Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.05.2020 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. W tym roku rozpocząłem zabawę w foto planetarne i generalnie opisuję swoje postępy tutaj: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=4&t=57160&start=0 Ale zważywszy na rewelacyjne warunki dzisiejszego poranka pochwalę się i tu. Moje kolejne i tym razem dzięki warunkom najlepsze podejście do Jowisza. Mój zestaw to newton 200/1000, barlowy GSO 2x i 3x, kamera T7C i filtry. W drodze z Wuhan także koło filtrowe. Dzisiaj zdążyłem upolować Jowisza przy Barlow 2x, zarówno w kolorze (filtr UV/IR cut) jak i w podczerwieni (filtr IR Pass). Dzisiejszy seeing oceniam na 8/10 a w porywach nawet 9/10. Jak dotąd najlepsze warunki jakie miałem podczas mojej krótkiej przygody z planetami. W załączeniu po kolei: UV/IR cut, IR Pass i kompozycja. Fotografia wymaga jeszcze obróbki, ale jak zwykle brak czasu. Poczeka sobie na dopracowanie do najbliższej pochmurnej nocy
    11 punktów
  2. M13, bez żadnego opisu... Dane: NEQ-6 SYN SCAN, TS TRIPLET APO 90/600, TS 80/330, ALccd 5T, ATIK383L+L - 50x300sRGB - 10x300s na kanał
    10 punktów
  3. NGC 4631 potocznie zwana jako Wieloryb jest galaktyką spiralną z poprzeczką znajdującą się w gwiazdozbiorze Psów Gończych. Na niebie widoczna jako obiekt 9,0 magnitudo o rozmiarach 15,2? x 2,8? kątowych. Odległość jaka nas dzieli od niej to 25 milionów lat świetlnych a jej rozmiary sięgają 140 tysięcy lat świetlnych. Nad nią znajduje się galaktyka NGC 4627 która jest satelitą tej galaktyki. Na zdjęciu na lewo poniżej znajduje się galaktyka NGC 4656 która swym kształtem przypomina kij hokejowy. Na niebie świeci jako obiekt 10,1 magnitudo o rozmiarach 15,3? x 2,4? kątowych. Zniekształcenie tych galaktyki spowodowane jest prawdopodobnie wspólnym oddziaływaniem grawitacyjnym na siebie w przeszłości gdy zbliżyły się na niewielką odległość. Materiał zbierany w warunkach podmiejskich refraktorem TSAPO 130 i kamerą QHY 695A w ilości 5 godz. Luminancja, 6 godz. 15 min. RGB.
    5 punktów
  4. 10 maja z rana pierwsze podejście do Jowisza - po 4 rano na jaśniejacym niebie. Szału nie ma, trzeba poczekać jeszcze parę tygodni, przyanjmniej na górowanie na w miarę ciemnym niebie. SCT 8" + ASI 224 (kolor io tak poprawiony bo wyszedł zielonkawy): I pierwsza próba z metanem -- SCT 8" + Chameleon2 + Baader Methane. Strasznie ciemno - musiałem nagrywać klatki aż 2 sek ( przy Wenus jako podczerwieni wystarczało z kilkadziesiat ms). aby było coś widać na ekranie, ale 4 rano i niebo jasne już, trzeba poczekać aż będzie ciemno, miejmy nadzieje, że będzie lepiej.
    4 punkty
  5. Poświęciłem się dla Was i mimo epidemii zrobiłem wielką wyprawę. Utopiło się w Bałtyku na wysokości Ustki o 20:59
    4 punkty
  6. Dorobiłem 3h materiału w klatkach po 120s F4 ISO1600 na mazurach i oto efekt Wyszło łącznie ok 4h materiału
    2 punkty
  7. Zależy co rozumiesz przez "budowę teleskopu". Kiedyś zabrałem się za samodzielne wykonanie lustra. Wyszlifowałem nawet prawidłowe sferyczne lustro 15 cm do teleskopu o stosunkowo małej światłosile, ale zamiast je dokończyć połakomiłem się na iluminator okrętowy 25 cm, podprowadzony Marynarce Wojennej (było to w czasach PRL więc o żadnych dedykowanych blankach i pyrexach nie było mowy). No ale niestety - tutaj sferyczne lustro by nie wydoliło przy większej światłosile, a jak przyszło do ręcznego wyprowadzania paraboloidy, to poległem. W efekcie nie zrobiłem ani jednego ani drugiego. Zmarnowałem tylko masę czasu, a przez wiele tygodni mój pokój usyfiony był karborundem, wszędzie stały menzury do wytwarzania kolejnych jego frakcji, właściwie całe życie kręciło się wokół tego szlifowania. Więc pierwsza rada - mierz zamiary na siły, bo bardzo łatwo nie tylko nic nie zaoszczędzić, ale wręcz zrobić spektakularną wtopę.
    2 punkty
  8. Niestety tak jest. Cała czołówka polskiej astrofotografii amatorskiej działa na CCDkach. Znam dwa wyjątki : Paweł Radomski i Marcin Paciorek. Tylko oni są w stanie zrobić CMOSem fotkę na poziomie starych CCDków. Reszta wyraźnie odstaje. PS. Przepraszam, jeszcze Szymek Ozimek, ale on się mało udziela.
    2 punkty
  9. Pozdrowienia z Gorlic (k. Zagórzan) od początkującego astromaniaka. Naprawdę w Zagórzanach są tak dobre warunki, że widać DM? Mieszkam na terenie Gorlic ale sąsiadów mam już z Zagórzan więc przy samej granicy i ciężko u mnie z widokami na Drogę Mleczną. Pewnie to te latarnie przy mojej ulicy wszystko psują ale, że już w Zagórzanach jest na tyle lepiej to się nie spodziewałem.
    1 punkt
  10. Ale ziarnista! Pięknie
    1 punkt
  11. Dlatego za z dzieciakami zrobiłem to: Frajda ogromna. Dzieci zadowolone... A tak na poważnie to nie wydaje mi się, żebyś zdołał coś zaoszczędzić. Jak chcesz zaoszczędzić kup używany na giełdzie.
    1 punkt
  12. Ta kometa po prostu przyleciała coś ze 3 miesiące za wcześnie
    1 punkt
  13. Nic nie zaoszczędzisz budując teleskop, nie robi się tego żeby zaoszczędzić pieniądze
    1 punkt
  14. Jak fajnie mieć teściów ?
    1 punkt
  15. Panowie, jest jeszcze kwestia mniej lub bardziej poruszanego tu budżetu. Jak ktoś ma do wydania kasę w wielkości powiedzmy używanego samochodu premium na super montaż, super kamerkę i super optykę to tylko pozazdrościć. Większość "zwykłych zjadaczy chleba" ma budżet mocno ograniczony i musi iść na kompromisy, a alternatywą jest po prostu zaprzestanie uprawiania tego hobby, bo kamerka lub optyka nie jest idealna - tak też nie można. A wady ma każdy sprzęt, droższy i tańszy. Pod warunkiem, że astro-fotograf się uczy, rozwija i wyciąga wnioski z błędów to moim zdaniem jest ok, nie ważne jakiej kamerki używa. Dobre zdjęcie można zrobić Canonem 350D, a beznadziejne kamerką za 30k PLN i oczywiście odwrotnie, a do "finalnego" sprzętu dochodzi się niekiedy latami przechodząc przez lustrzanki CMOS'y, CCD, reflektory etc.... Nawet wielki teleskop VLT w Chile zbudowany za ogromne pieniądze jakie polska astronomia nigdy w życiu nie zobaczy robi fotki z wyraźnymi wadami optycznymi/softowymi, których nie są w stanie wywalić w post-procesingu. Tylko pytanie: co z tego? Czy to mu coś ujmuje? Życzę wszystkim sporo radości z naszego hobby, nie ważne czy są w czołówce czy nie ? Koniec dygresji, bo zaczynam nie na temat pisać
    1 punkt
  16. No i wyszedł nam paradoks: tanie kamery CMOS są dla gości którzy zjedli własną wątrobę na astrofoto. Oczywiście mówimy o poprawnym technicznie zdjęciu a nie o zbiorze kolorowych plam i wielkich gwiazdach.
    1 punkt
  17. Tak naprawdę wiele zależy od umiejętności obróbki. Dużo osób często myśli że wystarczy kupić dobry sprzęt i będzie wszystko pięknie. Dobry sprzęt daje przede wszystkim materiał przyjemny w obróbce i dający możliwości. Wiele osób z dslr robi lepsze zdjęcia niż niektórzy sprzętem za 30 tys. W drugą stronę to samo. Często ktoś stara kamerka zrobi super zdjęcie bo zna sprzęt i wie co robić. Dużo osób dlatego myśli ze jak kupi kamerę to będzie miała super zdjęcia, nie wiedząc nawet właściwie po co zmieniają ani z czym to się wiąże. Sam czasami rozmawiałem z osobami które chciały zamienić lustrzankę na kamerę która była starsza, bez chłodzenia i z matryca 2x mniejsza z argumentem "no bo kamerka chyba jest lepsza" Za granicą jak się przyglądam paru stronom to mało kto przywiązuje wagę do jakości zdjęć. Dużo osób daje byle co a i tak każdy napisze "great image". Jest dużo mniej osób które naprawdę przykładają się do zrobienia bardzo poprawnego technicznie zdjęcia. Kamery zwo dają możliwość krótszych subow ale z drugiej są bardziej wymagające jeśli chodzi o samą optyke, prowadzenie i seeing. Dużo osób idzie tą drogą bo są tanie i daje to im możliwość tanim kosztem robić jakieś foty. Podsumowując, każdy sprzęt ma swoje mankamenty i mało kto się z nimi liczy. W przypadku kamer Asi to prawda ze widzi się super zdjęcia na astrobin ale widzi się też wiele bardzo nieudanych. Najczęściej te udane mają bardzo droga optyke lub są w rękach kogoś kto wie jak zamaskować wady w processingu
    1 punkt
  18. No nie do końca, zapomniałeś o flattenerze w EDku, który skraca ogniskową do 510mm. Wtedy skala wynosi 2.18"
    1 punkt
  19. Raz jeszcze dziękuję
    1 punkt
  20. Od dziś zmieniła się godzina wyłączania krakowskich lamp - z 00:00 na 01:00.
    1 punkt
  21. Te wszystkie teoretyczne rozważania są bardzo ciekawe, ale nie prowadzą do rozsądnych konkluzji . Kolega pisze- ATIK wymaga 300 sekund dla CMOSa wystarcza 30 - tak tylko sumaryczny czas naświetlania musi być taki sam...jedyny plus że można zrezygnować z guidera. Wymagania dla montażu wcale nie są mniejsze, bo jaki tani montaż poprowadzi nawet tylko 30 sekund SW 150/750? Zadam pytanie inaczej - gdzie są te wspaniałe fotki z chyba ponad 30 kamer ZWO ASI które Jesion w ramach akcji sprowadził do Polski? Nie ma, pojawiają się pojedyncze sztuki. Reszta fotek to albo szerokie kadry z DSLR albo CCDki z muzeum. Wiec dalej kupujmy CMOSy z samozadowoleniem że robimy wspaniałe fotki. Pozdrawiam
    1 punkt
  22. Cienkie płytki teflonowe grubości 0,5 mm, kupiłem na Allegro i do tego nóż do wycinania okręgów. Do smarowania tulei, zębatek i ślimaków, użyłem smarów Geoptic. Wcześniej przetestowałem je zostawiając w zamrażarce przez 2 dni, w temperaturze - 30*C. Po ich wyjęciu, miały lekko gęściejszą konsystencję niż w temperaturze +20*C. Poddałem je także testowi na podgrzewanie...Przy +55*C zaczęły robić się lekko rzadsze, ale nadal trzymały znaczną gęstość. Może są i lepsze smary, ale ja użyłem takich.
    1 punkt
  23. Wszystkiego Najlepszego!!! Pawle oraz pięknych pogodnych nocek!
    1 punkt
  24. Cztery godziny ekspozycji na Drogę Mleczną to pewien przerost formy nad treścią. Pod dobrym niebem (a na Mazurach chyba takie jest) starcza godzinka. ISO i klatki z tymi samymi wartościami jak u Ciebie. Poza tym tam nie jest aż tak czarno - zatraciły ci się gdzieś niuanse ciemnych mgławic.
    1 punkt
  25. Nie próbowałem nigdy bez guidingu. Ale z wykresu wyraźnie widać, że po wprowadzonych przeze mnie modyfikacjach, dokładność prowadzenia uległa znaczącej poprawie. Widać to oczywiście na długo czasowych ekspozycjach. Przed usprawnieniami, mogłem zrobić maksymalnie, 3 minutowe ekspozycje, przy ogniskowej 450 mm. Obecnie 6 minut z ogniskową 1081 mm, co według mnie, jest sporym osiągnięciem. Tej klasy montaże, produkowane są masowo, niestarannie, niedokładnie. Do obserwacji wizualnych, "dokładność" ich wykonania jest zadowalająca. Przy astro foto już nie, i trzeba poprawić fabrykę, by montaż dał zadowalający wynik. Na przykładowym foto, mgławica w Łabędziu NGC6888 (Półksiężyc). Ekspozycja tylko 1 x 360 sek, na ISO 800. Teleskop RC 150/ F7 + Canon 60D Modyfikowany.
    1 punkt
  26. 1 punkt
  27. Wszystkiego najlepszego i czystego nieba !!!
    1 punkt
  28. Paweł, wszystkiego naj, naj, naj. Niech ci nocka ciemną będzie.
    1 punkt
  29. Też ją widziałem dziś rano w lornecie 25x100. Była dość słaba i rozmyta. Ja ją zobaczyłem około 2:40, a kilka minut po 3:00 zaczęła ginąć w rozjaśniającym się niebie, Znalazłem ją około 15' od pozycji, którą wskazywał Guide. Z tego co widzę, to elementy orbity w bazie MPC (z której pobiera je większość programów) są stare.
    1 punkt
  30. Złapana przed chwilą, w lornecie 100mm, przy pow. 30x. Trudna jest, na jaśniejącym niebie słabo się odznacza, ale jakimś ekstremum też nie jest. Ciężko ocenić jej jasność i rozmiar - ot, owalna, rozmyta plama, dość skondensowana. Te 6 mag z pewnością ma, może nawet jest troszkę jaśniejsza.
    1 punkt
  31. Tu nie chodzi o planowanie do przodu. Uważam że sensowne obserwacje astro lornetką 15x70 bez statywu są... delikatnie mówiąc utrudnione, żeby nie powiedzieć niemożliwe. To może powiem tak... 15x70 pokaże Tobie dużo więcej i ma znacznie większe możliwości. Jednak gdybym nie miał żadnej lornetki kupiłbym właśnie coś ala 8x40 czy 8x42. Do przyrody, na wyjazdy, można zobaczyć fazę Wanus, księżyce Jowisza, duże kratery na Księżycu i może nie ogromną ilość ale jednak podstawowe DSy. Potem pomyślisz co dalej. Duża lornetka, a może teleskop... Może coś na giełdzie się trafi w dobrej cenie.
    1 punkt
  32. Ludzie !!! o czym WY piszecie !!! Canon do tego dubletu! !! Jakie ona ma pole ostrości?? A jaką matrycę ma 1100D?
    1 punkt
  33. NGC 3718 to galaktyka spiralna z poprzeczką znajdująca się w konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy w odległości 52 milionów lat świetlnych. Jest zaliczana do galaktyk o aktywnym jądrze. Na niebie obserwujemy ją jako obiekt o jasności 10,6 magnitudo i rozmiarach 8,1' x 4,0' kątowe. Materiał zbierany zdalnie przez refraktor TSAPO130 i kamerę QHY 695A w ilości 5 godz. Luminancji i 5 godz. RGB. Nie spodziewałem się że uda mi się tak dobrze pokazać jej struktury z pod swojego nieba. Tym bardziej cieszy.
    1 punkt
  34. Pochmurne dni wykorzystałem, na ponowną regulacje i "dopieszczanie" mojego montażu. Wczoraj wreszcie pogoda pozwoliła na sprawdzenie czy to coś pomogło. O powodzeniu całej "akcji", świadczy poniższy wykres prowadzenia z guidingiem. Poglądowa fotka NGC 4725 w Warkoczu Bereniki, exp 1x180 s, ISO 800, body Canona 60 D (mod) i TS RC 150/F6. Surowa jedna klatka, bez darków, flatów itd, konwertowana tylko z raw do jpg.
    1 punkt
  35. Kolejna garść moich uwag na temat EXOS 2. Czarny kołnierz nr 3, kładziemy wypustem skierowanym w dół, na teflonową podkładkę, która leży już na tulei z naciętą ślimacznicą. Założenie kołnierza odwrotnie, spowoduje większy opór podczas obracania i uniemożliwi prawidłowe złożenie głowicy (skasowanie luzów osi). W moim egzemplarzu, wystąpiły także luzy w gnieździe łożyska i na oście także. Skasowałem je naklejając na obwodzie gniazda i ośki, co 120*, cieniutkie, 2 mm szerokości paski z foli samoprzylepnej. Niestety montaż tej klasy jest jaki jest, ale da się go usprawnić, jak ma się trochę coś z Macgyver'a Czy to coś pomogło, sprawdzę jak pozwoli na to pogoda. Po zmontowaniu jest płynniejszy obrót wokół osi, i łatwiej jest skasować luzy ślimaka. Całość obraca się bardzo płynnie, bez wyczuwalnego, zwiększającego się oporu. Przed poprawkami, PHD 2 wywalił taki błąd. Ciekaw jestem jak będzie teraz, ale pogoda na razie do bani.
    1 punkt
  36. Materiał wyjściowy to materiał konkursowy z Astropolis, kolor z kamery OSC i osobno Ha. Na prośbę Darka ( DarX86) zamieszczam go też tutaj, może się komuś przyda. Etap 1 to "wyciąganie" nieliniowe obrazu Ha. Korzystałem tu z modułu DDP PixInsight 1.8. Parametry widać na ekranie. Etap 2 to obcięcie zbędnej, nie zawierającej treści cześci histogramu. Moduł Histogram Pixa. Etap 3 to delikatne, dodatkowe wyciągnięcie mgławicy do granicy akceptowalnego szumu. Moduł Histogram Pixa, parametry na obrazku. Etap IV to ponowne obcięcie histogramu po lewej stronie. W efekcie tych działań otrzymałem bazową postać Ha: Po lewej stronie i na górze obrazka wyraźnie widac obszary które musiały ulec obcięciu ze wzgledu na brak lub zniekształcenie w wyniku przesunięcia kolejnych ramek stacku. Etap V. Teraz Ha podlegało odszumianiu, polepszeniu kontrastu i wyrównaniu tła ( był gradient- tło wyraźnie jaśniejsze po prawej stronie). Korzystałem z Astronomy Actions i modułu Topaz Labs De Noise. Wszystkie działania w Photoshopie CS5 Extended. Efekt poniżej: Etap VI. Identyczny ciąg czynności wykonałem dla pliku RGB . Efekt końcowy poniżej: Etap VII. Z obrazu Ha usunąłem gwiazdy Startonem. Teraz zaczyna się właściwe składanie obrazu końcowego. Etap VIII. Najpierw uzyskanie właściwego obrazu zakolorowanego Ha .Uklad warstw w PSie widać na obrazku. Niestety , to jest nieładne. Najjaśniejsze obszary są w kolorze majtek barchanowych i nie mają szczegółów. Etap IX. Manipulując krzywymi i korzystając z maski doprowadziłem do stanu jak poniżej: Etap X. Teraz właściwe składanie mgławicy z kolorem. Układ warstw i atrybuty opisane na obrazku. Tutaj jest dużo pracy przy dobraniu właściwej proporcji poziomów warstw i przenikalności. Etap XI. Efekt tych operacji poniżej. Zaznaczyłem tam także obszar, który wymaga dodatkowej korekty kontrastu aby pokazać lepiej fragmenty mgławicy a nie czarną studnię. W opisie pominąłem czynności techniczne czyli alignację w Pixie i crop w PSie z wyrzuceniem obszarów nie posiadających wszystkich składowych warstw. Obrazek konkursowy już znacie: Mam nadzieję że się to komuś przyda a może nawet ktoś na tym zarobi.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)