Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.06.2020 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Noce astronomiczne krótkie, to i OT krótkie Na ten tydzień proponuję cel, do którego często wracam, może nawet częściej niż do M13. M5, bo o niej mowa to jedna z najjaśniejszych i najpiękniejszych gromad kulistych północnego nieba. Pamiętam, jak będąc dzieckiem odkryłem ją swoją lunetką 20x50, ale dopiero w newtonie 220mm, a później 270mm ukazała swoje prawdziwe piękno. Wyglądała jak pędząca przez kosmos kometa, z wijącymi się sznurami gwiazd. Zawsze kiedy na nią patrzę, mam wrażenie, że tworzą falę uderzeniową, rozchodzącą się na boki pod naporem gęstego centrum. Może być też dostrzeżona gołym okiem, wszak ma ok 5.8mag jasności. Uważać należy tylko, by nie pomylić ją z leżącą tuż obok gwiazdą 5Ser o jasności 5mag (coś sporo tych piątek ) Jako, że jest obiektem tak pełnym wdzięku, pozwolę sobie pominąć techniczne pitolenie i niech przemówi rysunek https://www.cloudynights.com/topic/705444-m5-globular-cluster Niespełna 2 stopnie na południowy wschód od M5 leży obiekt z katalogu Palomar, który będzie odpowiedni dla prawdziwych, obserwacyjnych oszołomów Jego natura nie jest do końca jasna. co prawda należy do katalogu gromad kulistych, ale prawdopodobnie jest czymś innym. http://astro-kooperation.com/?attachment_id=1011 Niech się wikipedia wypowie: "Została odkryta w 1950 roku przez Waltera Baade oraz niezależnie w 1955 roku przez Alberta Wilsona. Albert Wilson nazwał tą gromadę Gromadą Kulistą Węża, jednak w gwiazdozbiorze tym znajdują się również 4 inne gromady kuliste w tym słynna Messier 5. Ze względu na rozkład gwiazd Palomar 5 może być tymczasowo przechwyconą przez Drogę Mleczną eliptyczną lub sferoidalną galaktyką karłowatą. Jako galaktyka karłowata Palomar 5 został nazwany Karłem Węża. Stwierdzono, że Palomar 5 znajduje się obecnie w trakcie procesu zakłóceń pływowych przez grawitację Drogi Mlecznej rozrywającej gromadę. Wiele gwiazd gromady oddala się od niej, tworząc ogon skierowany w przeciwnych kierunkach. Ogon ten istnieje już kilka miliardów lat, i rozciąga się na długości ponad 13 000 lat świetlnych. Ogon ten jest nazywany Strumieniem Palomar 5. Gromada Palomar 5 znajduje się 60 700 lat świetlnych od jądra naszej Galaktyki." Jest niezłym wyzwaniem dla 12" i większych teleskopów. Jasność to 11.7mag, przy rozmiarze około 7', ale niech Was to nie zwiedzie. Jasność powierzchniowa paskudy jest niezwykle niska. Wskazane ciemne niebo i w odróżnieniu od piszącego ten tekst, użyjcie okularu dającego możliwie dużą źrenicę wyjściową. W jej poszukiwanie najlepiej zaopatrzyć się w dokładniejszą mapkę, a charakterystyczne jest to, że leży pomiędzy dość jasnymi gwiazdami 9 i 10mag. Najjaśniejsza gwiazda gromady ma około 15.5mag, więc jest możliwe wyłuskanie poszczególnych członków w 14"-16", o czym donoszą niektórzy obserwatorzy. Mi ta sztuka jeszcze się nie udała, ale jak tylko Łysy trochę odpuści podejdę do niej jeszcze raz. Spróbuj i daj znać, jak poszło!
    5 punktów
  2. W kwietniu tego roku przy arktycznym powietrzu (SQM 21) 14" f/4.2 przy 150X pokazał plamę światła na granicy percepcji z jakimś subtelnym granulatem,ale chwilę musiałem się wpatrywać żeby Pal 5 wylazła.W przeciętne noce nie jest dostrzegalna
    3 punkty
  3. 87% ,,świeci", 364112 km od Matki w Wadze złapany Canonkiem 550D nad Ustką
    3 punkty
  4. W Krainie Książek książki Springera o tematyce astronomicznej tańsze o 55% https://krainaksiazek.pl/promocje/astronomiasv2020
    3 punkty
  5. 8 minutek temu poszło spać za wydmowy lasek
    3 punkty
  6. 77% ,,świeci", 363299 km od Matki w Wadze złapany Canonkiem 550D nad Ustką
    3 punkty
  7. Dzisiejszy zachód i Słońce na mojej umownej "granicy lata"
    2 punkty
  8. W niedzielę 31.05 udało mi się zebrać trochę materiału, na razie wrzucam dwa kadry na okolice krateru Kopernik. SC8, projekcja okularowa (Cronus 9mm), iPhone7, Autostakkert, imppg, 25% z 300 klatek. I trochę inny kadr z okularu 6mm, również 25% z 300 klatek.
    2 punkty
  9. Jeszcze jednego fruwającego nad Tatrami Motylka w czeluściach twardego dysku namierzyłem. Pojedyncza klatka ze 100 mm, bodajże minuta ekspozycji.
    2 punkty
  10. Witam Na ten obiekt zachorowałem jak tylko pierwszy raz go ujrzałem. Materiał zbierany był podczas ostatniego nów z Pogórza Przemyskiego. Wiedziałem, że muszę poszukać dogodną miejscówkę umiejscowioną dosyć wysoko, która znajdowała by się blisko miejsca zamieszkania. Padło na wzgórze w Pogórzu Przemyskim na wysokości 447m.n.p.m. o nazwie Mechowa Góra. Jako ciekawostkę dodam, że na w/w górze prawdopodobnie hitlerowski Niemcy w czasie II wojny światowej rozpoczęły budowę wyrzutni rakiet V-2, której nie ukończyli ze względu na szybko przesuwający się front wschodni. Skorpion i Wężownik jest to obszar bogaty w mgławice pyłowo-gazowe. Miejsce to posiada również piękną gwiazdę Antares, która jest bardzo niewygodna do fotografowania ze względu na swoją jasność zwłaszcza dla mojej ASI1600. Niestety ze względu na niskie położenie obiektu około 14 st nad horyzontem, dosyć mocno daje się we znaki refrakcja atmosferyczna. Jak się okazało dla kamer mono jest to nie lada wezwanie, gdyż materiał poszczególnych kanałów LRGB był mocno rozjechany. Po ciężkich bojach udało się w końcu wymęczyć poniższe zdjęcie. Może to nie zdjęcie z Namibii ale jestem zadowolony z uzyskanego efektu. Ekspozycje: L 30x120s RGB 15x15x15x120s Samyang 135mm + ASI1600MMC+ HEQ5. Uwagi mile widziane.
    2 punkty
  11. Ja dzisiaj tylko z córeczką wizual. Rośnie chyba miłośniczka nieba, bo sama mnie zawołała tata oć kęzić jest... Hehe musiałem wygramolić telepka na balkon i oglądać Niestety krótko ale efektownie od 25 mm aż do 5,5 balkon za mały i po pół godzinie już nie mogłem go złapać... Pozdrawiam
    2 punkty
  12. Z 31 maja, z balkonu przy wiaterku. Mam nadzieję,że kiedyś złapię kraterki w Platonie.
    2 punkty
  13. Z wczoraj. Jakiś kwadrans przed przelotem Dragona
    2 punkty
  14. Księżyc wrócił na niebo w przyzwoitych godzinach i na przyzwoitej wysokości, ale niestety - przynajmniej u mnie - nie wróciła wraz z nim pogoda. Cóż robić - na osłodę sięgnąłem do czekającego na obróbkę materiału sprzed miesiąca. Wprawdzie w laptopie mieli się kilka prób wykonanych wczoraj, ale mieli się niemrawo, więc póki co zaległe obrazki z 30 kwietnia. Na początek północna część tarczy z pasmami Alp i gór Kaukazu oraz znajdującym się między nimi kraterem Cassini, zalanym tą samą lawą, która spowiła powierzchnię wyłaniającego się z mroku Morza Deszczów. W tej fazie uwagę zwraca wznoszący się na 2,3 km ponad powierzchnię morza samotny szczyt Mons Piton, widoczny na zachód od Cassiniego. Podobnych, pojedynczych szczytów wynurzających się z zastygłej powierzchni Mare Imbrium jest więcej. Powstały one oczywiście wraz z otaczającymi to morze pasmami górskimi i podobnie jak one są pozostałością po uderzeniu dużego obiektu kosmicznego, które uformowało basen Mare Imbrium. Pierwotnie przypominał on prawdopodobnie znajdujące się po niewidocznej stronie Księżyca Mare Orientale, którego okrągła niecka naznaczona jest obecnością charakterystycznych, koncentrycznie rozkładających się formacji, będących pozostałością materiału wyrzuconego podczas uderzenia. Stosunkowo młode i zachowujące pierwotną strukturę krateru uderzeniowego Mare Orientale tylko w niewielkim stopniu wypełnione jest skałą bazaltową. Tymczasem podobne do niego "rany powierzchni" znajdujące się od strony Ziemi, zostały jednak w dużym stopniu pokryte lawą. Szczyty takie jak Mons Piton to zapewne najwyższe, wznoszące się ponad jej poziom partie takich koncentrycznych struktur, jakie widać w basenie Morza Wschodniego. Na Ziemi mówiąc o takim przypadku używamy określenia "wierzchołek góry lodowej". Jak nazwać taki szczyt na Księżycu? Mons Piton sfotografowany z orbity podczas misji GRAIL i Apollo-15:
    2 punkty
  15. Messier pińć zjawiskowo prezentuje się w nasadce bino, przy dużym powiększeniu. Z kolei Palomarek to - jak słusznie zauważyłeś - totalne, obserwacyjne dziadostwo. Ot, bardzo ulotna, trudna do uchwycenia poświata na granicy percepcji. Jasne letnie noce sprawy bynajmniej nie ułatwiają, więc warto zabrać się za nią nieco wcześniej, w kwietniu czy maju.
    1 punkt
  16. @lulu@pmochocki powstanie Messiera jak nic wpisuje się w teorię analizy artyleryjskich kraterów wybuchowych. Messier to nic innego jak przedstawiony na yt wynik uderzenia pocisku o płaskiej (niskiej) trajektorii z opóźnionym zapalnikiem. Taki pocisk zostawia wydłużony ślad. Wbija się pod powierzchnie gruntu rykoszetuje i gdy wychodzi w powietrze wybucha rażąc np piechotę odłamkami. Messier A powstał gdyż " nie zadziałał zapalnik" i pocisk upadł z mniejszym impetem lecz dalej pod niewielkim katem tym razem jednak przekazując w gruncie całą swoją energię. Zastanawiające jest tylko skąd taki długi i wąski ślad wyrzuconego w "powietrze" gruntu. Trochę teorii na ten temat można łyknąć w US Army Field Manuals 6-121 (Crater Analysis). Problem tylko jest taki, że większość pocisków wybucha i pozostawia dodatkowe ślady po odłamkach i fali uderzeniowej pochodzącej od ładunku. Gdy się to "wygumkuje" z powstałego "obrazu" krateru to pozostaje Messier jak ta lala.
    1 punkt
  17. 1 punkt
  18. Łysy nie łysy, Glanów trzeba odwiedzić w końcu. Będę ok 20.00-20.30.
    1 punkt
  19. Co można zmienić? Ano, pofocić bez Łysego na niebie.
    1 punkt
  20. Ja nie dałem rady ale dziś będę - o ile pogoda pozwoli. Będziecie? ?
    1 punkt
  21. Z tego co pokazałem wynika że w tym budżecie można liczyć na 90mm achromat - ale używany. Bezpieczniejsza opcja zakupu używki to giełdy na forach astro, takich jak to - tutaj raczej mało kto zaryzykuje wpakowanie kupującego na jakąś minę i nawet jeśli nie jest pewien sprzętu z jakichś powodów to powinien to uczciwie powiedzieć. Zakup na OLX-ie czy nawet Allegro (mówię *nawet* bo jest tam program ochrony kupujących) jest faktycznie opcją dla bardziej zaawansowanych. W tym budżecie można też spokojnie kupić 130 mm teleskop Newtona o całkiem przyzwoitej jakości (ale znowu - używany), ale tak jak napisałem - jest to sprzęt wymagający więcej "zachodu", refraktor jest jednak praktycznie bezobsługowy. Zakup używki z pewnego źródła ma jedną zaletę - sprzęt można odsprzedać bez większej straty. Kupując nówkę od razu na wejściu traci się ok. 25-30% wartości chcąc to odsprzedać.
    1 punkt
  22. Dzisiejszy tranzyt nie był jakiś spektakularny bo rozmiar kątowy zaledwie 25", ale zdecydowałem się podjechać kilka kilometrów. Celowo nie zdjąłem barlowa. Szczegóły zjadły warunki, a gdzieś tam zadokowany Dragon 28 kwietnia 2020, 18h25'51.58" rozmiar ISS: 25,26" odległość: 1100,26km czas tranzytu: 1,64s 1200mm, Pentax K-3 II, folia Baader ND3.8, ISO100, 1/4000 x 1
    1 punkt
  23. Dzięki, namówiliście mnie, szarpnę się na DO Extreme ED 15x70. Ostatnie szybkie pytanie, jakaś sensowna aplikacja na IOS jako mapa nieba? Mam Star Walk 2, ale może jest coś bardziej odpowiedniego.
    1 punkt
  24. Pierwsze odpowiedz na to, jaki masz budżet i gdzie chcesz prowadzić obserwacje Od razu powiem, że 114/1000 zupełnie się nie nadaje do obserwacji przez bardzo jasne, sferyczne lustro i wbudowanego Barlowa w wyciąg.
    1 punkt
  25. Kaczka pokazała serducho
    1 punkt
  26. Dziękuję za informację.? A już się bałem,że smutek w 40%, będę musiał zatopić ?
    1 punkt
  27. Dziś awikowałem w dzień, przy jasnym Słońcu Synta 8" na CGEM, Barlow 2x , T7
    1 punkt
  28. Dzięki za spotkanie. Oglądać gwiaździste niebo jest super. Oglądać gwiaździste niebo w doborowym towarzystwie jest super do kwadratu ?
    1 punkt
  29. 28 kwietnia. Jeszcze jedno spojrzenie w kierunku kraterów Messier znad Morza Nektaru i Zatoki Grubiaństwa (Sinus Asperitatis). Leżący na jej terenie krater Torricelli znajduje się niemal dokładnie na przedłużeniu podwójnego promienia jasnej materii, wyrzuconej podczas uderzenia, które uformowało kratery Messier. W dodatku Torricelli to formacja nie tylko przypominająca bardzo podwójny krater Messier A, ale także ułożona dokładnie w tej samej osi... Dużo tych zbiegów okoliczności - jednak są to tylko zbiegi okoliczności. Torricelli jest obiektem dużo, dużo starszym. Jego wiek oceniany jest na 3,2-3,8 miliarda lat, podczas gdy kratery Messier powstały prawdopodobnie ok. 1,1 miliarda lat temu. Zdjęcie krateru Torricelli wykonane podczas misji Apollo 16:
    1 punkt
  30. Fragmenty Księżyca z 26 Kwietnia - seeing niestety słaby. SCT 8" + Chameleon 2
    1 punkt
  31. No tak, "niebo pęka za ich plecami" a Orzechi w Sky Safari współrzędnych komet szuka ?
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)