Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.12.2019 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Noc z czwartku na piątek zapowiadała się przyzwoicie i taka też była. Sesyjkę zacząłem około 1, tuż po zachodzie spuchniętego już mocno Księżyca. Z miejscówki po prawie trzech godzinach przegonił mnie kilkunastostopniowy mróz; teleskop - łącznie z osłoną na kratownicę - okazał się mocno oszroniony, auto zresztą też. Znaczy, w powietrzu było sporo wilgoci, co przełożyło się na przejrzystość, która mogłaby być lepsza. Nie ma jednak co narzekać - trzeba brać, co jest, tym bardziej, że lubię te godziny przed świtem, gdy wokół robi się niesamowicie cicho - milkną nawet psy w sąsiednich wioskach. W drodze powrotnej spotkałem tylko polującą sowę i stadko saren, szukających pożywienia na przyprószonej śniegiem łące. To końcówka mojego sezonu obserwacyjnego; niedługo rozświetli się wściekłe Kotelnica Białczańska, przy której słynne szklarnie w Siechnicach to mały pikuś... Praktycznie całe południe będę miał wyłączone z użytku - swoje robi tu niestety wysokość, na jakiej umieszczono lampy oświetlające stoki, no i śnieg, odbijający całe to dziadostwo ku górze. Ok, dość pitolenia, czas na konkrety. Głównym celem obserwacji było to, co ostatnio kręci mnie najbardziej, czyli galaktyczki z rodzaju supercieńkich. W zasadzie nie miałem jakiejś sprecyzowanej koncepcji na Obiekt tygodnia (chciałem raczej umieścić nowy wpis w temacie Superthin galaxies) - aż do momentu, gdy trafiłem na prawdziwe perełki. No i normalnie muszę, bo inaczej się uduszę... Starhopping w kierunku NGC 2820 nie wydał mi się specjalnie trudny; zaczynamy od przednich "kół" Wielkiego Wozu, dobijając do dość jasnej gwiazdy 23 UMa (3.6mag), a resztę dopowie nam atlas, mapka czy insza aplikacja - do których zresztą nie mogę się jakoś przekonać. Ja bazowałem na wydruku ze strony http://www.faintfuzzies.com/. W atlasie Interstellarum zarówno 2820, jak i pobliska 2814 zostały oznaczone jako "x", co oznacza obiekty "stellar" - o rozmiarach poniżej 30". Kompletnie nie zgadzało mi się to z tym, co miałem w okularze - numer 2820 wydawał się całkiem spory. Pobieżna lektura Wiki potwierdziła moje przypuszczenia - engiec 2820 ma rozmiar około 4 minut łuku, a 2814 ok. 1'. Ich jasność to odpowiednio 12.5 i 13.5 mag. Paradoksalnie, 2814 bardziej ochoczo pojawia się w okularze, podczas gdy większa sąsiadka wymaga chwili skupienia. W obu nie sposób wyzerkać śladów jakiegokolwiek detalu - czy to pojaśnienia w centrum, czy choćby nakładających się na nie gwiazdek tła. Bonusowa gwiazdka 11.3mag świeci natomiast tuż obok 2814, przez co całość przypomina wykrzyknik. To nie wszystko, bo nawet przy dość wysokich powiększeniach w polu widzenia zmieści się jeszcze pobliska NGC 2805 (10.9mag, 6.3x4.8'). W jej przypadku widać nieco jaśniejsze centrum, otulone dość sporą, mglistą otoczką. Wszystkie trzy to spiralki, z tym że tylko na 2805 patrzymy "od frontu". W zasobach sieci nie znalazłem żadnych interesujących informacji o naszych bohaterkach (poza tym, że są powiązane grawitacyjnie), co oznacza, że albo słabo szukałem, albo faktycznie nie są one przedmiotem badań profesjonalistów. Na szczęście my, amatorzy, nie musimy się tym specjalnie przejmować. W zupełności wystarcza obcowanie z ich pięknem - naprawdę można zakochać się w widoku takich nienachalnych, uroczo subtelnych, świetlistych przecinków na niebie. Warto poświęcić im chwilę, odwdzięczą się - to, co na początku wydaje się być na granicy percepcji oka, po kilkunastu czy kilkudziesięciu sekundach staje się coraz bardziej oczywiste. Myślę, że próby ich usidlenia mogą podjąć posiadacze minimum dwunastocalowych luster, choć kto wie - może pod bardzo dobrym niebem wystarczy dziesiątka? Pasuje też wejść w nieco wyższy zakres powerków, trzymając się źrenicy wyjściowej w okolicy 1.5-2.5 mm. źródło: https://www.cloudynights.com/topic/571052-holm-124-with-ngc-2805-ngc-2814-ngc-2820-ngc-2820a/ Co tam jeszcze? No tak, malutkiej IC 2458 (przytulonej do NGC 2820 i z nią powiązanej) nie byłem w stanie dostrzec, ale będę jeszcze próbował. Ktoś inny podejmie wyzwanie? Jeśli dasz radę funkcjonować po nieprzespanej nocy, już teraz spróbuj i daj znać jak poszło. Jeśli nie, zapoluj na nie wczesną wiosną, gdy Wielki Miś będzie górował o nieco bardziej przyjaznej porze. PS szukałem tych galaktyk w Night Sky Observer's Guide, ale nie znalazłem. Szkoda, bo są znacznie ciekawsze od wielu innych ujętych w tej książce. Drugie postscriptum: tegotygodniowy duecik nawiązuje nieco do październikowej propozycji Michała, choć to troszkę wyższy poziom trudności.
    7 punktów
  2. Dostałem kiedyś podobny kubek od kumpli w prezencie tylko z "męskim tancerzem" i jak wlało się coś gorącego to tancerz stał w stroju Adama z pokaźnym "interesem". Niechciejta wiedzieć co było jak żonka se kawę w tym zaparzyła!!!
    4 punkty
  3. Wracam z pracy a na biurku Mikołaj coś zostawił Pod wpływem wlewania ciepłej kawy wchodzę do USka Jest jak z porcelany, - ciężki dosyć, nie plastik.
    3 punkty
  4. Długa przerwa, ale wracam Wreszcie wszystkie warunki się zgrały. Wczoraj/dzisiaj odbyła się pierwsza polowa próba nowego zasilania. Całość podłączona do akumulatora żelowego 17Ah. Zasilanie zdało egzamin, owocując 12 godzinnym startrailsem Od ostatniego razu drzewo trochę się skurczyło, chyba już nie zaowocuje. Canon 6d + Samyang 14mm f/4, iso800, 850x 50s
    3 punkty
  5. Z dzisiaj kamerką Datyson. Niestety wiatr i chmury.
    2 punkty
  6. Dzisiejszy z 20:10 54,4% 401786km P900 1/80s ISO100
    2 punkty
  7. IC 1848 Soul Nebula sama w sobie jest niezwykle ciekawym obiektem dla astrofotografii, ale dla mnie ciekawsze i bardziej niezwykłe są jej fragmenty. Rozpocząłem właśnie prace nad nowym projektem, pokazującym most pyłowy w centralnej części mgławicy. Docelowo będzie to zapewne prezentacja HST. Na razie 8 godzin Ha w subach po 20 minut. FS 128, ATIK 6.0 na ASA DDM 60 . Nie guidowane.
    1 punkt
  8. Poszukaj na YT flmów z Atika Inifnity. To chyba była pierwsza kamerka komercyjnie dedykowana do EAA. Ale podobne efekty można bez problemu uzyskać kamerkami CMOS i jakimś oprogramowaniem do live stack, np SharpCap. Rozważyłbym jednak kamerkę kolorową - taki stack na żywo kolorowej M27 czy M42 robi większe wrażenie, niż obraz czarno-biały. Choć, oczywiście, czułość mniejsza. Do EAA chłodzenie kamerki przydaje się, ale nie jest niezbędne, więc tu można zaoszczędzić.
    1 punkt
  9. Miło mi znaleźć się na podium w towarzystwie Łukasza i Irka , zarazem gratuluję wszystkim pięknych zdjęć . Najważniejsze jednak to trzeba podziękować wszystkim głosujacym że zechcieli poświęcić swój czas głosując w konkursie.
    1 punkt
  10. Na Astrolife masz przykład jak to może wyglądać: https://www.youtube.com/watch?v=EQaTZJnpbo4 https://www.youtube.com/watch?v=O07Fjk9aIw8 Mateusz ma Synte 16 z goto i ASI 294. Dla mnie w wizualu wygląda to lepiej, obraz jest bardziej gładki i naturalny. Z drugiej strony kamera przy takiej aperturze i światłosile nawet na czasach rzędu kilka sekund wyciąga takie detale jakich już wizualnie nie zobaczysz.
    1 punkt
  11. 1 punkt
  12. Widziałem obrazki z takich noktowizorów i zwłaszcze te "white phosphor" robią wrażenie. Jednak tak jak mówisz, kilkanaście tysi za takie urządzenie to przegięcie... Chyba jednak spróbuję z kamerką, najwyżej odsprzedam. Nie widzę za bardzo alternatywy na spore zaniczyszczenie światłem na mojej miejscówce . Natomiast na Cloudynights jest gość, który szkicuje obiekty DSO i używa do tego kamery Sionyx i newtona 16" https://www.cloudynights.com/topic/664595-two-virgo-galaxies-with-help-of-eaa-technique-m61-and-ngc-5746/#entry9427996 efekt jest dość imponujący.
    1 punkt
  13. Inna wersję sobie zrobiłem wieczorkiem,taka bardziej "Jesionowa"
    1 punkt
  14. Powyższe to myślę, że nasz wspólny mianownik, ponieważ jestem w podobnym wieku, wzrok mam również bardzo dobry, niebo podobne i miałem Nikona EX 10x50 I tak: TS 10x50 (ba8) - w centrum gwiazdki bardziej ostre i wyraźniejsza poprawa kontrastu, kolory bardziej nasycone. Niestety im bliżej krawędzi tym gorzej, a ostatnie 15% raczej bardzo kiepsko, bo gwiazdy to przecinki. Nikon na krawędzi lepszy w centrum gorszy. Akurat jakością TS 10x50 byłem rozczarowany, estetykę zdecydowanie psuła zbyt wcześnie (licząc od środka) zaczynająca się koma i astygmatyzm. Te dwie ostatnie wady mnie najbardziej denerwują w lornetkach. Podsumowując TS 10x50 - moim zdaniem zbyt mała poprawa jakości (tylko środek) względem Nikona EX 10x50. Fujinon 10x50 - zdecydowanie super estetyka, wszystko lepsze od TS 10x50, a tym bardziej od Nikona EX10x50, - to na pewno prawdziwy krok na przód. Fuji 10x50 pozbyłem się tylko dlatego, że parametr 10x50 to tak ani do ręki, ani na statyw. W rękach obraz troszkę za bardzo jednak drgał, stąd moim zdaniem do ręki lepsze parametry 7x50 . Fujinon 10x70 - tutaj miałem okazje bezpośrednio go porównać z Fuji 10x50. Wcześniej czytałem, że źrenica 7mm to za dużo i tylko pod ciemne niebo. W praktyce pod średnim niebem to moim zdaniem zdecydowanie lepszy obraz przez 10x70. Przede wszystkim jaśniejsze, wyraźniejsze gwiazdy. Nie odczułem niechcianego (przed czym ostrzegali) pojaśnienia tła. Estetycznie obraz zdecydowanie lepszy w 10x70 niż w 10x50 i to nie tylko moje zdanie, bo podczas porównania było kilka osób z przekroju wiekowego 30-55 lat. Jednocześnie patrząc na pozorne pole widzenia to 53 stopnie w wersji 10x70 w stosunku do 65 stopni w wersji 10x50 wydawałoby się tak teoretycznie bardzo klaustrofobiczne. W praktyce nie odczułem znacznego pomniejszenia pola widzenia (przynajmniej takiego jakiego się spodziewałem patrząc na surowe parametry). Pamiętam dokładnie testy na gromadzie podwójnej w Perseuszu - w 10x70 gromadki znacznie jaśniejsze, a pole wystarczające i nie było efektu dziurki od klucza. To bardziej mniejsze pole widzenia powodowało tylko odczucie, że wersja 10x70 ma jak gdyby większe powiększenie. Stigma Optics 15x70 (Ba8) - bardzo przyjemne parametry, zapamiętałem obrazy jako bardzo klarowne, ostre, kontrastowe. Generalnie (pomijając większe powiększenie) znacznie przyjemniejszy obraz niż w TS 10x50. APM MS 25x100 (bez wersji ED) - czuć ogromny wzrost powiększenia i zasięgu w stosunku do 15x70, jednak ogólnie estetyka (czyli mniejsza koma i astygmatyzm oraz lepszy kontrast) jednak po stronie 15x70. krótko mówiąc jednak wolałem patrzeć przez 15x70 niż 25x100. szerzej o porównaniu tej konkretnej 15x70 z 25x100 tutaj APM vs.pdf APM 20x70 ED - no krótko mówiąc udany egz., estetyka co najmniej Fujinona 10x50, przy tym brak praktycznie AC, zaskakuje bardzo dobry kontrast i transmisja. Myślę, że wersja 16x70 byłaby lepsza do astro - jednak ja wybrałem 20x70 ze względu na dzienne obserwacje, głównie samolotów Z powyższej perspektywy uwzględniając a w tym jedna lornetka na Twoim miejscu wziął bym dwie lornetki: Jeżeli chcesz mieć pewność estetycznego obrazu (zminimalizowanego astygmatyzmu i komy, a wysokiego kontrastu i klarowności) to APM 7x50 ED + APM 16x70 ED (według cen na teleskopt.pl odpowiednio 1600zł +2600zł = 4200zł) Jeżeli akceptujesz w większej lornecie mniej estetyczny obraz na rzecz większego zasięgu to APM 7x50 ED + TS Optics 22x85 (według cen na teleskopt.pl odpowiednio 1600zł +2500zł = 4100zł)
    1 punkt
  15. W miesiącu litopadzie 2019 roku najlepszą astrofotografią w konkursie dla początkujących wybrana została praca nr. 5 - Tranzyt Merkurego na tle Słońca której autorem jest Kamil Jurczyszyn Kamil otrzymuje regulaminową nagrodę - bon rabatowy na zakupy w sklepie teleskopy.pl oraz okaz meteorytu od sponsora. Wielkie gratulacje! Miejsce II zajęła fotografia autorstwa Mirosława Stygara - Barnard 33 , a miejsce III praca Adama Kuklińskiego - IC 1396 Trąba Słonia HaLRGB Gratulujemy i zapraszamy do następnej edycji !
    1 punkt
  16. Myślę że to kwestia wczorajszych warunków i "mgiełki" na Księżycu. Ciężko o super ostre zdjęcie. Z BCO 18 to już w ogole widać nawet lekko te otoczkę, ale z daleka ok ED100, BCO 18, Barlow 2.25x, Xiaomi MI6
    1 punkt
  17. Pierwszy raz takie zdjęcie, nie wiem co robię ? ED100, HEQ5, Q-Barlow 2,25x, ASI120MM-S, Baader Red 610nm Long Pass. AS3!, Registax 6, PS CC. 50% z 4000 klatek, gain 70, exp. 7s.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)