich pominęłam nie tylko część ciemnych mgławic, ale też wiele gromad otwartych, a i są tacy osobnicy na tym forum, którzy znaleźliby tu jakieś mgławice planetarne2 . Wydaje mi się jednak, że jak na raz zdecydowanie wystarczy, a gdyby ktoś poczuł się przytłoczony, niech po prostu weźmie lornetkę i spojrzy w kierunku Tarczy, w końcu nie zawsze trzeba dokładnie analizować to, co się widzi. Ps Wiem, że znawcą od ?ciemnych paskud? nie jestem i nie mam bogatego doświadczenia w ich obserwacjach, jednak zawsze wracając myślami do swojego pierwszego prawdziwego spotkania z nimi, na nowo czuję zachwyt, który mi wtedy towarzyszył. Nad tą częścią nieba, tymi obiektami i lornetką. Dlatego chcąc podzielić się tym z Wami, zachęcam Was do spojrzenia na te mgławice, które na niebie nie świecą. A potem koniecznie dajcie znać jak poszło! 1 nieprzezroczystość ? sześciostopniowa skala określająca jak bardzo nieprzezroczysta jest ciemna mgławica, 1 oznacza obiekt lekko nieprzezroczysty, 6 zaś to mgławica całkiem nieprzezroczysta 2 do tego wyjątkowo paskudne, taki Vyssotsky 1-4 ma 13 magnitudo, a Abell 49 - ledwie 16 mag, swoją drogą przypadkiem udało mi się znaleźć szkic tego pierwszego
    1 punkt
  10. Dziś ma dojść do częściowego zaćmienia Księżyca. Początek zaćmienia o 22.01 godzinie,a maksymalne zaćmienie Księżyca o 23.30 godzinie.
    1 punkt
  11. U mnie do fazy maksymalnej czyste niebo. Dosłownie w 10 minut nadciągnęły z północy chmury. Na razie dwie fotki z balkonu. 5D, ISO1250, 2s, f/5.6, 105mm
    1 punkt
  12. Dodałem zaległe statystyki za kwiecień, maj i czerwiec.
    1 punkt
  13. Próbuję Ci doradzić co zrobić, żebyś nie wywalił pieniędzy w błoto a Ty wyjeżdżasz z tekstami, że robię sobie kpiny? człowieku ogarnij się trochę bo przyszłości Ci tutaj nie wróżę.... Amen. Ps, kupuj wszystkie filtry, które zaproponowałeś!!!.
    1 punkt
  14. Mój czwarty raz w tym sezonie, noc 14.07.2019, Żukowo. Kolejny raz widzę je bardziej na północnym wschodzie. Na jednym ze zdjęć widać maszt antenowy we Chwaszczynie.
    1 punkt
  15. 1 punkt
  16. Niespodziewanie podświetlone.
    1 punkt
  17. 1 punkt
  18. Strzałą Kupidyna prosto w serce?
    1 punkt
  19. Po subtelnym, poetyckim tekście Janka, który jest wielce uduchowiony nastąpi zmiana nastroju. A co. Niech wątek żyje Trochę inaczej... Księżyc nad Parczewem spoczął pod Kasztanem. Nikt się nie uśmiecha do Niego nad ranem. -"Czyżbym powab tracił, kurcząc się zuchwale? Lico me wybladłe nie podnieca wcale? Kasztanie mój miły, sąsiedzie chwilowy. Odpowiedz mi proszę, doradź staruchowi." Kasztan zaszeleścił, liście zbędne strącił. Syknął do wędrowca -"Czas nie zna litości".
    1 punkt
  20. Od dzisiaj w poniedziałki - zwiastun i opis pod linkiem
    1 punkt
  21. Podczas tego zaćmienia, z racji niskiego położenia Księżyca postawiłem na widoczki :) Wraz z kolegami udaliśmy się do oddalonych o 4h jazdy ruin klasztoru w Zagórzu. Pogoda w większości dopisała, choć w domu miałbym lepszą :) Tak to się na szybko prezentuje. Aktualnie pracuję nad filmem. Warto dodać, że burmistrz miasta Zagórz zarządził wyłączenie lamp ulicznych w całym mieście z powodu zaćmienia! Sprzęt różny: Nikon D80, D7500, D500, Tokina 11-20, Nikkor 18-70, Samyang 135, TSAPO65Q, SW 200/800
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)