Ranking użytkowników
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 18.07.2019 uwzględniając wszystkie miejsca
-
8 punktów
-
Dzisiejszy przelot na RIAT 2019: 18 lipca 2019 Dibed-Padka 76683 IFO-EGVA IL76 76683 FL320 G0901 + 2xSu27 39 i 715 punktów
-
5 punktów
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Pogoda wczoraj na szczęście dopisała i było mi dane cieszyć się kolejnym pięknym zjawiskiem na niebie. Uwielbiam ten magiczny moment oczekiwania na wschód Księżyca, kiedy wreszcie wyłoni się zza drzew nad pobliskim lasem mając w świadomości, że tym razem będzie inaczej niż zwykle. Minuty płyną wtedy długo, spoglądam na Stellarium ? tam już się pokazał nad horyzontem, u mnie jeszcze go nie widać. Ale w końcu jest! Prześwituje przez drzewa! Statyw z moim starym poczciwym SL1000 już przygotowany, akumulatory naładowane. Przestawiam aparat w tryb manualny i zaczynam robić zdjęcia na różnych ustawieniach. Księżyc wyłania się w całej okazałości, zawisa nad drzewami i pozwala się fotografować, widać już na nim cień. Niebo jest czyste, nie ma chmur więc jest nadzieja, że uda się uchwycić całe zjawisko. I kolejna piękna chwila ? spoglądam na ekran aparatu ustawionego z zoomem x40 i widzę jak na tarczy Księżyca przelatują w oddali jakieś ptaki, czarne sylwetki machające skrzydłami dodają smaku całemu zjawisku, jest pięknie. Za moment tarcza naszego naturalnego satelity ?zaczepia? o dach sąsiada i mam na zdjęciu zaćmionego ?Pacmana? Około godziny 23:10 przelatuje nad Księżycem w kierunku wschodnim jakiś bardzo jasny satelita. Spokojnie i systematycznie co jakieś 5-10 minut robię po kilka zdjęć, niebo jest ciągle czyste. Dopiero pod koniec sesji pokazała się jakaś mgiełka i zaczęły płynąć pierwsze chmury. Na całe szczęście udało się udokumentować całe zjawisko. Kilka godzin czystej przyjemności, ponad setka zdjęć. Poniżej składanka z wybranych klatek, kolejna pamiątka do kolekcji3 punkty
-
Nie chcę się czepiać, ale Twoje testy łudząco podobne do tego artykułu: https://astrojolo.com/gears/ts-optics-71sdq-review-part-i/ Edit: PRZEPRASZAM, moja wina, nie doczytałem2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
U mnie do fazy maksymalnej czyste niebo. Dosłownie w 10 minut nadciągnęły z północy chmury. Na razie dwie fotki z balkonu. 5D, ISO1250, 2s, f/5.6, 105mm2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
50 lat temu statek Apollo był w trakcie niezwykłej podróży na Srebrny Glob - gdzieś w połowie odległości. Jeśli nie wiecie albo nie pamiętacie gdzie wylądował Moduł Księżycowy misji Apollo 11, poniżej stosowna fotografia z oznaczeniami. Załapały się również kratery Armstrong, Collins i Aldrin nazwane tak na cześć członków załogi Apollo 11. Samo zdjęcie też już prawie historyczne - to mozaika zrobiona przeze mnie sześć lat temu newtonem 150/750 i kamerką QHY5 plus barlow i filtr IR pass1 punkt
-
Sensowny teleskop wydaje mi się, że to coś innego, ja proponuję szukać używanej synty 8"1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jeszcze w tym roku tranzyt Merkurego. https://www.timeanddate.com/eclipse/20191 punkt
-
U mnie, wbrew wcześniejszym obawom, pogoda dopisała. Tarcza zaćmionego Księżyca wisiała dosłownie kilka stopni nad wałem ciemnych chmur, rozciągających się na południu, nad Tatrami. Strzępy zachmurzenia co chwilę nachodziły na Łysego, dodając całemu zjawisku dodatkowego uroku. Północna część księżycowego globu była ewidentnie pomarańczowa (czy może miedziana?). W okolicy fazy maksymalnej (od 23 do północy) na niebie pokazała się całkiem wyraziście zarysowana Droga Mleczna, no i dało się połapać nieco deesków - ot, taki mały gratis obserwacyjny podczas pełni. Takie wieczory to ja lubię. Edyta - plus jedno, żenującej jakości foto, pstryknięte telefonem przyłożonym do okularu Argusa 25x100.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt