Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 08.06.2020 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Dlatego warto mieć lornetki, maka, refraktor i jakiś newton na dobsie ???
    4 punkty
  2. Mały off-topic, jeśli chodzi o te fantastyczne kratownice, to mimo wszystko rozkłada się je trochę dłużej niż wyciąga się ósemkę z samochodu. Miałem porównanie krótko przed pandemią, na obserwacjach w Sulejewie. Składałem i kolimowalem kratownicowca 13" jakieś 20 minut. Jak skończyłem przyjechał na miejscówkę @polaris, wyciągnął z bagażnika ósemkę i krzesełko, wstawił okular i mógł zacząć obserwacje. Oczywiście trzeba doliczyć czas na chłodzenie, ale duże lustro chłodzi się dłuzej. Pod smoliście czarnym duże lustro potrafi więcej pokazać. Pod przeciętnym, różnice nie są powalające.
    3 punkty
  3. Takie teleskopy nie lubią miejskiego LP, spróbuj pod ciemniejszym niebem 10 calowe lustro ma o wiele większą powierzchnię zbierającą światło niż 8 cali, można to łatwo policzyć. Różnica jest znaczna w zasięgu, w uzyskiwanych obrazach też. Dlatego uważam że jak brać dobsa to z tych dwóch modeli tylko ten większy.
    3 punkty
  4. Jak dla mnie różnica pomiędzy 8 a 10 cali jest niewielka, jeżeli chodzi o transport teleskopu. Fakt, że 10 cali jest nieco cięższe i ma trochę większą średnicę od 8 calowej tuby, ale to tak na prawdę niewielka różnica, i tak trzeba przenieść jak i tak trzeba przenieść. Gorzej jest dopiero z 12 calami w pełnej tubie, to już jest kłopocik Jeżeli chodzi o maki - jak sobie pomyślę że mam się tarabanić z montażem (eq5), przeciwwagami, makiem 150 i resztą gratów w teren, to wolę jechać na obserwacje "na sępa" i podłączyć się do telepa któregoś z kolegów. Mobilny mak to chyba maksymalnie do 127 na az4, nie więcej.
    3 punkty
  5. Witajcie. Z powodu kiepskiej (deszczowej) pogody, wziąłem się za rozkręcenie osi rektascencji mojego EXOS 2. Trzeba wpierw usunąć silnik i odkręcić mocowania ślimaka od obudowy montażu. Po wyciągnięciu lunetki biegunowej z tulei, próbowałem odkręcić pierścień blokujący oś w obudowie. Hm...Musiałem użyć klucza do odkręcania rur, bo gwint nakrętki nasmarowany był klejem, w celu zabezpieczenia przed odkręceniem. Naprawdę trzeba użyć dość dużej siły, by to odkręcić, a jednocześnie nie uszkodzić nakrętki. Następnie trzeba przez górny otwór w obudowie, (ten gdzie wkręcamy śrubkę blokującą skale rektascensji) wykręcić 3 śrubki robaczkowe zabezpieczające kolejną tuleję i ja odkręcić. Po jej zdjęciu, ukazała mi się oś główna montażu z widocznym łożyskiem ( 6807 Z ). Gumowym młotkiem, delikatnie wybiłem oś z obudowy. Po wyjęciu i zdjęciu podkładek , umyłem wszystko z mazi przypominającej konsystencją klej, w benzynie używanej do zapalniczek. Jedna podkładka (czarna), zrobiona jest z metalu, pozostałe 3, to jakiegoś sztucznego tworzywa. Nowe podkładki wyciąłem z cienkiego teflonu. Jedna większa idzie na spód, pod tuleję ślimacznicy ( grubość 0,5 mm), dwie mniejsze (2 x 0,5 mm) idą na górę ślimacznicy i na nie ta czarna, metalowa podkładka. Ma ona na jednej stronie pierścień, który musi być na górze, by dociskał łożysko. Do smarowania tulei ślimacznicy i podkładek użyłem smaru Geoptika (brązowy). Zobaczę jak to się sprawdzi w praktyce. Oś ślimaka i wieniec ślimacznicy posmarowałem niewielką ilością smaru Geoptik (zielony). Po zmontowaniu całości i wyregulowaniu docisku wałka ślimaka do ślimacznicy, montaż obraca się bardzo płynnie. bez luzów. Sprawdzę prowadzenie montażu jak umożliwi to pogoda. Jakby coś, to służę radą.
    2 punkty
  6. Nawet sie nie spodziewał, ze oba kadry mają wspolny element
    2 punkty
  7. Powiem tak, jeśli mobilność definiujemy jako możliwość transportu przeciętnym samochodem osobowym, między 8" a 10" różnicy praktycznie nie ma. Jeśli jednak trzeba jeszcze zejść z 4 piętra i przenieść teleskop kilkadziesiąt metrów, każdy kilogram robi różnicę - i ja dlatego przez wiele lat używałem 8". Co do widoków, każdy cal coś wnosi. Ja widzę to tak, że w przypadku DS subtelne detale, na przykład spiralna struktura w M51 czy pasmo pyłu w M104 i "Igle" widoczne są odrobinę łatwiej, szybciej, są trochę bardziej oczywiste. A w przypadku średniego nieba może okazać się że w 10" te szczegóły widać, a w 8" już nie. Również gdzieś na granicy tych apertur będzie granica dostrzegalności jakiejś liczby obiektów. Oczywiście to samo można napisać w odniesieniu do 10 i 12", czy większych, ale powiedzmy że od 12" wchodzimy w inny rodzaj teleskopu: albo stacjonarną kolubrynę, albo fantastyczne, ale drogie kratownice. Stąd pewnie tak częsty dylemat w wyborze między 8" a 10".
    2 punkty
  8. To jeszcze samo Ha , klatki robiłem po 10 min w Bin2 przy f3,5 . Przy okazji , w kadrze z katalogu Sharplessa znajdują się jeszcze 2 obiekty. Poza Sh2-27 znajdują się także Sh2-7 oraz Sh2-9 . Ciekawą sprawą jest też taki słaby pierścień otaczający Sh2-7 , ma ktoś pojęcie czy to jest zewnętrzna część tej mgławicy czy też ma ona jakieś inne oznaczenie? Wrzucam też odwróconą wersję na której lepiej widać o co mi chodzi Przy okazji Sh2-27 ma również oznaczenie Gum-73. Zastanawiając się co też to za dziwne oznaczenie dowiedziałem się że istnieje egzotyczny trochę katalog 84 południowych obszarów HII sklasyfikowanych i opublikowanych w 1955 r. przez Australijskiego astronoma Colina Stanleya Guma.
    2 punkty
  9. Dokładnie tak samo uważam.
    2 punkty
  10. Różnica między 8 a 10 według mojej ocenie w zasadzie żadna, mówię o gabarytach. Tuba taka sama, montaż trochę szerszy, całość niewiele cięższa. Mam ósemkę, gdybym miał wybierać dzisiaj wziąłbym 10 cali.
    2 punkty
  11. Kochani! Już są - pierwsze w tym sezonie Obłoki Srebrzyste (NLC) zostały "upolowane" przez naszych Słuchaczy! Z kolei astronomowie z ESO zdobyli dowód na... nękanie gorących gwiazd. Przyczynę nękania zdradzimy w naszym programie Przygotujemy się też na dzienne zakrycie Wenus przez Księżyc (19.06.). Nie tylko o tym mówić będziemy w poniedziałek 08 czerwca po 21:05. RADIO PLANET I KOMET: Bydgoszcz-Toruń 100,1 FM, Włocławek 100,3 FM, Brodnica 106,9 FM, DAB+ kanał 11A oraz http://www.radiopik.pl. Do usłyszenia! Radio Planet i Komet 2020-06-08.mp3
    2 punkty
  12. Witajcie, Niedawno postanowiłem wypróbować mój nowy astrograf Space Cat 51 pod dość ciemnym niebem. Padło na mgławicę Ameryka Północna NGC 7000. Sprzęt podłączyłem do niemodyfikowanego Nikona D750, prowadzenie na Sky-Watcher EQ6 Pro. Naświetlanie 60 x 1 min bez guidingu (miało być więcej, ale niespodziewanie skończył się prąd w akumulatorze i montaż stanął ze złowrogim zgrzytem). ISO 1600. Obróbka Sequator i Photoshop. Oto co wyszło: Jak zwykle będę wdzięczny za wszelkie uwagi i sugestie ? Pozdrawiam!
    2 punkty
  13. Plamki na Słońcu w końcu sa, to można odkurzyć temat: Wczorajsze Słońce - ED 102/714, Orion szklany, Chameleon 2, z filtrem Solar Continuum (BW i kolor) I z Baaderem U (jest jakiś potencjał, wyraźniejsze pochodnie, trochę się można zbliżyć do linii wapniowej ) :
    2 punkty
  14. Nad Ustką też były ale niebo do kitu, na wieczór zrobiło się dużo cieplej niż w dzień i niebo masakra. Wybrane 2 fotki z wielu prób Canonkiem 550D z kiciakiem około godziny 23 na północnym zachodzie, coś można wypatrzeć
    2 punkty
  15. Kochani! Chciałem nieśmiało zajawić początek "sezonu polowań" na NLC, a tu sezon sam się zjawił bez mojej zajawki Pierwsze zdjęcie pochodzi z minionej nocy (06/07.06.2020), zaś dwa pozostałe to pamiątki z 2019 roku. Owocnych łowów!
    2 punkty
  16. Kolejna garść moich uwag na temat EXOS 2. Czarny kołnierz nr 3, kładziemy wypustem skierowanym w dół, na teflonową podkładkę, która leży już na tulei z naciętą ślimacznicą. Założenie kołnierza odwrotnie, spowoduje większy opór podczas obracania i uniemożliwi prawidłowe złożenie głowicy (skasowanie luzów osi). W moim egzemplarzu, wystąpiły także luzy w gnieździe łożyska i na oście także. Skasowałem je naklejając na obwodzie gniazda i ośki, co 120*, cieniutkie, 2 mm szerokości paski z foli samoprzylepnej. Niestety montaż tej klasy jest jaki jest, ale da się go usprawnić, jak ma się trochę coś z Macgyver'a Czy to coś pomogło, sprawdzę jak pozwoli na to pogoda. Po zmontowaniu jest płynniejszy obrót wokół osi, i łatwiej jest skasować luzy ślimaka. Całość obraca się bardzo płynnie, bez wyczuwalnego, zwiększającego się oporu. Przed poprawkami, PHD 2 wywalił taki błąd. Ciekaw jestem jak będzie teraz, ale pogoda na razie do bani.
    2 punkty
  17. Kochani! RADIO PLANET I KOMET to audycja poświęcona astronomii popularnej, którą mam przyjemność redagować na antenie Polskiego Radia PiK (regionalna rozgłośnia w województwie kujawsko-pomorskim). Jej stałym ekspertem jest znany Wam, powszechnie lubiany i ceniony Jerzy Rafalski z Planetarium Toruń. W tym roku świętujemy 20-lecie, a najnowsze wydanie audycji już jutro o 21:05. Szczegóły w dźwiękowym załączniku. Zapraszam do słuchania: Bydgoszcz-Toruń 100,1 FM, Włocławek 100,3 FM, Brodnica 106,9 FM oraz www.radiopik.pl. Do usłyszenia! Radio Planet i Komet 2020-03-09.mp3
    1 punkt
  18. Jako bardziej doświadczony człowiek, który popełnił mnóstwo błędów na początku tego naszego hobby powiem Ci tak: pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł. Nie kupuj zupełnie byle czego, odczekaj, odłóż trochę więcej kasy. Moja Babcia mówiła 'biedny oraz głupi kupuje dwa razy'. Prawda to. Ja kupowałem swego czasu więcej niż dwa razy, było mnie na to stać, a chciałem poznać możliwości różnych sprzętów. To dobre podejście, gdy człowiek ma sporo kasy. Jeśli nie ma, to należy działać powoli. Dozbierać. Sprzęt kupujesz na jakiś czas. Nie warto kupować na teraz. Nie da się sensownie obserwować nieba przy małym budżecie. To moje zadane. A moje typy znasz z postów wyżej. Powodzenia. EDIT PS moim zdaniem Księżyc jest przereklamowany, ale niebo pełne jest DSów ;-).
    1 punkt
  19. To w co wg Ciebie powinienem celować znając to co chcę oglądać i gdzie będę oglądać? Niestety do Księżyca i planet najlepiej wychodzi MAK. Daje duże powiększenia (4" daje radę do 200 razy), nie ma aberracji chromatycznej na jasnych obiektach i nie wymaga drogich okularów, aby obrazy były idealne. Jeśli dotąd Księżyc oglądałeś przez lornetkę, różnica będzie na prawdę spora. Księżyc lubi solidne powiększenia. Oczywiście będzie potrzebny krótki okular, ale MAK-ach świetnie sprawdzają się Plossle, a one są stosunkowo tanie. Chyba rzeczywiście nie warto iść w jasne achromaty, bo na księżycu i planetach dadzą gorszy efekt niż MAK. W twoim budżecie się nie zmieści MAK - nówka, niezależnie od producenta. Jeśli rzeczywiście stawiasz na Księżyc i planety, to albo solidna korekta budżetu, albo (co bardziej sensowne) rozejrzyj się za używką, a korekta, choć i tak niezbędna będzie mniejsza. 4" to rozmiar poniżej którego bym nie schodził (takiego MAKa mam jako "balkonow a" i w mieście dobrze się sprawdza). 5" lepsze, ale podciągnie budżet. Co do DSów, to MAKiem da się trochę zabaczyć tych najjaśniejszych. PS. Tak chłopaków skrytykowałem, za porady ponad budżet, a teraz sam sugeruję korektę. Ech, życie... ?
    1 punkt
  20. @piotrfie U nas w krakowskiej grupie jest kolega który w pojedynkę wyciąga z sedana 20 calowego Taurusa i sam go składa w ciągu 10 minut
    1 punkt
  21. Jeśli masz bezpłatny dostęp do maszyny CNC, to można pokombinować. Na pewno prowadzenie znacząco się polepszy. Ostatnio nabyłem montaż iOptron EQ30 PRO, i jakość jego wykonania od strony mechanicznej i elektronicznej, bije na głowę EXOS 2. No ale różnica w cenie jest znacznie wyższa. Ma też kilka swoich mankamentów, ale już je dopracowuję po swojemu. Po przetestowaniu, nie omieszkam podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami. Na razie jednak pogoda nie dopisuje, więc zająłem się usprawnieniami technicznymi. Byłem zdecydowany na zakup iEQ45 Pro, ale nie jest dostępny, i nie wiadomo kiedy, i czy w ogóle będzie osiągalny w Europie. Jeśli będzie, to cena na pewno wzrośnie, i to sporo.
    1 punkt
  22. Ja się zgadzam z Dexterem. Jest różnica w wadze. I w mojej opinii (proszę bardziej zaawansowanych obserwatorów o niejedzenie mnie żywcem) jest większa różnica w wadze niż w obserwacji. Pod poznańskim niebem nie widziałem wielkiej różnicy między 8`ką kolegi z forum a swoją dziesiątką jeśli idzie o obraz. Natomiast jeśli idzie o czas: moja Synta głównie stoi. Od roku jak ją mam byłem na w sumie około dziesięciu obserwacjach. Większość czasu leży i się kurzy. Kosztowała ponad dwa klocki bo mam rozsuwaną. Natomiast już teraz uważam że się zwróciła. Te parę razy który mogłem sam zapakować ją do auta i wyjechać pod gwieździste tajemnicze niebo i znaleźć samemu parę galaktyk sprawiło że dla mnie już zakup uznaję za więcej niż opłacalny, nawet jakbym miał jej więcej nie użyć.
    1 punkt
  23. Piszę, bo akurat jestem przed dylematem 8 i 10". Podjechałem specjalnie do znajomego, który ma 10" i podniosłem całą tubę. Ciężka nie jest (jednak o 6kg więcej od 8"), natomiast nie ma za bardzo jak jej chwycić i jak już masz iść ponad 50 - 100m + schody + wąskie wejście do schowka to robi się problem, tym bardziej jeśli po drodze nie za bardzo jest się jak zatrzymać i gdzie położyć tubę - musisz ją zanieść od razu na montaż Co do wielkości auta to nie ma różnicy, bo tak jak piszesz 8 i 10 pakują się tak samo do hatchbacka. Problemem nie jest sam transport, ale przenoszenie do środka transportu z piętra w bloku
    1 punkt
  24. Fakt. Jest mniej poręczna. Drugi fakt - mieszkam w domku i nie muszę targać teleskopu po schodach na piętrach ale...woziłem i 8 i 10 cali tym samym samochodem. Konkretnie Hyundai i30 w hatchbacku, nie jest to żaden wielki kombi. W jednym i drugim przypadku tuba na tylnym siedzeniu, montaż w bagażniku po wyjęciu tylnej półki. W transporcie serio nie widzę żadnej różnicy. Prawda jest taka jak napisał kolega - to kwestia indywidualna. Pozostanę przy zdaniu, że między 8 a 10 cali różnica jest znikoma. Wybrałbym 10
    1 punkt
  25. Albo Mak 127, który jest już minimalnym sensownym sprzętem z tego typu teleskopów. Moim zdaniem kupowanie Maka 90 jest zupełnie pozbawione sensu. Owszem powiększenie uzyskasz, ale rozdzielczość... I tylko dość ograniczony zestaw obiektów na niebie. Albo jednak Messier AR-102XS 102/460 OTA (wyciag: HEXAFOC; obiektyw: ED). Bardziej uniwersalny od Maka, ale rzeczywiście słabo z większymi powiększeniami. Jeśli jednak uznasz, że oprócz Księżyca na niebie są inne obiekty na które warto popatrzeć, to na początek dobry sprzęt. Polecam. Długie refraktory achromatyczne... Hymm... Kup lepiej tego Maka 90, o którym wyrażałem się tak źle w pierwszej linijce postu. To moje zdanie. Albo kup co uznasz za stosowne, później i tak zmienisz na coś co Ci przypasuje bardziej ?.
    1 punkt
  26. Bardzo fajne ... mimo, że nie przepadam za tą "brudną" paletą SHO.
    1 punkt
  27. takie tam nad HH
    1 punkt
  28. Chyba faworytka Również gratuluję Marcie i wszystkim uczestnikom majowej odsłony konkursu
    1 punkt
  29. tak wyglądały w iście kosmicznym towarzystwie
    1 punkt
  30. Idealnie okrągły kształt tego obiektu jest fascynujący. Średnica tej ciekawej bańki to około 6 lat świetlnych. Planetarka znajdująca się w gwiazdozbiorze Herkulesa została odkryta w 1966 roku przez Georga Abella. Jest w odległości około 7000 l.y. od nas a jej rozmiary są szacowane na 6 l.y. Setup : FS 128, ATIK ONE 6.0 na ASA DDM 60 Składanka: LRGB +OIII: L: 70x300, RGB po 40x300 na kolor, OIII 24x1200 . Skala prezentowanego obrazka to 0.9 arcsec/piksel ( crop z pełnej klatki Atika). Rozmiar kątowy mgławicy - 3.9 arcmin. Opis:
    1 punkt
  31. Stąd się wziął ten tekst odnośnie metanolu: pijmy szybko bo się ściemnia
    1 punkt
  32. Głównie od tego, co wypijesz przed obserwacjami. Taki metanol przykładowo - nic nie zobaczysz, choryząt zdarzeń co najwyżej dostrzeżesz. Prócz tego, co wskazał kolega w poście powyżej trzeba uwzględnić adaptację oczu do ciemności.
    1 punkt
  33. Sprzed chwili, dawno nie widziaĺem podwójnej tęczy.Mam nadzieję że widać też wewnętrzną bańkę, jakby tęcza stworzyła kryształową kulę....
    1 punkt
  34. 1 punkt
  35. Takie widoki miałem tuż przed 22 na północnym zachodzie
    1 punkt
  36. Cienkie płytki teflonowe grubości 0,5 mm, kupiłem na Allegro i do tego nóż do wycinania okręgów. Do smarowania tulei, zębatek i ślimaków, użyłem smarów Geoptic. Wcześniej przetestowałem je zostawiając w zamrażarce przez 2 dni, w temperaturze - 30*C. Po ich wyjęciu, miały lekko gęściejszą konsystencję niż w temperaturze +20*C. Poddałem je także testowi na podgrzewanie...Przy +55*C zaczęły robić się lekko rzadsze, ale nadal trzymały znaczną gęstość. Może są i lepsze smary, ale ja użyłem takich.
    1 punkt
  37. Nie próbowałem nigdy bez guidingu. Ale z wykresu wyraźnie widać, że po wprowadzonych przeze mnie modyfikacjach, dokładność prowadzenia uległa znaczącej poprawie. Widać to oczywiście na długo czasowych ekspozycjach. Przed usprawnieniami, mogłem zrobić maksymalnie, 3 minutowe ekspozycje, przy ogniskowej 450 mm. Obecnie 6 minut z ogniskową 1081 mm, co według mnie, jest sporym osiągnięciem. Tej klasy montaże, produkowane są masowo, niestarannie, niedokładnie. Do obserwacji wizualnych, "dokładność" ich wykonania jest zadowalająca. Przy astro foto już nie, i trzeba poprawić fabrykę, by montaż dał zadowalający wynik. Na przykładowym foto, mgławica w Łabędziu NGC6888 (Półksiężyc). Ekspozycja tylko 1 x 360 sek, na ISO 800. Teleskop RC 150/ F7 + Canon 60D Modyfikowany.
    1 punkt
  38. Jak się kliknie w zdjęcie jest lepiej.
    1 punkt
  39. 26/04/2020 Moje pierwsze obserwacje plam słonecznych. Zdjęcia Newton 150/1200 okular 25mm + telefon.
    1 punkt
  40. Pochmurne dni wykorzystałem, na ponowną regulacje i "dopieszczanie" mojego montażu. Wczoraj wreszcie pogoda pozwoliła na sprawdzenie czy to coś pomogło. O powodzeniu całej "akcji", świadczy poniższy wykres prowadzenia z guidingiem. Poglądowa fotka NGC 4725 w Warkoczu Bereniki, exp 1x180 s, ISO 800, body Canona 60 D (mod) i TS RC 150/F6. Surowa jedna klatka, bez darków, flatów itd, konwertowana tylko z raw do jpg.
    1 punkt
  41. I w końcu udało się złapać jakieś połamańe Z wczorajszej burzy
    1 punkt
  42. noc z 12/13 nad trójmiastem była bardzo nie spokojna , a ja tam lubię takie nocki
    1 punkt
  43. RC 6" ma obstrukcję ponad 50% (77mm). Wg mnie do US lepiej się nada mak 127.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)