Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.05.2020 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. 06/05/2020 - data odkrycia ósmej supernowej w M61. Póki co jaśnieje i za ok tydzień dojdzie do swojego maksimum (prawdopodobnie). Wczoraj w podłych warunkach (chmury, Księżyc) udało się złapać 10 klatek. Każda w zasadzie miała inne tło przez latające badziewie po niebie ;/ Dlatego nie przykładałem się za bardzo do obróbki to nie ma też z czego.
    5 punktów
  2. Hej! Wykorzystałem wczorajsze okienko pogodowe między zapadnięciem zmroku a wschodem Księżyca - każde ze zdjęć to około 1h naświetlania (klatki po 1 minutę). Te pionowe słupy to oczywiście elektrownie wiatrowe - mimo, że na dole cisza była jak makiem zasiał, to na wysokości 70 metrów musiało nieźle wiać, bo młóciły powietrze nieustannie. I przy zmianie kierunku jęczały jak opętane Przy okazji pytanie techniczne: ktoś wie skąd wzięły się przerwy między gwiazdami? Interwał w jednym aparacie wyznaczał wężyk (wymuszone 1 sek przerwy) a w drugim Magic Lantern (niby zero przerwy) a w obu kadrach mam to samo. Czy 1 sekunda na tak szerokim kadrze może mieć aż takie znaczenie...? Kadr pionowy: Canon EOS 700D mod, ISO 400, Sigma 8-16mm @8mm, f/5 Kadr poziomy: Canon 5D MkII, ISO 400, Samyang 14mm f/2.8 @f/4
    5 punktów
  3. Nie będę podawał danych na jej temat bo często była opisywana na forum. Z mojej strony to trzeci raz fotografuję tą galaktykę z różnymi efektami. Tym razem przyłożyłem się bardziej aby pokazać znacznie coś więcej w niej na miarę mojego nieba jak i swoich możliwości. Całość materiału zbierana zdalnie w moim obserwatorium w warunkach podmiejskich refraktorem TSAPO130 i kamerą QHY 695A . Zdjęcie to efekt połączenia LHRGB w ilości 18 godzin zbierania materiału w różnych warunkach pomiędzy 01.04 a 17.04.2020 r. 5 godz. Luminancji, 10 godz. Halfa, 3 godz. RGB. Miłego oglądania.
    5 punktów
  4. Kolejna eMka do kolekcji M3. Tym razem Newtonem 150/750
    4 punkty
  5. 4 punkty
  6. A dzisiaj takie baranki
    4 punkty
  7. W obserwacji z dzisiejszej nocy Astrometrica z katalogiem UCAC-4 pokazała mi 14.65m, ale będzie jaśnieć i maksimum przed nami. Sądzę więc, że podczas nowiu możesz spodziewać się ją dostrzec. Wszystko oczywiście zależy od pogody (na którą ja się pogniewałem, właśnie z powodu tej supernowej )
    4 punkty
  8. Kolejny weekend, kolejne parę godzin pracy. Spektakularnych efektów brak, bo większość czasu spędziliśmy na szlifowaniu wewnętrznych krawędzi. Niemniej jednak udało nam się wyfrezować gniazda dolnych klatek i dociąć rurki Odchudziliśmy również trochę konstrukcję nawiercając w podstawach celi otwory co dało nam zaskakujące 400g zysku na wadze!
    4 punkty
  9. Wyobrażacie sobie, że stoję po łydki w otwartym Bałtyku na wysokości miejscowości Orzechowo - na wschód od Ustki? Czystość wody normalnie powala Fale jak na jeziorze w spokojny dzień. A temperatura dzisiaj +24,8*C w cieniu.
    3 punkty
  10. Takie się teraz nad Ustką szwendają i cieplutko prawie 20*
    3 punkty
  11. Takie fajne chmurki wczorajszego wieczoru u mnie zawitały. :).
    3 punkty
  12. Chmur soczewkowatych się wysypało A prócz nich na drugim zdjęciu słoneczne halo
    3 punkty
  13. Zaraz napiszecie, że uczepiłem się zaskrońców ale co zrobić jak podczas dzisiejszego szwędania się po Dolinie Rzeki Gąsawki (ok. 60 km od Inowrocławia) trafiliśmy dwa zaskrońce podczas polowania Canon EOS760 i Tamron 70-300 Tutaj Mona i jej Nikon P900 w akcji
    2 punkty
  14. Z jednej strony to prawda... z drugiej... żyjemy w czasach gdzie dostęp do informacji jest łatwy jak nigdy. Czy dostęp do wiedzy też? Czy informacja jest prawdziwa, zafałszowana z premedytacją, czy tylko przez przypadek. Każdy może napisać teraz książkę, bloga, czy zrobić film, mianować się ekspertem i prowadzić konferencje. Ktoś powie korzystaj z zaufanych źródeł... Pisząc Obiekty Tygodnia już kilkukrotne musiałem poprawki w Wikipedii robić. Niby drobiazgi, ale... cokolwiek czytasz w dzisiejszych czasach, musisz się dwa razy zastanowić, zanim uznasz to za fakt, a nie opinię. Szkoda, że tak mało z astronomii uczą teraz w szkołach. W moim liceum moja polonistka kazała nam oglądać Wenus i znaleźć dzieła mówiące Jutrzence i Hesperos... To była praca domowa, którą pamięta się całe życie... Nigdy nie wiadomo, kiedy ktoś się zastanowi co widać na niebie. Przypomina mi się pierwszy rozdział kultowej książki autorstwa Stephena Jamesa O?Meara "The Caldwell Objects": On one spring evening in the 1980s I was working late at Sky & Telescope, which is produced in three old yellow houses in Cambridge, Massachusetts. My office was on the second floor of one of those buildings, and my desk faced a window that looked out to the south. Everyone else had gone home, the Sun had set, and the stars were just beginning to shine. I love the subtle tones of twilight and soon found myself gazing out the window, transfixed. That?s when the phone rang. Usually I wouldn?t take a call after hours, but this time I did . On the other end of the line the faint, slightly strained voice of an elderly man asked, ?Could you tell me the name of the yellow star shining outside my window??At first I thought the call might be a prank, but the tone of the man?s voice told me otherwise; it had an almost dire quality to it, like that of a sick child asking for comfort. ?I remember seeing the star when I was a child,?he explained, ?but I never bothered to learn its name.?He paused a moment to catch his breath. ?You see, I?m dying.?An electric shock raced up my spine. For a moment I didn?t know how to react. I wanted to say something sympathetic; instead, I asked him where he was looking. The star was low in the east, he replied. Without looking, I knew his star. Still, I had to be certain. He deserved that much. I asked the man to hold on, then ran downstairs and dashed outside. The air was cool and still, and it smelled sweet. Looking to the east I saw a stand of trees bursting with fresh spring leaves. How ironic, I thought, as I spied his star above them. And for the first time I really saw that star and realized its significance. I returned to the phone and, with a voice that was both excited and solemn, said, ?It?s Arcturus.?I paused, then added, ?or Hoku-lea, the Hawaiian star of gladness, the star that leads great voyagers home.?I heard a sniff on the other end of the line, followed by a whispered ?Thank you.?The phone clicked. I never learned the man?s name. I?ll never forget that call. It made me realize how important the stars are to humanity, how comforting they can be in times of distress. But why, I wondered, had this man never bothered to learn that star?s name or to pursue his interest in the night Sky? There?s so much in the heavens to delight our eyes and warm our hearts. P.S. Z góry przepraszam, że nie przetłumaczone, ale w dzisiejszych czasach można skorzystać z translatora online.
    2 punkty
  15. robinku, dziękuję że doprowadziłeś mnie do pionu.
    2 punkty
  16. To trochę więcej niż 30 lat..... Ale czy odpowiedź na proste pytanie i to dość sensowne nie może być prosta? Czy w ten sposób nie zyskamy zwolennika? O na tym forum pomogli....
    2 punkty
  17. lulu nie wszyscy to prowokująco zachowujący się płskoziemcy i wybacz, że to powiem ale Twój sarkazm jest nie a miejscu
    2 punkty
  18. Słyszałem że jest to udający Wenus nadajnik 5G, za pomocą którego Rząd Światowy kontroluje społeczeństwa i rozsiewa koronawirusa. Wenus została w związku z tym wyłączona i wycofana z użytku. Nadmieniam, że jest to informacja tajna - bardzo proszę o jej nierozpowszechnianie, zwłaszcza nie publikowanie jej na portalach społecznościowych, fejsie i tiktoku.
    2 punkty
  19. Oczami wyobraźni ? 9 maja, seeing kiepski ale coś tam się udało wyskrobać. Widzę że na lepszy na tej wysokości nad horyzontem już chyba nie mogę liczyć.
    2 punkty
  20. Po niecałym miesiącu postanowiłem odwiedzić 3 kometki. 1 wczoraj przy pełni Munia i mleku na niebie a dzisiaj Panka i Atlasika z jeszcze schowanym Muniem i całkiem fajnym niebie Atlasik niziuteńko i w światłach portu: Atlasik drugi dzisiaj wyżej znacznie i malutka NGCka przy okazji: I dzisiejszy Panek: Wszystkie złapane Apusiem 90/600 i QHY 183C przy 180s gainem 11 i offsetem 12 posadzonym na iOptronku ZEQ25GT.
    2 punkty
  21. Se dzisiaj przeleciał nad moja głową.
    2 punkty
  22. Dawno nic nie wrzucałem, więc oto jest: łańcuch Markariana 106 x 60s. Składane w ASTAPie, obrabiane w Pixinsight. Standardowo daleko do poziomu zadowalającego, ale małymi kroczkami do celu.
    2 punkty
  23. Po odniesionym sukcesie z sześciocalową wersją lornety apetyt na więcej cali wzrósł, tak więc naturalnie kolejny projekt znalazł się na desce kreślarskiej. W tym wypadku, razem z @Piotrek K. ruszamy z budową Bino Newtona z dwóch Synt 254/1200 mm, a ten temat będzie służył jako dziennik budowy Główne założenia projektu: - Konstrukcja trussowa, składająca się na 5 części i pozwalająca wpakować teleskop do bagażnika hatchbacka/sedana - Klatka dolna będzie wspólna dla dwóch luster - Sklejka, aluminium i stal - Obracane górne klatki w celu regulacji rozstawu oczu - Okulary w standardzie 1,25 cala - Kolimacja LG od góry Co mogę więcej dodać? Zaczynamy jutro od wycięcia pierścieni górnych klatek
    1 punkt
  24. Przedstawiam skrócona wersje opisu budowy obserwatorium astronomicznego dla miłośników w Żaganiu. Zaprezentuje tylko skrócony opis na wypadek, gdyby ktoś chciał kiedyś z tego skorzystać, potrzebował pomocy czy informacji oraz potrzebował inspiracji. W 2009 roku w Żaganiu powstał Sekcja Astronomiczna dla miłośników astronomii z miasta i okolic. Zrazu zamierzyliśmy budowę obserwatorium dla miłośniczych i edukacyjnych obserwacji nieba. I choć wydawało się, że dla takiego budżetu miasta to pikuś, a włodarzom spodobało się powstanie takiej grupy bo miasto ma tradycje astronomiczne, to jednak jak szybko pomysł powstał tak szybko zasnął. Po kilku latach udało nam się zainicjować budowę sieci obserwatoriów przyszkolnych. Pomimo kosmicznego budżetu władzom nie udało się doprowadzić tematu do realizacji. W myśl powiedzenia: "jak chcesz by coś było zrobione dobrze to zrób to sam" , zachodziłem w głowę jak to zrobić własnym sumptem? Władze chciały wielkiego pomniku historii i sukcesu a my funkcjonalnej konstrukcji. My chcieliśmy na peryferiach dla lepszego nieba, władze w centrum miasta. Jak woda i ogień. Lata leciały i nie wiele się działo. Rozglądając się po różnych realizacjach zastanawiałem się jak zrobić wersję rozwojową. Od kiedy pojawiła się firma w Polsce budująca RollOff marzenie stawało się bardziej realne. Coraz więcej ludzi budowało swoje gniazda astronomii i było czemu się przyglądać. Wreszcie dotarłem do ciekawej realizacji skrupulatnie opisanej (Małe obserwatorium obrazowe). Zaciekawiła mnie ona bo zdałem sobie sprawę, że jestem w stanie coś takiego wykonać. Organizowałem nam sesje astrofotograficzne na moim podwórku koło domu. W ten sposób zgromadziliśmy potrzebną nam technologię. Nic wielkiego, ale coś tam można było już podziałać. Załatwiłem w 2019 roku dzierżawę kawałka gruntu pod nasz przybytek. Załatwiłem zgodę na postawienie konstrukcji i w listopadzie zaczęło się kopanie pod fundamenty. fundament wiązał, a ja udałem się na zasłużona operację by nie zaprzestać chodzenia o własnych siłach. W styczniu pogoda dopisała by dalej kontynuować. W garażu powstał tymczasowy warsztat. Tam powstały ściany i dach. Koniec marca konstrukcja była zamknięta. Całość wykonałem swoimi własnymi dwoma rękoma. I nastała koszmarna pandemia. Drobiazgi i drobiazgi zajmowały każdy dzień ale całość już zaczynała działać. Wichury zmusiły mnie do zastosowania dachu z jednym spadkiem, ale od razu się przetestował. Nigdzie nie odlatywał, a dodatkowe zabezpieczenie trzyma go na miejscu gdyby jednak gdzieś mu się spieszyło. Pomalowanie zabezpieczyło ściany z OSB przed wodą. Kolor obniża o kilka stopni temperaturę a i wnętrze szybko stygnie. Dobra wentylacja likwiduje wilgoć. Teleskop stanął na statywie na trzech płytach betonowych. Ale Krzysiek Kołłątaj postanowił, że podaruje nam do obserwatorium pier. Stał u niego w piwnicy, bo od lat z niego nie korzystał. I zamiast czekać na pier rok, jak planowałem, zaczynam kopanie kosmicznej dziury na fundament dla niego. Za kilka dni powinien stanąć na swoje miejsce a za miesiąc można będzie go wyregulować ostatecznie - wg. instrukcji beton powinien związać. Pozostanie nam do wykonania napęd dachu. Wszystko po to by osiągnąć zaplanowaną zdalna obsługę dla całego sprzętu. Tymczasem otwieramy go i zamykamy ręcznie. Obserwatorium zasadniczo jest przeznaczone do obserwacji astrofotograficznych. Do wizualnych podróży powstanie obok stanowisko dla Dobsona 10" i MEADE LS 6". Teleskop będzie obsługiwany przez Internet i siec lokalną. W zasadzie już jest. Pierwsze testy pokazały, że wszystko działa jak należy. Trochę czasu zajmuje skalibrowanie programów i opanowanie sztuki na tyle by można było przeszkolić pozostałych. Po drodze posypał nam się laptop. Ale udało się zdobyć następny. Będzie jednak trzeba go wymienić na nowszy sprzęt z Windows 7, bo obecny XP obsługuje już tylko starsze wersje programów. Niebo bez szału ale 4 mag wyciąga. Jest nieco światła jak to przy ulicach. Na północy łuna od Żagania. Wielkiej astrofotografii tu nie będzie, ale celem było poznawanie przez młodych i dorosłych kosmosu za pomocą kamery. W czasie pokazów nieba często słyszymy, że w Internecie to są takie i takie zdjęcia a tu ledwo coś widać. Ludzkość już się tak obyła z obrazami VLT i Hubble'a , że grymasi na widok szarych plamek. A po za tym można próbować astrometrii planetoid, no i w ogóle mierzenia nieba i obiektów. Tu nie ma tematów zakazanych. Każdemu z osobna trudno byłoby sobie zgromadzić nawet tak prosty sprzęt. Do tego go uruchomić i wozić w różne miejsca. Jest to nie tyko świetna zabawa. Koszt budowy objął same materiały. To jakieś 2000 zł. Około, bo jeszcze idą drobiazgi wcale nie takie tanie. Beton na fundament pod pier to 150 zł. Przy takich dotychczasowych kosztach to nie jest kropla. Sam napęd będzie kosztował ponad 600 zł, a to i tak będzie bardzo tanio - no chyba, że montujemy coś zupełnie sami. Ale okazuje się, że można sobie na coś takiego pozwolić. Koszt sprzętu już dwukrotnie przewyższa koszt budowy. Pewnie nie jest ono trwałe na 50 lat. Może za kilka lat powstanie coś solidniejszego, a może nie będzie takiej potrzeby. Obecnie spełnia ono swoje zadanie. Chroni sprzęt, Wytrzymuje ulewy i wichury. A obok rosną już ogórki i fasola. Pozostaje satysfakcja, że wróciliśmy do korzeni. W Żaganiu w latach 1628-1630 mieszkał Johannes Kepler. Stąd wyruszył do Ratyzbony gdzie w podróży zmarł. W Żaganiu przed wojną działało planetarium i obserwatorium prywatne. Było nawet obserwatorium w szkole gimnazjalnej i ówczesnym liceum - to było miasto niemieckie. Wojna zmiotła je z powierzchni ziemi. Przez 10 lat udało nam się oswoić ludzi z astronomią. Traktują ją już jak normalna naukę. Wątek na naszym forum - Gwiezdne Wrota - tu jest cała historia. Żagańskie Obserwatorium Astronomiczne - opis w serwisie Gwiezdne Wrota
    1 punkt
  25. Wrzucam rezultat wczorajszych wieczornych, krótkich obserwacji Wenus. Szkic przy teleskopie zrobiony na szybko, ze względu na nadciągające z zachodu chmury. W domu tylko drobne poprawki. Szkic ołówkiem na białym papierze, kolory odwrócone w gimpie.
    1 punkt
  26. Tutaj sama Dolina Rzeki Gąsawki
    1 punkt
  27. Taki sposób to się nie sprawdzi. Te nasadki dają obraz prosty, nie odwrócony, ani nie zamieniony stronami. Obraz wytworzony przez okular lunetki biegunowej, jest powiększony w tej nasadce 1 lub 2,5 x. Ona działa na zasadzie lupy. Jeśli wykręcisz oryginalny okular z lunetki, to nie da się wyostrzyć obrazu. Odległość od obiektywu lunetki, będzie za duża. Musiałbyś skrócić jej tubus, o długość toru optycznego nasadki kątowej. Nie wiem jaką ogniskową ma lunetka w Star Adwenture, ale trzeba by dorobić połączenie tubusu lunetki, z nasadką. Musiałbyś także dorobić tuleje w która wkręcisz oryginalny okular lunetki, i by dało się ją wsunąć w nasadkę kątową. Jeśli masz drukarkę 3D, to możesz sobie takie tulejki wydrukować. Pamiętaj, że każdy paproch który wyląduje na wewnętrznej stronie wygrawerowanej mapki z polarną, będzie doskonale widoczny. Nie wiem czy warto się w takie coś bawić. Można czasem trafić na używaną, w przyzwoitej cenie.
    1 punkt
  28. Ludzie całe życie zamknięte w telefonach mają. Finanse, bankowość, zakupy, praca. Ale na proste pytania odpowiedzi sami nie znajdą. A w telefonie jest GPS, kompas, są darmowe aplikacje astro. Po prostu wtórne średniowiecze ze smartfonem w dłoni. Jakby ich przenieśli 30 lat wstecz to jakby trias, jura, kreda.
    1 punkt
  29. Mak do US owszem, ale na pewno nie na tym montażu. Do obserwacji planet i Księżyca gdzie na dużych powiększeniach wypatrujemy często drobnych detali na granicy widoczności bezwzględnie wymagany jest stabilny montaż.
    1 punkt
  30. Wczorajsza Wenus, Faza 18%. 8.05.2020 godz. 21:10. Newton Minimo 300/3600. ASI 178 MM na ASA DDM 60. Filtry UV Baader i Astronomik ProPlanet 742. Po 5000 klatek avi . Kolorystyka zbliżona do wizualnej postaci planety: Wysoki kontrast kolorów: Edytowane teraz przez wessel
    1 punkt
  31. No to my dziś obserwowaliśmy Wenus.
    1 punkt
  32. Piotrze, jakim szkłem da się wyciągnąć tak DM bez prowadzenia?
    1 punkt
  33. Poprzedni sezon był wyjątkowy jeżeli chodzi o grzyby - to prawdziwkowy "urobek" jesiennej wyprawy z Moną. Styczniowe grzyby już powoli nie dziwią..
    1 punkt
  34. Zaskroniec uchwycony podczas majówkowego spaceru w miejscowości Topiło, okolice Hajnówki EOS 760 Tamron 70-300/260 5,6
    1 punkt
  35. Gratulacje dla Łukasza, zasłużył chłop Dziękuje Wam za głosy oddane na moją pracę!
    1 punkt
  36. Tak, kwarantanna każdemu dała w kość, ale dzisiaj nadgoniliśmy trochę pracy. W ciągu 5 godzin we dwóch wycięliśmy praktycznie wszystkie elementy składowe teleskopu. Pozostało jedynie zaprojektować podstawę Dobsona oraz wyciąć płozy. Postawiliśmy na autorski projekt obracanych na mimośrodzie klatek dolnych razem z celami. Przypominam, że to surowe elementy, wycinane ręcznie, po wstępnej obróbce, estetyka będzie dopiero na koniec
    1 punkt
  37. Przeleciało dzisiaj kilka balonów na niebie za oknem, wyjątkowo rzadki tutaj widok:
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)