Ranking użytkowników
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 29.07.2019 uwzględniając wszystkie miejsca
-
7 punktów
-
Urlop 2017 w Soblówce opisywany w tym wątku: https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/12673-urlop-soblówka-2017-polowanie-na-skarby-nieba-południowego-z-terenu-polski/ pozostawił trochę niedosytu. Nie udało mi się dotrzeć w miejsce niedostępne samochodem grubo powyżej 1000 m n.p.m. W trakcie tegorocznego urlopu u rodziny na Śląsku postanowiłem nadrobić zaległości i wrócić w znany rejon Beskidu Żywieckiego. Miejsce i trasę marszu miałem już wybraną: idę z parkingu w Soblówce 645 m n.p.m. przez przełęcz Kotarz 975 m n.p.m. na szeroką polanę kilkadziesiąt metrów pod szczytem Muńcoła 1165 m n.p.m. Niestety przyzwyczajenia z wyjazdami samochodowymi na nocne miejscówki sprawiły, że wykonałem zbyt pobieżnie odsiew rzeczy absolutnie niezbędnych. Efekt to 20,5-kilogramowy bagaż, na który złożyły się: lustrzanka, obiektywy 200mm, 50mm i 14mm, lornetki 12x50 i 3x65, statyw, astrowalker, 2 głowice foto, akumulator żelowy, SQM-L, czołówka, 1,5 litra wody i 0,5 litra bardziej kalorycznego płynu w puszce, śpiwór, karimata oraz kilka innych drobiazgów. Pomimo obaw, czas przejścia udało mi się zredukować prawie o 50% i parę minut po 20.00 byłem w docelowym punkcie. Przed sobą na wschodzie miałem majaczącą grań Tatr a idealnie na południu Małą Fatrę z charakterystycznym szczytem Rozsutca Wielkiego. Plan był prosty: wypatrzyć po raz kolejny Żądło Skorpiona i zapolować na inne skarby południowego nieba: Kocią Łapkę, Koronę Południową itp. Niestety rzeczywistość szybko zredukowała te ambitne plany. Niebo nad południowym horyzontem do 22.00 zasnuło się chmurami burzowymi z licznymi wyładowaniami na pograniczu słowacko-węgierskim. Odległość od wyładowań to ponad 100 km w linii prostej, ale niestety kowadła cumulusonimbusowe są wyjątkowo wysokie. Burze o tropikalnym nasileniu przewalały się nad południowym horyzontem od 20 aż do trzeciej nad ranem. Pioruny (a właściwie błyski podświetlające chmury) rejestrowały się po kilka praktycznie na każdej wykonanej klatce. Na szczęście udało mi się wypatrzeć i uwiecznić kilka skarbów Strzelca. Laguna czy Omega były świetnie widoczne w lornetce 12x50 . Ponadto po raz pierwszy w lornetce tak wyraźnie widziałem kompleks Veila oraz zarys Ameryki i to pod nie najciemniejszym niebem, o jasności minimalnej około północy dochodzącej 21,35-21,40 mag./arc sec2. W trakcie wykonywania kilku astrofotek oraz obserwacji lornetkowych w pamięci utkwiły mi: przelot ISS około 23.00, górującej prawie w zenicie oraz jasny bolid około -5 mag., który około 23.45 pozostawił malowniczy ?dymek? od Pegaza do Saturna. Wschód Księżyca w fazie 32% przed godziną 1.00 skutecznie przytłumił blask Drogi Mlecznej ale nie zatarł jej konturu. Niebo w dalszym ciągu miało 20,90 mag./arc sec2 i mogłem podziwiać klasyki wczesnojesiennego nieba aż do świtu i leniwego wschodu Słońca nad szczytem Pilska. Na koniec jeszcze pamiątkowa fotka mglistego poranka i grani Tatr Wysokich na wschodzie. Zejście 500 metrów w dół na 6-kilometrowym dystansie z minimalnie odciążonym plecakiem było równie forsowne, co wejście. Do tego pozostał niedosyt niewykorzystanego potencjału miejscówki ? polowanie na Meridianę i inne obiekty z deklinacją około -38o z konieczności musiałem przełożyć na kolejny raz?7 punktów
-
No to dzisiaj będzie hit. Ostatni raz MD11 fotografowałem w 2014 roku, po katastrofie MH17 nad Ukrainą nad Bochnią po prostu przestały latać. No i po z grubsza 5 latach dzisiaj prawdopodobnie dzięki burzy nad Słowacją pojawił się ten wspaniały samolot nad południową Polską. MD w nowym malowaniu grupy Lufthansa a jakby tego było mało to jeszcze iryzacja. Wow! 28lip19 Regli-Luxar-Lugol GEC8360 FRA-BOM MD11 D-ALCB FL310 G18547 punktów
-
Najczęstszymi amatorskimi modyfikacjami w konstrukcjach SW są m.in. wymiana smaru, podkładek na teflonowe, wymiana łożysk lub paskowanie w zależności od konstrukcji. W przypadku AZ4 wymiana podkładek nie ma sensu, ze względu na to, że fabrycznie są one już wykonane z teflonu. Niestety jakość smarowania pozostawia wiele do życzenia, jest to słynny chiński ?kleik?, który zdecydowanie lepiej zastąpić markowym smarem, to samo dotyczy łożysk. Nie ma obawy przed luzami, które powstają w niektórych montażach przy wymianie fabrycznego smaru. Tutaj całość jest dobrze spasowana i smar nie działa jako ?uszczelnienie?. Pamiętajmy, że należy użyć dwóch innych smarów. Pierwszym smarujemy w miejscach, gdzie znajduje się biały ?kleik?, może być to np. sprawdzonym Shimano Dura-Ace. Drugiego smaru używamy do małego łożyska w każdej osi, w tym przypadku polecam Shell Gadus S2 V220. Elementy umazane w chińskim smarze najlepiej zmywać rozpuszczalnikiem Nitro. Nie ma potrzeby, tak jak w przypadku EQ3-2 zamaczania elementów w całości w rozpuszczalniku, tutaj wszystkie powierzchnie bez problemu wyczyścimy nasączoną szmatką. Montaż jest bardzo prosty w rozłożeniu i ponownym złożeniu. Osie otwieramy odkręcając hamulce. Trzeba uważać, aby w tym momencie nie wypadło nam łożysko. Warto ułożyć elementy w odpowiedniej kolejności na stole, żeby nie zapomnieć ich fabrycznego położenia. W moim egzemplarzu, ewidentnie da się zauważyć w osi azymutu miejsce, w którym brakowało fabrycznego smaru. Po takiej modyfikacji, montaż chodzi o niebo lepiej. Jak wiadomo, brak mikroruchów kompensuje dobrze wykonane wyważenie teleskopu i ustawienie hamulców. Po wymianie smarów, nie ma już problemu z hamulcem, który przy minimalnym obrocie zmienia siłę ze zbyt mocnej na zbyt małą, lub odwrotnie. Samo prowadzenie jest też dużo bardziej płynne. Oryginalny tekst: http://astroseba.pl/obserwacje/wymiana-smaru-glowicy-montazu-az-4/3 punkty
-
3:00 W dss nic nie obrabiamy - nie regulujemy poziomami. Dss to program tylko do stackowania. Proponuję jpg wyrzucić do kosza i jeszcze raz podejść do obiektu. Warto również ilość klatek light przemnozyc przez 10 lub nawet 100.2 punkty
-
1 punkt
-
Podziwiam, bo sam to bym się nie odważył?. Sama relacja super, fajnie się to czyta.1 punkt
-
1 punkt
-
Zassaj sobie na komórkę ,,PolarAlinger Pro" Idealnie ci pokaże gwiazdkę w Twojej lunetce o danej porze, oczywiście GPSka musisz włączyć. Mam od 2 lat i sprawdza się idealnie wszędzie1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
I jeszcze odnośnik do jednej z improwizacji muzycznych Sylwii Różyckiej i Krzysztofa Baranowskiego ilustrującej zaćmienie Księżyca na Wałach Chrobrego w Szczecinie. Jak dla mnie "niebo na ziemi"1 punkt
-
1 punkt
-
Kilka ostatnich strzałów: 28cze19 Kolob-Lenov AIC174 SFO-DEL B77W VT-ALL FL350 G0809 03lip19 Bamox-Lenov UAE9746 OSL-DWC B77F A6-EFH FL310 G1848 06lip19 Tospo-Ekrul-Supak AZA785 NRT-FCO B772 EI-DBK FL400 G1712 06lip19 Robov-Tadak-Lenov UAE152 CPH-DXB A388 A6-EUN FL390 G1717 12lip19 Meban-Biglu ICV5735 MXP-KIX B744 LX-SCV FL330 G1649 12lip19 Meban-Biglu AUA63 VIE-PEK B763 OE-LAX FL330 G1830 12lip19 Motad-Rator-Lupid UAE160 OSL-DXB B77W A6-EPB FL350 G17001 punkt
-
1 punkt