Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 31.12.2019 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Taka fotka niespodzianka - wykonana ostatniej nocy październikowego wypadu... tego kadru miało nie być i nie wiem, czemu się na niego zdecydowałem...(wszak już taki miałem) - może dlatego, że nocka była mglista, a to był jedyny kawałek nieba, który wydawał się nie ulegać temu trendowi. Leżał sobie ten materiał półtora miesiąca nietkięty, aż okazało się,... "że cos tam mam, o czym nie wiedziałem, że mam". 75x120s Nikonem D610mod przez Samyanga 135mm na StarAdventurerze. Suwaczek też mi się omsknął... jak zwykle... i wersja z tutorialem:
    4 punkty
  2. Mikołaj znalazł na tutejszej giełdzie Pryzmat Amiciego dla moich dzieci. Sylwestrowe obserwacje udane. Odnajdywanie kraterów na Księżycu i odszukanie ich w atlasie stało się dziecinnie proste. EDIT: Dodaje jeszcze zdjęcie księżyca, które chłopacy zrobili. Jestem zaskoczony jak dobrze ustawiliśmy ostrość
    4 punkty
  3. Około jeden stopień na północny wschód od Betelgezy ukrywa się maleńka gromada otwarta Berkeley 22. Bardzo fajne wyzwanie dla średnich i większych teleskopów. Nie wiem jaką ma jasność, ale w 12" była dość trudna, jednak pewna, gdy dać jej trochę czasu.
    4 punkty
  4. Witam. Po kilkuletniej przerwie postanowiłem powrócić do astrofotografii. Tym razem na mniejsza skale ( gabarytowo) Padło na M42 jako że strasznie lubię Dane techniczne: SW Star Adventure WO Redcat 51 apo Canon 600d Baader mod Optolong L enhance Asiair. 70x180sek iso 800
    3 punkty
  5. Ooops, Tomasz znowu to zrobił! https://www.astrobin.com/5sanyn/?nc=iotd
    3 punkty
  6. Jeszcze kilka uwag. ESy to średnia półka wśród okularów. ES 82deg to wg mnie takie przyzwoite minimum, od którego zaczyna się przyjemne oglądanie nieba. Ale to wciąż średniaki. Od czasu do czasu ludzie narzekają na stosunkowo mały ER przy ESach. Nie za bardzo rozumiem o co chodzi, ja nie mam z tym problemu. Baader Morpheus to również przyzwoite szkła. Z transmisją chyba lepszą od ESów, nie mam już ESów, nie robiłem porównania. I chyba jednak gorszą od Naglerów.
    2 punkty
  7. Wróciłem niedawno z obserwacji. Będąc w pobliżu - wypatrywałem pobliską gromadę Trumpler 5 - zerknąłem na mgławicę NGC 2261. W 12" teleskopie była obiektem bardzo jasnym o charakterystycznym kształcie. Po chwili obserwacji dostrzegłem, że strona zachodnia "trójkąta" mgławicy jest bardziej rozmyta, natomiast krawędź po wschodniej stronie ostrzejsza i wyraźniej zarysowana. Mam notatkę sprzed prawie pięciu lat i zapisałem wtedy, że NGC 2261 wyglądała najlepiej w powiększeniu 319-krotnym, jednak dziś w nocy tego nie sprawdzałem, bo zbyt mocno wiało i pozostałem przy okularze 14mm.
    2 punkty
  8. Moje wczorajsze strzały między chmurami Canon 550D, Sigma 18-35, 18mm, 12 s, F1.8, ISO 1600
    1 punkt
  9. Kilka razy w roku w ramach programu ARISS nadawane są obrazki z pokładu międzynarodowej stacji kosmicznej w ramach promowania astronautyki wśród młodzieży. Tuż na koniec tego roku ktoś na górze postanowił zrobić nam mały prezent - od 28 grudnia do 1 stycznia każdemu przelotowi stacji na naszym niebie będzie towarzyszyła emisja obrazków z jej pokładu. Odbieranie własnoręcznie obrazków z ISS brzmi trochę abstrakcyjnie, jednak uspokoję, że jest to znacznie łatwiejsze niż brzmi. W praktyce potrzebujemy: kawałek drutu, odbiornik będący w stanie wejść na częstotliwość 145.800 MHz i telefon z Androidem. W ramach jednej akcji przez kilka dni nadawane jest od 5 do 12 różnych obrazków prezentujących ważne bądź ciekawe wydarzenia, ludzi, zdjęcia, misje. Za odebranie chociaż jednego obrazka możemy otrzymać bardzo ładny dyplom upamiętniający nasz udział w tej akcji. Najbliższa akcja rozpocznie się 28 grudnia 2019 o godzinie 12:00 naszego czasu (11:00 UTC) i potrwa do godziny ~19:00 1 stycznia 2020 (planowo 18:20 UTC). Oczywiście z odbiorem obrazków jesteśmy ograniczeni do momentów kiedy stacja znajduje się na naszym niebie. Nadchodząca akcja poświęcona będzie pamięci kosmonauty Aleksieja Leonowa, czyli pierwszego człowieka który miał okazję podziwiać piękno kosmosu spoza metalowej puszki, będąc odgrodzonym od pustki przestrzeni jedynie cienkim kombinezonem (pierwsze EVA w historii kosmonautyki). Obrazki pojawiające się w tej sesji będą więc w mniejszy lub większy sposób powiązane z tym panem. Obrazki te wysyłane są modulacją FM w formie dźwięku niosącego w sobie zakodowany analogowo obraz wykorzystując technikę SSTV w formacie PD120 (z racji że nie mogę załączać obrazków to Pani Ciekawska wrzuci w poście niżej ). Jeden obrazek trwa 120 sekund, po czym odbiornik "odpoczywa" około 3 minut. Może się tak zdarzyć że satelita pojawi się w naszym radiowym polu widzenia w połowie obrazka. Jeśli jesteśmy ustawieni na poprawnej częstotliwości i kompletnie nic nie słyszymy to nie trzeba się stresować, tylko chwilę poczekać. Jeśli ktoś poczułby się na siłach - to teraz krótki poradnik jak się za to zabrać: Jak już wspomniałem nie potrzebujemy żadnego drogiego sprzętu aby się pobawić w odbiór takiego obrazka. Mamy w praktyce dwie opcje: Odbiornik USB Telewizji DVB-T: https://allegro.pl/oferta/tuner-dvb-t-rtl2832u-r820t2-rtl-sdr-7033941586 Instrukcja jak odbierać: Antena załączona w zestawie powinna dać radę odebrać obrazek może w nie najpiękniejszej, ale przyzwoitej jakości, Przygotowujemy komputer zgodnie z poradnikiem: https://www.rtl-sdr.com/rtl-sdr-quick-start-guide/, Tuż przed przelotem uruchamiamy program SDR#, wybieramy modulacje FM i częstotliwość 145,800 MHz i puszczamy sobie audio na głośniki w komputerze, Dekodujemy telefonem używając aplikacji Robot36 pobranej ze sklepu google play (aplikacja będzie słuchać i jak usłyszy początek obrazka sama zacznie dekodować, jeśli tak się nie stanie to w aplikacji klikamy w menu>>mode>>pd120) Aby zapisać obrazek robimy screenshota. Tanie radio ręczne: https://allegro.pl/oferta/baofeng-uv-5r-an-v4-5w-duobander-walkie-talkie-8687203732 Instrukcja jak odbierać: załączona antena pozwoli odebrać obrazek w sensownej jakości, radio umożliwia nadawanie jednak jest to ABSOLUTNIE ZABRONIONE bez licencji, z boku radia znajduje się przycisk podpisany PTT - unikamy go jak ognia, słyszałem, że osoby bez licencji mogą się poparzyć ogniem piekielnym od samego dotykania tego przycisku, Przed przelotem - uruchamiamy radio i ustawiamy się na częstotliwość 145,800 MHz Dekodujemy telefonem używając aplikacji Robot36 pobranej ze sklepu google play (aplikacja będzie słuchać i jak usłyszy początek obrazka sama zacznie dekodować, jeśli tak się nie stanie to w aplikacji klikamy w menu>>mode>>pd120) Aby zapisać obrazek robimy screenshota. Linki przypadkowe - bardziej chciałem wskazać na konkretne urządzenia. można próbować odbierać sygnał czymkolwiek co potrafi odbierać modulacje FM na 145,800, bardzo dobrze spiszą się w tym celu nawet skanery radiowe ręczne. Oczywiście odbierać należy tylko i wyłącznie kiedy ISS znajduje się na niebie. W celu sprawdzenia jej położenia należy użyć aplikacji takich, jak ISS Detector na Androida, Orbitron na Windowsa, Gpredict na Linuxa. Można również pokusić się o wykonanie nieco lepszych anten z kawałka druta - jest na to ogrom przepisów w sieci. Można również dekodować SSTV na komputerze, ale wymaga to przekierowywania dźwięku, wiec telefon będzie tu łatwiejszym rozwiązaniem. Posiadając obrazek możemy zgłosić odebranie obrazka poprzez odpowiedni formularz - po wypełnieniu "formalności" w przeciągu 1-3 dni na nasz email zawita email dziękujący nam za udział w akcji oraz nasz dyplom w formacie PDF. Odebrane obrazki przesyłamy używając formularza: https://www.spaceflightsoftware.com/ARISS_SSTV/submit.php (po jednym na raz) Po wszystkim uzupełniamy swoje dane w formularzu: (link podam tutaj tylko jak będzie dostępny) Czekamy na ładny dyplomik. Jeśli komuś nie chce się bawić w takie rzeczy w okresie świąteczno-sylwestrowym (szczególnie, że może być ciężko ze sprzętem) to nic straconego. Kolejna taka akcja będzie miała miejsce za 3-4 miesiące W postach poniżej załączamy przykładowe obrazki odebrane przeze mnie i Panią Ciekawską ?? Jeśli ktoś miałby jakieś pytania to pisać śmiało --------------------------------------------------------------------------------------------------------- PS. Obecnie predykcje wypadają o niezbyt ciekawych godzinach ale zobaczymy może coś się zmieni. Upcoming passes for ISS LAT:52,06 LON:19,05 AOS TCA LOS Duration MaxEl AOSAz LOSAz 2019/12/29 02:05:52 2019/12/29 02:10:03 2019/12/29 02:14:15 00:08:22 9,50 187,76 84,91 2019/12/29 03:40:48 2019/12/29 03:46:04 2019/12/29 03:51:20 00:10:31 36,94 231,28 77,69 2019/12/29 05:17:12 2019/12/29 05:22:37 2019/12/29 05:28:01 00:10:49 82,01 261,62 86,43 2019/12/29 06:53:54 2019/12/29 06:59:18 2019/12/29 07:04:42 00:10:47 66,63 278,82 109,14 2019/12/29 08:30:38 2019/12/29 08:35:40 2019/12/29 08:40:42 00:10:03 22,67 281,66 144,37 2019/12/30 01:18:18 2019/12/30 01:21:47 2019/12/30 01:25:16 00:06:58 5,43 172,61 91,11 2019/12/30 02:52:29 2019/12/30 02:57:37 2019/12/30 03:02:45 00:10:15 27,07 221,41 77,81 2019/12/30 04:28:39 2019/12/30 04:34:03 2019/12/30 04:39:27 00:10:48 73,21 254,91 82,78 2019/12/30 06:05:20 2019/12/30 06:10:45 2019/12/30 06:16:10 00:10:49 77,76 275,69 101,96 2019/12/30 07:42:02 2019/12/30 07:47:14 2019/12/30 07:52:26 00:10:23 31,22 282,37 134,03 2019/12/30 09:19:18 2019/12/30 09:23:09 2019/12/30 09:27:00 00:07:41 7,19 272,04 180,16 2019/12/31 02:04:17 2019/12/31 02:09:12 2019/12/31 02:14:07 00:09:49 19,47 210,64 79,04 2019/12/31 03:40:07 2019/12/31 03:45:30 2019/12/31 03:50:53 00:10:45 60,66 247,34 80,09 2019/12/31 05:16:46 2019/12/31 05:22:10 2019/12/31 05:27:35 00:10:49 84,31 271,60 95,64 2019/12/31 06:53:27 2019/12/31 06:58:46 2019/12/31 07:04:04 00:10:36 42,22 282,03 124,52
    1 punkt
  10. Tak, NGC 2683. Zimowe Albireo to 145 CMa / h 3945.
    1 punkt
  11. Głowa do góry! - Ewa Stokłosa Czytaj więcej ? Wyświetl pełny artykuł
    1 punkt
  12. Mam BCO 6mm i właśnie kupuję na giełdzie ESa 6.7mm 82* do porównania. Jak tylko okular przyjdzie i będzie pogoda oraz czas to protestuje opiszę swoje wrażenia z porównania ESów i BCO.
    1 punkt
  13. Mnie to wygląda na odblask wewnętrzny; światło od gwiazdy jest na tyle silne, zaś wnętrze tubusu na tyle słabo wyczernione, że światło gwiazdy odbija się od wnętrza tubusu i trafia do aparatu.
    1 punkt
  14. Gratulacje Tomasz! http://www.astrobin.com/422847/?nc=iotd
    1 punkt
  15. Po wczorajszym wypadzie można oficjalnie dodać miejscówkę Sulejewo Folwark jako oficjalną. 52°09'42.5"N 16°52'21.2"E 52.161800, 16.872541 https://www.google.pl/maps/place/52°09'42.5"N+16°52'21.2"E/@52.1618072,16.8714613,216m/data=!3m2!1e3!4b1!4m6!3m5!1s0x0:0x0!7e2!8m2!3d52.1618003!4d16.872541
    1 punkt
  16. Pełna zgoda. Są dość popularne. Łatwo je kupić na giełdzie i łatwo odsprzedać. Średniaki o dobrym stosunku jakości do ceny. ?
    1 punkt
  17. Gratulacje! Szczególnie ze to ostatni dzień w tym roku
    1 punkt
  18. Witam, czy został jeszcze kalendarz bo chętnie bym zakupił.
    1 punkt
  19. Kolejny świetny kadr z pyłem mniam, mniam
    1 punkt
  20. Piękny kadr - lubię takie gdzie pełno jest pyłu.
    1 punkt
  21. W użytku mam dwa ES, a mianowicie 11mm i 6,5mm, oba 82°. W swiatłosile 4,5 sprawdzają się idealnie, gwiazdy szpilki praktycznie w całym polu, no i to szerokie pole, polecam. Pozdrawiam!!!
    1 punkt
  22. Dzisiejszy szybki "strzał" z okna, na żywo wyglądało to lepiej: ciemne chmurska niczym czarne skrzydlate stwory lecące po niebie a nad nimi Księżyc i Wenus
    1 punkt
  23. Ja mogę dodać tylko tyle (rozmawiałem już z Dexterem na ten temat) że kolimowałem w swoim życiu parę lornetek i zawsze jak ustawiłem idealnie ten sam obraz w lewym i prawym oku to nie dało się patrzeć Tz może to dziwne ale złożenie obrazu wymagało lekkiego zezowania. Dopiero kiedy obraz został ustawiony z lekkim przesunięciem w poziomie jakby na zewnątrz, wszystko było tak jak trzeba. Przypuszczam że wynika to z tego że lewe i prawe oko nie odbiera nigdy tego samego obrazu jednocześnie i nasz mózg domaga się tego przesunięcia. Mogę jeszcze dodać że miałem w swojej krótkiej karierze na pewno ponad 10 różnych lornetek i w każdej obraz był lekko przesunięty w poziomie, porównując lewe i prawe oko. Mniej lub bardziej ale zawsze przy czym kolimacja była prawidłowa Co innego kiedy obraz przesunięty jest w pionie.
    1 punkt
  24. Od bardzo dłuższego czasu, czerwień od zachodzącego Słońca, jak to cieszy ?
    1 punkt
  25. Po podsumowaniu astro czas na samoloty. Top 10 2019 roku: 1. Korean Air chowający się za smugą. 2. B748 tureckiego rządu z prezydentem tego kraju na pokładzie w drodze na sesję ONZ w NY. 3. Ukraiński IŁ76 w towarzystwie dwóch Su-27. 4. Air India na B77W. Piękno samo w sobie. 5. Inauguracyjny lot ANA z Wiednia i od razu w malowaniu SW R2-D2. 6. MD11 Lufthansa z przepiękną iryzacją. Zdecydowanie strzał roku. 7. IŁ62. I tyle wystarczy. 8. Dreamliner American Airlines, długo wyczekiwany i wreszcie pojmany. 9. Tranzyt A388 na tle Słońca. 10. Atlas Air w klimatycznym ujęciu.
    1 punkt
  26. Przykładowe obrazki, które kiedyś leciały z ISS: Dyplom z sierpniowej akcji obrazkowej
    1 punkt
  27. Tutaj jeszcze fajny temat o kolimacji. Po angielsku, ale są świetne zdjęcia. https://stargazerslounge.com/topic/126460-checking-and-performing-conditional-collimation-using-bahtinov-masks/page/2/
    1 punkt
  28. Gdy Słonko wciąż świeci wysoko, a jego ostatnia aktywność plamotwórcza jest momentami imponująca, wielkim grzechem jest nie obserwować i nie doświadczać tych pięknych widoków. O ile zwykle zakupienie folii Baadera ND5 nie stanowi żadnego problemu, o tyle oprawienie - już może. Po sobie widzę, że zakupiona folia potrafi przeleżeć długie miesiące, a plamy uciekają. Dlatego chcę przedstawić prosty, tani i dość szybki sposób oprawienia folii ND5, który jest przy tym rozwiązaniem całkiem trwałym. Patent podpatrzyłem u Krzyśka w gdańskiej Delcie, sam nieznacznie go modyfikując. Każdy potem i tak będzie mógł robić po swojemu, ale kilka najważniejszych punktów pewnie zostanie takich samych. Składniki: 1. karton odzyskany z pudełka. Ma on jakąś nazwę, a generalnie chodzi o to, żeby był i sztywny i zarazem podatny na pewien rodzaj obróbki, kluczowy w całej akcji. Taki karton można też kupić w sklepach plastycznych (np. w formie arkusza B1), ale powszechnie stosuje się go jako materiał na średnio-cienkie pudełka. W moim przypadku był to karton po lidlowym kasku rowerowym (ach, te związki Lidla z astronomią...!). Na zdjęciach będzie widać, o jaki rodzaj chodzi. 2. taśma - może być najwspanialsza na świecie szlachetna odmiana srebrna, ja użyłem czarnej odmiany - ponoć trwalsza (takich legend się nasłuchałem). Taka zwyklejsza - przezroczysta lub szara - też się przyda. 3. folia ND5. Naprawdę przydaje się do robienia filtrów z folii ND5 ;-) 4. akcesoria do obróbki - nożyk introligatorski, szklanka, nożyczki, deska do krojenia itp. Proces obróbki wygląda mniej więcej tak: 1. Wycinamy kwadrat z kartonu o wymiarach nieco większych niż zakupiony kawałek folii. W przypadku mojego Oberwerka Ultra 15x70, folia miała wymiar 10x10 cm, a kartonowy kwadracik 11x11 cm. 2. Bierzemy szklankę, której średnica odpowiada średnicy tubusów. U mnie idealnie sprawdziła się szklanka po Nutelli (yyy, znaczy szklany słoiczek ;-)). Jej średnica jest nieco większa niż wewnętrzny wymiar oprawy obiektywu, ale mniejsza niż zewnętrzny. Dzięki temu miałem szablon umożliwiający mi łatwe wykonanie otworu nieco większego niż obiektyw, ale mniejszego niż średnica tubusu. Czyli - nie tracę apertury ani rozdzielczości, a zarazem nie ma opcji, żeby tubus mógł przedziurawić mi folię. Szklankę przykładamy na środek kartonowego kwadracika. Warto zadbać o jak najprecyzyjniejsze umiejscowienie tego kółka, na samym środku (nie bójmy się poświęcić na to nawet paru minut). Obrysowujemy kółeczko. 3. Mocno dociskając szklankę z góry, wycinamy kółko nożykiem. Powoli, ostrożnie, najdokładniej jak umiemy. Warto użyć nożyka introligatorskiego dbając o to, żeby zawsze używać ostrej, świeżo odłamanej końcówki. 4. Bierzemy drugi kwadracik - powinien być jak bliźniak jednojajowy. Im dokładniej oba wycięte, tym mniejsze prawdopodobieństwo jakiejś wtopy. Ustawiamy drugi kwadracik pod pierwszym, obrysowujemy drugie kółeczko. 5. Poprawiamy naszym (np. nutellowym) szablonem, a następnie nożykiem. Przykładamy, sprawdzamy czy zewnętrzne krawędzie i wycięte kółka idealnie się nakładają. Następnie zaznaczamy jeden narożnik, np. nakłuciem szpilki, żeby później nie szukać idealnego dopasowania (bo nie będzie jak). 6. Wycinamy pasek, który będzie tą częścią oprawy, którą będziemy nasuwali na tubusy. Pasek wycinamy w poprzek plisowania - zaraz będzie jasne dlaczego. Szerokość paska powinna umożliwiać pewne osadzenie oprawy, ale też nie ma co przesadzać. W moim przypadku było to 3,5 cm. 7. Uplastyczniamy pasek - bierzemy w dwie ręce i przeciągamy o kant stołu po kilka - kilkanaście razy, żeby nie łamał się w żadnym miejscu, ale żeby cały był skory do objęcia tubusu. 8. Przymierzamy pasek do tubusu, a następnie przycinamy na długość obwodu tubusu. Ja, żeby było równiej, nie robiłem żadnych zakładek - długość miała być idealna i już. Pamiętajmy, żeby dać odrobinę luzu, który potem umożliwi łatwe zdejmowanie i zakładanie oprawy. Oczywiście założony filtr nie powinien spadać, nawet gdy złapiemy lornetę obiektywami do dołu. Przycinając próbnie pasek warto też mieć na uwadze starą zasadę, że łatwiej kijek ocienkować niż go potem pogrubasić. Jeśli to się udało - bierzemy taśmę i przyklejamy mały pasek. 9. Kładziemy lornetę na brzeg stołu z nałożonym paskiem (w zasadzie - obręczą) i oklejamy większym kawałkiem taśmy (uprzednio odciętym). W zasadzie wystarczy równo zacząć, a potem obracać kartonową obręczą, dbając o odpowiednie napięcie taśmy. Powinno wyjść równo i dokładnie. 10. Bierzemy nożyczki i robimy "stokrotkę", nacinając kilkanaście razy taśmę, w możliwie równych odstępach. Ja dałem 12 (podzielne przez 4) nacięć, żeby było łatwiej ze złapaniem wcześniej wyciętych kwadratów. 11. Zawijamy płatki do tyłu, żeby można było równo przyłożyć kwadratowe elementy bez przedwczesnego przyklejania. Oczywiście zawijamy na tyle delikatnie, żeby odklejenie płatków nie było żadnym problemem. 12. Przykładamy pierwszy kwadrat, łapiemy go kilkoma płatkami. 13. Stawiamy lornetę na stole, rozwijając wszystkie płatki i starannie je przyklejając. Wystające płatki stokrotki zostawiamy tak, jak są. 14. Bierzemy drugi kwadrat i kładziemy na nim folię ND5. Najpierw umiejscawiamy dokładnie przy pomocy małych kawałków taśmy starając się, aby folia nie była ani pomarszona, ani zanadto napięta. Potem oklejamy większymi paskami. 15. Nakładamy kwadrat z folią na drugi. Jako, że otwór mamy zasłonięty folią ND5, w tym momencie bardzo przydaje się precyzja wcześniejszego wycinania i oznaczenie rogu szpileczką. Łapiemy drugi kwadrat wystającymi płatkami taśmy. 16. Oklejamy wszystkie brzegi taśmą. Opcjonalnie - możemy wcześniej uciąć rogi kwadratów, dzięki czemu obie oprawy nie będą o siebie zahaczać. No i nawiązujemy w ten sposób do pięknych Pablitusów ;-) 17. TA-DAAAAM! Mamy gotową oprawę! 18. Cholera! Jeszcze na drugi tubus! Tak więc niesieni entuzjazmem powtarzamy operację od punktu pierwszego do szesnastego. 19. TA-DAAM! Możemy obserwować Słońce! 20. Cholera! Okazuje się, że zabraliśmy się za późno i najbliższe obserwacje Słońca będą najwcześniej jutro. 21. Przychodzi niż i tygodniowe zachmurzenie, ale i tak jesteśmy dumni. Jak widać na załączonych obrazkach, cała praca ma charakter wybitnie chałupniczy, a efekt oddaje to chałupnictwo. Być może zrobicie to ładniej, używając lepszych narzędzi. Grunt, że można osiągnąć zadowalający (czyli przede wszystkim - skuteczny!) rezultat w bardzo prosty i dostępny sposób. Mam nadzieję, że powyższy przepis spowoduje wzrost ilości bezpiecznych obserwacji Słońca! Miłego oprawiania i przede wszystkim - miłego i bezpiecznego oglądania!
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)